Czytam na wp.pl:
“Seksuolog Lechosław Gapik skazany na cztery lata więzienia za molestowanie pacjentek pozostanie za kratami. Środowe orzeczenie poznańskiego sądu apelacyjnego jest prawomocne.”
http://wiadomosci.wp.pl/kat,9251,title,Seksuolog-molestujacy-kobiety-zostanie-za-kratami,wid,18678753,wiadomosc.html?ticaid=118777&_ticrsn=3
Tak to już jest z takimi zawodami jak psycholog, psychiatra, seksuolog, że wybierają sobie go osoby, które mają na tej płaszczyźnie problemy.
Jednakże nie o tym chciałem.
Mnie uderza całkiem coś innego. Otóż kiedy decydujesz się oddać swą wole Jezusowi nagle pomimo pozytywnych zmian w Tobie jakie zaszły dzięki narodzeniu na nowo, czyli owoców Ducha, otoczenie zaczyna wypominać Ci Twoją przeszłość lub obecne rysy na charakterze, kiedy światem rządzą ludzie zdegenerowani do szpiku kości.
Osobowości na salonach, te osoby których świat chętnie widzi w TV, słucha, czyta wywiady są zaprzeczeniem chrześcijaństwa.
Nagle się okazuje, że Gwiazda X jest taka i taka, ale o tym już nikt nie pamięta. Tobie za to będą pamiętać to co robiłeś nie tylko kilka lat temu ale kilkanaście.
Ów seksuolog miał super laurkę od świata:
“otrzymywał liczne nagrody regulaminowe, angażował się w zajęcia kulturalno-oświatowe, redagował więzienną gazetkę i wykonywał prace społeczne na rzecz księgozbioru więziennej biblioteki”
John 15
"
Ludzie ze świata popełniają błędy, my jesteśmy niebezpiecznymi radykałami… Taka to różnica w postrzeganiu chrześcijan.
Nie tak dawno Karolak popularny aktor popierał działania KODu. Kiedy doszło do malwersacji finansowych, kilka dni temu wycofał się z poparcia.
My nie zmieniamy zdania zależnie od okoliczności. My stronimy od tego świata wiedząc, że prawica czy lewica nie jest od Boga.
Wczoraj miałem zażartą dyskusję ze swoją żoną na temat Boga. Nazwała mnie fanatykiem, i wtedy mnie coś tknęło, że tak nas postrzegają ludzie z tego świata. Tak więc bardzo łatwo inni dadzą się podburzyć na nas, jeśli nazwą nas fanatykami religijnymi. Zwłaszcza, że ludzie boją się tego słowa i w taki oto sposób rozpocznie się nasza eksterminacja. Takie to moje przemyślenia, czy prawdziwe czas pokaże.
Jestem praktycznie przekonana, że jak nastaną czasy prześladowań chrześcijan na ulicach to nasze rodziny nas wydadzą.
Mi nieraz mama mówi(Ona katoliczka ja juz nie katolik ale chrześcijanin biblijny tyle ze wybieram wspolnote zielonoświątkową) jak wróce ze zboru czy gdzieś grzie byłem z “nimi”(młodzieżą ze zboru): “To tyle po Tobie jak Go “przesiąkli” tak już nie wypuszczą”.
Nieraz mój tata nawet do mnie sie już nie odzywa bo wie że ja często ocieram sie o biblię i konkretne wersety (to co Pan powiedział), w skrócie rodzina ma mnie za takiego oszołoma a jak jeszcze z z2tyg temu był ksiądz i zmieszał mnie z błotem twierdzeniem(juz na pogranicy jego agresji w głosie) że kim ja jestem żeby czytać Pismo Święte i brać to na poważnie(bo to było 2000lat temu a dziś juz sa inne czasy i wiele osob mogło zmienić treść tegoi pisma) skoro On pokończył i tutaj mi wymienił te świeckie uniwersytety.
Z Bogiem damy radę 🙂
Powolanie kaplanskie ( chyba do lekkiego zycia i latwych pieniedzy… ) w calej krasie.
Zycie w ciemnosci grzechu znieczulilo ich na swiatlosc prawdy Jezusa Chrystusa.
A ja przed chwilą z bratem. Mogłam nie dać się wkręcić ten już nie pierwszy spór. Do egzorcysty chciał mnie zabrać.
