Truth in the end times. Biblical Christians.

Biblical Christians. THE TRUTH FOR THE FOLLOWERS OF JESUS CHRIST "Ye shall know the truth, and the truth shall make you free."

Słowo na 10.04.2016

Syr 10

“Lepszy jest ten, który pracuje, a opływa we wszystko, niż ten, co przechadza się poważany, a nie ma chleba. (28) Synu, ze skromnością dbaj o cześć dla swej osoby i oceniaj siebie w sposób należyty.”

 

 

Updated: 10 April 2016 — 08:55

28 Comments

Add a Comment
  1. Zgoda, lecz: “(17) Nie mniemajcie, że przyszedłem rozwiązać zakon albo proroków; nie przyszedłem rozwiązać, lecz wypełnić. WYPEŁNIĆ, a zatem nie z przesłania ale z jego ust: Jezus powiedział do swoich uczniów: „Nikt nie może dwom panom służyć. Bo albo jednego będzie nienawidził, a drugiego będzie miłował; albo z jednym będzie trzymał, a drugim wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie. Dlatego powiadam wam: Nie troszczcie się zbytnio o swoje życie, o to, co macie jeść i pić; ani o swoje ciało, czym się macie przyodziać. Czyż życie nie znaczy więcej niż pokarm, a ciało więcej niż odzienie? Przypatrzcie się ptakom w powietrzu: nie sieją ani żną i nie zbierają do spichrzów, a Ojciec wasz niebieski je żywi. Czyż wy nie jesteście ważniejsi niż one? Kto z was przy całej swej trosce może choćby jedną chwilę dołożyć do wieku swego życia? A o odzienie czemu się zbytnio troszczycie? Przypatrzcie się liliom na polu, jak rosną: nie pracują ani przędą. A powiadam wam: nawet Salomon w całym swoim przepychu nie był tak ubrany jak jedna z nich. Jeśli więc ziele na polu, które dziś jest, a jutro do pieca będzie wrzucone, Bóg tak przyodziewa, to czyż nie o wiele pewniej was, małej wiary? Nie troszczcie się więc zbytnio i nie mówcie: co będziemy jeść? co będziemy pić? czym będziemy się przy odziewać? Bo o to wszystko poganie zabiegają. Przecież Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie. Starajcie się naprzód o królestwo Boga i o Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane. Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy”. Mt 6, 24-34 p.s nie neguje ST bo jest tam duzo dobrego na dzisiejsze czasy, lecz z ta praca bym sobie darował. Jezus wiedzial ze beda takie czasy i dał nowe przymierze na te kwestie. Wspominałem juz ze w stricte systemowych pracach zeby przetrwac, trzeba grzeszyć? No wlasnie…..Mamona albo Bóg. Z Bogiem

    1. Trzeba grzeszyć w systemowych pracach? Jak grzeszyć? Dlaczego? I jakie to prace stricte systemowe? Praca w szkole państwowej jako nauczyciel np.?

      1. Heh….. Tobie mam to tłumaczyć?

    2. Paweł mówi:
      ” kto nie chce pracować niech też nie je”.

      1. A Bog to co wyzej napisalem.

        1. “Ani u nikogo nie jedliśmy za darmo chleba, ale pracowaliśmy w trudzie i zmęczeniu, we dnie i w nocy, aby dla nikogo z was nie być ciężarem. Nie jakobyśmy nie mieli do tego prawa, lecz po to, aby dać wam samych siebie za przykład do naśladowania.”
          (2 Tes 3:8-9)

        2. Poza tym w tym fragmencie z Ewangelii Mateusza chodzi o to, aby nie martwić się i próbować zabezpieczyć się właśnie przez mamonę(pieniądze) na przyszłość, lecz ufać Bogu i wierzyć, że zatroszczy się o nas.

          1. Exactly.
            Jednocześnie nie chodzi też o to byśmy popadali w skrajności.
            Z pewnością Panu Jezusowi nie chodziło też o to abyśmy usiedli z założonymi rękoma nic nie robiąc tylko czekać aż Bóg ześle nam wszystko z Nieba.
            Słowa Pawła oraz Jezusa jak najbardziej się uzupełniają.

        3. Imigranci wychodzą z takiego samego założenia, nie pracować a jeść i brać socjal, właśnie tu idą aby niewierni pracowali na nich:)

          Księga rodzaju mówi:

          “W pocie więc oblicza twego
          będziesz musiał zdobywać pożywienie,
          póki nie wrócisz do ziemi,
          z której zostałeś wzięty;
          bo prochem jesteś
          i w proch się obrócisz!”

