Truth in the end times. Biblical Christians.

Biblical Christians. THE TRUTH FOR THE FOLLOWERS OF JESUS CHRIST "Ye shall know the truth, and the truth shall make you free."

77 Comments

Add a Comment
  1. Te gady nie mają wstydu. Piekło ich za to pochłonie.

  2. Kilka lat temu wzięłam suczkę ze schroniska i miała tak samo (plus wymioty)… Weterynarz powiedział, że nie wie co to (?)
    Biedne zwierzątka i biedni nieświadomi właściciele swych pupilków…

  3. Ja często oglądam takie napady padaczkowe u mojego siostrzeńca 🙁 To rozdziera serce.

    1. Wiem, że jedynym skutecznym i do tego naturalnym lekiem na padaczkę lekoodporną są kwiatostany konopi indyjskich. Warto zainteresować się taką terapią, jest już dostępna w Polsce: http://www.rp.pl/Rzad-PiS/160309334-Rzad-zrefunduje-medyczna-marihuane.html#ap-1

    2. Agnieszka, weź to na modlitwę. Codzienna. Módl się do Pana Jezusa o uwolnienie siostrzeńca.
      W Ewangeliach jest mowa o tym. Pan uwalnial z epilepsji.

  4. Miałam 3 psy każdy dożył 16 lat. Nigdy ich nie szczepiłam na nic. Dbałam o ich dietę i leczyłam ziołami. Moje znajome łaziły z psami do weterynarza z byle czym i te psy nawet 3 lat nie dożywały rzekomo po chorobie i komplikacjach…Aż strach pomyśleć co jest w szczepionkach dla dzieci…

    1. O ile wiem to tylko jedna – przeciw wściekliźnie jest obowiązkowa. Możesz napisać jakie zioła podaje się psom?

  5. Dziękuję Jacku. Maluszek brał już olejki CBD te dostępne legalnie w Polsce, lecz nie pomogły. Był u doktora Bachańskiego, ale wtedy kiedy trwała nagonka na niego, więc nie dostał recepty na leczniczą marię. Teraz zamierzam ponowne podejście zrobić, bo też się dowiedziałam o tym, że będzie łatwiej o lek na bazie konopii.

    1. No proszę, chciałem właśnie wspomnieć o panu doktorze Bachańskim 🙂 nie dziwi mnie wcale, że aż tak go zaszczuli. Big Pharma nienawidzi konopi indyjskich i to zdecydowanie nie bez powodu. Każdy mógłby się nimi leczyć, wyhodowawszy je we własnym ogródku. Jak można zakazywać tak użytecznej roślinie rosnąć? Tylko sataniści mogliby wpaść na taki pomysł.

      A i wg mojej najlepszej wiedzy dopiero odpowiednio zarównoważona kombinacja przeciwpsychotycznego kanabidiolu (CBD) i psychoaktywnego tetrahydrokanabinolu (THC) przynosi wymierny efekt terapeutyczny.

      Pan Jezus po to stworzył konopie indyjskie, byśmy łagodzili nimi najgorsze dolegliwości naszych upadłych ciał i wierzę, że i ten chłopczyk będzie nimi leczony. Niech tak się stanie w imieniu Jezusa!

  6. Dziękuję Jacuś za informacje, a przede wszystkim za modlitwę 🙂 Niech Ci Pan Jezus błogosławi 🙂 Mam takie samo zdanie na temat konopii jak Ty. Kombinowałam też z pastą CBD, ale widocznie mały berbeć potrzebuje też THC, czyli całości tej roślinki, tak ją Pan Bóg stworzył. Nie odpuszczam tematu 🙂

  7. Codziennie na klęczkach się modlę Ewuniu

    1. Oczywiście pierwszorzędna jest modlitwa jak pisze Ewa, a ziołolecznictwo niech uzupełnia terapię naszego cudownego Lekarza 🙂

    2. I ja będę. Jakie ma imię?

  8. Ma na imię Aleksander, ale mówimy w rodzinie Aluś 🙂 Dziękuję Ewo 🙂

  9. No to idziemy na bój o Alusia❤

  10. Właśnie czytam Marka. Nie planowałam, a Pan dał mi to słowo :9,14_29
    Agniesiu
    Czuje gleboko ze to Slowo o Alusiu.
    Mamy robić co Pan mówi. Amen.