Mi ksiądz krk proponował dokładnie to samo 😀
Nie wiem, nie ogarniam tego..mi się sypie wszystko z dnia na dzień.
Mi niedawno, też się totalnie sypało, nawet ostrzegano mnie, że to się nasili po chrzcie i tak faktycznie było. Parę porażek też zaliczyłam – nie potrafiłam okiełznać emocji w dyskusjach niestety. Wciąż się tego z Bożą pomocą uczę. W każdym razie najważniejsze jest to, że poziom mojego zagubienia zmniejsza się z dnia na dzień i Pan mnie umacnia. Czego i Tobie życzę.
Praise the Lord!
Zgadzam się. Fanatyk/ sekciarz/ człowiek żyjący w oderwaniu od świata/niebezpieczny fundamentalista – takie określenia padają zazwyczaj. Oby tak nie było, ale coś mi się wydaje, że to faktycznie najbliższe otoczenie, może mieć swój udział w naszej eksterminacji…
Coś strasznego :/
Niespelna rozumu, szaleni dogmatycy, niebezpieczni sekciarze-tak nas postrzegaja kontrolowani duchowo przez materialne i nie sily ksiecia ciemnosci zwiedzeni blizni. Swiatlosc prawdy Jezusa Chrystusa, ktora na nas zstapila, ich po prostu oslepia… Po prostu musza przywyknac.
Wybudzenie z tej.babilonskiej spiaczki-“normalnego zycia”-moze kosztowac doslownie wszystko, lacznie ze smiercia.
Poprosze cos slodszego. Jakis lzejszy, ale nie blahy temat. Co by ludzie poczuli sie zobowiazani do zwierzen.
Nasz zbor chyba nie do konca zdaje sobie sprawe jak bardzo katolickosc utozsamiana jest z polskoscia ( szczegolnie widac to na prowincji oraz za granica, wsrod poloni ). Skazenie rodzimej gleby duchowej przez katolickie, pseudochrzescijanskie nauki jest niestety bardzo duze. Im to wlasnie zawdzieczamy wszystkie kleski spadajace na nasz narod…
Moze my bedziemy musieli umrzec, by bliscy nam ludzie mogli sie nawrocic i zyc wiecznie? Panie Boze, niech sie dzieje Twoja, a nasza wola.
(…) najbliższe otoczenie, może mieć swój udział w naszej eksterminacji… ? Czyli najbliższa rodzina: brat, siostra, mama, tata, syn, córka, babcia, dziadek, mąż ? Tak to można rozumieć ?
jest to biblijne:
17 Miejcie się na baczności przed ludźmi! Będą was wydawać sądom i w swych synagogach będą was biczować.
18 Nawet przed namiestników i królów będą was wodzić z mego powodu, na świadectwo im i poganom.
19 Kiedy was wydadzą, nie martwcie się o to, jak ani co macie mówić. W owej bowiem godzinie będzie wam poddane, co macie mówić,
20 gdyż nie wy będziecie mówili, lecz Duch Ojca waszego będzie mówił przez was.
21 Brat wyda brata na śmierć i ojciec syna; dzieci powstaną przeciw rodzicom i o śmierć ich przyprawią.
22 Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.
23 Gdy was prześladować będą w tym mieście, uciekajcie do innego. Zaprawdę, powiadam wam: Nie zdążycie obejść miast Izraela, nim przyjdzie Syn Człowieczy
“Więcej, nadchodzi godzina, gdy każdy, kto was zabije, będzie mniemał, że spełnia służbę Bożą” Jana 16:2
Od kiedy próbuję wszystko sobie poukładać w kwestii Kościoła rzymskiego i innych spraw,czytać Biblię i Twojego bloga, mam czasem koszmary.To jest naprawdę dziwne, że dopiero teraz zaczęłam inaczej podchodzić do tego i jestem ciekawa jak do tego wy wszyscy doszliście 🙂 Czasem się gubię w tym wszystkim i nie pomaga mi w tym fakt,że jestem wychowana w rodzinie katolickiej i przez zmianę mojego nastawienia do tych spraw, nieźle mi się obrywa.Ale jednej rzeczy jestem pewna,nie mam czego się bać 😀 I chciałabym powiedzieć wam,innym czytelnikom tego bloga,że nie mamy się lękać,gdyż Bóg jest z nami.