Moc ducha świętego (celowo z małej) w ładowarce do komórek. To nie są żarty.
Jak donosi wp.pl
“”Power of Spirit” - opis tego produktu ze sklepu ŚDM wprawia w osłupienie
• Na stronie internetowej oficjalnego sklepu ŚDM można kupić zewnętrzny akumulator do telefonu
• Największą sensację wzbudza opis przedmiotu
• “Zwiększony zasób energii uzyskujemy przez kontakt z Duchem Świętym, modlitwę, spotkanie z drugim człowiekiem, nowe doświadczenia””
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019401,title,Power-of-Spirit-opis-tego-produktu-ze-sklepu-SDM-wprawia-w-oslupienie,wid,18389809,wiadomosc.html?ticaid=1175d2&_ticrsn=3
Byłem na stronie tego sklepu, ale już wykasowano chyba część tekstu.
http://shopkrakow2016.com/pl/p/POWER-OF-SPIRIT/103
Czy naprawdę musiał zaistnieć artykuł na wp.pl aby ktos odpowiedzialny za ten opis poruszył swe sumienie?
Niesamowitym jest, jak człowiek dał się opętać duchowi kościoła rzymskiego, by nie widzieć irracjonalizmu takich i zapewne jeszcze wielu w najbliższym czasie aktów naciągania religii pod handel.
Swoją drogą mówi się w kościele wiele o Duchu Świętym. Jaki duch tak naprawdę się za tym kryje my wiemy.
Adminie,w archiwum internetowym można znaleźć:
http://web.archive.org/web/20160617192905/http://shopkrakow2016.com/pl/p/POWER-OF-SPIRIT/103
polecam tą stronkę, naprawdę MEGA RZECZ, oczywiście nie zawsze jest kopia wszystkiego, no ale warto spróbować jak w tym przypadku 🙂
Praktyki religijne tego czegoś przypominają rytuały szamanistyczne murzynów afrykańskich. Jakże one obrażają majestat Pana zastępów oraz umysł mądrego, rozumnego, trzeźwego ( nie mylić z inteligentnym ) człowieka-ucznia Jezusa Chrystusa. Bazują one na wpajaniu strachu przed rzekomo okrutnym Bogiem oraz pospolitej niewiedzy wynikającej z braku lektury Biblii. I to coś śmie się nazywać jedynym prawdziwym przedstawicielstwem Najwyższego na ziemi? Wolne żarty.
Dobre 🙂 A teraz wytłumacz mi proszę bo mi to spokoju coś nie daje – jak ludzie w krk którzy naprawdę kochają Boga, którego słowo czytają należycie je interpretując dają się tym szamańskim rytuałom omotać? Tym jak to piszesz praktykom religijnym? Jedno z drugim stoi w sprzeczności zatem dziwi mnie to że znając Słowo Boże można się na to godzić nie widząc alternatywy, którą ma się przed oczyma?
44 Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec
Sławku, odpowiedź jest prosta – to TRADYCJA, która jest ważniejsza niż Słowo Boże.
Śmiejmy się z tego ( choć jest ewidentne bluźniercze przegięcie jak całe Krk ) i róbmy swoje. Naprzód Kościele Chrystusowy!
ważne wieści -https://www.youtube.com/watch?v=yM1DDodIVF4
adi zlituj się tj godzina oglądania. Czy możesz streścić?
Nasi zwiedzeni lucyferiańską postnowoczesnością bliźni potrzebują tej witryny, a przede wszystkim zawartego na niej Chrystusowego nauczania objaśniającego zgniliznę tego świata i pouczającego jak żyć.
Kochani moi, czy zdajecie sobie sprawę, iż bycie chrześcijaninem/-ką wymaga prebudowania całego dotychczasowego światopoglądu oraz odrzucenia zgubnych wpływów tego upadłego świata? Dzieje się to poprzez budowanie społeczności Chrystusowej ( zżytej wspólnoty ) nie przez bierne uczęszczanie do kościoła tego czy innego, a przez wytężoną, nieustającą, aktywną pracę ewangelizacyjną nad sobą i resztą ludzi.