    1. Duchu niemy i głuchy, rozkazuję ci, w Imieniu Jezusa Chrystusa, wyjdź z Alusia i nigdy do niego nie wracaj!
      W Imieniu Jezusa Chrystusa, naszego Pana i Zbawiciela, w mocy Jego Słowa, pod osłoną Jego Przenajswietszej Krwi, ogłaszam wolność od ducha niemego i gluchego, od ducha padaczki, do Alusia. Wolność i życie do Alusia.
      Dziękuję Ci Panie Jezu ze uwolniles Alusia od ducha padaczki. Dziękuję. I uwielbiam Cię. Amen

  11. Ewo, jesteś kochana, dziękuję za modlitwę. Sięgnę teraz do tego fragmentu Pisma.

    1. Agniesiu
      W posłuszeństwie Słowu codziennie właśnie tak będę się modlić o Alusia.

      Panie Jezu, wierzę, wierzę i ufam Ci. Amen

  12. Jesteś aniołkiem 🙂 Ja też tak się będę modlić. Przynoszę Alusia przed tron Pana Boga. Panie Jezu tak Cię proszę, abyś uzdrowił główkę Alusia, jego małe ciałko, każdą kosteczkę i komórkę. Wierzę, że wszechmogący Bóg uwolni to dziecko od złych duchów i choroby.

      1. Duchu niemy i głuchy, rozkazuję Ci w Imieniu Jezusa Chrystusa, wyjdź z Alusia i nigdy do niego nie wracaj! Amen

  13. Ewo, tak Ci dziękuję za Twoje modlitwy. Czy Ty się wybierasz na zjazd czytelników w Sulejowie?

    1. Raczej nie.

      Chyba że Pan postanowi inaczej?

      Agus zaczęłam dzień modlitwa o Alusia i tak zakończę. Będę się modlila cały czas. Tyle czasu ile trzeba.

      Panie Jezu bądź uwielbiony w życiu Alusia.

  14. Chwała Panu za takie kobiety jak Ty, które mają w sobie wrażliwość i miłość od Boga, tak dużą że aż się przelewa 🙂

    1. I ja się wzruszyłem 🙂 a o Alusia się zaraz pomodlę ponownie!

  15. Jacku dziękuję z całego serca. Modlę się za Ciebie od kiedy Piotrek napisał, że zachorowałeś. Błogosławię Tobie i wszystkim tutaj 🙂

  16. W Imieniu Jezusa Chrystusa, duchu niemy i głuchy, duchu padaczki, rozkazuję Ci, opuść Alusia natychmiast, i nigdy do niego nie wracaj.

    Panie Jezu, dziękuję za Twoją miłość, za Twój Krzyż.
    Dziękuję Ci, że umarles, Ty, Wszechmogący Bóg, aby Alus miał życie. Dziękuję.

  17. Tatusiu nasz najuchanszy, lecz i uzdrawiania Alusia. Proszę Cię, w Imieniu Pana naszego Jezusa Chrystusa.

  18. Ewuniu, dziękuję Ci z całego serca aniołku 🙂

    1. Tak, Ewunia naprawdę jest kochanym aniołkiem.

      Przyłączam się do modlitwy o Alusia.

  19. Na tym blogu jest sporo aniołków :)Dziękuję Kasiu i pozdrawiam wszystkich. Z Bogiem 🙂

  20. Boże nasz, Panie Miłosierny i Mocny, dziękuję Ci że blogoslawisz i uzdrawiasz Alusia. Dziękuję Ci że to czynisz dziś.
    Bądź uwielbiony w nim i w jego rodzicach. Dotykaj i zbawiaj.

