Aby zapewnić jak najlepsze wrażenia, korzystamy z technologii, takich jak pliki cookie, do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub wycofanie zgody może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
Ja uważam, że to miejsce gdzie jest niszczona dusza człowieka, który nie przyjął Jezusa jako swojego Zbawiciela – Druga Śmierć.
Czy wszyscy ludzie mają swoje jednostkowe ja czyli duszę?
http://szeol666.w.interiowo.pl/szeol.htm
http://www.biblia.info.pl/cgi-bin/biblia-szukaj.cgi?sas=***&slowo=szeol&tlumaczenie=br
Demon( duch tytana, bękarta kobiety ludzkiej z diabłem czyli Upadłym )=/=Upadły Anioł.
Piekło? 24/7 disco-polo. ( czarny humor )
Detmold, moglbys mi pokazac gdzie to jest w Bibli, prosze?
Moj komentarz pojawil sie pod disco polo. A nie o to pytam oczywiscie.
Ale pytam serio gdzie jest w Bibli, ze demon to bekart kobiety z upadlym aniolem?
W takim razie czym te niematerialne byty tj. demony są? To nie są dzieła Boga. Proszę mnie wyprowadzić z błędu, jeśli się mylę.
Ja sie tylko pytam gdzie jest cos takiego w Bibli?
Detmold to że ktoś nie ma argumentu by to obalić, to jeszcze nie oznacza że masz rację.
Tezę najpierw trzeba potwierdzić, potem można myśleć nad jej obaleniem.
Kto ma racje stawia obiad i kolację. 😉 Będę się hamował ze sloganami.
To ja stawiam
A to w koncu jak to z tym jest, człowiek po smierci jest duchem i żyje w swerze duchowej, czy poprostu umiera czy też “śpi” i nic nie czuje, nie ma poczucia czasu i dopiero zmartwychwstanie podczas powtórnego przyjscia Jezusa ?
po 1 śmierci śpi czekając na przebudzenie
To dlaczego nawet w srodowiskach protestanckich są przedstawiane relacje jakoby dusza opusciła ciało i na jakiś czas trafiła do piekła ? przypominami sie film chyba o tytule “23 minuty w piekle” ale podobnych filmow jest więcej.
pierwsz słyszę, czytam..
https://www.youtube.com/watch?v=8Iaj4atgsSI
A i jest jeszcze jeden film o ….. wadze duszy
https://www.youtube.com/watch?v=NozvQ6mRx28
Te relacje o trafieniu do piekła po smierci na pewno nie pochodzą od BOGA. Takie same “wizje” mieli katoliccy mistycy o piekle , o czyśccu , więc żródło jest demoniczne.
Śpi rozkładając się lol ?
A może dusza po prostu gdzieś spoczywa, bo ciało w końcu umiera rozkłada się…
W ktoreś przypowieści w Biblii Jezus użył terminu “śpi”
Ja nie umiem wytłumaczyć dlaczego tak, bo mysląc tak po chlopsku to przecież za kilkaset lat w dajmy na to w jakimś agresywnym chemicznie srodowisku to i kości ulegną rozkładowi, zatem jak wtedy określić termin “śpi” ?….
Że dusza śpi, osobowość/charakter śpi ?…
Dla mnie to wygląda tak jakby jezus przyrównał Śmierć do snu jak dla mnie z tego wynika że śmierć trwa tyle ile normalny sen tzn ze jak jezus wskrzesi danego człowieka to dla niego to będzie krotka chwila mimo ze np minęło 1000 lat
) To powiedział, a potem rzekł do nich: Łazarz, nasz przyjaciel, zasnął; ale idę zbudzić go ze snu.11/11 jana
Dobrze myślisz przyjacielu. Tam czas nie istnieje dla umarłych
szeol to grób w hebrajskim znaczeniu, ale żydzi pod wpływem helenistycznym w czasach przed Chrystusem przejęli poganskie wyobrazenia o życiu pozagrobowym w zaswiatach i dlatego zmieniło się znaczenie pojęcia szeol jako krainy umarłych. PAN JEZUS WZBUDZIŁ Łazarza z martwych . Mówił do uczniów że idzie go obudzic, a nie sprowadzać z Nieba na ziemię. Gdyby był już w Niebie, to na pewno nie chciałby wracać na ziemię .
Hej,hej,hej powoli!
Nie należy mylić szeolu/otchłani z jeziorem ognia bo robi się niepotrzebny zamęt!
Przecież wszyscy oprócz Jedynego zgrzeszyli a zapłatą za grzech jest śmierć…
List do Rzymian 6
(23) Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, a łaska przez Boga dana to życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.
Wnioski po wersetach z pisma dotyczących Szeolu/Otchłani/Grobu nasuwają się same.
mianowicie chodzi o to ,że raczej Otchłań/Szeol/Grób/Kraina umarłych to miejsce gdzie idą dusze zmarłych czekając na sąd.
