“Nie wychodź na spotkanie kobiety rozpustnej, byś nie wpadł w jej sidła.”
Syr 9
“Rozpusta”
SJP
1. brak zasad moralnych w zakresie spraw związanych z seksem; rozwiązłość, wyuzdanie
2. żartobliwie: nadużywanie czegoś; swawola, niesforność
“Nie wychodź na spotkanie kobiety rozpustnej, byś nie wpadł w jej sidła.”
Syr 9
“Rozpusta”
SJP
1. brak zasad moralnych w zakresie spraw związanych z seksem; rozwiązłość, wyuzdanie
2. żartobliwie: nadużywanie czegoś; swawola, niesforność
You must be logged in to post a comment.
Bracia, musimy bardzo uważać! Księga Przysłów (wszystkie cytaty za Uwspółcześnioną Biblią Gdańską) zawiera wiele ostrzeżeń przed kobietą złą, którą świat nazywa “dziwką”.
Zagrożenie to jest tak wielkie, a konsekwencje zadawania się z takimi kobietami tak straszliwe, że Bóg Ojciec poświęcił mu cały 7. rozdział Księgi Przysłów.
Ku przestrodze:
“Synu mój, strzeż moich słów i przechowuj u siebie moje przykazania. Strzeż moich przykazań, a będziesz żył; mojego prawa jak źrenicy swych oczu. Przywiąż je do swoich palców, wypisz je na tablicy swego serca.
Mów do mądrości: Jesteś moją siostrą, a roztropność nazywaj przyjaciółką; Aby cię strzegły przed cudzą żoną i przed obcą, która mówi gładkie słowa.
Bo z okna swego domu wyglądałem przez kratę; I zobaczyłem wśród chłopców nierozumnego młodzieńca; Który przechodził ulicą blisko jej narożnika, idąc drogą do jej domu. O zmierzchu, pod wieczór; w ciemności nocnej i w mroku.
A oto spotkała go kobieta w stroju nierządnicy, chytrego serca; Wrzaskliwa i nieopanowana, której nogi nie mogą pozostać w domu: Raz na dworze, raz na ulicach i czyha na każdym rogu.
Chwyciła go i pocałowała, z bezczelną miną powiedziała do niego:
U mnie są ofiary pojednawcze; spełniłam dzisiaj swoje śluby. Dlatego wyszłam ci naprzeciw, szukałam pilnie twojej twarzy i znalazłam cię. Obiłam kobiercami swoje łoże, przystrojone rzeźbieniem i prześcieradłami z Egiptu. Skropiłam swoje posłanie mirrą, aloesem i cynamonem. Chodź, upójmy się miłością aż do rana, nacieszmy się miłością. Bo mojego męża nie ma w domu; pojechał w daleką drogę. Wziął ze sobą worek pieniędzy; umówionego dnia wróci do domu.
Nakłoniła go mnóstwem swoich słów i zniewoliła go pochlebstwem swoich warg. Wnet poszedł za nią jak wół prowadzony na rzeź i jak głupi na karę pęt. Aż strzała przebije mu wątrobę; spieszy jak ptak w sidła, nie wiedząc, że chodzi o jego życie.
Więc teraz słuchajcie mnie, synowie, i zważajcie na słowa moich ust. Niech twoje serce nie zbacza na jej drogi i nie tułaj się po jej ścieżkach. Bo wielu zranionych strąciła i wielu mocarzy pozabijała. Jej dom jest drogą do piekła, która wiedzie do komnat śmierci”.
A poza tym zastanowiło mnie, jak wiele Jezus ma na ten temat do powiedzenia tylko w jednej księdze Biblii:
“Bo przykazanie jest pochodnią, prawo światłością, a upomnienia do karności są drogą życia;
Aby cię strzegły przed złą kobietą i przed gładkim językiem obcej kobiety. Nie pożądaj w twoim sercu jej piękności i niech cię nie łowi swymi powiekami.
Bo dla kobiety nierządnej zubożeje człowiek aż do kęsa chleba, a żona cudzołożna czyha na cenne życie.