Przez obłąkańczą chlubę naszych z arcykatolickości, Polaków mają na świecie za głupków i za nic…
W normalnym kraju ( takich już praktycznie nie ma… ) głupotę się tępi, a nie wynosi pod niebiosa. W Polsce im ktoś mniej lotny umysłowo tym cieszy się większym poważaniem i szacunkiem ( totalny obłęd )… No cóź takie są opłakane skutki wielbienia królowej niebios: bieda umysłowa i wynikająca z niej ruina ekonomiczna narodu i państwa. A może Polacy są masochistami?…
Polscy rzymianie dostrzegają grzechy chrześcijan, a swoich zaś natomiast nie…
Pięścią orężną niewiele zwojujemy, a prawdę mówiąc nic, gdy mamy przeciwko sobie Boga… Z resztą chrześcijanin nie powinien ( czasem go zmuszą wbrew jego woli… ) uczestniczyć czynnie w tym babilońskim napuszczaniu jednych przeciwko drugim. Kłóci się to i jest przeciwstawne wobec nauczania Chrystusa. Co zatem robić? Możemy, wręcz powinniśmy uświadamiać ludzi o jałowości spraw tego świata, który jest niczym wobec Boga. Problem w tym, iż wielu ludzi woli ten zgniły padół, miast niebiańskie Jeruzalem.
Nie długo z resztą posypią się rewelacje medialne o “przypadkowych” odkryciach podważających wszystko w to co ludzkość wierzy w sferze ducha, a w szczególności uderzające w chrześcijaństwo. Wielu w błąd wprowadzą, ale nie wybranych.
Ludzie autentycznie mają dość z powodu nie brania/liczenia się z ich zdaniem przez różnorakich samozwańczych przywódców, czy to religijnych, politycznych tudzież innych. Coraz częściej odkrywają, iż nie są naprawdę wolni i podlegają kontroli. Lucyferianie to niezadowolenie obrócą niestety przeciwko wybranym Chrystusa…
Czczenie rzymskich bożków tj. królowej niebios, świętych itd. oraz słuchanie czarnych odbiera rozum ( ściąga przekleńtwo na wielbiciela i jego bliskich ). Odstępstwo i przeniewierstwo wobec Chrystusa nigdy nie uchodzi płazem. Bóg je zawsze ukarze.
http://www.tygodnikprzeglad.pl/kosciol-traci-mlodziez/ Krk tak zniechęca do ewangelii, iż młodzi stają się obejętni, a nawet nie wierzący.
Kościół rzymski skarlił mentalnie Polaków, którzy jako naród są niezdolni do rzeczy wielkich w warunkach pokojowych. Różne Terlikowskie będą się zapluwać, iż to oczywiście nie wina Krk, a niedojrzałości Lechitów, a w domyśle gorszej rasy słowiańskiej. Dlatego trzeba nie szczędzić wysiłków i dokładać starań do demaskowania, a w konsekencji do zniszczenia tego watykańskiego plugastwa.
W Polsce jak nie jesteś chamski to nie wyjdziesz na swoje ( ty i twoi bliscy będą chodzić głodni, obdarci oraz mieszkać pod mostem, a reszta będzie to miała gdzieś )… Takie uroki życia w kraju zadżumionym zarazą katolicką…
Jak powiedział pewien aferzysta: Polska to dziki kraj… ( od katolicyzmu ). Ale spróbuj tylko coś gadać na watykan na forum publicznym to wielu ( szczególnie moherowe berety Tadka Rydzka ) urwaliby ci głowę… To są niestety skutki czczenia demona jasnogórskiego… Ps. Ludzie jak na serio biorą rzymski syf, to autentycznie świrują ( co jest straszne, a nie śmieszne jakby nie było )…
tak poza tematem. Aldono czy tez osoby utrzymujace kontakt z ta nasza siostra. Zaciekawilas mnie tymi naparami z pokrzyw i swoimi wynikami. Czy moglabys dokladnie napisac ile suszylas te pokrzywy i jak dlugo gotowalas? jakie ilosci, tak poprostu przepis co po kolei i ile. Przydaloby mi sie wiecej czerwonych krwinek 🙂 pozdrawiam
Opis społeczeństwa polskiego, pod względem wyznaniowym, w kraju i na emigracji roku 2016: Zdecydowana większość z nich to ludowi katolicy, czyli kochaj bliźniego swego waląc po pysku/okradając/obgadując itd. jego ;), jest troszkę chrześcijan uważanych za CENZURA i inne mało liczne grupy. I to by było na tyle.
