David Wilkerson
Tak, jak wróg naszych dusz, tak samo nasze ciało chce być słyszane. Ono zawsze się upiera, że to jest okay od czasu do czasu ulec jego pragnieniom, że potrzebujemy tylko przyjaciół, którzy się z nami zgadzają, a Bóg będzie błogosławił nasze decyzje.
Pan daje nam tutaj wielkie i cenne obietnice. Pismo mówi, że Duch walczy w nas przeciwko wszystkiemu, co jest z ciała: „Gdyż ciało pożąda przeciwko Duchowi, a Duch przeciwko ciału, a te są sobie przeciwne” (Gal 5:17). Paweł mówi, że walka z ciałem nie należy do nas. Tylko Duch Święty może umartwić nasze ciało.
Głos Ducha Świętego będzie cię zachęcał, byś brał Jego słowo w modlitwie i potwierdzał to w Słowie Bożym. Otrzymaliśmy te wszystkie obietnice ochrony na każdą sytuację. One są dla nas dostępne w każdym konflikcie, który powstaje, czy wielkim, czy małym.
Kiedy ciało, czy diabeł naciera jak potop, Duch Święty jest zawsze wierny, by zgasić ten atak, jeżeli Mu zaufamy.
Dzisiaj całe pokolenia chrześcijan podejmują decyzje bez konsultacji z Duchem Świętym. Wielu wierzących działa ze strachu lub desperacji, bez wiary w obietnice Boże. Po prostu decydują sami, na podstawie tego, co uważają za najlepsze.
Co z tego wynika dla takich wierzących? Co dzieje się, kiedy słudzy Boży działają zupełnie poza prowadzeniem Ducha Świętego – kiedy wymyślają własne plany, A nie poddają się pod prowadzenie i kierunek Ducha Świętego? Oni poruszają duchowe gniazdo os, co nie przynosi odpoczynku, a raczej rozczarowanie, ból i zamieszanie.
Wiele razy ja również nie słuchałem głosu Ducha Świętego. Właściwie mógłbym napisać książkę o tych wszystkich przypadkach, kiedy postąpiłem po swojemu, idąc za własnymi pomysłami, a wtedy wszystko bardzo źle się układało.
Przez lata nauczyłem się słuchać tego cichego, delikatnego głosu Ducha Świętego. Postanowiłem powiedzieć „tak i amen” dla Jego absolutnego kierownictwa w moim życiu. Wiem, że On mnie wprowadzi we wszelką prawdę, że mnie poprowadzi i pokaże mi to, co ma nadejść. Tak, mogę zaświadczyć, że takie życie jest możliwe. Kiedy On mnie uczy, ja mówię yes.
A ty?
Miriam Shaded udostępniła wpis na swoim facebooku autorstwa Detektywa. Może przekaz bloga trafi do innych, zwiedzionych katolików. Jezus jest Panem.
no właśnie mi podrzucono.
Ktoś oskarżył ją o gloryfikowanie boskości, ale ja ją rozumiem i uważam jako alternatywę, kontrast dla mainstremowych mediów, będących przeciw niej, a nie jako budowanie chwały własnej.
https://www.facebook.com/miriam.shaded?fref=ts
Swoją drogą po raz kolejny pokazała odwagę. Mój blog nie jest poprawny politycznie.
I jest to zgodne z Biblią:
A wiemy, że Bóg współdziała we wszystkim ku dobremu z tymi, którzy Boga miłują, to jest z tymi, którzy według postanowienia jego są powołani.
Rzym 8.28
Zastanawia mnie, jaki zasięg ma Detektyw Prawdy. Jest parę tysięcy wyświetleń dziennie. Kto czyta bloga? Myślę, że bylibyśmy zaskoczeni znając szczegóły.
Może spróbujmy się jakoś policzyć? Mówię (piszę) poważnie.
Kolejno odlicz. Jeden 😀
Kolejno odlicz. Dwa! 🙂
Trzy…
Wczoraj czytałam akurat okolice I Kronik 21:1
zacytuję:
“Wtedy wystąpił szatan przeciwko Izraelowi, pobudziwszy Dawida do tego, aby policzył Izraelitów”
Może jednak lepiej będzie się nie liczyć… 🙂
A… jeszcze wam napiszę…
Nie wiem czy wiecie, ale np. Świadkowie Jehowy wszystko skrupulatnie liczą tj. ile ich jest, ilu przybyło, ilu odpadło, ile godzin poświęcili w m-cu/roku na głoszenie ewangelii, ile czasopism rozpowszechnili, ile osób jest zainteresowanych, o czym i z kim rozmawiali pod danym adresem i jaki temat zainteresował itd. itp.