Czy może ktoś wziąć ogień w zanadrze, a jego szaty się nie spalą? Czy może ktoś chodzić po rozżarzonych węglach, a jego nogi się nie poparzą?
Tak ten, kto wchodzi do żony swego bliźniego; ktokolwiek ją dotknie, nie będzie bez winy” (6:23-29).
“Lecz kto cudzołoży z kobietą, jest pozbawiony rozsądku; kto tak robi, gubi swoją duszę. Znajdzie chłostę i wstyd, a jego hańba nie będzie zmazana. Bo zazdrość rozpala gniew mężczyzny i nie będzie pobłażał w dniu zemsty. Nie będzie miał względu na żaden okup i nie przyjmie darów, choćbyś najwięcej mu dawał” (6:32-35)
“Dlaczego, synu mój, masz zachwycać się obcą kobietą i obejmować piersi cudzej?” (5:20)
“Aby cię uwolnić od cudzej kobiety, od obcej, która pochlebia łagodnymi słowami; Która opuszcza przewodnika swojej młodości i zapomina o przymierzu swojego Boga; Bo jej dom chyli się ku śmierci, a jej ścieżki ku umarłym; Nikt z tych, którzy do niej wchodzą, nie wraca ani nie trafia na ścieżkę życia” (2:16-19)
“Bo nierządnica jest głębokim dołem, a cudza kobieta jest ciasną studnią. Ona też czyha jak zbój i pomnaża przewrotnych wśród ludzi” (23:27-28).
“Usta obcych kobiet są głębokim dołem; wpadnie tam ten, na kogo PAN się gniewa” (22:14).
“Żona cnotliwa jest koroną swego męża, ale ta która go hańbi, jest jak zgnilizna w jego kościach” (12:4).
“Nie oddawaj kobietom swej siły ani twoich dróg temu, co prowadzi do zguby królów” (31:3).
“Kto miłuje mądrość, raduje swego ojca; a kto zadaje się z nierządnicami, trwoni majątek” (29:3).
wow aż wyszedł Ci Jacku z tego tekst.
Dobra kopiuje i wstawiam 🙂
Rzeczywiście! 😀 Ale powiem ci/wam, że już przy pierwszym podejściu do księgi kaznodziei Salomona zastanowiło mnie, jak dużo wersów mówi o “kobietach lekkich obyczajów”, a konkretnie o tym, co grozi za seks z nimi. I teraz przeleciały mi te słowa przed oczami.
Aż chciałoby się zakrzyknąć: O ile lepiej urodzić się eunuchem, niż odbyć choć jeden stosunek seksualny i zhańbić się współżyciem ze wszetecznicą!
https://www.youtube.com/watch?v=KEP8x8QbiTw
Na temat kobiet ,to Salomon mial doskonala wiedze ,posiadal setki naloznic i nic zlego w tym nie widzial, pewnie zaspokajal sie codziennie z inna,a potem umoralnienia,to jest jakas hipokryzja.
krzych39 aż mi się nie chce wierzyć, ze masz 39lat.
Salomon zboczył ze ścieżki. Był to bardzo mądry król, ale pycha go zgubiła i…kobiety.
Najprawdopodobniej wszedł w kontakt z demonami. To podczas jego królowania pojawia sie poraz pierwszy w historii świata liczba 666.
Tak więc jest wielce prawdopodbne, że znakiem bestii będzie pieczeć Salomona – heksagram.
Liczba to bowiem człowieka.
czasem wymiękam i to jest ta chwila. Przeciez wystarczy czytac Biblię…
Panie adminie cyferka przy moim niku ,to nie liczba moich lat:)
Historie Salomona znam wlasnie z Biblii,to co napisalem to, Salomona 11:3.
Pozatym ,Bog zeslal na niego ducha madrosci takiego jakiego zaden krol przed nim ani po nim nie posiadzie,nagle upss,malzenstwo z egipcjanka,harem pelny kobiet dal sie odwiesc od Boga i tyle z tej jego super madrosci.Wiele dobrych wskazowek napisal Salomon-umoralnien,a tymczasem sam wszedl na zla droge,a ponoc ksiege kaznodziei napisal w pozniejszych latach zycia.
