Zac Poonen; 27.12.2015r.
W Hbr. 10:5, czytamy :” Nie chciałeś ofiar krwawych i darów”. Cytuję ten fragment dla tych, którzy czują presje ze strony pastorów mówiących im, że Bóg koniecznie chce od nich ofiar. Więc co właściwie jest tu powiedziane, czego Bóg od nas chce? – Naszych ciał. W Starym Przymierzu, nacisk był na „płacenie dziesięcin Lewitom”, natomiast w Nowym Testamencie na „składanie swojego ciała Bogu jako ofiarę” (Rz. 12:1). Kościół, który stale wymaga od ludzi wpłacania dziesięcin jest kościołem starotestamentowym. Kościół nowotestamentowy będzie się skupiał na darowaniu swoich oczu, rąk i języków – jako żywa ofiara dla Pana. Nie ofiara materialna, ale właśnie nasze ciała są tym, czego Pan od nas teraz pragnie.
Darowanie naszych ciał Panu jest nowotestamentowym równoważnikiem starotestamentowych dziesięcin – tak samo jak Jezus umierający na krzyżu jest odpowiednikiem poświęcania jagniąt jako ofiarę przebłagalną w Dzień Paschy. Ale czy to znaczy, że już nie musimy przeznaczać żadnych pieniędzy na Boże działania tutaj na Ziemi? Oczywiście, że możemy dawać, ale Pan Bóg chce, żebyśmy je dawali tylko i wyłącznie z radością (2 Kor. 9:7). W każdym razie, przede wszystkim pragnie naszych ciał. Ci, którzy darują mu swoje ciała, zazwyczaj dają też i wszystko inne, ale tak czy inaczej musi być to wszystko darowane z radością i bez przymusu.
Kiedy Jezus zszedł na ziemię, nie przyszedł tu, aby oddawać dziesięcinę Ojcu (Hbr. 10:5). Przyszedł, aby oddać Mu swoje całe ciało jako ofiarę. W Nowym Testamencie jest On naszym pośrednikiem i naucza nas, że to czego przede wszystkim Pan Bóg od nas chce, to nasze ciała.
Wielu daje ofiary pieniężne lub służy Panu. Możesz się chlubić tym, że rozpowszechniałeś nauki lub służyłeś jako misjonarz na trudnych misjach przez wiele lat, lub modliłeś się przez wiele godzin, lub pościłeś przez wiele dni. To wszystko są dobre dary. Ale te ofiary nie mają żadnej wartości dla Pana jeżeli wciąż pożądasz wzrokiem lub wciąż się denerwujesz. Tak więc nie ofiarowałeś Mu tego, czego przede wszystkim od ciebie oczekiwał – twojego ciała. Wtedy Bóg powie do ciebie: „Zapomnij o darowaniu mi wszystkich twych ofiar. Daj mi najpierw swe oczy i język. Chcę twego ciała.” Nie zastępuj swojego ciała ofiarami materialnymi. Ludzie, którzy cenią sobie ofiary materialne darowane Bogu zostają w Starym Testamencie. W Nowym zaś, to, czego Pan od nas chce, to nasze ciało. Księga „List do Hebrajczyków” jest jedną z najważniejszych ksiąg w Biblii. Jeżeli chcesz, żyć według Nowego Przymierza, studiuj „List do Hebrajczyków”.
Jezus nigdy nie posiadał ciała kiedy był w niebie. Kiedy zszedł na Ziemię, Ojciec dał Mu ciało. Co On miał właściwie zrobić z tym ciałem? Czy miał nim okazywać miłość Ojcu poprzez jeżdżenie na misje w miejsca takie jak Afryka? Czy miał modlić się cztery godziny dziennie i pościć dwa razy w tygodniu? Nic z tego. Mówi: „Tedy rzekłem: Oto przychodzę, aby wypełnić wolę twoją, o Boże, jak napisano o mnie w zwoju księgi.” (Hbr. 10:7). To jest to dla czego Jezus użył swojego ciała, jest to też to w jaki sposób my mamy używać swoje ciała. Kiedy ofiarujemy Panu nasze ciała, jest to po to, aby od tego czasu każdą jego częścią pełnić Jego wolę – oczami, rękami, językami, żarliwościami, pragnieniami, itd., od tego czasu naszym jedynym pragnieniem będzie wypełnianie Bożej woli każdego dnia naszego życia.
