Do niedawna zabawka kojarzyła się przede wszystkim z terapią dzieci chorych na ADHD. Od tego roku stała się modnym gadżetem, który chce mieć każde niemal dziecko. To jest jak wszystko inne. Moda tego świata.
Owa moda spowodowała odciągnięcie uczniów od nauki i uwagi na lekcji, ale nie to jest w tym problemem, gdyż takich rzeczy jest wiele.
W sieci pojawił się chaos wokół omawianej zabawki. Począwszy drwienia z zagrożeń na łamach newseeka:
http://www.newsweek.pl/trendy/fidget-spinner-czyli-diabel-w-rekach-nastolatkow-i-inne-szatanskie-zabawki,artykuly,411325,1.html
….po średniowieczne pozbawione argumentów biblijnych ostrzeganie przed diabłem, w nowym portalu katolickiego dziennikarza i FILOZOFA (tak, wśród katolików jest wielu filozofów) o nazwisku Terlikowski.
http://malydziennik.pl/czy-popularna-zabawka-to-narzedzie-szatana,5406.html
Terlikowski nieraz dał się poznać jako zwodziciel
http://www.pbartosik.pl/2010/11/terlikowski-szczuka-i-lis-w-tvp2.html
i tak jest z jego nowym portalem… Prezentuje on częściowe prawdy, fakty, prawdy, a wraz z tym kłamstwa i odstępstwo:
http://malydziennik.pl/koniecznie-zobacz-jakie-cuda-mialy-miejsce-w-zwiazku-z-bozym-cialem-niesamowite,5738.html
No ale wróćmy do zagrożeń wynikających z używania fidget spinnera.
Poniżej wstawiam filmik pokazujący podobieństwa fidget spinnera do znaków okultystycznych:
https://www.youtube.com/watch?v=z6Q__64s_mg
https://www.youtube.com/watch?v=vF_bO2rEVfM
Jest nawet taki demon, którego imieniem nazywa się jedną z wersji fidget spinnera.
Genji Shuriken
Czy zatem zabawka tam może mieć jakieś znaczenie duchowe? I tak i nie.
Większość aut ma wkomponowany w logo rozszczepiony heksagram i wszyscy nimi jeździmy. Są to dwa trójkąty. Czy przez to stajemy się poddani demonom? Nie.
Tutaj jest sytuacja nieco inna. Po pierwsze, przyzwyczajają nas do swoich symboli, a po drugie oficjalnie jak w przypadku tej o wiele mniej popularnej wersji z imieniem demona Genji Shuriken, wpuszczają w świat demonów.
Nie raz spotkałem się z informacją, iż popularne gadżety, a nawet płyty idoli muzycznych są poświęcone demonom. Być może to jest tak, że sama zabawka w tej podstawowej wersji nic nie znaczy, ale już w tej z nazwami demonów może prowadzić do zdemonizowania.
Gdybym miał kupić taką zabawkę w wersji popularnej, to raczej bym nie kupił, ale to dlatego:
"Unikajcie wszystkiego, co has even if only appearance of evil.” 1 Tes 5.
Inną zaś kwestią jest spojrzenie na fidget spinnera jak na pożeracza czasu i jakie korzyści mogą być z tego płynące….
Natomiast potraktowanie owej zabawki jako gadżetu pomocnego w rehabilitacji ma sens, jeśli faktycznie to działa .Tu trzeba rozumu, gdyż nie można zrobić z narzędzia rehabilitacji przedmiotu, za pomocą którego przygotowuje się ludzi do wejścia w świat demonów.
Reasumując fidget spinner jest delikatnym, zgodnym z zasadą małych kroczków gadżetem do polubienia świata upadłych aniołów. Krokiem milowym w tym wszystkim było wypuszczenie na rynek gier komputerowych gry pt Księga czarów.
Nie spodziewajmy się jednak zahamowania procesu ekspansji symboli demonicznych na ziemi. Oni się dopiero rozkręca, a to z powodu odejścia ludzi od Boga.
Niebawem sprowadzą nam islamistów, a tam gdzie w Europie jest islam, maleje liczba chrześcijan, a nie wzrasta. Myślę, że niejeden pastor będzie miał w tym udział.