  21. Panie, w wierze, proszę, uzdrow Alusia.

    1. Boże oddaję Alusia Twojemu milosierdziu.
      Duchu niemy i głuchy opuść Alusia natychmiast i nigdy do niego nie wracaj. W Imieniu Jezusa Chrystusa, w mocy Jego Krwi. Amen.

      1. Panie Nasz, Boże, uzdrawiaj Alusia.
        Proszę, w Imieniu Jezusa.

        1. W Imieniu Jezusa Chrystusa, gromie ducha padaczki. Odejdź od Alusia i nigdy do niego nie wracaj.Amen
          Panie Boże, bądź uwielbiiby w Alusiu.

          1. Niech tak się stanie. Zdrowiej Alusiu.

            1. Panie Nasz, Jezu Chryste, uzdrawiaj Alusia, bardzo Cię proszę.

              1. Ewa, Jacek… kocham Was ! 🙂

                1. PAN z tobą, Agnieszko! 🙂

              2. Aha i wiedzcie moi drodzy, że ja się też modlę o Wasze zdrowie codziennie wieczorem 🙂

                1. Alusiu, Powstań do zdrowia, w Imieniu Jezusa.

                  1. Panie Jezu Chryste, obmyj Alusia Swoją Przenajswietsza Krwią.

                  2. Dziękuję Ci siostro, niech Pan Bóg błogosławi Ciebie i uleczy każdy zraniony zakamarek Twojej duszy. Aluś dzisiaj ma wizytę u neurologa. Wydrukowałam nawet formularze potrzebne do załatwienia medycznej marihuany, bo pesymistycznie założyłam, że ten lekarz nie będzie chętny aby to się wysilić.

                  3. Panie Boże, poślij Ducha Świętego do lekarzy, którzy dzisiaj zajmą się Alusiem. Działaj poprzez nich, dotykając ich serc i umysłów.
                    Błogosławię tych lekarzy w Twoim Imieniu Panie.

  22. Dlaczego to musi wyglądać tak że kruszy serce.

    1. Żeby skruszyc serce 🙁

      1. To jest smutne bardzo 🙁 🙁 rozwala w środku jak się na to patrzy.

  23. Panie Boże, najlepszy Lekarzu. Wierny, Dobry i Prawdziwy, tak bardzo Cię proszę, ulecz Alusia.

    1. Dziękuję kochana. Ja przed chwilą skończyłam modlitwę i o Tobie też cały czas pamiętam aniołku.

      1. Panie, Ty powiedziałeś, że wszystko o co poprosimy w Imieniu Twoim, spełni się nam. Wierzę Twojemu Słowu.
        Ojcze, proszę Cię, w Imieniu Jezusa Chrystusa, Syna Twojego Umiłowanego, a naszego Pana i Zbawiciela, uzdrow Alusia, i nie spóźniaj się.
        Amen

        1. Demonie niemy i głuchy, demonie padaczki, rozkazuję Ci w Imieniu Jezusa Chrystusa, opuść Alusia natychmiast i nigdy do niego nie wracaj. Amen

          1. Ewa, z całym szacunkiem, ale zauważ, robiłas to już wiele razy i nic.
            Po drugie, nie bez przyczyny spadło to na matkę.
            Ty chcesz wyręczyć matkę. Jej nawet nie zalezy na Bogu. To tak jakby ominąć plan Boga.
            Matka musi tego chcieć.
            Musi upaść na kolana i błagać.

            Wiem Ewuś, że chcesz dobrze, ale wg mojej oceny brzmi to infantylnie.

            To tak, jakby za cudzołóstwo dawida modlił się jego przyjaciel, a sam dawid nie musiałby pokutować.
            Mama Alusia nie chce skorzystać z łaski.

            Jeśli się mylę, to wyprowadzcie mnie proszę z błędu.

            1. Piotrku myślę , że masz rację.

              Coś w tym jest skoro już za pierwszym razem nic nie dało.

