"
W rozdziale 13 Księgi Sędziów, czytamy o rodzinie Mahoha ,która nie miała żadnych dzieci. Anioł Pański objawił się im pewnego dnia i powiedział, że będą mieli syna i że powinien być wychowany na Nazeryjczyka. Samson urodził się. Pan błogosławił go i Duch Boży działał przez niego (13:25).
Niestety czytamy jednak, że Samson upadł moralnie, bardzo wcześnie w swoim życiu. Kiedykolwiek widział piękną kobietę, nie mógł powstrzymać swojej żądzy. On zapominał całkowicie o swoim powołaniu by służyć Panu i podążał za piękną kobietą, która wpadła mu w oko – czy była to Żydówka czy też Greczynka, nie miało to znaczenia pod warunkiem, że była ładna! To była jego słabość, która towarzyszyła mu całe życie. Bóg użył go bez wątpienia, ale miał wielką słabość do kobiet, jak wielu głosicieli ma dzisiaj również. Zachowanie Samsona jest przeciwieństwem tego jaki był Józef. Józef żył według Bożych praw jakie znał i miał znacznie mniej objawienia niż Samson. Jednak okazał się wierny Bogu i dzięki temu stał się doskonałym przykładem dla młodych ludzi we wszystkich pokoleniach. Samson zaś stał się również przykładem- wielkiego ostrzeżenia i przestrogą dla młodych ludzi.
Czytamy w Sędziów 14:5-6 : „ Zstąpił więc Samson wraz z ojcem i matką swoją do Timny; a gdy doszli do winnic Timny, oto młody lew rycząc zabiegł mu drogę. Jego zaś ogarnął Duch Pański, toteż rozdarł go na dwoje jak się rozdziera koźlę, choć nic nie miał w ręku; ale ojcu swemu i matce swojej nie powiedział, co zrobił”. Tak jakby potargał kawałek papieru na części, tak samo rozdarł lwa na części i był bardzo pokorny, bo nikomu o tym nie powiedział ,nawet swojemu ojcu i matce. Samson wiedział,że to była moc Ducha Świętego, która pozwoliła mu to zrobić.
W wersecie 10 czytamy o tym, że jego ojciec udał się na spotkanie Filistyńskiej kobiety, która spodobała się Samsonowi i doprowadził do ich małżeństwa. To było jasne odstępstwo od Bożego przykazania, które mówiło by Izraelita nigdy ne poślubiał kobiety, która nie jest Izraelitką. Życie Samsona było raz na górze, raz na dole, jak sinusoida, czasami w górze, ale w większości czasu na dole. W rozdziale 16:1 czytamy o tym, że Samson udał się do Gazy. Ujrzał tam prostytutkę, spodobała mu się i cudzołożył z nią. Kiedy został przyłapany, wyciągnął wrota miasta i wyszedł z nimi! Później spotkał inną Filistynkę o imieniu Dalila i zakochał się w niej . Bóg z pewnością przemawiał do jego sumienia wiele razy. Jednakże on nie słuchał. Prawdopodobnie cieszył się z tego, że Bóg UŻYWA go, tak jak wielu myśli dzisiaj. Wielu przyjdzie w dniu sądu i przypomni Panu jak używał ich w różnych służbach. Jednak Pan wrzuci ich do piekła, ponieważ żyli w grzechu w ich prywatnym życiu (Mateusza 7:22-23). Jeśli będziemy wciąż odrzucać cichy głos w naszym sumieniu, my również możemy zniszczyć samych siebie jak ci głosiciele.
Samson położył swoją głowę na kolanach Dalili i wyjawił jej sekret swojej siły. Ona obcięła mu włosy i to był koniec jego służby. Jakaż straszna tragedia. Mąż który był tak potężnym bożym wojownikiem, został pokonany przez własne żądze i pożądliwości. Paweł mówi w 1 Koryntian 9:27, że „Jest możliwe,że głoszę do innych, a sam jestem zdyskwalifikowany, jeśli nie ujarzmiam własnego ciała”. Słowo Życia parafrazuje ten werset w taki sposób: „zmuszając moje ciało do tego co powinno robić, a nie do tego co chce robić”. To oznacza, że powinniśmy zmusić nasze ciało by jadło rzeczy jakie powinno jeść, nie jedzenie jakie chce jeść, spać tyle ile powinno spać, nie tyle ile chce spać. Musimy też kontrolować nasze oczy by patrzały na to co powinno, nie na to na co chcą patrzeć. Musimy kontrolować nasz język by mówił to co powinien nie to co chce.