        4. Mati 🙂 Całe Pismo jest do nauki, a nie tylko jeden wybrany fragment. Akurat w tym, który przytoczyłeś Jezus mówił o zupełnie innej rzeczy. Mówił mianowicie o tym, aby skupić się na “dzisiaj” a nie skupiać się przesadnie na przyszłości i jej przesadnym planowaniu (często skupiamy na tym wiele swojej uwagi). Wskazując na ptaki i lilie, które nie pracują a maja wszystko czego potrzebują, wskazywał na miłość i opiekę Boga Ojca nad całym stworzeniem. Mówił o tym, że człowiek powinien przede wszystkim budować w sobie ufność do Pana i wdzięczność za Jego dary. Wielu rozumie ten fragment zupełnie inaczej i skąd twierdzenie, że Jezus popierał lenistwo i życie na koszt innych, co jest skończoną bzdurą i uwłaczaniem godności naszego Zbawiciela.
          Mam nadzieję, że trochę “rozjaśniłam” Ci Mati o czym mówi ten fragment. Niech Cię Duch Święty prowadzi i strzeże 🙂

          1. Do Magdalena. Ja nie mysle o lenistwie. Prosze mi nie wkładać do ust slow ktorych nie powiedzialem. Czy wy nie rozumiecie ze jakby wszyscy rzucili prace a swoje pieniadze na ulice mowiac możnym: ” sami sobie poradzimy, bez waszego drzewa” , to świat szybko by sie pozytywnie skończył? Niestety do konca tak być musi…..Do Jacka. – Nauczycielka powiadasz? Jak myslisz, Bóg stworzył Ziemskie szkoły? Nie, a wiec nauczycielka od jezyka polskiego grzeszy. Grzeszy wciskajac nam bogurodzice, mity o demonach i falszywych zwyciestwach. Nauczyciel od Historii kłamie, religia w szkole tez. praca w korporacjach – musisz byc skurw…..m do blizniego aby utrzymac wlasna pozycje…wydawac brata/siostre….wszedzie wilki ktore sobie noz w pracach wszelakoch wbijają. Pawłowi chyba chodzilo o prace na polu. I ja to cenie, to jedyna szlachetna praca w zgodzie z nasza naturą. Marko7 i bede to robił bo nie po to dostalem wiedze abym se jado kieszeni chowal. Pozdrawiam

          2. Jezus powiedział żebyśmy byli tacy jak On cisi i pokornego serca. Więc mati czy ta Twoja wiedzą oby na pewno z właściwego źródła wyplywa.? Czy wiedzą sprawia że idziesz droga Chrystusowa stając się taki jak On? Nie każdy kto mniema się mądrym faktycznie nim jest. Mądry jest ten kto potrafi słuchać i właściwe wnioski wyciągać oraz przynosić owoc w życiu codziennym.
            Grunt jakim kto jest człowiekiem a nie jaką kto ma wiedze.
            Spójrz na celnika : “stal z daleka i nie smial nawet oczu wzniesc ku niebu, lecz bil sie w piersi” nie obchodził się że swą wiedzą tylko bił się w piersi. Tu trzeba pewnej pokory:)

          3. Mati 🙂 Napisałam, że “wielu rozumie ten fragment inaczej” – nie sugerowałam, że chodzi o Ciebie. Jeśli tak to odebrałeś – przepraszam 🙂

      2. Witam Mam pytanie do admina Piotrka czy jest planowane spotkanie w okolicach Krakowa? Może jest sporo osób z małopolski? Kto jest z małopolski niech daje znać Piotrkowi:)

    3. Przyjacielu co chwilę coś negujesz. Twoja sprawa masz do tego prawo jednak jak dla mnie całe Pismo jest natchnione i nie można walczyć na wersety.
      Pismo nie może negować samo siebie tzn jeden werset innym. Pismo jest integralną całością i przynajmniej jak dla mnie jeśli mam wątpliwości nad jakimś wersetem to szukam innych aby go wyjaśnić……a nie zaprzeczyć.

  2. Dziękuję:-)
    Choć nie wszystko rozumiem.

    1. Mamy sie nie troszczyc, ale pracowac trzeba. W pracy, zeby zarobic na zycie czy tez bedac w domu tez jest praca. Pieniadze same nie przyjda, obiad sam sie nie ugotuje, a dom sam sie nie posprzata. Nie troszcze sie ufam, ze Jezus da mi prace w ktorej zarobie na zycie. Nie troszcze sie ufam, ze wystarczy na wszystko i obiad gotuje. Nie troszcze sie ufam, ze Jezus daje mi sile i wysprzatam jeszcze dom. W Bibli jest masa wersetow potepiajacych lenistwo. Polecam Przypowiesci Salomona. A co do pracy w swiecie. Ide i pracuje uczciwie. Inni kradna, ja nie ( to tylko przyklad, nie mowie o swojej pracy i o ludziach z ktorymi pracuje). Inni po pracy ida na impreze, ja nie. I mozna tak wymieniac. I nie promuje bogactwa i ewangeli sukcesu, tak dla sprostowania.