Oto niektóre wersety:
Rdz 37
(35) Gdy zaś wszyscy jego synowie i córki usiłowali go pocieszać, nie słuchał pociech, mówiąc: «Już w smutku zejdę za synem moim do Szeolu». I ojciec jego [nadal] go opłakiwał.
Rdz 42
(38) Ale Jakub odpowiedział: «Nie pójdzie syn mój z wami! Brat jego bowiem już nie żyje i on jeden tylko mi pozostał. Jeśli go spotka jakie nieszczęście, gdy pójdzie z wami, sprawicie, że moja siwizna zstąpi do Szeolu i to w wielkim żalu!»
Czyżby Jakub myślał ,że pójdzie do piekła ze swym synem?No ale idźmy dalej
Zresztą w tym linku który podał Gość macie wszystkie wersety odnośnie Szeolu:
http://szeol666.w.interiowo.pl/szeol.htm
A więc skoro przeczytaliście wersety to pomyślcie skoro człowiek po śmierci miałby przestać istnieć to kogo wywołała wróżka dla króla Saula?
1 Księga Samuela rozdział 28
Przecież jak wiemy Samuel był sprawiedliwym człowiekiem i prorokiem, czy więc poszedł do nieba?
Do nieba jak wiemy zstąpił i wstąpił tylko Pan Jezus Chrystus
Ewangelia świętego Jana 3
(13) A nikt nie wstąpił do nieba, tylko Ten, który zstąpił z nieba, Syn Człowieczy, który jest w niebie.
Wnioski nasuwają się same:
Szeol/Otchłań/Grób to musi być miejsce gdzie umarli śpią czekając na sąd i zmartwychwstanie.
Co się zaś tyczy Jeziora Ognia to odsyłam do księgi apokalipsy.
A wy co o tym sądzicie, może ktoś wychwyci błąd w tym rozumowaniu?
Swego czasu o to pytałąm z Saulem i ktoś mi odpowiedział tutaj, że najpewniej to był demon, a nie Samuel, bo Samuel śpi.
(52): zostały otwarte grobowce i wiele ciał świętych, którzy zasnęli, zostało wzbudzonych; (53): wyszli oni z grobowców po Jego wzbudzeniu, weszli do świętego miasta i ukazali się wielu. [Biblia Ewangeliczna NT, Mt 27]
Czym więc w takim razie jest miasto święte, skoro tylko Jezus wstąpił do nieba?
Może to chodzi o dosłowne wstąpienie, nikt poza Bogiem nie wstępuje do nieba, można być wziętym ale nie wstąpić. Tylko Jezus to uczynił.
Hmmm ładnie wyłapane w filmie wersety, ale interpretacja dosyć unikatowa…
Ja już swoje zdanie wyrażałem na ten temat i nie wydaję mi się w żadnym wypadku aby Bóg karał kogoś w ten sposób. Zważając na fakt że osoby które miały by trafić do fizycznego piekła będą skazane na wieczne męki i to tego biorąc pod uwagę ich stan duchowej nieuleczalności nie widzę żadnego powodu aby byli męczeni. Bóg nie jest okrutnikiem… autor pisze o Wielkiej Bożej Miłości… więc skoro ja nie wyobrażam sobie nikogo wiecznie karać w takich mękach to o ile bardziej Bóg sobie tego nie wyobraża. Niektóre wersety są przenośniami tak jak wersety w filmie odnośnie odcinania kończyn…oka… Jeżeli np gorszą cie filmy, czyjeś zachowanie na ulicy, kuse ubrania kobiet… to czy masz wyłupywać sobie oko? Nie, masz po prostu nie patrzeć i wtedy zostajesz uznany za ślepego w królestwie Bożym jeżeli twoje oko cię gorszyło. To samo równanie tyczy się reszty wersetów odnośnie ciała… Ciekawy temat a film jak dla mnie jest poniekąd przestrogą ażeby po 1 czytaniu pisma świętego nie brać wszystkiego dosłownie,na gorąco, ale czytając ją wiele razy mamy pełny obraz, wersety i jej przekaz zespalają się w naszych umysłach stąd też pewnie wskazanie w księdze Jozuego aby czytać ją codziennie… W każdym wypadku autor się starał więc + 🙂 Oby Pan rozświetlił jego drogę.
Nie musicie się oczywiście zgadzać, ale moje rozumowanie jest takie.
Szeol/Hades był krainą umarłych podzieloną na 2 części:
Łono Abrahama dla sprawiedliwych
Piekło dla niesprawiedliwych
Grzechy ludzi w ST były jedynie zakryte, nie zostały jeszcze przebaczone, ponieważ Jezus jeszcze za nie nie umarł i nie zmartwychwstał.
Jezus na krzyżu powiedział do łotra
“I rzekł mu: Zaprawdę, powiadam ci, dziś będziesz ze mną w raju.”
