Truth in the end times. Biblical Christians.

Biblical Christians. THE TRUTH FOR THE FOLLOWERS OF JESUS CHRIST "Ye shall know the truth, and the truth shall make you free."

Controversy Around the Subject of Release

A very important topic taken up by a pastor from Krotoszyn.

He confronts the criticism of streetprosta release, among others, with the teachings of the Bible. Personally, I am not for either side, but we need to be clear:

Is it possible to be freed from demons in this day and age or not? Do demons still exist and torment?

 

Someone has to be wrong. Only one side, because it is impossible to stay in the middle by stating that only a little can be released.

Unfortunately, I have no practice in this subject, but only theory, which does not exclude the existence of this problem typical of the time of Jesus.

 

The question also arises, can a Christian be demonized? Believe me it can be. Out of tact and culture, I won't name instances, but by virtue of blogging, I deal with a wide cross-section of people and lament the condition of some. Some people have even told me about demonic manifestations. These are not jokes. Christians have demons just as much as pagans do.

Theology alone does not make someone a Christian. The Pharisees also knew the Scriptures.

So, can Christians still operate with the power of God?

In my opinion, yes. So someone can call me a charismatic. Ok, I was already a Jew, a Sabbatarian so I can be a Charismatic and even a Colargol Bear :-).

The demon world is a real world. I see how much bitterness, lack of forgiveness there is among Christians. They are filled with envy and hatred. They love God at the same time they are filled with bitterness and lack of forgiveness. Gro is masturbating, WORRYING, smoking cigarettes, marijuana and they CANNOT stop. This is the spirit of intellectualism that makes you think that if you know the Bible, you have already achieved everything.

Second point. Gro Christians don't smoke anymore, they don't drink alcohol, but life shows that all it takes is a return to stimulants for a while, and to return to addiction. This means being demonized.

 

It is good to realize the following problems.

 

 

 

 

 

Updated: 7 May 2017 — 21:43

45 Comments

Add a Comment
  1. A Christian must be as independent as possible from the fallen world and its dirty game. He must simply be a human being, i.e., help his fellow man (provided they are people worthy of such help).

    1. Atrur S. forgive me but every man is closer and the measure of your Christianity is to forgive and pray for those who err . In the name of Jesus Christ amen

  2. I agree with you, Peter. It is true that a Christian cannot be possessed, but many experience demonic oppression.
    Jeśli ktoś ma wątpliwości, polecam pooglądać świadectwa nawróconych wiedźm, czarownic, new age’owców, praktyków jogi. Ubolewam, że te rzeczy są głównie w języku angielskim i przekaz ten nie dojdzie chociażby do wielu Polaków.
    And at the same time, it is beautiful that the Lord Jesus is so wonderfully repairing the lives of people living in darkness. Glory to you, Lord Jesus.

  3. I've been watching a lot of Charisma and in my opinion the case is as follows:
    1) when it comes to demonism and deliverance I am almost 100% sure that the issue is valid,
    2) Uwalnia wiele osób i to skutecznie, co nie znaczy że zachowują pełną prawdę o ewangelii, wg mnie to są właśnie Ci, o których Mesjasz powie: …nigdy was nie znałem, odejdźcie precz, wy którzy czynicie bezprawie…” – zieloni również obchodzą niedzielę tak jakby Prawo można było zmieniać, omijać, bo przecież czynimy cuda. Nic bardziej mylnego
    3) I believe that Babylon the Great is a system of erroneous religion, noting that no denomination maintains the full truth and yet God works in each (even the renewal in the Holy Spirit of the church has numerous testimonies), allowing miracles which would prove that it is the Creator who chooses people and draws them into His kingdom at His discretion.
    Pozostaje temat chrztu Duchem Świętym, czy jest On niejako “z automatu” poprzez nałożenie rąk (z czym sie raczej nie zgadzam), czy też w wyniku modlitwy w momencie, w którym Bóg zechce nas ochrzcic uznając naszą pokutę (bliższe prawdy).
    3)We can't assume that because something hasn't happened to us (charismata) that it isn't there. Maybe we are in a place where we are just knocking and waiting for them to open.
    Na koniec mam pytanie do czytelników – ilu z Was modliło się językami a jest to najmniejszy z darów. Przyznaję że patrzę z zazdrością na ludzi którzy wychodzą w miasto i uzdrawiają, nie sądzę żeby to było zwodnicze.