Tłumaczyła Weronika. Dziękuję.
Te czasy są parszywe, a będzie gorzej…
Dowcip. Jak się nazywa kurs ateizacyjny? Lekcje religii w szkole. A teraz na poważnie.
Kontrowersyjna wystawa https://youtu.be/VBgW6owh-qY.
Wzmaga się aktywność demoniczna. Ludziom, którzy będą potępieni coraz bardziej odbija…Przyjdź Jezu i zabierz nas do Siebie.
Na marginesie. MassMedia rozum odbierają.
Kończąc. Kiedy ten demoniczny koszmar się skończy?
Daj nam Boże moc, by to wytrwać.
gdyby Pan objawił się przed nami w formie cielesnej – gdyby przyszedł do nas, stanął przed nami i nasze oczy by go ujrzały to każdy na pewno chciałby z Nim porozmawiać, każdy miałby wiele pytań i otworzyłby przed Nim swoje serce.
To wszystko jest możliwe w każdej chwili i tak powinniśmy chodzić w wierze, pamiętając że Pan wszystko wie, wszystko słyszy, wszystko widzi.
On jest obok nas, tak blisko jak nasz oddech.
Właściwie to Biblia mówi że Chrystus jest w nas, przed swego ducha. Nie jest ograniczony do jednego miejsca i czasu jak 2000 lat temu. Ale jest wszechobecny, wszystkowiedzący i w każdym swym uczniu przebywa napeniając go swym duchem.
Czego Bóg chce – nie tylko ciał, ale po pierwsze naszego serca.
Relacje międzyludzkie buduje sie przez spędzanie razem czasu, przed rozmowy, przez czynienie tego co jest dobre, słuszne.
Potrzebne jest przebywanie z Panem – poświęcanie Mu czasu. Bezpośrednio Mu, a nie przez różne działania. Bo wiem po sobie że nawet w “pracy dla Pana” można się zaabsorbować i być przez to gdzieś z dala od Pana. Tak jak Marta była zaabsorbowana posługą dla Pana a gdzieś przeoczała Jego samego, tak często jest i u chrześcijan.
Trzeba usiąść jak Maria u stóp Zbawcy i słuchać.
Trzeba z Nim spędzać czas – serce skupione na Nim. Trzeba z Nim rozmawiać – modlitwa.
mocno działałem na Onecie, Interii itp i pewnie dotarłem ze Słowem do tysięcy osób, ale straciłem kontrolę nad tym wszystkim – była praca dla Pana, ale mnie nie było blisko Niego.
dziś chcę mieć intymną, bliską, żywą relację, więź, społeczność z Nim. Ale to wymaga wyciszenia, mądrych wyborów – często wyłączenia komputera, zostawienia innych rzeczy, a wyciszenia się w Panu.
ludzie ze świata zafascynowani są tysiącami rzeczy, tysiącami zajęć, zafascynowani są iluzorycznymi postaciami jak Harry Potter, superbohaterowie, ekscytują się papką jak Gwiezdne Wojny, James Bond – o ile bardziej my powinniśmy być zafascynowani tym który jest Prawdziwy – Chrystusem…. ale w tym obszarze gdzieś się zatwardziłem, nie ma tego zafascynowania takiego jak powinno być.
Wiem, że Pan jest wspaniały, wiem że Boża miłość, dobroć są wspaniałe ale moje serce jakby przechodziło gdzieś obok tego. Wiem że to skutek właśnie zaabsorbowania na pracy “dla Pana” a nie siedzenia u sto Zbawcy, braku wyciszenia, gdzieś słabemu życiu modlitewnemu które też gdzieś ze względu na “pracę dla Pana” było w tyle.
gdzieś przechodziłem obok Pana, krzątałem się jak Marta wokół różnej posługi, ale moje serce gdzieś było z dala.