Natomiast Piotr mówi w Dziejach Apostolskich:
“Mówił, przewidziawszy to, o zmartwychwstaniu Chrystusa, że nie pozostanie w otchłani ani ciało jego nie ujrzy skażenia.”
Otchłań w oryginale greckim to Hades. Piotr odnosi się tutaj do cytatu z Psalmu 16:
“Bo nie zostawisz duszy mojej w otchłani, Nie dopuścisz, by twój pobożny oglądał grób.”
Natomiast w ST słowo otchłań jest tutaj przetłumaczone z hebrajskiego “Sheol”.
Szeol = Hades. To miejsce jak wiemy na podstawie przypowieści o Łazarzu i bogoczau jest podzielone na 2 części – dla sprawiedliwych i niesprawiedliwych.
Jezus kiedy umierał na krzyżu powiedział, iż łotr będzie z Nim dziś w raju.
Można więc z tego wywnioskować, że Jezus po śmierci zstąpił do Szeolu/Hadesu, jednakże do części zwanej Łonem Abraham / Rajem.
Jezus kiedy zmartwychwstał otwarł ludziom znajdującym się w częsci Szeolu dla sprawiedliwych drogę do nieba. Obecnie zbawieni ludzie nie idą już do Szeolu ale prosto do nieba.
Paweł pisze:
“Albowiem jedno i drugie mnie pociąga: pragnę rozstać się z życiem i być z Chrystusem, bo to daleko lepiej;”
– Filipian 1:23
Chrystusa nie ma już w Szeolu, ale siedzi po prawicy Ojca w niebie.
Jak chodzi o część Szeolu dla niesprawiedliwych, czyli piekło to również jest to stan pośredni. Ostatecznym celem dusz znajdujących się obecnie w piekle jest jezioro ognia. Tutaj zdania są podzielone czy to na zawsze, czy to po totalna anihilacja duszy. Ja skłaniam się ku temu, że jest to stan egzystencji bez Boga na wieczność odbywając karę za swoje grzechy.
To co napisałem to dosyć standardowa teologia jakby nie patrzeć, więc dziwi mnie, że mało kto ją tutaj przytoczył w komentarzach.
Dodatkowo mogę powiedzieć, że w realu miałem okazję słuchać zarówno osoby, która była po bardzo poważnym wypadku w piekle, oraz która była w niebie. Nie można na tym oczywiście polegać, ale bazuję tutaj na Biblii, a te świadectwa się zgrywają z tym co słyszałem od tych ludzi.
“A nikt nie wstąpił do nieba, tylko Ten, który zstąpił z nieba, Syn Człowieczy” Jana 3:13
Arraivald wierzysz w rozdział duszy od ciała ? Jeżeli tak to zmartwychwstanie w tym wypadku staje się bezsensowne, bo nie potrzeba nam ciała do egzystencji po śmierci.
Człowiek nie może żyć bez ciała nigdzie czy to w hadesie (szeolu) czy niebie, cała nasza świadomość jest zapisana w naszym mózgu, jedyną osobą, która po śmierci otrzymała dotychczas nowe niezniszczalne ciało jest Jezus Chrystus.
https://napoczatkuslowo.wordpress.com/2016/01/30/co-sie-dzieje-z-czlowiekiem-po-smierci-ciala/
Wszyscy zbawieni zmarli śpią w grobach i razem z żywymi czekają na głos trąby, wtedy zmarli zostaną obudzeni, a żywi przemienieni i zabrani na Wesele Baranka do Nieba.
“Oto tajemnicę wam objawiam: Nie wszyscy zaśniemy, ale wszyscy będziemy przemienieni w jednej chwili, w oka mgnieniu, na odgłos trąby ostatecznej; bo trąba zabrzmi i umarli wzbudzeni zostaną jako nie skażeni, a my zostaniemy przemienieni. Albowiem to, co skażone, musi przyoblec się w to, co nieskażone, a to, co śmiertelne, musi przyoblec się w nieśmiertelność. A gdy to, co skażone, przyoblecze się w to, co nieskażone, i to, co śmiertelne, przyoblecze się w nieśmiertelność, wtedy wypełni się słowo napisane: Pochłonięta jest śmierć w zwycięstwie! ” 1 Koryntian 15:51-53
“Nasza zaś ojczyzna jest w niebie, skąd też Zbawiciela oczekujemy, Pana Jezusa Chrystusa, który przemieni znikome ciało nasze w postać, podobną do uwielbionego ciała swego, tą mocą, którą też wszystko poddać sobie może.” Filipian 3:20
Nie możliwe jest też, aby ludzie przed sądem Bożym otrzymywali teraz jakąś karę lub nagrodę, a sąd odbędzie się po 1000 letnim panowaniu zbawionych (oblubienicy).
Przypowieść o łazarzu nie opisuje wyglądu piekła, a jest nauką przestrzegającą przed życiem bogacza, który po śmierci trafia do miejsca z którego nie ma już odwrotu.