Takie tam “malutkie” sprawozdanie z działalności…
🙂
No dobrze…to nie będziemy się liczyć 😉
Będziemy liczyć na Pana Boga 🙂
Nieżyjący cieleśnie Dawid Wilkerson bardziej do mnie przemawia ( jest bardziej zrozumiały ) niż Zachariasz Poonen.
Może to przez styl kazań, a może bliższy krąg kulturowy?
Do mnie też bardziej przemawiają kazania Wilkersona.
Ale najbardziej przemawiają słowa zawarte w Biblii.
Potrafią przeszyć mnie na wskroś,wzruszyć,pocieszyć,rozweselić i przemienić mnie i moje życie.
Zauważyłem, że Poonen jest subtelny bardziej, z kolei Wilkerson pisał w stylu bardziej bezkompromisowym. Takie podejścia się uzupełniają. Najważniejsze, że jedynym punktem odniesienia dla ich kazań jest Słowo Boże.
Jak bardzo dobry jest nasz Bóg, skoro nas zepsutych ludzi zaprosił do studiowania jego potęgi i chwały. Niech Imię Pańskie będzie błogosławione na wieczność.
Właśnie, jak pomyślę sobie, jak wielkim głupcem byłem… A jednak Pan wiedział, że zapragnę Go szukać, że poczuję głód prawdy i otrzymam jej poznanie; że zostanie mi objawione, że prawda jest tylko i wyłącznie w Jezusie Chrystusie. Alleluja!
Zobaczcie co wyłapałem: https://www.youtube.com/watch?v=Qkb_Vh5s0kA
“dano mu wielki miecz”, spada z góry, to byt duchowy, zwierzchność,
o:17 – ma na plecach tzw fasces – to symbol władzy RZYMU, zwierzchność nowego imperium odrodzonego Rzymu jak niektórzy nazywają bestię z objawienia Jana 13
ja jestem coraz bardziej przekonany do Rzymu jako bestii i mam dwa super teksty o tym nieznaleziony w sieci. jeden jest na moim blogu
Uwaga ! wazna informacja , nadchodzi 13.03.2016r -czyli rok od ukazania sie albumu , gdzie byla mowa o masowych zamachach terrorystycznych min w Paryzu ,Nowym Jorku i wszedzie juz mowia o poteznych zamachach terrorystycznych , szykujcie sie na NWO , ostatnia prosta przed nami , Jezu zmiluj sie nad nami !!!!
Maciek. Bóg z Tobą i z nami.
A, Maciek 🙂
Słuchaj, Detektyw nawet dziś wrzucił txt o NWO, ale Ty ZA BARDZO to przeżywasz. Nie powiem, że ja się nie bałem i nigdy nie boję. To w końcu sataniści. Byłem tchórzliwy, a proszę Pana o łaskę odwagi. Wręcz są momenty, że Pan bardzo mnie do siebie przyciąga, a po tym oddalam się jak ta zbłąkana owca.
Mniejsza o to, nie możemy pewnych rzeczy powstrzymać, ale jeśli nie mielibyśmy żadnego wpływu na rzeczywistość poprzez modlitwę do Jezusa, to Chrystus by nie dawał nam przykładu maksymalnie gorliwej rozmowy z Bogiem – aż do samej krwi.
Musimy dać pociągnąć się PANU jeszcze bardziej, a wtedy będziemy wolni od wszelkiego strachu.
O jakim albumie mówisz? Chodzi ci o “Ghosttown” Madonny?
Wszędzie, to znaczy gdzie dokładnie?
dziękuję w imieniu Jezusa za umieszczenie tekstu 🙂
a czemu w imieniu Jezusa a nie swoim? 🙂
proste – można dziękować tylko od siebie, jednakże jeśli, dany chrześcijański tekst przybliża mi poznanie Pana dziękuję w Jego imieniu, poza tym chrześcijanie dziękują jak i proszą w imieniu Jezusa, więc nie widzę w tym nic niespotykanego.
Martusiu 🙂
Kolosan 3,17
“A wszystko, co czynicie w słowie lub uczynku, wszystko czyńcie w imię Pana Jezusa, dziękując Bogu Ojcu przez niego”.
Wszystko jasne, dziękuje 🙂
Tak ghosttown .
Ja wciąż odnoszę w tym słuchaniu porażki. Na początku było łatwiej.