              Przecież normalnie na Imię Jezusa już za pierwszym razem uwolnienie powinno nastąpić.

              Zobaczcie, prawie w każdym przypadku w Ewangeliach to rodzice dzieci chorych lub mających demony przychodzili do Jezusa prosząc o uleczenie lub uwolnienie.

              Módlmy się też mocno za mamę Alusia.

              1. Dziękuję, modlę się za nią i Was też o to proszę. Zauważyłam, że jak gorąco się o nią modliłam to Bóg jej jakby przykręcał śrubę ze zdrowiem. Myślę, że na nią Bóg ma taki sposób, aby niszczyć cielesność dla ratunku duszy.

            2. Muszę to przemyśleć.
              Muszę to wziąć na modlitwę.

              Wiem jednak, że są sytuacje gdy Pan oczekuje od nas modlitwy nieustannej, np naprzykrzajaca się wdowa

            3. Kocham to dziecko, ale wiem że moja siostra swoją postawą robi dla niego coś strasznego. Wiem to, czuje to. Parę słów jej dzisiaj powiedziałam, ale łagodnie i powiedziałam aby to przemyślała sobie. Dziękuję z całego serca za modlitwy.

              1. Ewuniu, ja i tak się modlę codziennie o to. Wiele moich próśb zostało wysłuchanych, ale ta jakoś nie.

      2. Agnieszko a łączyłaś modlitwę z postem?

  24. DzA 9,36-43 tutaj mamy taką sytuację, że Tabita zachorowała i umarła. Nic nie pisze Łukasz, czy kościół modlił się o uzdrowienie, z kontekstu wnioskuję, że tak. I co dalej? Uczniowie nie modlą się, tylko posyłają po Pawła, by ten się modlił. Uczniowie , apostołowie, posylaja po inną osobę, namaszczona.
    Myślę że tu potrzeba modlitwy z nałożeniem rąk, modlitwy namaszczonego pastora, dlatego Krotoszyn wydaje mi się słuszną drogą.

  25. Nie. Myślisz, że powinnam pościć w tej sprawie? Wiesz mnie to załamuje z jednej strony. Jestem ciocią, a nie mamą. Czasami chce mi się płakać. Dobry pomysł z postem. Już kilka modlitw moich Bóg wysłuchał, jedna dotycząca mojego zdrowia i nie pościłam. Pomodliłam się i na drugi dzień stało się.

    1. Nie jestem w tym znawczynią ale uważam, że są sytuacje kiedy naprawdę post skutkuje na przykład gdy poszukujemy odpowiedzi, w zbliżeniu się do Boga, przy uwalnianiu zdemonizowanych ale jest też jeszcze duży innych sytuacji , gdy post z modlitwą naprawdę skutkuje.

      Pamiętasz zdarzenie z uzdrowienie epilektyka z Mateusza 17 Agnieszko?

      14 Gdy przyszli do tłumu, podszedł do Niego pewien człowiek i padając przed Nim na kolana, 15 prosił: “Panie, zlituj się nad moim synem! Jest epileptykiem i bardzo cierpi; bo często wpada w ogień, a często w wodę. 16 Przyprowadziłem go do Twoich uczniów, lecz nie mogli go uzdrowić”. 17 Na to Jezus odrzekł: “O plemię niewierne i przewrotne! Jak długo jeszcze mam być z wami; jak długo mam was cierpieć? Przyprowadźcie Mi go tutaj!” 18 Jezus rozkazał mu surowo, i zły duch opuścił go. Od owej pory chłopiec odzyskał zdrowie. 19 Wtedy uczniowie zbliżyli się do Jezusa na osobności i pytali: “Dlaczego my nie mogliśmy go wypędzić?” 20 On zaś im rzekł: “Z powodu małej wiary waszej. Bo zaprawdę, powiadam wam: Jeśli będziecie mieć wiarę jak ziarnko gorczycy, powiecie tej górze: “Przesuń się stąd tam!”, a przesunie się. I nic niemożliwego nie będzie dla was. 21 “.