    1. Reasonably written, brother.

      Ja osobiście nigdy nie doświadczyłam modlitwy językami. Ale z tego co zaobserwowałam, ludzie modlą się naprawdę baaaardzo dziwnymi językami, o ile można je tak nazwać. Głównie są to słowa w stylu “pararara srata tata”…
      And I personally have my doubts about the nature of this gift.

      Which is not to say that this gift does not exist. But rather it applies to a handful of people. And there will usually be an interpreter in the group of people.

      Has anyone encountered the language of angels?

    2. I do not believe that speaking in tongues is a tralalala, for what purpose would the Lord God give such a gift. Speaking in tongues is about easily getting along, learning, understanding people from all over the world and beyond.
      If a man with his larynx cut out and you understand him or a man suffering from paralysis or a mute person speaks to you and you understand him.
      Your translator is your heart, your willingness to understand the other person.

      1. Dar języków, o którym mówi Biblia to dar języka zrozumiałego dla innego człowieka. Wyraźnie jest to napisane w Dziejach Apostolskich. Apostołowie i uczniowie potrzebowali takiego daru do głoszenia Ewangelii. Język “blablatralalaszlala” z pewnością nie jest darem DŚ. Wielu się niestety nabiera i do tego twierdzi, że jak ktoś takiego “daru” nie ma to znaczy, że Ducha Świętego nie posiada. Wielu nauczycieli twierdzi, że można się tego nauczyć i niejako zmusić DŚ do obdarowania każdego tym darem. I rośnie…rośnie pycha takiego “obdarowanego”, a diabeł się cieszy. 🙁

        1. Magdalene, I am serving a quote explaining whether so-called glossolalia is a language of communication with people. First letter to the Corinthians
          14:1
          Strive for love; strive also earnestly for spiritual gifts, and most of all for prophecy.
          14:2
          For he who speaks in tongues speaks not for men, but for God; for no one understands him, but he in the power of the Spirit utters mysterious things.
          14:3
          And he who prophesies speaks to the people for edification and exhortation and comfort.
          14:4
          He who speaks in tongues only edifies himself; but he who prophesies edifies the church.

        2. Well, I have a problem with praying in a flowery way. I don't know how to pray like that and I don't want to defend myself, but I know people who pray beautifully but their actions are without love

          1. I have the impression that Christ rubbed the nose with this quotation mainly to philosophers (especially ancient) famous for their flowery speeches and far from the truth.

      2. Jestem dokładnie tego samego zdania co wy kochani. Prawdziwym darem mówienia na językach byłoby gdyby nagle ktoś z nas kto nigdy nie miał styczności z danym językiem zaczął dla przykładu mówić bo chińsku, portugalsku itp. Uważam iż dar mowy językami nadal istnieje podobnie jak dar prorokowania (bo dlaczegóż niby miał zaniknąć?) ale musi być to język zrozumiały a przede wszystkim żywy. Opętani także mają “dar” posługiwania się językami tylko, że przeważnie tymi starodawnymi, martwymi jak to trafnie wczoraj uświadomiła mi Aldona.

        1. But then there is the gift of praying in tongues, for the edification of self. This is what Paul wrote about. The gift of speaking in a language that one does not know but that others understand is another gift of tongues.
          Ja sama modlę się językami i nie jest to przypadkowe blablabla, bo jeżeliby tak by było, za każdym razem mówiłoby się zupełnie inne “blablabla”, o owo “blablabla” od DŚ jest takie same. Czyli modląc się, mówię językiem, którego nie rozumiem, ale znam ze słyszenia.
          Owszem, w dzisiejszych czasach trzeba być ostrożnym, nie ufać wszystkiemu co “nadprzyrodzone”, ale wiedza, modlitwa i zaufanie Bogu mogą zaowocować prawdziwymi darami DŚ.

