Ponoć w związku z brakiem akceptacji kursu Franicszka przez znaczną część kardynałów, dochodzi w Watykanie do buntu mogącego przerodzić się w schizmę.
“„London Times” donosi, że grupa kardynałów, którzy wspierali papieża Franciszka, jest obecnie niezadowolona z jego pontyfikatu i chce, żeby ten zrezygnował i został zastąpiony przez kardynała Pietro Parolina. Jak twierdzą, zmiany przeprowadzane w kościele przez Franciszka mogą doprowadzić do „nowej schizmy”, bardziej szkodliwej niż reformacja.
Włoski pisarz Antonio Socci twierdzi, że istnieje w Watykanie frakcja kardynałów, którzy poparli kandydaturę Jorge Mario Bergoglio po abdykacji Benedykta XVI, a teraz chcą, aby Franciszek zrezygnował. Powodem tego ma być ich obawa przed zbliżającą się schizmą.”https://gloria.tv/article/9DUD2HVyPyEG1ytgAtHVtBGhn
Osobiście przypomina mi to zabawę w dobrego i złego policjanta. Najpierw b yl ten zły Frncesco Bergoglio, a po nim przyjdzie ten rzekomo dobry. Kto wie, czy adwentyści nie maja racjki postrzegając ostatniego antychrysta w osobie papieża. Dla mnie ta kwestia pozostaje otwarta.
Tak czy owak na następce typuje się Pietro Parolina.
Pietro Parolina to włoski kardynał i nuncjusz apostolski w Wenezueli w latach 2009-2013, a od czasu wyboru Bergoglio sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej. Osoba znajdująca się na tym stanowisku może mieć ogromną władzę w Watykanie, jak wielu wskazuje jego nominacja była jednak związana właśnie z tym, że Franciszek lubi rządzić twardą ręką, a Parolina od zawsze posłusznie wykonywał polecenia płynące z góry.
Bergoglio wielokrotnie szokował tradycjonalistycznych katolików, którym nie podobały się jego pobłażliwe wypowiedzi między innymi wobec homoseksualistów.
Jakże znajoma kolorystyka: czarny z czerwonym.
Arcybiskup Parolin jest uważany za jednego z najskuteczniejszych watykańskich dyplomatów,
"
Wcześniej ten watykański dyplomata zasłynął skutecznymi rozmowami na temat broni nuklearnej w Iranie i Korei Północnej. Magazyn „Vatican Insider” uznał nawet w 2006 roku, że właśnie te zasługi pozwalają nominować go do dziesiątki najważniejszych osób tego roku. Dziennikarze magazynu uznali go za jednego z najskuteczniejszych i najbardziej efektywnych dyplomatów Watykanu, a także docenili to, że nie tylko zbiera on informacje i analizuje je dla Stolicy Apostolskiej, ale jest także w stanie prowadzić dialog z każdym niemal satrapą.
Niewątpliwe zasługi miał także Parolin w dialogu z Chinami, który – i to już z pewnego punktu widzenia trudno uznać za wielki sukces – doprowadziły do prób ustanowienia nowych relacji z komunistycznym reżimem na początku pontyfikatu Benedykta XVI. Część z biskupów i wiernych Kościoła podziemnego poczuła się wówczas zdradzona, zbyt dużą otwartością na reżimowych chrześcijan, a ostatecznie ocieplenie nie trwało długo, a Chiny ponownie zaostrzyły kurs wobec katolików. Nie zmienia to jednak faktu, że to właśnie obecny sekretarz stanu miał ogromne zaslugi w doprowadzeniu do czasowego ocieplenia stosunków chińsko-watykańskich. On również prowadził rozmowy z Wietnamem.”
fronda
Mając powyższe na uwadze doskonale wpisywałby się w tę część proroctwa:
" When since będą mówić: «Peace and security» – tak niespodzianie przyjdzie na nich zagłada, jak bóle na brzemienną, i nie ujdą” 1 tes.
Na razie to wszystko to spekulacje. Poczekamy zobaczymy.
Czyli niebawem może być trzech papieży?
Idąc za wymyślonym przez Kościół dogmatem jakoby Piotr miał przekazywać swoje stanowisko (o czym nie ma nawet słowa w Biblii), to tak jakby było trzech Piotrów obok Jezusa, bo jeden zrezygnował, a drugi się nie podobał reszcie apostołów 😀
Takie rzeczy tylko w Kościele katolickim, i to przy ogólnej aprobacie “wiernych” 🙂
Kościół katolicki wyznacza trędy religijne.
Otóż to… :/
PS. mam nadzieję, że “trędy” to był błąd celowy 😀 ale fakt, rozbawiło mnie to 😀
Tak trędy celowo napisałem ?
Życzę więcej uśmiechu ?
I tu muszę napisać o przepowiedniach Malachiasza odnośnie papieży ostatni ma być Piotr zwany Rzymianinem…jaka w tym prawda nie wiem, ale warto znać taką ciekawostkę w dobie ostatnich doniesień
ten Malachiasz ma stosunkowo dobre prognozy, większość jego krótkich przypisów do kolejnych papieży pokrywa się w faktach, skoro BXVI to “chwała oliwki”, a on sam pochodził z klasztoru Benedyktynów, których drzewo oliwne jest symbolem. Odłam Benedyktynów nazywa się Oliwetami (Oliweci). Tak więc, skoro BXVI jest przedostatnim papieżem, gdyż Franek być nim nie może bo Benek wciąż żyje, wychodzi na to, że ostatni Piotr Rzymianin pasuje do PIETRO Parolino. Chociaż wyjdzie w praniu, tak czy inaczej sekretarz stanu w Watykanie jest naturalnym kandydatem do papiestwa.
Wczoraj szukałem informacji o tym Pietro. Okazuje się, ze kilka stron już w 2012 roku typowało go na antychrysta. …