Wieczne pokutowanie za grzechy jest nie możliwe gdyż przerosłoby po jakimś czasie winę potępionych, a Bóg jest sprawiedliwy i miłosierny.
kind regards
Hej Cupak. Dzięki za komentarz, znam twój punkt widzenia, ale po prostu się z nim nie zgadzam na podstawie mojego poznania w tej kwestii.
To tak naprawdę dłuższy temat, a niespecjalnie chce mi się go tutaj ciągnąć w komentarzach, możliwe że kiedyś to u siebie nieco opiszę na blogu 🙂
Również pozdrawiam.
Wg. mnie na 2 części tak jak mówił sam Jezus podzielony jest szeol i są to “łono Abrahama” ( Łuk. 16,19-31) inaczej nazwany też rajem (Łuk. 23,43; 2Kor. 12,4), natomiast drugą częścią szeolu jest hades (Łuk. 16,23). To właśnie hades pojawiał się źle tłumaczony jako piekło (po gr. gehenna) co oznacza miejsce wiecznej kary. Z tym, że hades w NT bywa takze używany na oznaczenie całej krainy umarłych jako odpowiednik hebr. terminu szeol.
Polecam całą serię wykładów, a dla zachęty proszę obejrzeć od 50:40 :
https://www.youtube.com/watch?v=wWStjVbo95A
Myślę, że jeżeli ktoś uważa siebie za bardziej sprawiedliwego od Boga, przymykając oko na to co jest objawione w Biblii, to później powstają takie wykłady jak ten powyższy. Jeżeli powyższy Wykładowca nie widzi niesprawiedliwość w wiecznym przebywaniu w jeziorze ognistym, to dlaczego nie widzi jej również w wiecznym przebywaniu w Niebie, tym bardziej, że na piekło ludzie sobie zasłużyli, a zbawienie jest niezasłużone, jest z łaski(oczywiście w zbawieniu trzeba wytrwać, ale jest to wynikiem prawdziwej wiary prowadzącej do nowonarodzenia, bez której nie ma łaski). Wieczne przebywanie w Niebie samo w sobie według mnie brzmi jak nagroda – co może być lepszego od wiecznego przebywania z Bogiem? Rozumiem to tak, że życie wieczne z Bogiem jest dzięki przyjęciu łaski, a wieczne przebywanie w jeziorze ognistym w odłączeniu od Boga jest przez nieprzyjęcie tej łaski.
Poprawka:
Myślę, że jeżeli ktoś uważa siebie za bardziej sprawiedliwego od Boga, przymykając oko na to co jest objawione w Biblii, to później powstają takie wykłady jak ten powyższy. Jeżeli powyższy Wykładowca widzi niesprawiedliwość w wiecznym przebywaniu w jeziorze ognistym, to dlaczego nie widzi jej również w wiecznym przebywaniu w Niebie, tym bardziej, że na piekło ludzie sobie zasłużyli, a zbawienie jest niezasłużone, jest z łaski(oczywiście w zbawieniu trzeba wytrwać, ale jest to wynikiem prawdziwej wiary prowadzącej do nowonarodzenia, bez której nie ma łaski). Wieczne przebywanie w Niebie samo w sobie według mnie brzmi jak nagroda – co może być lepszego od wiecznego przebywania z Bogiem? Rozumiem to tak, że życie wieczne z Bogiem jest dzięki przyjęciu łaski, a wieczne przebywanie w jeziorze ognistym w odłączeniu od Boga jest przez nieprzyjęcie tej łaski.
Ktoś pisał o kartach illuminati mnie osobiście temat nie interesuje ale tu są chyba wszystkie najnowsze karty
https://www.youtube.com/watch?time_continue=28&v=nuqZ9d66Ix0
Zło dobrem zwyciężać. Oto nasze zadanie. Bez tego nasza misja chrześcijańska nie ma prawa bytu i w oczach Boga jesteśmy martwi.
PIEKŁO to druga śmierc – nieistnienie. Pierwsza śmierć to sen w którym nic nam sie nie śni. Raz jest dane czlowiekowi zyc a pozniej sąd. Nie oznacza to, .ze zgon oznacza wyjscie duszy do nieba i tam sad lecz dusza czeka az do przyjścia Pana. Z wiecznymi mękami prosze sobie dac spokój bo to zachacza o myslenie Katolickie a to mnie jako czlowieka myślącego brzydzi. Krk bardzo celebruje smierć plując najwyższemu w twarz gdyz po prostu wiedza oni ze za swoje machloje czeka ich tylko nieistnienie.
Mati ®
W 1 Liście do Koryntian (15:51-54) napisane jest odnośnie wzbudzenia zmarłych, że to co śmiertelne musi stać się nieśmiertelne, to co śmiertelne przyoblecze się w nieśmiertelność, a więc wszyscy ludzie(zbawieni i niezbawieni – Dzieje Apostolskie 24:15), którzy zmartwychwstaną na sąd będą nieśmiertelni.