          1. I used to pray like this: Father God if you think I should speak in tongues, then I ask you for this gift.
            If you ask God for bread, He will not give you a stone.
            I know several women, children of God who speak in tongues. This is not to say that they are not vulnerable, but I see in them a love for God that is genuine and not hypocritical

            1. Peter (admin) then why did Our Lord confuse the languages under or after the tower of babel!

              1. głównie po to żeby wyindywidualizować sie z rozentuzjazmowanego tłumu (żart ale spróbujcie wypowiedzieć, mozna połamać język ;))a serio to ludziom w kupie wydaje się że sa bardzo mocni i nie baczą na autorytet, czynia głupstwa jak stado baranów (przepraszam barany za porownanie bo to miłe zwierzeta). Czym mniejsza grupa tym większa pokora (patrz np kibole stadionowi – w grupie wyszczekani , agresywni, indywidualnie – można powiedziec normalni ludzie z podkulonymi ogonami)

          2. Aaaa. that has cleared up a bit for me 😉 .
            When you pray in this language, do you know what you are saying? Or do you feel the meaning of the words?

          3. I once heard a great talk by Derek Princ about the filling of the Holy Spirit. He argued that the visible (audible) sign of the filling is the outpouring, otherwise we do not know if we have been filled. Then prayer in tongues comes out of the person as a sign of the filling. I recommend Princeton because he was a great interpreter of many things, and he knew the original languages of the Bible. Where other biblical scholars were slow to interpret, Derek was able to interpret accurately.

      3. Ja nigdzie nie powiedziałam, że dar języków, którym obdarowuje Bóg, to te ‘tralalala’.
        As I said I have only seen people praying with similar words which I would describe as glossolalia.
        I believe that the gift of tongues coming from God is a living language. Certainly not that kind of thing. Even the apostles as they preached the gospel spoke in various living languages and dialects that the hearers understood.
        At least, that's how I understand it as of today 😉 .

      4. Ciekawe spostrzeżenia-temat mówienia językami nie jest jeszcze dla mnie zbyt zrozumiały, także mimo wszystko dziękuję tym którzy wypowiadali się w tej dyskusji 🙂 może to mi trochę rozjaśni…

    3. The Lord Jesus fights for us but we have free will and must make a choice.
      For the devil all tricks are allowed, he has no rules, because he is a deceiver and he is very intelligent so his plan is elaborate and simple, that's why it is hard to see.
      Every addiction holds us by the throat and soul, so after every fall we need to pick ourselves up and not lose hope, because that would mean surrendering to the devil.
      I am also under attack but I will never give up.
      The Bible tells us that in difficult cases we need prayer and fasting. Of course, fasting is not only about eating.
      It works, not only on the bodily level but also on the spiritual level. You are jealous punish yourself and banish the thoughts (demons) you are spiteful punish yourself and don't do it and so on....

    4. Hi,
      As far as the gift of tongues is concerned, I have been praying in tongues for about 2 years now. I am speaking because I have researched the subject a lot, as I myself did not recognize the speaking in tongues at the beginning. I have described the basic information about it here:

      https://thelastguild.wordpress.com/2015/12/24/modlitwa-jezykami/

      The basic thing that there is a problem with is that Christians think that there is only 1 type of tongues, which is not the case. After the baptism with the Holy Spirit one has access to a language that is individual to each person, it is called a NEW language in the Bible and it is used for prayer, mostly personal prayer. And it is incomprehensible to people.

      On the other hand, there is also the gift of tongues, which is known and used to communicate with foreigners, as in Acts at the beginning. This gift is rare (people have had it a few times in their lives) and you only have it for a moment when you need it.

      I covered the rest of the basic stuff in the link. And I speak out mainly because there is too much misunderstanding on this topic.

      If anyone wants to ask anything on this topic you can let me know. I'll share what I know.

      Greetings to you all 🙂 🙂 I'd like to thank you.

      1. I confirm, that's exactly what it looks like.

        1. https://www.youtube.com/watch?v=kv6s5n86KkQ Gunk's brother, from KZ, is no longer alive, but I think he was the voice of reason. The first 20 min is about languages. I will summarize: if someone speaks an unknown language to us and we do not feel peace but anxiety and it happens several times we have to ask the Lord if it is definitely from Him and even tell that person that it is possible that it is not from God, of course with love not judgment.
          Miałam do czynienia z osobami, które modlą sie w języku, zawsze brzmi to tak samo, jest niezrozumiałe, ale po dłuższym czasie słychać, że “słowa” się powtarzają. Osoby, które ja słyszałam to katolik i kilku protestantów. Co ciekawe “język” tego katolika był bardzo ładny, a osoba jest zagadką, nie potrafiłabym powiedzieć czy nawrócona czy nie..
          I felt anxiety once when I heard a prayer in tongues in a certain convert, but then I never heard it again so I don't know.
          I have prayed like Peter, but I know that God will not give me a tongue because I do not ask for it with conviction. Everyone I talked to who has this gift said that it somehow comes out by itself, but you have to want to speak, that you can stop it and not speak even though the words come to your mouth, there is no compulsion to speak as in the case of demonic manifestations when an evil spirit speaks without the will of the speaker, so a person skeptical about this gift is unlikely to receive it.