Jeśli nie nauczymy się ujarzmiać naszych cielesnych pożądliwości, możemy głosić piękne kazania i pomimo tego być odrzuconym przez Pana w Dniu Sądu. Tak dużo zależy od dyscyplinowania naszego ciała. To jest przesłanie z historii Samsona, który miał tak wspaniałą służbę i tak wielu ludzi błogosławił, a on sam był odrzucony. Tak wielu wspaniałych głosicieli wpadło w pułapkę pięknych kobiet. Nie zachwycaj się darami, które te osoby posługują się, albo wielkością ich organizacji. Lider, który upadł wskutek grzechu jest o wiele bardziej poważniejszą sprawą niż zwykły wierzący wpadający w ten sam grzech – tak jak widzimy w Księdze Kapłańskiej. Komu wiele powierzono, od tego będzie się więcej wymagało.
Jeśli nie jesteś wierny jeśli chodzi o przeciwną płeć, nie wystawiaj Bożego imienia na hańbę poprzez bycie starszym zboru lub liderem. Nie oszukuj ludzi, że jesteś mężem Bożym kiedy sam żyjesz w grzechu. Bóg ujawni twoje grzechy publicznie pewnego dnia gdy będziesz tak postępował. Możesz myśleć, że jesteś dość sprytny by ukryć swoje grzechy. Jednak nie jesteś w stanie przechytrzyć Boga. On ujawni wszystko, więcj niż mógłbyś się spodziewać.
W rozdziale 16 czytamy o tym jak Samson stracił moc i jak został oślepiony. Kiedy głosiciele ulegają pożądliwości, to właśnie się z nimi dzieje-tracą duchowy wzrok. Nie potrafią już widzieć jasno. Oni wciąż mogą mieć właściwe poznanie na temat doktryny i ich kazania są bardzo elokwentne, ale niestety stracili duchowy wzrok.
Samson stał się niewolnikiem. Chwała Bogu jednak, że miał dość rozsądku by rozpoznać swój grzech pod koniec życia. On upamiętał się i zabił wielu Filistyńczków sam też ginąc (Sędziów 16:23-31).
Historia Samsona to historia dwóch lwów, jeden na zewnątrz, a drugi wewnątrz serca. On mógł przezwyciężyć lwa na zewnątrz, ale nie mógł pokonać tego wewnątrz. To uczy nas, że lew pożądliwości jest o wiele bardziej mocniejszy i o wiele bardziej trzeba się go obawiać niż lwa na zewnątrz. Co byś uczynił gdybyś zobaczył lwa w lesie zmierzającego w twoim kierunku? Obróciłbyś się i zaczął biec. Czy tak samo postępujesz gdy widzisz lwa pożądliwości zbliżającego się w twoim kierunku? Biblia napomina nas: abyśmy uciekali przed wszeteczeństwem (1 Koryntian 6:18). To jest jedyny sposób aby to przezwyciężyć, nigdy nie podchodź blisko takiego pokuszenia. Nigdy nie zbliżaj się do kobiety, która cię kusi. Unikaj flirtujących kobiet jak unikałbyś głodnych lwów.
Samson żył w Starym Przymierzu. Nikt więc nie może dzisiaj używać Samsona historii jako wymówki do popełnienia cudzołóstwa. Samson nie miał Nowego Testamentu, on żył przed Jezusem, nie miał przykładu jaki my mamy dzisiaj w Jezusie. Ponad wszystko zaś nie mógł otrzymać Ducha Świętego jako mieszkającego w nim Pomocnika jak my dziś możemy. Droga do miejsca najświętszego w relacji z Ojcem nie była jeszcze otwarta w tamtych dniach. Samson nie miał również błogosławieństwa Bożej społeczności jak my mamy dzisiaj. Wszystko to my mamy dzisiaj. Nie mamy więc wymówki by żyć w grzechu.”