Śmierć druga oznacza wieczne oddzielenie od Boga(śmierć duchowa polegająca na odłączeniu ducha od Boga, która jest drugą śmiercią, po tej biologicznej. Skoro są dwie śmierci, to jasne jest, że po pierwszej śmierci człowiek jednak nie został unicestwiony, skoro może umrzeć raz jeszcze. Druga śmierć jest to śmierć nieodwracalna, lecz nie jest to anihilacja. Jest to wieczne cierpienie(nie unicestwienie – doktryna anihilacji została wprowadzona jako jedna z pierwszych fałszywych doktryn. Geneza wiecznego piekła nie pochodzi też od katolicyzmu)
„I śmierć, i piekło zostały wrzucone do jeziora ognistego; owo jezioro ogniste, to druga śmierć.” (Objawienie 20:14) – Jak widać jezioro ogniste samo w sobie jest drugą śmiercią, co potwierdza Pismo w innych miejscach:
„Udziałem zaś bojaźliwych i niewierzących, i skalanych, i zabójców, i wszeteczników, i czarowników, i bałwochwalców, i wszystkich kłamców będzie jezioro płonące ogniem i siarką. To jest śmierć druga.” (Objawienie Jana 21:8)
Jasno napisane jest: „I odejdą ci na kaźń wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego.” (Mateusza 25:46)
Po zmartwychwstaniu, ludzie duchowo nieśmiertelni(nieśmiertelni będą wszyscy – zbawieni i niezbawieni) trafią albo do życia wiecznego z Bogiem, albo na wieczną kaźń w jeziorze ognistym w oddzieleniu od Boga. (nie unicestwienie/anihilacje)
Napisane jest, że do jeziora ognistego trafi najpierw(przed diabłem) fałszywy prorok, i zwierzę(Objawienie/Apokalipsa Jana 19:20). Dopiero później dołączy do nich diabeł, a fałszywy prorok i zwierzę nadal będą się tam znajdować – nie zostali więc unicestwieni. I będą tam dręczeni na wieki wieków(Objawienie 20:10). Jezioro ognia było przygotowane dla diabła i jego aniołów, demonów, natomiast trafią tam też ludzie. Skoro diabeł będzie dręczony wiecznie, to dlaczego ludzie niemieliby być? Człowiek też jest stworzeniem Bożym tak samo jak diabeł i inni źli aniołowie. Jest też jasno napisane, że chodzi o ogień wieczny/nieugaszony, nie trwający tymczasowo(Mateusza 25:41), (Objawienie Jana 14:10-11), (Marka 9:43-48).
O tym w co wierzył wczesny Kościół(przed 400 rokiem) można przeczytać w poniższych źródłach:
http://www.ccel.us/buis.ch4.html
http://www.bible.ca/H-hell.htm
http://www.bible.ca/su-annihilation-refuted.htm
Polikarp, uczeń Jana, w roku 155 n.e. któremu zagrożono stosem, odpowiedział: „Grozicie mi ogniem który pali się przez godzinę, a później gaśnie, nie wiedząc o nadchodzącym sądzie, ani o nieustających cierpieniach w wiecznym ogniu dla bezbożnych.”
Męczeństwo Polikarpa: „Skupiając uwagę na łasce Chrystusa, gardzili oni(Męczennicy) torturami tego świata, przyjmując kosztem jednej godziny życie wieczne/uwolnienie od wiecznej kary. Tortury ich oprawców były dla nich zimne. Utrzymywali oni przed swymi oczyma wolność od wiecznego i nieugaszonego ognia.” (Męczeństwo Polikarpa 2:3) – (Martyrdom of Polycarp 2:3).
Dodam, że z tego co wiem, Polikarp nie był katolikiem(mimo, że przykładowo na wikipedii napisane jest, że jest katolickim świętym), tylko przyklejono mu taką łatkę po jego śmierci. Został wciągnięty w “obcowanie świętych”/”kult świętych” poprzez wyrwanie z kontekstu jego pism.
”W 1 Liście do Koryntian (15:51-54) napisane jest odnośnie wzbudzenia zmarłych, że to co śmiertelne musi stać się nieśmiertelne, to co śmiertelne przyoblecze się w nieśmiertelność, a więc wszyscy ludzie(zbawieni i niezbawieni – Dzieje Apostolskie 24:15), którzy zmartwychwstaną na sąd będą nieśmiertelni.”
Zgoda, ale kiedy ten sąd?
What do you guys think about this?
Długo oczekiwane tysiąclecie…takze mowa tu o śmierci
https://www.youtube.com/watch?v=SOZZy-Mnrnc
Piotr – nie lubiisz Waltera?
Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz.
W Biblii śmierć porównywana jest do spania 😉 Jezus poszedł obudzić Łazarza, Salomon zasnął i Hiob też coś wspominał o spaniu jako śmierci. Jak ktoś się zastanawia jak wygląda śmierć to proszę wziąć coś na spanie 😉 Hmmm gdyby ując Szeol w przypowieści to pewnie było by łóżko.