      1. Ostatni najważniejszy, kluczowy wers urwało 🙂

        21 “.

      2. No co jest z tym 21-szym wersem?
        Znowu urwało ? 🙂

        (21) .

        1. Ostatni raz.. 🙂
          Z góry przepraszam.
          “(21) Ten zaś rodzaj złych duchów wyrzuca się tylko modlitwą i postem. “

    2. Marek 9,14_29,

      w niektórych manuskryptach jest: postem, w niektórych: modlitwa i postem , stąd jest tłumaczone i tak i tak.

      Post oczywiście jest zawsze istotny w modlitwie, jeżeli tylko można poscic ..

      Agnieszka, czasami trzeba się modlić długo i nieustannie, czasami potrzeba modlitwy kosciola, czasami tzw starszych, czasami z olejem, czasami z nałożeniem rąk….to co wymienilam jest wymienione w NT . Nie zawsze Pan działa w sekundę. Nie znamy Jego dróg.

  26. Jak widzi temat postu na podstawie Biblii Alfred Palla? Może komuś się przyda 🙂
    http://eliasz.dekalog.pl/goscie/palla/post.htm

  27. Jestem Wam bardzo wdzieczna, za to co do mnie piszecie. Nie będę ustawać w codziennej modlitwie i będę prosić Boga o wskazówki do dalszych działań. Pomyślę o tym Krotoszynie, o tym wszystkim, co napisałyście dzisiaj, jeszcze pogadam z siostrą. Zadziałam też po ludzku, bo za chwilę mam zadzwonić do Pani Gudaniec (ona jest waleczną mamą, która z doktorem Bachańskim wprowadziła tenat konopii w Polsce). Ona mi obiecała, że coś doradzi. Uważam, że do Krotoszyna powinna pojechać też moja siostra.

    1. totalnie odradzam abys pojechała sama z dzieckiem do Krotoszyna.

      Po pierwsze w razie niepowodzenia zostaniesz jeszcze bardziej postrzegana jako wiedźma.
      Po drugie Bóg celowo dopuszcza to wszystko i nie jest to Plan dla Ciebie Aga.
      Po trzecie najpierw wartałoby sie przyjrzec temu pastorowi. To nie jest błaha sprawa, kto naklada na człowieka ręce.

  28. Dobrze, zrobie tak jak mi poradziłeś. Przed chwilą rozmawiałam z siostrą. Skruszała i powiedziała, że dzisiaj uklęknie i będzie się modlić.

    1. To i my módlmy się za nią, żeby Pan ją dotknął, żeby usłyszała Jego głos.

      Jak ma na imię?

    2. Agnieszko. Bardzo się cieszę. To naprawdę wspaniała wiadomość. Myślę, że masz już odpowiedź. To matka musi skruszeć dzięki woli Bożej -Jego interwencji. Twoje modlitwy odnoszą skutek.
      Czasem jak wspomniała Ewunia trzeba trochę poczekać.
      🙂
      Oby Twoja siostra posłuchała Bożego Głosu.

  29. Siostra ma na imię Małgosia 🙂

  30. Oby 🙂 Dziękuję Tobie Magdula za wsparcie. Prosiłam Boga aby ją pociągnął do siebie i mam nadzieję, że to jest początek jej drogi. Oby nie było to coś na chwilę, oby to był początek jej drogi. Może dzisiejszy dzień to taki kryzys ozdrowieńczy.

    1. Musimy się wspierać 🙂

      “Oby nie było to coś na chwilę, oby to był początek jej drogi”

      Oby.. dlatego nie można rezygnować z modlitwy.
      Bóg wynagradza nam wytrwałość i gorliwość. Ale Ty na pewno o tym dobrze wiesz 🙂

      Informuj proszę na bieżąco o sytuacji.

      Z Bogiem kochana.

Leave a Reply Cancel reply

Truth Detective, Good News and Revelation © 2015 Frontier Theme
English
Polish
Polish
English
Exit mobile version