          1. Lubię oglądać świadectwa ludzi nawroconych i zaobserwowałem, że niemal każdy z nich na początku “przygody” z Panem był w stanie upadku, uniżenia, w głosie desperacji wzywał Pana mówiąc mniej więcej tak:” Boże, jeśli jesteś zacznij działać w moim życiu, oddaję Ci całego siebie..” po czym Bóg reagował. Interesujące, że znakomita większość z tych osób nie szukała Boga wcześniej poprzez Biblię, tylko niejako z głębi wlasnego serca. Dopiero będąc doświadczoną przez Boga odnajdywała jego Słowo. Bóg mówi, że wywyższy uniżonych i odwrotnie. Tak więc chyba prości ludzie o dobrym sercu bedący na krawędzi totalnego upadku są jakby “uprzywilejowani” w oczach Pana i na nich wyjątkowo objawia swą moc. Torben Sondergard tłumaczył że aby się uniżyć świadomie, trzeba pościć, wówczas przełamywane są kolejne bariery naszej niewiary i Bóg działa w nas intensywnie czyniąc cuda. Któras z jego modlitw nie była wysłuchiwana, tak jakby walił głową w mur i wówczas zaczął pościć (nawet do 40 dni jak Chrystus, wtedy pokonywał kolejne przeszkody. Szczerze podziwiam, czterdziestodniowy post możliwy tylko z Bogiem ale tu chyba tkwi sekret:).

          2. I agree with most of what you wrote NNunderstand, except that I would add:
            1. anxiety when someone listens to a prayer in tongues can be either because they are not real tongues OR because they are real tongues and the demon in the person who is listening begins to feel bad
            2. Ludzie mają zazwyczaj wyobrażenie na temat języków takie, że nagle Duch Św. przejmie kontrolę i zaczną tak mówić, że sami nie będą mogli zaprzestać. Czasem jak ktoś się modli o chrzest Duchem Św. za kogoś, to rzeczywiście słowa same cisną się na usta (aczkolwiek najczęściej ja widziałem, że ludzie sami to blokują bo się wstydzą mówić przy innych). Dla przykładu za mnie modlił się jeden z braci i nie mówiłem od razu na językach, tylko sam musiałem po to “sięgnąć” poprzez wiarę. Pierwsza sprawa jest taka, że jak nie jesteśmy pewni czy to dostaniemy to raczej nic z tego. Wiara to pewność. Ja dostałem języki jak byłem pewny, że jestem ochrzczony Duch Św. i wiedziałem, że mam do nich dostęp. Jak sięgnąć poprzez wiarę? Poproś Boga o języki, uwierz i NAJWAŻNIEJSZE – zacznij mówić. Albo się wierzy, albo nie. Próba mówienia to właśnie krok wiary. Większość czeka aż Bóg sam otworzy komuś usta, a tak zazwyczaj nie ma.

            Maybe what I wrote will help someone.

  4. there's a problem with me. The addictions... The demons come back, sometimes I feel like it won't end. But there has to be hope...

    1. These young ones I'll talk to you already! 😛

    2. Czasami walka jet długa i zdarzają się przegrane bitwy. Ten kto wytrwa zbawiony będzie. Szymku 🙂 trzymaj się – jeśli Bóg z Tobą, to któż przeciwko. ON zwyciężył świat i temu, kto trwa w NIM też pomoże zwyciężyć (wiem co mówię).
      Call on HIS name and HE will fight for you. It will be alright 🙂 .