Śpie ( nie żyje ) na łóżku ( w szeolu ) 🙂
ewentualnie przypomnieć sobie ten stan, kiedy nie było was na świecie.
Krótko-mówiąc Bóg nie jest sadystą.
To porównanie jest tylko, w sensie oddzielenia od ciała. Podczas snu żywe jest co prawda całe ciało, ale w samym śnie udział bierze jakby sama świadomość, sama Twój duch i dusza, podobnie po śmierci w szeolu nie używasz już ciała fizycznego. Myślę, że stąd takie porównanie.
Nam z pozycji żyjących wydaję się, ze osoba która umiera czeka pożniej w tym grobie nie wiadomo ile czasu, jednak tak naprawdę zamyka oczy i po chwili otwiera, wtedy gdy Pan przybędzie. Czy to nie piękne? Ja chce do grobu
Mati, a Ty nie powinieneś więcej wypoczywać / spać ? 🙂 Zaglądam tu dzisiaj rano i widzę, że chłopaki piszą po nocy. A już wcześniej rano znów są aktywni. ? 🙂
Aniołku Ty lepiej mejla odczytaj 😀
Pojęcie szeolu w ST znacznie różni się od pojęcia hadesu w NT. Ludziom w czasach ST nikt nie przekazał jak szeol wygląda. Dopiero Jezus w sposób jasny przedstawił tą kwestię.
W Starym Testamencie szeol kojarzony był:
– ze smutkiem (Gen. 42,38; 2Sam. 22,6; Ps. 18,6; 116,3),
– płaczem (Iz. 38,3.10,15.20)
– krainą milczenia (Ps. 6,6; 31,18; Kazn. 9,10)
– brakiem wiedzy, nieznajomością (Kazn. 9,5.6.10)
– miejscem kary (Liczb. 16,27-34; 1Król 2,6-9; Job 24,19; Ps. 9,18).
Natomiast tak mamy przedstawiony hades w Nowym Testamencie.
– stan zbawionych po śmierci ze smutnego zmienił się w radosny
– zbawieni zaraz po śmierci odchodzą do Pana (Łuk. 23,43)
– zbawieni odchodzą do wieczności z błogą pewnością (Dz. Ap. 7,55-60; Dz.Ap. 20,24; Rz 14,8; Tym. 4,6-8; 2Piotr 1,14.15)
– zbawieni przechodzą do lepszego życia, życia z Panem (2 Kor. 5-8; 1,21.23)
– miejsce odpoczynku na łonie Abrahama “on teraz ma pociechę” (Łuk. 16,25)
Sen jest tak jakby odłączeniem się od ciała i dusze po śmierci będące odłączone od ciała znajdują sie krainie umarłych, dlatego z kolei sen jest dobrym porównaniem. Mamy jasno w Biblii powiedziane, że pobyt w krainie umarłych jest stanem przejściowym, więc wyjście z raju i hadesu będzie możliwe tylko przez zmartwychwstanie (Ps. 16,10; Rz. 13,14. por. Dz.Ap. 2,27.31; 13,35).
Ludzie zbawieni, którzy przebywają w raju zostaną wzbudzeni z martwych w momencie, gdy Pan Jezus Chrystus po swoją Oblubienicę (1Tes. 4,13-17; 1 Kor. 15,20-23. 51-54); potępieni ludzie natomiast zostaną wskrzeszeni z martwych po Tysiącletnim Królestwie, by stanąć przed wielkim białym tronem na sąd ostateczny (Obj. 20,5. 12.13).
Pan Jezus nauczał, że “wyjdą (z grobów) ci, co dobrze czynili, by powstać do życia, a inni, którzy źle czynili, by powstać na sąd” (Jan 5,29)
*gdy Pan Jezus Chrystus przyjdzie po swoją Oblubnienicę.
W ST ludzie nie mieli wiedzy o szeolu żeby wiedzieć czym o n jest dopiero Jezus ją przekazał, stąd jak tak naprawdę wygląda możemy się dowiedzieć tylko w NT.
A najlepiej Jezus to ukazał w historii o bogaczu i Łazarzu.
Śmierć druga jest stanem wiecznego przebywania w jeziorze ognistym żywych cieleśnie i martwych duchowo (Daniela 12,1-3; Mat 5,30; 18,8-9; 2 Tes 1,8-9; Obj 21,8; 22,15).
Śmierć druga, czyli wieczne oddzielenie od Boga, jest zapłatą za grzech. Przebywanie w jeziorze ognistym będzie jednocześnie wieczną karą dla tych, którzy sobie na to zapracowali.
Wersety z Pisma potwierdzające tę prawdę to:
Mat. 5,30; 18,8-9 Wieczność w gehennie. Ciało i dusza.
