“Nie wy mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was, abyście szli i owoc wydawali i aby owoc wasz był trwały, by to, o cokolwiek byście prosili Ojca w imieniu moim, dał wam” Jana 15.16
Wiele osób, które poznało prawdę o satanizmie w kościele rzymskim uważa, że przez ten fakt narodzili się na nowo, że są tacy lepsi bo mają WIEDZĘ. Nie chcę podawać przykładów z życia co niektórych, ale koncentracja na spiskach prowadzi do poważnego zdemonizowania, a nawet obsesji i paranoi. Pomijam pychę wynikającą z wiedzy.
To nie my wybraliśmy Jezusa, bo jesteśmy tacy wspaniali. Nie jesteśmy wspaniali z powodu naszej dedukcji, znajomości symboli masońskich, dat. Wszak tak strzelając, około 90% wiernych kościołów protestanckich w Polsce pojęcia nie ma o satano-symbolach.
Zostaliśmy wybrani jeszcze przed założeniem świata:
” w nim bowiem wybrał nas przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nienaganni przed obliczem jego; w miłości (5) przeznaczył nas dla siebie do synostwa przez Jezusa Chrystusa według upodobania woli swojej,(6) ku uwielbieniu chwalebnej łaski swojej, którą nas obdarzył w Umiłowanym.” Ef 1
To z miłości Bóg przeznaczył nas dla siebie do synostwa, wg upodobania SWEJ WOLI. ]
Dlaczego Bóg to zrobił?
"ku uwielbieniu chwalebnej łaski swojej, którą nas obdarzył”
Nie jesteś świetny/a bo masz wiedzę. Jesteś świetny bo masz przywilej nazywania się dzieckiem Bożym jeśli faktycznie zostałeś wybrany/a.
Bóg w znacznej o ile nie w zdecydowanej większości przypadków przyciągnął nas do siebie w sytuacjach podbramkowych, kiedy byliśmy na kolanach.
Jak rozpoznać dzieci Boga? Po owocach.
“abyście szli i owoc wydawali i aby owoc wasz był trwały”
Rodzina i znajomi mogą nam zarzucać sekciarstwo wynikające z samego czytania Biblii. Oskarżać nas starym życiem, kiedy żyliśmy w grzechach. Jednak najwspanialszą ripostą na gniew rodziny i oczernianie przez znajomych, jest trwały, dobry i zdrowy owoc. Wtedy nie mogą Ci nic zarzucić.
Teraz przejdźmy do warunku spełniania “życzeń”, czyli próśb naszych.
Wielu z nas, czytających tego bloga jest rodzicami, inni zaś tylko dziećmi. Wszyscy natomiast wiemy, iż aby nasi rodzice nam w czymś pomogli, czy my naszym dzieciom, musi zaistnieć jeden warunek: posłuszeństwo.
“aby owoc wasz był trwały, by to, o cokolwiek byście prosili Ojca w imieniu moim, dał wam”
Jeśli owoc Wasz będzie trwały, to wtedy o cokolwiek będziecie prosili Ojca w imieniu (Jezusa) moim On Wam da.
Wydawajmy dobre owoce i trwałe, prosząc Boga Ojca w imię Jezusa, a Bóg jest dobry i jeśli prosimy o chleb nie da nam kamienia.
Dziękuję w imię Jezusa Chrystusa .
Pięknie Piotruś.
Praise God.
Praise the Lord Jesus!
To jak tak standardowo? dziękuję za dzisiejsze słowa w imieniu Pana Jezusa Chrystusa.
Bardzo dobry tekst i warto byłoby się pomodlić,aby trafił on do osób,które jeszcze błądzą.Chodzi mi o tych,którzy pomimo wiedzy nie pozwalają,aby nasz Pan zdzierał z nas warstwa po warstwie starego człowieka.
Bóg pociągnął nas do siebie w większości przypadków,kiedy nasze życie było beznadziejne.
Zrobił to by pokazać po raz kolejny światu,że On jest Bogiem Wszystkomogącym,Bogiem Stworzycielem,Bogiem Cudów.
Nikt się z Nim nie może równać i Jego Chwała ma być ukazana poprzez nas.
Chwała naszemu Bogu!
“Bóg pociągnął nas do siebie w większości przypadków,kiedy nasze życie było beznadziejne.”
Dobrze napisane. Najpierw na kolana, abyś zobaczył/a jak jesteś mały/a a następnie rodzenie w bólu.
Tak dokładnie jest jak napisałaś ?
Gdy ktoś już zaczyna myśleć,mówić,pokazywać czynem,ze jest lepszy od tych,którzy jeszcze nie widzą.To jest to już zwiedzeniem,dlatego my mam służyć i nieść światło.
Najlepszy przykład to życie naszego Mistrza Pana Jezusa Chrystusa .
Następnym jest Paweł,który tak bardzo jest krytykowany za to,że podążał za Panem.
Panie Boże przydaj nam takiej wiary,odwagi i mądrości,abyśmy godnie głosili Twoje Królestwo.
“…zdzierał z nas warstwa po warstwie starego człowieka”.
Ładnie powiedziane. Mnie to się zwizualizowało w postaci obierania cebuli, co się oczywiście wiąże z płaczem. Tak i nowy człowiek rodzi się we łzach :-).
Świetnie? kochana podsumowałaś,wizualizacja z cebulą strzał w 10?.
Człowiek mówi Panie Jezu pokaż mi, a zaufam Tobie
Pan Jezus mówi zaufaj mi a pokażę tobie
Świetna myśl!
Dobrze poniekąd, jak w ogóle mówi “pokaż mi”, a nie jakoś sobie tam wierzy, ale Biblii nie czyta, bo nudna. Co właśnie usłyszałem od mamy. No tak, jak mnie coś nudzi, to nie widzę sensu tego zgłębiać…
Jacuś ? my wszyscy byliśmy jak twoja mama.Samo czytanie biblii nic nie da,jeśli Bóg Ojciec nie pociągnie twojej mamy.
Poprzez czytanie może stać się jak Faryzeusze,a tego nikt by nie chciał.
Oni ponoć znali na pamięć cały pięcioksiąg Mojżesza.
Ale nic to nie da,jeśli się nie jest wybranym.
My możemy modlić się o twoja mamę i twoje codzienne świadectwo w chodzeniu z Panem powinno pokazać mulości naszego Boga.
You're right.
zgadzam się Lenko
Zastanowiło mnie przy okazji to, że jeśli faryzeusze mieli Torę w głowie, to czy są tacy, co całą Biblię znają na pamięć. Myślę, że są 🙂
Pierwszy kto mi się kojarzy to Lucyfer on doskonale zna pisma,a z ludzi to nie mam ? pojęcia.Pewnie tacy są co znają na pamięć.
My mamy znać i wypełniać a w razie zapomnimy to mamy DB,który doskonale nam wszystko przypomni.?
Praise God!
Oby nasze serca zostały obrzezane Słowem Bożym, a reszta się wypełni i wyda owoce 🙂 Nawet gdy nam ktoś zniszczy Słowo napisane, będzie ONO żywe w nas, poprzez nas, takie będą nasze serca, w którym to słowo będzie wyryte, że nie będzie musiało być czytane ale będzie wypełniane na naszych oczach. 🙂 Nowe Jeruzalem czeka na tych z obrzezanym sercem. Prośmy więc o to Pana codziennie 🙂