Source:
http://bozedlaczego.blogspot.com/2016/05/dyscyplinujac-nasze-cielesne.html
Niestety.
Dzięki Ci Ojcze za te dzisiejsze słowa skierowane do nas.
Bardzo spodobał mi się ten artykulik,Chwała Panu Jezusowi Chrystusowi.
Sama także zmagam się z cielesnością,może nie tą co tu jest opisana,ale to także cielesność.
Też tak macie,że ciężko wam się podnieść w nocy kiedy spicie i DS was budzi,żeby wielbić,wysławiać i radować się?
A ja taka jestem leniwa,że ciężko mi to wychodzi ?
Dziękuję Piotrze za ten tekst w imieniu Pana Jezusa.
Mi też się bardzo spodobał, bo niestety moje zmagania z pożądliwościami cielesnymi to wielka udręka – jestem w tym bardzo słaby 🙁 – a każdy dzień, w którym ich świadomie nie popełniam jest jak małe święto.
O tak, balansuję na krawędzi i przerażają mnie słowa, że można zostać odrzuconym nawet wtedy, gdy służyło się Bogu czynem. Dlatego proszę Go o łaskę, bym miał siły, by tym pożądliwościom się nie oddawać. Jest dokładnie jak napisano w Liście do Rzymian – nie to, co chcę, to czynię 🙁
Jak trudno mieć poznanie prawdy i rozdwojony umysł i nie zniechęcić się do zapierania się samego siebie…
Do tego pochodzące od złego wspomnienia z czasów zwodniczej “wolności od Jezusa” regularnie mnie nachodzą; chwała Bogu, że zwykle przychodzi potem otrzeźwienie i niechęć do powrotu na stare śmieci…
Każdy z nas jest grzeszny bo taka jest natura ludzka. Grzeszymy dręczeni: pokusami cielesnymi, lenistwem, obżarstwem lub na milion innych sposobów. Ale do czego zmierzam, polecam bardzo gorąco dwugodzinny film: “Pasja”, aktualnie jest on dostępny na przykład na cda.pl.
Musimy uświadomić sobie że Jezus podczas ukrzyżowania zmarł będąc w ciele człowieczym narażonym na pokusy, lecz wytrwał bez grzechu i oddał życie za nasze grzechy mówiąc: “Wykonało się” czym zawarł z nami Nowe Przymierze.
Dlaczego to takie ważne ? Dlatego bo Jezus cierpiał zarówno fizycznie co obrazuje film z całą dokładnością, ale również cierpiał psychicznie mając na sobie odpowiedzialność za grzechy ludzi. Tutaj widzimy jeszcze ważniejszą kwestię dotyczącą NAS, uważam że MY mamy wytrwać bez grzechu nie tylko dla zaspokojenia naszego własnego sumienia a co za tym idzie własnej satysfakcji z dni w których nie grzeszymy, ale głównie a może przede wszystkim aby odciążyć ukrzyżowanego Jezusa od bólu którego doznał.
Konkretnie chodzi mi o to że mamy odstąpić od pokus doczesnych i grzechów nie tylko dla nas samych, ale dla Jezusa, aby ciężar i ogrom jego udręki był mniejszy.
W tym momencie każde nasze zwycięstwo z potencjalnym grzechem lub pokusą odczuwam jako zmniejszenie bólu jakiego doznał Jezus.
Takich właśnie zwycięstw życzę każdemu z czytelników oraz również sobie w imię Boga Ojca Jezusa Chrystusa i Ducha Świętego.
Dziękuję Piotrze za wspaniały artykuł że mogę go przeczytać na tym blogu,bardzo mądry i potrzebny artykuł dla mnie jak i dla wielu ludzi,chwała Bogu Ojcu na wysokościach oraz Jezusowi Chrystusowi,że pomimo że mamy różne dary nawzajem się budujemy w Chrystusie.