Kobietki jakoś dziwnie zamilkły. Nie widać ich w komentarzach pod artykułami tego typu 😉 A ja Wam powiem braciszkowie, że vice versa.
Mężczyźni tez uwodzą kobiety i starają się różnymi sposobami je zaciągnąć do łóżka. Istnieją przecież specjalne szkoły uwodzenia i fora dla uwodzicieli, skupionych na zaliczaniu kolejnych kobiet. A kobiety na tych forach opisywane są jak bezmózgie przedmioty.
Sama za czasów randkowania poznałam 2 speców od uwodzenia i jednego autora książek na temat NLP, który usilnie starał się neurolingwistycznie mnie zaprogramować 😀
Ale, że mnie kiedyś jeden taki wyraźnie zmanipulował, trochę zapoznałam się z tematem i od razu zauważyłam co czyni ten młodzieniec, a on się dziwił, że nie zadziałało. I wciąż się odzywa. Chyba go to męczy. 🙂
Zdarza się jednak, że dobra dziewczyna zostanie zbajerowana tymi sztuczkami, bo tacy są wyszkoleni – każde słowo i gest jest obliczone na efekt końcowy, byle dobić celu.
Jeśli nie ma autorytetu moralnego w postaci Słowa Bożego, a jedyne wzorce to te z seriali, jest bardziej podatna na to by w pewnym momencie ulec albo zaufać takiemu szemranemu typowi.
A potem on się cieszy, że do czegoś doszło, a kobieta zostaje z kacem moralnym jak z Warszawy do Honolulu i wstydzi się za tę sytuację do końca życia.
Powinny znaleźć się w Biblii ostrzeżenia tej natury także dla kobiet.
Takie czasy.
Marta, napisz taki sam tekst o mężczyznach w oparciu o Biblię tak jak zrobił to Jacek o kobietach w Biblii,
Chętnie umieszczę Twój tekst.
pewnie, napiszę, tylko nie kojarzę wersetów tego samego typu tzn. ostrzeżeń przed mężczyznami, a jedynie opisy Bożych kobiet 🙂 Jeszcze poszukam 🙂
Marta, powodzenia 🙂
Prawda jest taka, że jeśli mężczyzna jest bezbożny, to wpada w sieci kobiet jak wyżej.
Podrywaczy jest mniej niż kobiet uwodzących ciałem. Nie ta skala.
Poza tym w czasach ST mężczyźni tego nie robili, tzn nie uwodzili. Był patriarchat, a to wiele zmieniało.
Diabeł działał głównie przez kobiety. Mężczyźni byli mężczyznami, a więc przewodzili kobiecie i rodzinie a nie TVzorowi 🙂
Teraz ogólnie zmierzamy ku upadkowi.
Swoja drogą jesteś taką krewką women 🙂
To prawda, że kobiet, które chcą zwabić swoimi wdziękami jest więcej.
Nie jestem pewna tylko czy w patriarchacie uwodzicieli nie było czasem jeszcze więcej 😀
W takim ustroju jest większy odsetek łagodniejszych kobiet, a zatem grzeczniejszych i mniej skłonnych do przygód.
Idąc tym tropem wnioskuję, że typ mężczyzny, o którym pisałam musiał się trochę bardziej wysilić niż obecnie.
Temat do zgłębienia.
😉
😀
O ile ja dobrze kojarzę w czasach ST był zwyczaj, że najczęściej rodzice młodych wybierali im partnerów i ich swatali. To raczej mało tam miejsca na podrywanie było.
Takie porównania i tak są raczej bez sensu, bo tamten Świat się za bardzo różnił od współczesnego w bardzo wielu sferach życia.