      1. Rozumiem ale ja nie neguje pracy i nie mam wstrętu do niej.

    2. Nie martw sie. Ja tego swiata w ogole nie czaje 🙂

      1. Ja rozumiem pracę tylko nie rozumiem dlaczego chrześcijanie się tak ze sobą sprzeczają?

        1. Dobra juz nie beda.

          1. Dlaczego Mati w ciągle sądzisz że uderzam w Ciebie? Czy według Ciebie mam jakiś problem do Ciebie?

  3. Gorzkie jest codzienne życie szarego ludu roboczego ( nie patologii ) który w pocie czoła zasuwa na swoich nieludzkich panów i władców. Boże, ulżyj im w ich trudach i troskach.

    1. Oj, gorzkie jest to życie codzienne Detmold, oj gorzkie…

      Zadam Wam pytanie, które wynika z mojej frustracji, zwłaszcza dzisiaj. Czy udaje Wam się wypełniać szabat?

      Przez calusieńki weekend zajmuję się obowiązkami zawodowymi, które nie wynikają z mojej nadgorliwości, ale są z gatunku obowiązkowych. Dzisiaj już ledwo na oczy widzę, nie mam siły nawet, aby dokładnie czytać na forum artykuły i posty. Zaglądam na stronę i zaraz wychodzę, bo zmęczenie nie pozwala mi się skupić.
      Jak ja mogę dzień święty święcić??? Jak mogę święcić szabat? Jako obudzony chrześcijanin staram się wypełniać wszelkie wymogi Dekalogu. NIE DAM RADY wypełniać szabatu. Każdego weekendu mam szkolną robotę: sprawdzanie klasówek, wykonywanie pomocy dydaktycznych, prezentacji itd. Nie dam rady wykonać tego wszystkiego w ciągu tygodnia, ponieważ wychodzę z pracy wyeksploatowana intelektualnie i psychicznie. Wsiadam do samochodu i jak robot docieram do domu. Szybki obiad, króciutka chwila z rodziną, ogarnięcie mieszkania (jako takie) i siadam do sprawdzania klasówek i przygotowywania się na zajęcia w dniu następnym. Idzie mi to powoli, bo zmęczony umysł nie pozwala pracować efektywnie, a muszę to robić dokładnie. Gdybym miała 10 lat mniej, byłoby łatwiej i szybciej. Ale teraz? Widzę po sobie, że nie dam rady pracować wieczorami tak efektywnie, jak kiedyś.
      Dlatego wiele odkładam na weekend, kiedy mam wypoczętą głowę. A co w takim razie z szabatem?
      Jestem zrozpaczona.

      Czy powinnam modlić się o zmianę pracy? Rozważałam na wiele sposobów i naprawdę nie dam rady zrobić wszystkiego, co obowiązkowe w ciągu tygodnia, bez odkładania na na weekend.

      Bardzo mnie to męczy…

      1. Anno każdy ma swoje problemy, wykańcza nas nie praca lecz system. Znam kilku nauczycieli wieloletnich i to co się słyszy to zgroza jak było jeszcze 20-30 lat temu a jak jest teraz jeśli chodzi o edukacje. Ponoć wyścig szczurów tabelki każdy się musi też wykazać mieć wyniki …nie wiem piszę co słyszę. Obecnie edukacja to po części sztuczny twór dla systemu.
        Ale wracając do pytania ja uważam, że my nie jesteśmy w stanie wypełnić zakonu ale wypełnił go Jezus dla nas i za nas…..
        Głowa do góry Anno nie dajmy się złamać.
        Powodzenia

      2. Aniu,
        Pan Jezus jest panem szabatu.
        To po pierwsze, słowem: cokolwiek robisz tego dnia, rób z Jezusem, kieruj serce i wzrok na niego.
        Po drugie, szabat został ustanowiony dla człowieka.
        Żeby odpocząl, żeby skierował swoje serce ku Bogu i bliźniemu.
        W ST,( ks wyjscia ) wyraźnie szło o to by odpoczely zwierzęta i niewolnicy.
        Pan Bóg dał nam szabat, bo wiedział że potrzeba nam wytchnienia po ciężkim tygodniu, ale też byśmy nie zapiminali o innych.

        1. Dzięki Ewa 🙂 Jesteś pierwszą osobą, z którą mogę całkowicie zgodzić się w tym temacie 🙂

      3. Jakiego uczysz przedmiotu?

Leave a Reply Cancel reply

Truth Detective, Good News and Revelation © 2015 Frontier Theme
English
Polish
Polish
English
Exit mobile version