Jana 5,29 Jedni powstaną do życia a drudzy na sąd.
Dz Ap 24,15 Nastąpi zmartwychwstanie sprawiedliwych i niesprawiedliwych.
Daniela 12,1-3 Jedni obudzą się do żywota a drudzy na hańbę i wieczne potępienie.
Rzym 7,7-13 Człowiek umiera czyli zostaje oddzielony od Boga kiedy popełnia grzech i jest tego świadomy.
Rzym 5,12-21 Śmierć duchowa (wynik popełnienia grzechu) oddziela człowieka grzesznego od Boga. Po śmierci fizycznej grzesznik dalej jest oddzielony od Boga w szeolu. Ofiara Jezusa przywraca życie czyli społeczność z Bogiem.
2 Tes 1,8-9 Wieczne zatracenie od oblicza Bożego.
Hebr 9,27 Sąd następuje po śmierci fizycznej. Śmierć fizyczna nie jest karą za grzech. Nie jest zadośćuczynieniem za grzech (nieposłuszeństwo wobec Boga).
Obj 14,9-11 Wieczna męka w jeziorze ognistym.
Obj 19,20 Zwierzę i fałszywy prorok żywcem wrzuceni do jeziora ognistego.
Obj 20,10 Diabeł wrzucony do jeziora ognistego.
Obj 20,11-15 Żywi grzesznicy, umarli duchowo, wrzuceni do jeziora ognistego.
Obj 21,3-9 Grzesznicy będą na wieki przebywać w Jeziorze ognistym.
Jezioro ogniste to jest druga śmierć. Wieczne oddzielenie od oblicza Bożego w ciele. Śmierć druga to przebywanie w ciele w jeziorze ognistym na wieki oddzielony od Boga. To jest wieczna kara za grzech. Jest to sprawiedliwa zapłata za grzeszne życie na ziemi.
Pismo Święte mówi, że człowiek, który umiera fizyczną śmiercią nie przestaje istnieć, nie ulega unicestwieniu. Bardzo ważny jest tutaj opis wydarzeń po śmierci bogacza, który podał nam sam Jezus Chrystus. Nikt lepiej od Niego nie wie, co się dzieje z człowiekiem po śmierci. Opis ten znajduje się w Ew Łuk 16,19-30:
A był pewien człowiek bogaty, który się przyodziewał w szkarłatne szaty i kosztowne tkaniny i co dzień wystawnie ucztował. Był też pewien żebrak, imieniem Łazarz, który leżał u jego wrót owrzodziały. I pragnął nasycić się odpadkami ze stołu bogacza, a tymczasem psy przychodziły i lizały jego rany. I stało się, że umarł żebrak, i zanieśli go aniołowie na łono Abrahamowe; umarł też bogacz i został pochowany. A gdy w krainie umarłych cierpiał męki i podniósł oczy swoje, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. Wtedy zawołał i rzekł: Ojcze Abrahamie, zmiłuj się nade mną i poślij Łazarza, aby umoczył koniec palca swego w wodzie i ochłodził mi język, bo męki cierpię w tym płomieniu. Abraham zaś rzekł: Synu, pomnij, że dobro swoje otrzymałeś za swego życia, podobnie jak Łazarz zło; teraz on tutaj doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. I poza tym wszystkim między nami a wami rozciąga się wielka przepaść, aby ci, którzy chcą stąd do was przejść, nie mogli, ani też stamtąd do nas nie mogli się przeprawić. I rzekł: Proszę cię więc, ojcze, abyś go posłał do domu ojca mego. Mam bowiem pięciu braci, niechaj złoży świadectwo wobec nich, aby i oni nie przyszli na to miejsce męki. Rzekł mu Abraham: Mają Mojżesza i proroków, niechże ich słuchają. A on rzekł: Nie, ojcze Abrahamie, ale jeśli kto z umarłych pójdzie do nich, opamiętają się.
Bogacz umarł, a jego ciało pogrzebano. Jest to zgodne z tym, co powiedział Bóg do Adama w dniu jego buntu. Człowiek jednak, to nie tylko ciało ale także duch i dusza. Ta cześć istoty ludzkiej po śmierci trafia do szeolu. Dusza bogacza trafiła do szeolu i cierpiała męki. Szeol jest miejscem przebywania dusz ludzi oczekujących zmartwychwstania. Jest to miejsce męki dla grzeszników i miejsce odpoczynku dla sprawiedliwych (których Bóg uznał za sprawiedliwych). Łazarz z historii zacytowanej powyżej został przez Boga uznany za sprawiedliwego, dlatego po śmierci fizycznej nie cierpi mąk i znajduje się w innym miejscu szeolu niż bogacz. Owo miejsce nazwane jest „łonem Abrahama”. Szeol to hebrajskie słowo określające miejsce pobytu dusz ludzkich po śmierci, podczas gdy ciało zostaje złożone w grobie. Odpowiednikiem tego słowa w języku greckim jest hades. Znajdujemy także inne miejsca w Piśmie Świętym mówiące o tym w Am 9,2; Joba 17,16; Ps 49,16.