Chociaż jednak lepiej zgłębiać Słowo Boże niż ten temat 😉
Krewką? Nikt mnie tak jeszcze nie nazwał 😀 Nie wiem, sam ocenisz, gdy się zobaczymy face to face, bo wiesz jak to jest – sam wspominałeś, że Matiks wydawał Ci się inny w swojej pisaninie.
może charakterną będzie lepiej 🙂
a jak się zobaczymy to możesz grac kotka 🙂
a jaka jesteś naprawdę to Twój Andrew wie 🙂
Za to u Ciebie widzę przenikliwość jak u prawdziwego detektywa. Czyli wszystko na swoim miejscu Piotrze 😀
przenikliwość może tak, tak mówią :-). ale nie zawsze pełna dociekliwość (brak czasu).
czyż to oznacza że byłem nie szczery w komentarzach?
Uderz w stół… 😉
Nieee, Matiks, dlaczego?
Myśli przelane na pisaninę, to tylko myśli, a jednak bardziej złożonym stworzeniem jesteś
Bo to zabrzmiało że w komentarzach jestem inny i na żywo też inny.
I to pojęcie “Uderz w stół…”
Spokojnie, nikt sobie nic złego o Tobie nie myśli.
A powiedzonko jak najbardziej adekwatne do sytuacji. Wspomniałam o Tobie i oto jesteś.
To żartobliwe miało być, jednak jeśli Cię dotknęłam to przepraszam i pamiętaj, że musisz mi wybaczyć, bo jeśli nie wybaczysz to potem Bóg Ci nie wybaczy 😀
“Spokojnie, nikt sobie nic złego o Tobie nie myśli.”
Nie ma 100 % pewności co do tego.
“A powiedzonko jak najbardziej adekwatne do sytuacji. Wspomniałam o Tobie i oto jesteś.
"
No to mogłem być cicho.
“To żartobliwe miało być, jednak jeśli Cię dotknęłam to przepraszam i pamiętaj, że musisz mi wybaczyć, bo jeśli nie wybaczysz to potem Bóg Ci nie wybaczy ?”
Trochę to dla mnie zabrzmiało żartobliwie możliwe że przez buźkę tą ” 😀 ” na końcu ale nie mogę Ci wybaczyć.
No to mam teraz przerąbane.
Marta 🙂
Nie mogłem Ci wybaczyć bo napisałaś że muszę to zrobić!
Ale ja Ci chciałem chcę wybaczyć prosto z serca bez jakiegoś przymusu że muszę.
Dotarłam Piotrze do granic Internetu. Szukając odpowiednich wersetów, znalazłam to:
http://www.uwodzenie.org/czego-biblia-uczy-nas-o-uwodzeniu/
A co do uwodzicieli w Biblii znalazłam tylko wersety mówiące o tym, że jeśli mężczyzna uwiedzie(pochwyci) i wykorzysta dziewicę musi się z nią ożenić, a jeśli uwiedzie (zniewoli) narzeczoną lub żonę innego, poniesie śmierć.
No w Izraelu na pewno nie było uwodzicieli ;P
Te manipulacje są obrzydliwe, też się kiedyś z tym spotkałam w towarzystwie. Zauważyłam wtedy, że kobietom rzeczywiście imponują zachowania męskie wyuczone przez guru NLP. Można jednak wyczuć fałsz w takich mężczyznach, którzy udają samców alfa, a nimi nie są. Jak się patrzy z boku, a nie jest ofiarą tych zalotów to dobrze widać.
A jak to wygląda u chrześcijan? Jeśli para małżeńska ma duże libido? Czy współżycie małżeńskie jest dobre i nie ma się co nad tym zastanawiać czy są ograniczenia?
1 Corinthians 7
“Mąż niechaj oddaje żonie, co jej się należy, podobnie i żona mężowi. 4Nie żona rozporządza własnym ciałem, lecz mąż; podobnie nie mąż rozporządza własnym ciałem, lecz żona. 5Nie strońcie od współżycia z sobą, chyba za wspólną zgodą do pewnego czasu, aby oddać się modlitwie, a potem znowu podejmujcie współżycie, aby was szatan nie kusił z powodu niepowściągliwości waszej.”
Wg mnie jest to w obowiązku partnerów. Bóg nie bez powodu stworzył człowieka z miejscami erogennymi, ale nie dla celu samego w sobie.
Współżycie tak, nałóg nie.