Dzień zaczynamy od Słowa Bożego.
” Patrzcie, jak wielką miłością obdarzył nas Ojciec, że zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i jesteśmy (nimi). A świat dlatego nas nie zna, ponieważ i Jego nie poznał” 1 Jana 3
Dalej czytamy:
. (2) Umiłowani, już teraz jesteśmy dziećmi Bożymi, a jeszcze się nie okazało, czym będziemy. Wiemy, że gdy się On ukaże, staniemy się do Niego podobni, ponieważ ujrzymy Go takim, jakim jest. (3) A każdy, kto ma w Nim tę nadzieję, oczyszcza się, jak i On jest czysty. (4) Każdy, kto popełnia grzech, dopuszcza się bezprawia, grzech bowiem jest bezprawiem. (5) A przecież wiecie, że On objawił się po to, aby zgładzić grzechy; w Nim samym zaś nie ma grzechu. (6) Każdy, kto w Nim trwa, ten nie grzeszy; nikt zaś, kto grzeszy, nie widział Go i nie poznał. (7) Dzieci, niech was nikt nie zwodzi. Kto postępuje sprawiedliwie, ten jest sprawiedliwy, tak jak i On jest sprawiedliwy. (8) Kto popełnia grzech, ten jest (dzieckiem) diabła, ponieważ diabeł grzeszy od początku. Po to właśnie objawił się Syn Boży, aby zniszczyć dzieła diabła. (9) Każdy, kto narodził się z Boga, nie popełnia grzechu, albowiem trwa w nim nasienie Boże; taki człowiek nie może trwać w grzechu, bo narodził się z Boga. (10) Po tym można rozpoznać dzieci Boże i dzieci diabła: każdy, kto nie postępuje sprawiedliwie i nie miłuje brata swego, ten nie pochodzi od Boga. (11) Takie bowiem jest orędzie, które słyszeliście od początku: miłujcie się wzajemnie.(12) Nie tak, jak Kain, który był (dzieckiem) Złego i zamordował swego brata. A dlaczego zamordował go? Ponieważ czyny jego były złe, a brata jego sprawiedliwe. (13) Nie dziwcie się, bracia, jeżeli nienawidzi was świat. (14) My wiemy, że przeszliśmy ze śmierci do życia, ponieważ miłujemy braci; a kto nie miłuje, ten trwa w śmierci. (15) Każdy, kto nienawidzi swego brata, jest mordercą, a wiecie, że żaden morderca nie ma w sobie życia wiecznego. (16) Po tym poznaliśmy miłość, że On oddał za nas swe życie. My również powinniśmy życie dawać za braci.(17) Jeśliby ktoś, posiadając dobra tego świata, zauważył, że brat jego jest w biedzie a zamknąłby przed nim swe serce – to jakże w nim może pozostawać miłość Boża? (18) Dzieci, nie miłujmy słowem i językiem, ale czynem i prawdą. (19) Po tym poznamy, że jesteśmy z prawdy, i uspokoimy przed Nim nasze serce, (20) choćby nas ono w czymś oskarżało, ponieważ większy jest Bóg od naszego serca i zna wszystko. (21) Umiłowani, jeśli serce nas nie oskarża, to możemy mieć ufność w Bogu (22) i o cokolwiek prosilibyśmy, otrzymamy to od Niego, ponieważ przykazania Jego zachowujemy i czynimy to, co Mu się podoba. (23) A to jest Jego przykazanie, abyśmy wierzyli w imię Syna Jego, Jezusa Chrystusa, i abyśmy się wzajemnie miłowali, zgodnie z przykazaniem, jakie nam dał. (24) Kto wypełnia Jego przykazania, ten trwa w Bogu, a Bóg w nim; a że On trwa w nas, poznajemy po Duchu, którego nam dał.
"nikt zaś, kto grzeszy, nie widział Go i nie poznał.”
Jest to miara narodzenia na nowo.
Jeśli trwamy w Jezusie, nie grzeszymy.
Każdy, kto narodził się z Boga, nie popełnia grzechu, albowiem trwa w nim nasienie Boże.
Nowy Duch daje nasienie Boże.
Ten wers z kolei do tej pory mnie zastanawia:
“Nie tak, jak Kain, który był (dzieckiem) Złego”
Można go traktować literalnie lub symbolicznie.
Jest teoria mówiąca o nasieniu Złego i przedstawił ją doskonale autor tekstu “Od Kaina do Chazarii”.
“Nie dziwcie się, bracia, jeżeli nienawidzi was świat. (14) My wiemy, że przeszliśmy ze śmierci do życia, ponieważ miłujemy braci; a kto nie miłuje, ten trwa w śmierci. (15) Każdy, kto nienawidzi swego brata, jest mordercą, a wiecie, że żaden morderca nie ma w sobie życia wiecznego.’
Dlaczego przeszliśmy ze śmierci do życia? ponieważ miłujemy braci. Jest to przeciwieństwem nienawiści.
Jednak najbardziej intrygującym wersem z tego rozdziału jest ten oto:
” A świat dlatego nas nie zna, ponieważ i Jego nie poznał””
Jest 24 grudnia. Wszyscy świętują tzw Boże Narodzenie. Wszyscy wierzą, że jest to Jezusa narodzenie. Wynika z tego, że cały świat wierzy w Boga, a jednak tak nie jest. Dlaczego?
Ponieważ 24 grudnia świętuje się Sol Invictus, tak jak w niedzielę dzień słońca (SUNday). Zauważmy, że święto 24/25 grudnia nie nazywa sie świętem Jezusa Chrystusa. To jest bardzo ważne spostrzeżenie. Jest to święto Bożego Narodzenia. Biblia zaś nazywa szatana bogiem tego świata.