__________________________
If you appreciate the content presented on this blog and what I do, I provide a link to support, for which I sincerely thank you:
detectiveprawdy.pl/2015/10/02/podaje-accounts-do-donations/
Zabawka wprowadza w odmienny stan świadomości. Coś podobnego jest z uprawianie Jogi – wyłączasz umysł. Niby zabawka, ale bardzo niebezpieczna. Z takimi rzeczami, bardzo szybko możesz nawiązać kontakt z demonami.
ważna uwaga i ważny temat
problem polega na odwróceniu uwagi od życia i uciekaniu we wciągający świat gier i zabaw
niektóre takie zabawki ładnie latają, jak bumerangi: http://www.youtube.com/watch?v=Ku3L0Zf4GGk&feature=youtu.be&t=572
Potwierdza to tylko cytat „Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła.” – to bardzo dobra zasada.
Oglądałem kiedyś ciekawy film pod tytułem “Co zrobił by Jezus”, i w myśl hasła zawartego w tytule, czy jakikolwiek uczeń Jezusa tracił by czas na zabawę tego typu gadżetem, czy raczej starał by się chociażby podziwiać chwałę Boga podczas zwyczajnego spaceru po lesie 🙂
O czytaniu Słowa Bożego, obejrzeniu biblijnego wywiadu, albo lekturze ciekawego artykułu nie wspomnę 😉
Wszystko co stawiamy w naszym życiu na pierwszym miejscu (nie mówię tu konkretnie o tym urządzeniu, ale generalnie o pogoni za nowinkami technicznymi) usuwa z tego miejsca Tego kto powinien być tam zawsze – Boga.
Pierwsze miejsce może być tylko jedno… 🙂
Jak ktoś bardzo chce się doszukać czegoś na siłę to wszędzie znajdzie tą “szatańską” symbolikę. Co jest złe a co dobre to człowiek sam wybiera zależy jak został nauczony. Symbol sam w sobie nie jest zły ani dobry. My mu nadajemy znaczenie. Nie walczysz z illuminatami, szatanem, oświęconym okiem, Tylko od zawsze z samym sobą zastanów się kim jest szatan w życiu, tak na codzień? Czy była jakaś postać osobowa która kusiła Jezusa na pustyni?Czy może ten wróg jest w nas i próbuje nam coś wmówić? Szatan(ego) udaje boga..czyli kogo
Symbole nic nam nie mogą zrobić ale Biblia mówi: kto jest przyjacielem świata, ten jest nieprzyjacielem Boga.
Po za tym ktoś powie, że tarot to nic złego że symbole na kartach, kiedy znane jest wiele przypadków nieszczęśc spowodowanych wejściem w tarota. Kuszenie Jezusa pokazuje że są demony i kuszą.
I nie dopuśc abyśmy ulegli pokusie. Jezus powiedział do Piotra odejdź szatanie.
Mamy odejść od wszelkiego zła.
nie bez powodu szarlatani sprzedaja klientom i zaprogramowuja ich na te co najwyzej dwa “scenariusze”: albo taki, jakiego oczekuje klient, albo ten najgorszy (!)
klienci za tym podazaja myslac, ze poznali prawde, a w rzeczywistosci ulegaja manipulacji i realizuja programy samospelniajacych sie przepowiedni
uzalezniaja sie od “poszukiwania” – na skroty – “prawdy” i już nie potrafia bez tych protez funkcjonowac
im bardziej brna, tym bardziej boja sie uwolnic i zawrocic z tej drogi, wygodnej bo zwalniajacej ze staniecia w prawdzie i z posluchania sumienia, czyli z uwolnienia sie z niewoli! latwiej im jest “zyc” w iluzji niz stanac w prawdzie i dokonac wyboru, a po dokonaniu go, wytrwac w nim do konca
Mam podobny pogląd na ten temat bo co to znaczy “być kuszonym przez szatana” ? Przecież upadły anioł nie może być przy każdym człowieku i w każdym miejscu na świecie naraz.
To co kusi człowieka to jego własne pożądliwości wypracowane przez całe życie lub takie które mamy już od urodzenia.