  5. bez Boga jesteśmy bezradni .Zauważcie – możesz być twardy w swoich postanowieniach i wytrwać dni ,tygodnie ,miesiące a nawet lata ale diabelskie śmierdziele robią podchody takie że słaby punkcik znajdą niemal u każdego i co? leżymy pozamiatane ale…jest Ktoś potężny,zwycięzca Jezus “Jeśli więc Syn was wyswobodzi, prawdziwie wolnymi będziecie”

  6. Niesamowite ale na podobny temat rozmawiałem wczoraj z Aldoną hehe otwieram internety pacze a tu proszę ów temat się pojawił. Przyznam szczerze że nieco pocisnęliśmy w tej rozmowie tel z niektórych, którzy demona widzą dosłownie na każdym kroku, a zwłaszcza w tych którzy wyrażają nieco odmienny pogląd na pewne kwestie i już nie ważne jakie. Niesamowite jest to iż dziś czytając właśnie sobie z rana a raczej przed południem ewangelię trafiłem na fragment o nieszczęśniku opętanego przez Legion. Blisko 2 tyś świń wpadło w odmęty wód i to mnie przeraziło jak ten człowiek był potwornie opętany. Jednocześnie utwierdził mnie ten fragment w przekonaniu, że dla Jezusa nie ma rzeczy niemożliwych nawet ten opętany a raczej demony nim kierujące klękły przed majestatem Jezusa! Kwestia demonów i uwalniania od nich jest wciąż aktualna tu na przestrzeni 2 tyś lat nie zmieniło się dosłownie nic. Dojrzewam sobie ja powoli i coraz bardziej zauważam jak wielki bój jest toczony o każdego człowieka jakie siły konfrontują się walcząc o każdego z nas. Tu dosłownie nie ma chwili odpocznienia a my musimy wybrać konkretnie opowiedzieć się za jedną ze stron. Boli mnie to jak wielu ludzi wybiera tą złą stroną brnąc z uśmiechem na twarzy w stronę zatracenia. Brakuje mi niestety daru “gładkiego” języka którym mógłbym ludzi przekonać do tych racji i niestety większość a raczej wszyscy traktują to dosyć olewniczo posłuchają i zapominają. Mielonka turystyczna bardzo Cię przepraszam ale nie wiem jak masz na imię podejrzewam, że raczej nie “mielonka” 🙂 Dużo racji w twoim komentarzu zgadzam się z większością. Jeśli chodzi o dar języków dla mnie sprawa jest oczywista – musi być to język zrozumiały dla ludzi tj. jeden z języków którym obecnie się posługuje człowiek np. Chrześcijanin w Chinach nagle zaczyna mówić po polsku itd. Żadne habla blabla do mnie nie przemawia tym bardziej tłumaczenia typu że jest to język rozumiany tylko przez Ducha ŚW. język aniołów itp bajdurzenia. Przepraszam jeśli kogoś urażę tym komentarzem ale tak to widzę. Gdy apostołowie zaczęli mówić językami tłumy zgromadzone tam zadziwiły się tym iż każdy mówił w jego języku tj języku ludzkim zrozumiałym dla danej narodowości a nie jakiś dziwny bełkot. Ostatnio na christiannews był wpis o mordercy który przed śmiercią się nawrócił i modlił się na językach niestety była to właśnie taka bełkotanina tłumaczona przez wielu jako język Ducha Św. Kolejny zaś morderca zarzyczył sobie na ostatni posiłek Biblię, którą rozerwał i dosłownie zjadł razem z okładkami. To tylko dwa przykłady dobitnie świadczące o tym, iż problem demonicznych opętań jest wciąż aktualny.

    1. You know, I too wish I had the gift of a smooth tongue to explain our faith to my parents in a calm manner. Unfortunately, like Moses, I can't speak or speak well.

      I jest taka kwestia: Moja siostra ma za 2-3 tygodnie urodzić. Już jest mowa o chrzcinach!! Ja tłumaczę, że wcale nie musi dziecka chrzcić, zrozumiałabym gdyby była aktywną katoliczką, ale nie jest. I oburzenie, że jak to tak. I nie wiem co powiedzieć matce, bo już jasno mi powiedziała “A co mnie obchodzi, co pisze biblia!”. Najdziwniejsze jest to, że nie jest nawet ‘czynną’ katoliczką.
      Is it the spirit of religiosity or perhaps a commitment to the traditions of man?