Szeol (hades) jest czasem błędnie utożsamiany z gehenną zwaną w tłumaczeniach piekłem, które to miano oznacza jezioro ogniste. Nazwa ta pochodzi od Doliny Hinnom koło Jerozolimy, dawniej wysypiska śmieci, gdzie palił się ciągle ogień.
Pismo Święte mówi również, że Jezus po swojej śmierci, gdy jego ciało leżało w grobie był w hadesie (Dz Ap 2,31). Jednak Jezus poszedł tam jako zwycięzca, aby ogłosić zwycięstwo nad śmiercią i zabrać stamtąd wszystkich z łona Abrahama (Ef 4,8-10).
Fragment opisujący losy bogacza wskazuje na fakt, że po swojej śmierci fizycznej cierpi męki. Wynika z tego jasno, że śmierć fizyczna nie jest sama w sobie karą za grzechy. Jest usunięciem z powierzchni ziemi. Osoba taka, choć oddzielona od ciała, oczekuje na sąd ostateczny przed białym Tronem przy zmartwychwstaniu niesprawiedliwych (Obj 20,11-15). Bogacz zanim umarł fizycznie był martwy duchowo. Po śmierci fizycznej jest martwy duchowo i fizycznie. Oczekuje sądu grzeszników.
No wiec jak to jest w końcu? Czyli Ci co przeżyli śmierć kliniczną mają racje?
Może ten Szeol dla sprawiedliwych nie jest jeszcze niebem i Bóg tam jest obecny w sensie jak tu na Ziemiiii lecz jest to miejsce lepsze niz Ziemia- przedsionek Nieba? Niech mi ktos to wyjasni bo mi zaraz czacha wyparuje.
Mnie odpowiada ten opis 🙂 Błogosławionego dnia Wam życzę!
Mi tez
No dokładnie siostro, ja też tak uważam.
Piekło szeol jakie by nie było to nie miejsce dla Was i dla mnie.
Mnie wlasnie dziwia przypadki ludzi operowanych którzy byli nieprzytomni i pamietaja co sie dzialo na stole. O ile rozumiem ze w jakis sposob mogli slyszec co sie dzieje to juz widziec nie bardzo. A mam sytuacje z wlasnej rodziny ze isoba widziala ze szczegolaki lekarza operujacego. Widziala go z gory. Tak jak opisują ludzie ktorzy przeżyli śmierć kliniczna. Drugi przypadek kiedy osoba ktora miala byc wypisana ze szpitala jak przychodzi rodzina mowi im co maja zrohic z jego rzeczami ktire ma juz przygotowane. Potem im mowi ze on nigdzie nie wychodzi bo przecież czeka na niego wczesniej zmarla żona którą widzi. Po czym za chwilę umiera. To kogo on widzi czekajacego na niego ? Skad to się bierze jeżeli umarli spia i czekaja na sąd. Tez mialem takie zdanie na temat smierci ale teraz nie jestem do konca pewny. Ten drugi przypadek tez w rodzinie wiec nie wiem co o tym myslec.
Sytuacje bliskie śmierci wywołują w mózgu ‘eksplozje’ substancji odpowiedzialnych za świadomość, np. dimetylotryptaminy w szyszynce, dlatego ludzkie obawy czy oczekiwania wykreowane w głowie stają się bardziej realne niż dotychczasowe życie. Być może nikt z nich nie był w piekle ani w niebie, tylko ich świadomość zaczęła fiksować, bo ciało umierało. Relacje są często sprzeczne ze sobą. Np. żydowski chłopiec który widział koncepcję życia pozagrobowego zgodne z jego dotychczasową wiarą – nie miało nic wspólnego z Jezusem, a jednak mówił, że był w raju, blisko Boga. Tajemnice podświadomości, bardziej niż rzeczywiste spotkania z rzeczywistymi aniołami itp. Tak to oceniam.
Ktokolwiek,
Obj 6.9-11-dusze wołały donośnym głosem i dano im szatę.
Widać,że nie śpią ale żyją .
Pan Jezus rozmawiał na górze przemienienia z Mojżeszem i Eliaszem.
W opowieści o bogaczu i Łazarzu sprawa oczywista,dusze żyją ,czują ,pamietają,itd..
Niektórzy twierdzą,że ta historia to wymyślona bajka.
Znaczyłoby to,że Jezus Pan przy pomocy kłamstwa chciał pokazać prawdę.
Hands are dropping.
Pan Jezus mówi też,że ciało można zabić ale nie duszę.
Smierć porównana do snu,a w czasie snu człowiek żyje ,jedynie ciało nie ma kontaktu z tą tu rzeczywistocią.
Ja też mam podobne odczucia. A co uważasz na temat przywołania ducha Samuela do Saula?