Kto całe życie nie pił alkoholu tego nie będzie kusił alkohol chyba że zostanie przez innych zachęcony lub poddany presji zdemoralizowanego społeczeństwa.
Jeżeli karmimy się papką telewizyjną stworzoną przez elity do deprawacji społeczeństwa to potem podświadomie nieodporny mózg wytwarza sobie poglądy takie same jak chcą tego twórcy od kształtowania zachowań społecznych, na co są szczególnie narażone dzieci, które chłoną wszystko od rówieśników jak wirusy.
Upadły anioł stoi na czele piramidy deprawacji i zwiedzenia człowieka bo ją zapoczątkował, ale do działania potrzebuje boskich atrybutów które zapewnia mu BESTIA czyli ludzkie królestwa (obecnie państwa), gdzie ludzie wykonują dla niego pracę tak jak w wielkiej piramidzie gdzie ci na niższych poziomach wiedzą tylko ułamek tego co ci wyżej.
Szatan jest bytem w pewnym sensie osobowym, bo posiada inteligencję i spryt. To, że go nie widać, nie oznacza, że fizycznie nie działa poprzez ludzi którzy są pod jego wpływem. Nawet nieświadomie projektując pewne rzeczy czy pisząc scenariusze, lub teksty piosenek (co często przyznają sami wokaliści, np. że teksty są już gotowe, a oni tylko je otrzymują, itp.) Tak samo jest z każdą dziedziną życia.
Sam byłem wplątany w wiele tego typu zjawisk gdy nie znałem jeszcze drogi Boga. Byłem normalnym, spokojnym zwykłym człowiekiem, a po głowie chodziło mi produkowanie piramid energetycznych którymi (dzięki Bogu nic z tego nie wyszło) chciałem częstować znajomych. Najbardziej zwodnicze w tym wszystkim jest właśnie to, że go nie widać i myślimy sobie, że jest to jakaś cząstka naszej “złej natury” i jeśli nie biegamy z nożem po ulicy to znaczy, że nie jesteśmy pod jego wpływem 🙂
Nie. To jest istota pod której wpływem nieświadomie jesteśmy zawsze wtedy gdy nie skupiamy wzroku na Jezusie. Nie zawsze objawem tego jest projektowanie okultystycznych przyrządów lub rozpowszechnianie symboli (wtedy szatan łatwo by się zdemaskował). Czasami wystarczy mu jedynie to, że żyjemy sobie względnie spokojnie – ale z daleka od Boga… I nie zawsze jego działanie objawia się w postaci skrajnie demonicznych zjawisk. Czy hipnoza, medytacje, energie które mają kogoś uzdrowić i tego typu sprawy są skrajnie złe? Nie. Ale to pierwszy krok aby otworzyć się na niezbyt przyjazną dla człowieka rzeczywistość duchową.
Jezus wyraznie nazywa szatana osoba w slowach:” nie mozna sluzyc dwom panom, Bogu i mamonie.”
Nie chodzi tu bynajmniej o pieniadze. Mamon to imie szatana. On istnieje i obys go nigdy nie poznal.
Jesli chodzi o zabawke to powiem tak – wszystko co odrywa Cie od Boga i stawia co innego na pierwszym miejscu jest balwochwalstwem. Nie mozna dwom panom sluzyc. Albo zyjesz dla Boga, albo dla szatana.
Ugryze to z innej strony. Jest to objaw zdziecinnienia spoleczenstwa, ktore zamiast myslec o rzeczach istotnych dla przyszlosci, zajmuje sie sprawami godnymi ludzi niedojrzalych…
Ludzie marnuja pieniadze na takie bajery, a potem na rzeczy istotne im brakuje kasy. Gdzie tu jest madrosc?
To nie ma nic wspólnego z dojrzałością, bo niby co? Podążanie za modą – tak. Sam w sobie spinner – nie… Sam go nie mam, żeby nie było, że mnie coś dotknęło w Twoim komentarzu.
Dojrzaly czlowiek Jezusa Chrystusa stara sie byc niezalezny w ramach wspolnoty tzn. stara sie na nia tak odzialywac, by to co robia np. Polacy podobalo sie Bogu. To jest bardzo trudne, ale wykonalne. Przepraszam, jesli Cie urazilem. Nie bylo to moja intencja.