to tak jak żona dla mężą może wiele robić, ale sercem być gdzieś daleko. Może przygotowywać mu np wspaniałe potrawy a przez to spędzać ogrom czasu w kuchni a mąż gdzieś tam będzie sam …
, wiem, że Pan wszystko naprawi, o ile będę pamiętał o wyciszaniu się, o spędzaniu bezpośrednio z Nim czasu, gdy swoje serce będę kierował ku Niemu, gdy będę chciał związku z Nim, radowania się nim, Boża miłością a więc i gdy będę prosił o to wszystko, gdy będzie mi zależeć to Pan wszystko zmieni, bo to jak i wszystko inne nie jest w mojej mocy : ” beze mnie nic uczynić nie możecie ” – Jan 15:5
, być zafascynowanym Panem, radować się Nim i Boża miłością – powinnśmy być najbardziej rozradowanymi, szczęśliwymy ludźmi na świecie
” To wam powiedziałem, aby moja radość trwała w was i aby wasza radość była pełna ” – Jan 15:11 Uwspółcześniona Biblia Gdańska
” Tego miłujecie, chociaż go nie widzieliście, wierzycie w niego, choć go teraz nie widzicie, i weselicie się radością niewysłowioną i chwalebną ” – 1 list Piotra 1:9 Biblia warszawska
radość Chrystusa : “moja radość ” i “radość niewysłowiona i chwalebna” – mam przebłyski tego, ale to za mało, ale wiem gdzie jest żródło i co było przyczyną blokady
,
dziękuję ci za ten komentarz eirene 🙂 daje do przemyślenia. Czasem zatracamy się w zajęciach, nawet jeśli są “dla Pana”, w ten sposób możemy zaniedbać bliską więź, relację z Panem.
Aldona każdy musi stworzyć swoją osobistą więź z Panem osobiście myślę mogę oczywiście się mylić ale jeżeli wykonujemy zajęcia z myślą o Panu i do tego się modlimy to nie powinno to ucierpieć w żaden sposób na naszych relacjach z Jezusem
Eirene ma bardzo mądre komentarze.
Przyłączam się do podziękowań 🙂
PSALM 50
Jahwe, Bóg nad bogami, przemówił i zawezwał ziemię
od wschodu słońca aż do jego zachodu.
Z wysokości Syjonu, doskonałego w swym pięknie,
promienieje jasność Boża.
Bóg nasz przybywa, a nie będzie już milczał.
Przed Nim ogień trawiący,
a wokół Niego burza rozpętana.
Z wysokości przyzywa niebiosa
i ziemię na sąd przeciw swemu ludowi:
„Zgromadźcie mi swoich wiernych,
którzy przy ofierze zawarli ze mną Przymierze!”
Niebiosa głoszą jego sprawiedliwość,
albowiem sam Bóg jest sędzią.
„Słuchaj, ludu mój, albowiem Ja przemówię,
Izraelu, będę świadczył przeciw tobie.
Jam jest Jahwe, Bóg twój!
Nie z powodu twych ofiar winię ciebie,
gdyż stale mam przed sobą twe całopalenia.
Nie przyjmę jednak cielca z domu twego
ni kozłów z twoich trzód.
Bo moją jest wszelka zwierzyna leśna
jak i tysiące zwierząt górskich;
znam wszelkie ptactwo podniebne,
a wszystko, cokolwiek się porusza na polu, do mnie należy.
Gdybym odczuwał głód,
nie musiałbym ci mówić o tym,
bo moja jest cała ziemia i wszystko, co ją napełnia.
Czyż jadam mięso wołów
i piję krew kozłów?
Złóż Bogu w ofierze uwielbienie
i spełnij swe śluby wobec Najwyższego!
Wzywaj mnie w dzień ucisku,
Ja cię wybawię, a ty oddasz mi cześć.”
(Do grzesznika wszakże mówi Bóg:)
„Po cóż wyliczasz moje przykazania
i Przymierze moje masz na swoich ustach,
skoro nienawidzisz karności,
a słowa moje odrzucasz precz za siebie?
Gdy widzisz złodzieja, sprzymierzasz się z nim,
i zmawiasz się z cudzołożnikami.
Ustom swoim puszczasz wodze w złości,
a język twój zdradę gotuje.
Rozsiadłszy się obmawiasz swego brata,
rzucasz potwarze na syna własnej matki.
Oto, czego się dopuszczasz!
A gdybym milczał, mógłbyś mniemać,
że jestem tobie podobny.
Ja wszakże skarcę ciebie i [wszystko to] stawiam ci przed oczy!
Rozważcie to dobrze, wy, którzy zapominacie o Bogu,
abym was nie pochwycił,
a nikt nie zdoła was ocalić!
Kto składa w ofierze uwielbienie,
ten oddaje mi cześć;
i temu [tylko], kto kieruje się prawością,
pozwolę oglądać zbawienie Boże”.