Czujemy teraz różnicę: święto Jezusa narodzenia, a bożego narodzenia?
Przecież wszystkim wydaje się, że wierzą w Boga, ale kiedy zaczynamy mówić o Jezusie, pojawiaja się NATYCHMIAST jak nie w słowach to w myslach naszych rozmówców epitety: s jehowy, sekta.
Kogo wiec czci ten świat jeśli na słowo Jezus reaguje się emocjami?
Dziękuję w imię Jezusa.
Dlaczego ludzie świętują 24 grudnia bo Go nie poznali poszli za tradycją że to jest słuszne. Tak samo z innymi datami.
Wielka nizasluzona milosc i laska 🙂 Potezny jest majestat Pana a Jego milosci nie mieszcza granice swiata.
Milego dnia 🙂
Tak, imię Pana Jezusa działa jak płachta na byka, tak bardzo rozjusza złego, tak bardzo nie może go słuchać. Ja wieczorną modlitwę odmawiam z dziećmi , a potem jeszcze sama w spokoju długo się modlę dziękując, przepraszając i prosząc o łaski, wyliczając pokolei wszystkich w potrzebie- cierpiących, zagubionych itd. I zazwyczaj żarliwie deklaruję Jezu Ufam Tobie bezgranicznie !. Nie zawsze to mówię bo czasem jestem już zmęczona i modlitwa jest krótsza. I z tąd wiem że zły zawsze mi dokucza kiedy zwracam się do Jezusa z tymi właśnie słowami. Teraz to się już nawet z tego śmieję 😀 i czekam co znowu za kłody pod nogi rzuci . UFAM TOBIE JEZU 🙂
Pięknie to opisałaś ? Ufasz Panu Jezusowi jak małe dziecko 🙂 Wszyscy potrzebujemy takiej wiary, bo w niej jest życie, pokój i łaska.
Myślę że jest mi łatwiej bo charakter mam optymistyczny :). Na pewno osobom z zadziornym charakterem jest trudniej. A apropos wiary i zaufania , dziś miałam USG brzucha bo lekarz podejrzewał kamienie. Gorąco modliłam się o zdrowie i USG wykazało że narządy są w doskonałym stanie, żadnych kamieni :).
co do grzechu. 1 wszy list Jana 1.8 “jeśli mówimy ze grzechu nie mamy ,sami siebie zwodzimy i prawdy w nas nie ma .Jesli wyznajemy grzechy swoje wierny jest Bóg i sprawiedliwy i odpusci nam grzechy i oczysci nas od wszelkiej nieprawosci” i dalej Jana 2″dzieci moje ,to wam pisze abyscie nie grzeszyli a jesliby kto zgrzeszył ,mamy orędownikia u Ojca ,Jezusa ..”. Powyższe słowa itp nie są oczywiscie przyzwoleniem na grzech ponieważ kochając szczerze Boga Ojca i Jego Syna nie chcemy zasmucać Boga jak i Ducha którego mamy w sobie dlatego brzydzimy sie grzechem i nie chcemy tego czynić ale nie żyjmy w potępieniu jesli zdarzy sie niestety zgrzeszyć .ps Byłem wczoraj na spotkaniu z pastorem Arturem i wiem ze różne zdania są na jego temat ale bardzo dużo ma racji ten człowiek np w tym temacie że gdy uwierzycie w to ze Bóg jest nie tylko Bogiem ale i Ojcem ,Tatą to poczujecie sie bezpiecznie i stany lękowe itp sprawy odejdą ..”Wszak nie wzięliście ducha niewoli, by znowu ulegać bojaźni, lecz wzięliście ducha synostwa, w którym wołamy: Abba ,Ojcze “
Według mnie Kain sam wybrał,zdecydował,że będzie dzieckiem złego.
W Rodzaju4 pokazane jest jak to Kain był smutny,rozgniewany,niezadowolony ?.Bóg wtedy powiedział mu,że ma czynić dobro,ponieważ tkwienie w przeciwnym stanie pchnie go do grzechu i złego.I tak też się stało.Należał do Boga,ale wybrał złego.
”Przecież wszystkim wydaje się, że wierzą w Boga, ale kiedy zaczynamy mówić o Jezusie, pojawiaja się NATYCHMIAST jak nie w słowach to w myslach naszych rozmówców epitety: s jehowy, sekta.
Kogo wiec czci ten świat jeśli na słowo Jezus reaguje się emocjami?”
To jest strzał w dziesiątke. To mi sie w głowie nie mieści w ogóle. Czyli spokojnie mozna nazwać ich nie wierzącymi i takimi ,którzy idą za tłumem bo tak trzeba a tłum już mi dowali etykietke wierzacy – pomyslał Kowalski.
Niektórzy z tą wiedzą mówią że i tak świętują Boże Narodzenie.
A ja się pytam, dlaczego nie świętują wczesną jesienią?
Dlaczego katolicy nie świętują paschy w dniu 14 nissan, tylko jakieś tam nie wiadomo co sobie ustalili i jakieś jajka i jakiś tam mazurek czy inna babka i śmigus dyngus.
Jednego tylko pragnę dla tego kraju…by stał się protestancki.
Może i protestanci też mają swoje za uszami (tzn. Ci współcześni, bo Tyndale czy Hus oddali życie za wiarę, więc nawet jak w czymś się mylili to nie zasługują na złe słowo) to i tak są bliżej Boga niż katolicy. Choćby ze względu na znajomość Biblii. Tak, wiem że wiedza nie zbawia. Ale brak wiedzy tym bardziej.