Nie uraziłeś ;). Ja zauważyłem, że dosłownie po dwóch dniach, “zabawka” się nudzi i ktoś ją oddaje innej osobie, tak przechodzi z rąk do rąk. Chyba, że ktoś dokonał zakupu droższego spinnera, który jest prawie taki sam, tylko że ponad 200zł droższy, więc po nacieszeniu się świetlnym spinnerem, wykonanym z innego materiału, zamiast nad oddaniem, myśli się raczej nad sprzedaniem go. Niektórzy rozładowują napięcie w ten sposób, inaczej np. wystukiwaliby rytm palcami, uderzając w stół. W Stanach jest określenie na grupę zabawek jak gniotki, fidget spinnery itp. ale nie pamiętam nazwy.
Ja też nie, nie ogarniam w ogóle tego szału na to coś… :/
Exactly.
Odnośnie sprowadzania islamistów:
http://wprawo.pl/2017/06/13/mielismy-racje-zdrada-episkopatu-caritas-bedzie-sprowadzal-islamistow-do-polski/
zastanawialem sie czy odpowiedziec na ten komentarz pozornie nie na temat watku
i pojawilo sie takie pytanie: czy jestem gotowy wyprzec sie Boga czy umrzec nie klaniajac sie islamskiemu bogu?
a odnosnie peoblemu (islamistow w Polsce) poruszonego w komentarzu to powiem tak – to nie islamiści sa problemem i to nie oni najbardziej nam zagrazaja, bardziej groza nam upaincy, a najbardziej ich mocodawcy, ktorzy od lat okupują i wykupuja Polske
uzylem slowa pozornie? bo nie wierze w przypadki
Bog posluguje sie tym co slabe
Od kilku dni zastanawiałam się kiedy będzie ten temat poruszony na detektywie 😀
onet biznes “Polska bez gotówki ? Ministerstwo ma pomysł”
Dojrzaly sluga Boga charakteryzuje sie ROZUMNYM wspolodczuwaniem oraz odpowiedzialnym czlowieczenstwem ( wysoka kultura osobista-umiejetnoscia panowania nad soba oraz skromna wiedza, a nie pyszna ignorancja ) tzn. umie sie ladnie nie zgadzac z ludzmi zwiedzionymi przez babilon, a nie brac sie z nimi za lby, gdyz taka postawa charakteryzuje pacholki diabla.
moja pierwsza reakcja na tą zabawkę to tylko “co to za beznadzieja?” naprawdę nie widzę w tym przedmiocie niczego ciekawego, to tylko się kręci i tyle. Za moich czasów bawiłem się klockami to było kreatywne zajęcie, tyle zamków, samolotów i samochodów nikt chyba nie zbudował co ja.. heh 🙂
Wszystko rozbija się o kwestię pieniądza. Ktoś porządnie zarobił na tym “bzdecie” wspomagającym leczenie choroby, która nie istnieje bo adhd to zwykły ludzki wymysł jednego cwaniaczka, który zbił na tym fortunę podobnie jak i cały przemysl medyczny pompujący w dzieci swoje cudowne uzależniające piguły. Moda na tą zabawkę pojawiła się szybko i równie szybko minęła. W sklepie, w którym pracuję jednego dnia sprzedaliśmy bodajże ponad 400szt. tego ustrojstwa, a łącznie podejrzewam przez cały okres tego boomu pewnie lekko z tysiąc lub więcej 🙂 Czy zabawka niekorzystnie działa na dzieci? Nie zauważyłem nic niepokojącego wręcz przeciwnie to dorośli (w tym babcie i dziadkowie) zachowywali się jak dzieci ulegając swym dzieciom i marnotrawiąc pieniądze “bo dziecko chce”! Potrafili ustawiać się w kolejkach jak za komuny i czekać na towar cierpliwie aż się pojawi! W moim akurat przypadku zabawka ta wpłynęła niekorzystnie na moje zdrowie bo od dociskania łożysk w felernych sztukach do tej pory boli mnie kciuk a minęło pewnie już 4 tygodnie od tego, a palec boli! Nie wspomnę już o przeliczaniu i układaniu tego. Co do ukrytych symboli się nie wypowiem bo ich tam nie widzę i jakbym tym nie kręcił w lewo czy w prawo to dalej nic nie widzę 🙂
przypomina mi się za dawnych czasów słynne jojo które tez praktycznie każdy posiadał zazwyczaj takie mody szybko znikają no a pojawiają sie tez nowe
Z innej bajki:
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/slynny-meczet-w-abu-zabi-nazwany-imieniem-maryi-matki-jezusa/51dzvm0
Czyżby faktycznie tzw. Maryja miała stać się magnesem ekumenicznym?