To jest bardzo trudna droga. Pełno na niej pułapek. Dobre wczoraj rzeczy i to, co przybliżało mnie do Niego, dziś staje się moją pułapką i trucizną. Pokarm wczorajszy jest pełen robactwa. A chwila odpoczynku… czy nie mam prawa do odpoczynku? Ano nie. Chwilka laby to murowane miesiące nadrabiania, bo przychodzi zły i robi swoją robotę. Po odrobinie wsącza jad w serce, a ja muszę szybko to wyrywać. Praca ponad siły! I myśli, że to wszystko muszę zrobić sama, że to moja część roboty… i upadek, bo wszytsko jest ponad moje siły, ponad ludzkie siły, i gdzieś tam była myśl, aby zawołać do Pana o pomoc, ale przecież dam sobie radę…
Zanika uczucie miłości do bólu serca i łez. Zanika PEWNOŚĆ, ze On jest Wszechmogącym, zaczyna się walka w umyśle, że to już koniec, że zmarnowałam szansę, co jest po prostu zamykaniem mnie samej w więzieniu mojego umysłu, z lustrem, gdzie widzę po prostu siebie. A na kogo mam patrzeć cały czas? Na Niego, Tego, Który Jest Sprawcą i Dokończycielem mojej wiary. Tego, Który Ma Moc Stawić mnie przed Ojcem nieskalaną.
Nie chce więcej patrzeć na siebie. We mnie nie ma nic, na co warto patrzeć. Tworzę sobie wtedy boga, który jest tak mały jak ja. Bóg działa w tak dziwny sposób. Zupełnie nie rozumiem Jego działań. Nie mam co próbować rozszyfrowywać Jego myśli. Nie umiem Go zrozumieć, ogarnąć. Nawet nie umiem się zmienić sama… bez Jego Łaski znów jestem nędzarzem, jakim byłam, zanim mnie pochwycił. Nie ma sensu bez Niego program samodoskonalenia. Łatwo wtedy popaść w faryzeizm, w depresję i odpaść od wiary. Tak bardzo trzeba się pilnować. Pragnę codzień krzyczeć z wielką gorliwością, aby mnie chwycił i tak zmiękczył, abym stała się jak glina, bezwolna, poddana. Niemożliwe jest bez tego żyć z Nim sekunda po sekundzie. Bez krzyża, bez martwego ciała jak plastelina. Niemożliwe i zupełnie beznadziejne.
Pan jest łaskawy, Jego Łaska trwa na wieki. Z zupełnie niezrozumiałych powodów pochyla się nade mną i po raz setny chyba mnie podnosi. Z każdego upadku mam nową naukę i dużo pęknięć, ale wciąż sporo we mnie siebie. Nie chcę tego ciała, ale sklejam je i łatam dziury. Jak długo jeszcze, Panie!?
Nawet miłość do Niego jest Jego dziełem. Zupełnie Wspaniały Stwórca. Wystarczający. Jemu cześć na wieki i chwała!
poczytajcie sobie Jutuberzy wpisy tutaj,
nawet w tym temacie,
jakie mądre i
ponadczasowe, a dzieje szie źle i będzie gorzej
mnie nie starczyło sił, by szie opanować
Admin chciał-musiał oponować,
powywalał moje wpisy do Was
gdzie na każdą literę
alfabetu bluzgi szły
i co ? pomogło Wam
czy może NIC ?
odpocząć muszę… tak, odpocząć…
ciemność widzę, ale ciemność,
a kiedy będzie
świt ?
dziękuję Piotrze i DianaZ,
że nie wywaliliście
mnie – 🙂
celery
i popatrz Eirene, popatrz…
wstałem… otrzepałem szie,
i Eirene popatrz,
gdzie Ty widzisz pokój, gdzie ?
na tym świecie, w Bogu ?
nie ???
dziękuję Ci za wpis,
gdziekolwiek
jesteś Ty,
hey
dla Wszystkich
dla Yutuberów też
wiesz Boże wiesz
każdemu Miłość
należy szie
co ? – Bóg szie zawiesił ?
ale… ale Yutuberzy
chyba nie.. ??? 🙂
hey !
