“Trzeba robić pieniądze na czymkolwiek się da,
nawet na grzechu!” Mdr 15
Dziś czytałem księgę Mądrości. Cytat ten pochodzi z księgi, będącej poza kanonem protestantów, ale znajdującej się w kanonie kościoła katolickiego. Tłumaczenie jest księdza Popowskiego.
Po przeczytaniu zdecydowałem się uczynić mem:
W tej samej księdze w rozdziale 13 jest napisane:
“Ale gdy się modli w sprawie swego mienia, w sprawie swych zaślubin i dzieci – nie wstydzi się mówić do bezdusznego.
Nie krępuje się prosić odzywać do takich rzeczy bez życia. Woła do tego, co jest bez siły w sprawie swego zdrowia,
o życie prosi to co martwe,
św Barbara
o pomoc prosi to co zupełnie bezradne.
o szczęśliwą podróż, co noga władać nie potrafi
Sw Krzysztof- patron kierowców.
“to o zarobek, to o pomyślność w pracy”
św Józef robotnik – patron robotników.
Rzymscy katolicy mają pod ręką prawdę na swych półkach, ale Biblia w ich domach jest kolejnym meblem, pamiątką niczym zdjęcie. Generalnie kościół rzymski powinien sprzedawać tylko okładki Biblii gdyż i tak nikt nie czyta zawartości Tysiąclatki
Poniżej news z portalu natemat.pl
“Kościół katolicki zajmuje się nie tylko sferą duchową. Instytucje kościelne coraz odważniej wkraczają do biznesu. Nie zrażają się niepowodzeniem religia.tv, bo katolicki biznes to nie tylko media, ale przede wszystkim dziesiątki drobnych firm prowadzonych dla wiernych (jak na przykład hurtownie dewocjonaliów).
Jeszcze kilka lat temu co roku 7 milionów Polaków wybierało się na pielgrzymki. Choć ta liczba mogła nieco zmaleć, i tak jest to spory rynek. O to, aby pielgrzymi mieli wszystkie niezbędne akcesoria, dbają liczni przedsiębiorcy. Kupić można dosłownie wszystko – srebrne obrazki, różańce, modlitewniki, breloczki, krzyże, a nawet kadzidło.
Jednak kościelny biznes to nie tylko drobni przedsiębiorcy sprzedający różańce i święte obrazki. Sporym przedsięwzięciem była sieć komórkowa wRodzinie, która fundacja ojca Tadeusza Rydzyka uruchomiła razem z firmą CenterNet. W grudniu 2011 roku miała 165 tysięcy abonentów. Wtedy jednak Rydzyk startował już z nową siecią. CenterNet przejął Zygmunt Solorz-Żak i Fundacja Lux Veriatas wycofała się z przedsięwzięcia. Teraz słuchacze Radia Maryja dzwonią z telefonów W Naszej Rodzinie.”
http://natemat.pl/33591,koscielny-biznes-telefonia-komorkowa-biurowiec-dewocjonalia-stawy-rybne-taca-coraz-mniej-potrzebna
Jak widać kościół rzymski stosuje się do zaleceń Biblii mimo upływu ponad 2 tys lat przynajmniej w niektórych kwestiach. Szkoda, że sami wierni tego nie są zainteresowani Biblią.
“Trzeba robić pieniądze na czymkolwiek się da,
nawet na grzechu!” Mdr 15
Nie rozumiem, to jest ironia? Nie umiem tego wychwytywać. Tak samo miałem problem z Nimrodem, myślałem że to było napisane dosłownie. Heh.. to tylko wprowadza w błędy.
Tak to jest ironia, ale zawarta w Biblii Tysiąclecia.
Obrzydliwe. A moja babcia ma tego więcej, i więcej…
czyli tj nałóg 🙁
Muzułmanie także zrobili sobie taką “teologię” że idolatria kaaby w jej świetle idolatrią nie jest.
Nikogo nie zastanawia fakt, że na tych “świętych obrazkach” wszyscy ci “święci” wyglądają zupełnie inaczej na każdym z nich 🙂
Równie dobrze można by stworzyć obrazek na którym twarz osoby zakryta jest całkowicie słońcem, które jest normalnie z tyłu głowy i w zależności od potrzeby patrząc na ten uniwersalny święty obrazek oddawać cześć Brygidzie, Alojzemu, czy Hieronimowi 🙂
Nazywało by się to “Święty ALLbrazek” 😉
Każdy “twórca” inaczej tworzy te podobizny “świętych” 🙂 🙂
a ten uniwersalny obrazek- dobre 😀
Te wyobrażenia świętych to prawie to samo co panteon greckich bóstw, każdy z ich ma patronat i specyficzny przedmiot (lub przymiot, atrybut). Hermes – opiekun kupców / “św” Homobonus – patron kupców; Apollo – opiekun artystów i sztuki / “św” Wit – patron artystów; Afrodyta – opiekunka zakochanych – “św” Walenty – patron zakochanych; Hefajstos – opiekun rzemieślników i kowali / “św” Józef – patron rzemieślników; Hebe – opiekunka osób młodych / “św” Maria Goretti – patronka młodzieży.
Oczywiście sam fakt, że te postacie są czczone przez kościół katolicki, nie wyklucza, że nie powinniśmy znać ich życia. Myślę, że wielu “świętych” zasługuje na szacunek, a ich życie w kwestii moralności itp. powinno być przykładem dla innych. Jak chociażby Maria Goretti, która przebaczyła swojemu oprawcy na łożu śmierci. Kościół katolicki pełen jest dobrych ludzi, dlatego Apokalipsa mówi:
“I usłyszałem inny głos z nieba mówiący:
Ludu mój, wyjdźcie z niej,
that you may not share in her sins
And none of its plagues have they suffered:
For her sins have accrued - all the way to heaven,
i wspomniał Bóg na jej zbrodnie”.
Trafny komentarz! Podoba mi się! 🙂