http://newsweb.pl/2017/06/16/kolejny-kraj-chce-opuscic-ue-prezydent-klaus-szykujemy-czexit/
Problemem konfliktujacym starych i mlodych jest brak umiejetnosci-sztuki zawierania kompromisow. Szczegolnie widac to u ludzi polskich ( skazonych personalizmem rzymskim-Ja jestem najwazniejszy ), gdzie prawie kazdy chce miec za wszelka cene racje czego skutkiem jest bieda umyslowo-materialna w naszym kraju… Odwrotnie jest tam gdzie panuje tzw. indywidualizm w mysleniu czyli jednostki umiejace jasno i prosto, a przede wszystkim swiatle i dobrze rozumowac sa dopuszczane do rzadzenia i maja najwiekszy wplyw na dane zbiorowisko. Tam jest ogolnie rzecz ujmujac dobrze np. protestancka, a wlasciwie post Holandia. Niby “sztywni”, ale zamozni, a my?
Katolicki portal Aleteia tą zabawką chciał przekonać do…trójcy…?
Witam ostatnio znalazłem stronę broniącą Islam, Koran i pokazującą rzekomą prawdę odnośnie tej religii. https://islambeztajemnic.wordpress.com/kontrowersyjne-wersety-koranu/
Według nich organizacje takie jak np. ISIS są sprzeczne z Islamem.
Chcę się zapytać z ciekawośći, czy ktoś studiował Koran i może się wypowiedzieć?
Co mahometanie osiagneli, a co chrzescijanie tzn. ich cywilizacje ( pytanie retoryczne )? Cywilizacja okcydentalna miala sie dobrze do czasu rozplenienia sie socjalistycznych bajdurzen, ktore mimo ze brzmia wspaniale, prowadza do strasznych rezultatow. Natomiast orient to z reguly syf, bieda i malaria.
Isis nie jest sprzeczny z islamem. Poczatkowo w koranie sa slowa o pokoju ale potem sa anulowane przez slowa o niszczeniu innowiercow
Warto wiedzieć:
http://krytyka-islamu.blogspot.com
Ludzie zwiedzeni przez babilon nie sa w swej masie za ciekawi ( ze tak sie eufemistycznie wyraze, by nie uzywac wyrazenia na litere b ), ale trzeba umiec z nimi wspolzyc w miare pokojowo, ale tak aby nie kalac sprawy Jezusa Chrystusa.
Pokolenie naszych matek, babek, pra itede nie bylo moze moralnie lepsze, ale na pewno madrzejsze zyciowo tzn. z reguly ( choc nie zawsze… ) pedzily roznych amatorow latwej milosci precz.
Tak właśnie się zastanawiałem co to wgl. jest… Nie oglądam nic w necie, tv i tylko widziałem, jak to dzieciaki mają i się bawią, albo krzyczą, że chcą jakiegoś spinera (?), na lokalach z zabawkami w Kołobrzegu można spotkać takie informacje: “Spinery dostępne w sprzedaży!!”, “Tu kupisz spinery”, albo: “Tymczasowo brak spinerów”
Dziękuję Ci Piotrze za wyjaśnienie tego, czym owe spinery są 🙂
adhd… :)nie znam opinii naukowców…nie czuje się chory tylko szczęśliwy i błogi a w zabawce nie widzę niczego nie dobrego o ile nie ”zabiera” nam życia…umiar we wszystkim i ostrożnie z ”macaniem” pragnieniem obiektów….doświadczajmy tego co jest i tyle….radość sama się mnoży <3