Rugul Aprins – Colaj de cântări evanghelizare Cluj 2014 IV – http://www.predic.ro
https://www.youtube.com/watch?v=z_wtksm_fhU
OJCZE NASZ,
który JESTEŚ w niebie
a nawet w Nas,
prosimy CIEBIE !
uratuj mnie
i Czas !
na wieki wieków TY
amen
https://www.youtube.com/watch?v=Xg1p2ccGFxs nawet u nas..
Trochę z innej beczki…co o tym myślicie? ,,KSIĘGA WIEDZY”
https://www.youtube.com/watch?v=XJT3Tk0sIQw to link do tej Księgi Wiedzy” bo z rozpędu nie zamieściłam
Wiesz Ewa? Nie trzeba za dużo myśleć, gdyż od razu widać 🙂 Nie słuchałem za dużo, bo przecież jeden obraz wart tysiąca słów; czyż nie? Masz na okładce podwójny (bardzo silny przekaz “magiczny”) podpis autora, czyli złego. Są to: piramida z okręgiem (okiem) wewnątrz i osiemnaście listków/płatków dookoła podzielonych trójkątem w środku na trzy części. Wynika stąd 18 : 3 = 6, co daje 666.
Radzę nie zapoznawać się z tym i nie propagować.
ten kanał jest new age
Coś dla Admina, na uspokojenie skołatanych nerwów https://youtu.be/dkFfyV0s0B8. Z Bogiem.
Tacy z was chrześcijanie a jak Jan Paweł II gwałcił małe dzieci to nikt nic nie mówił!!!11
zostaniesz ukarany przez samego Boga za ten login a tekst ktory Hobert napisał o Was tylko to wszystko potwierdza.
JPII akcetpowal wlasnie taki swiat jaki jest teraz. Jest m.in jego sprawcą i nie wiele miał z Biblią wspolnego.
Człowieku o niezapomnianym Nicku
ja mówiłem o słudze szatana Karolu, ksywa JPII,
miałem nawet za to wyrok sądowy… ale już odkiblowałem…
skopiuję Ci mój wpis z iinego tematu,
żebyś nie szukał
http://detektywprawdy.pl/2015/12/06/youtuberzy-jutuberzy-narzedzie-zlego-do-demoralizacji-dzieci-i-mlodziezy/#comment-35851
"
celery
29 grudnia 2015 at 20:09
ostatnie dziś słowo do Yutuberów
dziękuję – pomimo wszystko – że napisaliście,
lepiej, gorzej, …nieważne, ale reakcja była
przepraszam Was, że lekko nabluzgałem Wam,
jednocześnie dziękując Adminowi, że usunął
to był mój błąd, że dałem szie sprowokować,
nieważne… mam kolejną nauczkę… REakcja,
gorzej by było gdybyście byli obojętni, nonRe,
całkowita obojetność i ignorancja jest chora
ja może i jestem głupi, ale nie ignorantem,
głupotę szie jeszcze da wyleczyć, ale już
totalnej ignorancji już nie… nawet lewatywa
nie pomoże [Admin usunął ten wpis o zabiegu]
czego ja nie ignoruję ? – chyba… ignorancji
i otóż mnie właśnie dlatego poniosło, więc
nie bądźcie Ignorantami, że Boga nie ma,
bo samo to, że kpi szie z Niego, świadczy, że Jest
nie jestem święty i podejrzewam, że nie będę
mogę tylko uczyć szie od Jezusa jak prawie być
mając 27 lat straciłem nogę wskakując do pociągu
i co ? – miałem wyzywać Bogu i drwić, że co ?
nie… Bóg mnie wtedy uratował, bo mnie wypluło
na peron, ale jeszcze żywego… miałem tylko pół
godziny do zgonu… Zbigniew Cybulski nie przeżył
to taki aktor, co też wskakiwał… było to dość dawno
dlaczego o tym Wam piszę ? – bo macie dwie nogi
spróbujcie żyć będąc kaleką – nie zyczę nikomu tego
jak byłem w szpitalu, to pewien chory, połamany
w drebiezgi powiedział mi, gdy zobaczył moją minę
nie załamuj szie – powiedział – możesz nie mieć ręki
możesz nie mieć nogi… bylebyś nie był kaleką…
zrozumiałem to, żyjąc już ponad 30 lat bez nogi i wiem
co to znaczy – „nie być kaleką” Duchowym… nawet
nawróciłem szie mając przeróżne rozterki duchowe
ale nigdy… powtarzam nigdy… nie bluźniłem Bogu
to tak, jakby Taboret wyzywał Stolarza… śmieszne ?