Przydała by się energia.
Ogólny przykład z życia wiele mówiący o mentalności tego kraju. Polokatolik nie chce z kimś ubić obustronie korzystnego interesu, ale stara się drugą stronę ( jeśli tylko można ) wykołować… W normalnym kraju taka postawa jest potępiana i karana, a nie jak Polsce pochwalana i ngradzana. I jak ma tu być normalnie? Przykład konkretny. Mój kuzyn polecił koledze, a ten swojemu ojcu, tartak w którym pracuje mój ojciec. Ów gość chciał przetrzeć desek na kanał samochodowy w warsztacie. Cena była ustalona. Przyjechali do domu po odbiór desek. Rzeczony ojciec tego gościa był tak bezczelny, iż chciał ową tarcicę taniej niż było umówione, a deski kupił na siebie i zapłacił za nie mój ojciec. Chcąc, nie chcąc zapłacił tyle ile było gadane. Zobowiązań należy dotrzymywać. Tylko, iż w tym kraju uchodzi to za frajerstwo…
Wichury w Europie. Gniew Boga jest blisko. A propos. U was też były przerwy w dostawie prądu? Niedługo to dobrodziejstwo i wiele innych będzie dostępne tylko dla ludzi którzy przyjmą znamię bestii… Musimy być gotowi by wypełnić/-ać wolę Boga.
Współczesny człowiek polski ma taki mętlik w głowie wywołany sprzecznymi komunikatami/babilońskim chaosem informacyjnym oraz ciężkimi warunkami życia, iż czasem sam nie wie czy w cokolwiek wierzy…
Strawą duchową naszych szergowych bliźnich jest z reguły wysłuchanie najnowszego przeboju imitującego muzykę, który uprzyjemnia konsumpcję trunków wyskokowych zagryzanych czym się da 😉 . Prosty lud w sferze ducha nie wiele żąda i wymaga, co niepomiernie cieszy wrogów Boga. Natomiast Bóg i wiara kojarzy mu się z czymś przykrym, miast przyjemnym. Taki mamy klimat.
Dla nas przebudzonych/nowonarodzonych nie ma i nie może być powrotu do starego życia. Dzielnie kroczmy przeto tą nową drogą, często wyboistą i wąską, ale prowadzącą do wiecznego żywota, a nie do wiecznej śmierci.
Sytuacja ogólna w Polsce nie napawa optymizmen. Ludzie przez brak wiary w lepsze jutro nie chcą mieć dzieci, poziom kultury i wychowania spada na łeb na szyję, następuje zanik głębszych relacji międzyludzkich, szerzy się bezprawie itd. Dobra posłodzę trochę. Na szczęście to już nie długo potrwa. A wtedy biada tym, którzy do takiego stanu rzeczy doprowadzili, gdyż nie ludzie będą ich sądzić, a sam Bóg, a od Jego wyroku nie ma odwołania czy innej apelacji/kasacji. Bywajcie zdrowi. Błogosław nam Chryste.
Polacy są strasznie podzielonym i skłóconym społeczeństwem, zarówno w kraju jak i na emigracji. Patrzą tylko jak sobie nawzajem dokopać, a nie pomóc, co ich najrozmaitsi wrogowie wykorzystują bez żadnych skrupułów. Są strasznie autoagresywni. To wszystko jest skutkiem czczenia przez nich królowej niebios.
Nasi ludzie walczą z urojonymi wrogami, miast oprawcą rzymskim… Lucyferianie przez te wieki indoktrynacji nieźle im namieszali pod kopułami…
Właśnie przeczytałam w mojej lokalnej gazecie, że u niemieckich ewangelików funkcjonuje w kościołach GodSpot (t.j. stały dostęp do Internetu w kościele)
Tego nie robi Kosciol katolicki ktory jest Oblubienica Chrystusa tylko sekta posoborowa