      1. Co ludzie powiedza? Postawa nadmiernie wyeksponowana w Polsce przez monopol krk na “bycie dobrym czlowiekiem”…

  7. A serious matter :-This comforted me Mr. Peter 🙁
    I have the same experience as Szymek, for example, I have peace for 1 or 3 months, but the evil thoughts come back, they are persistent and do not give me peace, and then I return to my desires, although I hate them. And this happens first of all with temptations, harassment and accusations of the evil one, he reminds everything bad, without exception, and even shows new sins to accuse and humiliate, he knows how to drag a person to the bottom, without mercy, no matter how hard he tries. The bottom! And the Lord Jesus looks and sees the poverty and misery of man and calls to everyone, come to me, man who is sick, I will heal you, wash you, dress you, feed you, without me you can do nothing, there is no other way! I am the truth, the way and the life. So simple and yet so difficult? And that's why there must be some kind of de-demonization in it, some paths are open and yet we only need one 🙂 that I didn't think of it like that earlier yh :-) Writing this I felt even more love for our savior, realizing that I am a wicked sinner deserving of hell and yet our merciful Lord still has mercy on me 🙂 and so God's will be done 🙂 let me persevere to the end.
    I ask you to pray for me too, I pray for you too as soon as I remember 🙂 - I pray for you too.
    All Blessings to you Peter, you do a great job, you help a lot of people. It is indeed a straight path you keep and teach, I would like to ponder the Word of God like that too 🙂 .
    About the topic I don't know if any of you have seen the video of what happens to children. I wasn't going to post it but I will, I guess it's true. I find it horrifying and it's only for adults and people with strong nerves, my head swelled up.
    https://www.youtube.com/watch?v=wwSz5X0VRII

    1. Praise God Mariusz for leading us all and I wish you also many graces of God and God's guidance.

  8. The gift of tongues, a modern phenomenon, and the Bible
    Yes to watch, think about what is biblical and what is not
    https://www.youtube.com/watch?v=LRt5sQrXpx4&list=LL44JMZ-iA9skNbq0YK8LIYQ&index=20

  9. Konstanty Bulli ( AD7 ) “W poszukiwaniu zagubionej drogi” Znaki Czasu Polska 1981 Naklad 10000 egzemplarzy. Poprosze o opinie Admina Piotra.

  10. I gather from this post that you belong to the colargol bear denomination.:D

    1. well you just pigeonholed me Peter into a new denomination 🙂
      Jak to łatwo mozna stworzyc wirtualny profil osoby i to w ten sposób, że ta osoba o tym nawet nie wie….:-)

      1. Our Lord God of hosts confounded our tongues so that we would stop going the wrong way (against the Lord ) !!!

  11. What do you guys think about Catholic exorcisms? Supposedly effective and amazing things happen

    1. Yes, for example, Satan says he is afraid of the rosary, so Catholics pray the rosary, and Satan is just happy that he fooled Catholics so easily.
      Serio, są takie argumenty, nawet jest filmik na yt “co szatan mówi o różańcu” czy jakoś tak.
      you don't argue with Satan. Eve debated and what did we get out of it?

  12. A propo daru prorokowania…skoro jest jednym z charyzmatów, to czemu nie mogę wyliczyć nawet na palcach jednej ręki prawdziwych proroków w dzisiejszych czasach? Zauważcie, że nawet bardzo lubiany przez admina Piotra David Wilkerson miał kilka na prawdę poważnych “wpadek”, których nie można wybaczyć prawdziwemu prorokowi (na przykład przewidział krach finansowy na Wall Street w 2000 r. podczas, gdy wtedy była największa koniunktura ). Nie chcę atakować pana Davida, sam uważam, że do stóp mu nie dorastam w jego naśladownictwie Chrystusa (tak samo jak wielu katolickim duchownym czy świeckim), ale z tego wynika, że ze świecą szukać prawdziwego proroka w dzisiejszych czasach i że prorokiem z reguły ten, który wydaje się nim być na pierwszy rzut oka. Niemniej jednak sam szukam proroka, który jednocześnie nawołuje do przestrzegania Prawa, bo wg moich badań taki jest prawdziwym prorokiem. Może też tak być, że prorocy są wśród nas, a my ich po prostu nie dostrzegamy.

    1. It is interesting that the true prophets never prophesied literal, specific dates, at best they had to calculate them for themselves, such as the beginning of the work of Christ on the basis of the book of Daniel and the decree of Artaxerxes.

Leave a Reply Cancel reply

Truth Detective, Good News and Revelation © 2015 Frontier Theme
English
Polish
Polish
English
Exit mobile version