Bóg szie mną opiekuje zawsze, nawet gdy grzeszyłem
Wami też szie Bóg opiekuje… zrozumiecie to kiedyś
juTUberzy… zrozumiecie, bo sam Bóg, dzieki miłości
tej prawdziwej, otworzy Wam umysł, serce i duszę
bez skalpela, bez trepanacji czaski… On ma sposób
zapomniałem, o czym miałem napisać… acha !
jak byłem młodszy, to grałem namietnie w taką grę
Colin McRae – samochodziki – najlepsza była nr 2
czy ja wtedy bluzgałem Jezusowi ? – nie pamiętam
Admin i inni z tego bloga, okazali dużo cierpliwości
ja, nie za bardzo… ale Was kocham… bo miłość
zwycięży i nienawiść, i pogardę, i ignorancję, i zło
Zyczę Wam – bądźcie Gorliwi w tym, co Dobre
pozdrawiam – seler”
…możesz sobie bluzgnąć, …ale po cichu,
mówiąc inaczej – pokontempluj,
popluj po kątach 🙂
cygan
Hej! panie z niezapomnianym loginem…
Nie chwal się swym plugawym uczynkiem, bo i tak nikt nie uwierzy, że sięgasz tak wysoko!
Prostactwo i chamstwo spod monopolu wylazło, bo kasa się skończyła i swoje mądrości głosi…
Bluźniercy, oszołomy i patole…
Wszystkie brzydkie słowa mi się zaraz przypomniały i oplułam klawiaturę…
Nie publikuj Admin więcej takich… osób, bo wolę się położyć na ulicy i pogadać z krawężnikiem!
Wyższy poziom!
i kiedy wyszedłem z puszki, to miałe rozumiesz dalajlamę… nie, sorry – dylemat miałem,
Żyć czy Gnić ?
tam gdzieś kiedyś ktoś tak popytywał… Szekspir ?
i wtedy, rozumiesz, Bóg mi powiedział, żeby
nie rzucać szie z tego wiaduktu bo samochody
strasznie pochlapię…kłóciłem szie z Bogiem,
bo mnie już życie powiewało… a Bóg swoje, rozumiesz, i mówi: – seler, ty wiesz ile kosztuje reperacja karoserii, bo jak szie nie zabijesz, to będziesz płacił, idioto !
Zacząłem myśleć… nic mnie tak nie wk… nie poruszyło, jak ten wyraz: – “że jestem idiotą”
Co,ja ? głupi ?
Zostawiłem ten wiadukt i poszedłem tam, gdzie mi Bóg powiedział … Powiedział: – “idź do takiej starszej kobiety, ona nie ma mężą ani dzieci, będziesz rąbał drzewo, węgiel i reperował co szie da…”
Dobra… Dam radę… i poszedłem…
Do dzisiaj to robię i żyję, powiem więcej, uratowałem życie paru osobom, tej starszej kobiecie też… I co ?
Mam szie na Boga poobrażać ?
Nigdy…
Laptop, z którego piszę, kupiła mi ta starsza kobieta za ciężką, ale uczciwą pracę.
Nie musisz wierzyć, w to co piszę,
uwierz w Boga Człowieku,
ci pomoże, tak jak mnie, albowiem JEST.
warzywo
i jak szie uprę, to nawet zatańczę na protezie,
bo mam cygańską duszę, i dziękuję Bogu,
że jeszcze mogę, i pisać, i zatańczyć,
i wypróżnić szie – to też jest sztuka w moim wieku
i w moim przypadku, nie mając kibla jak szie należy,
czujesz ?
i cały czas pomaga mi Bóg i ludzie, których zesłał, by mi pomagali… ale nie mów tego nikomu.
zapodam Ci piosenkę, ona już była, ale nieszkodzi
4
https://www.youtube.com/watch?v=7_A6C-3vTrw
2
https://www.youtube.com/watch?v=3nuBzs0k39I
1 – numer Jeden jest dla Boga, albo nawet 7
celery
===========
czujesz ?
Człowieku o niezapomnianym Nicku
nawet mnie byś nie wygrzmocił
bo bym szie nie dał
a Jezusa chcesz
daj se spokój… nie dasz rady…
ale możesz zmienić
swój Nick i życie
wiem, że
możesz__________ hej 🙂
czujesz ?
============
ja powoli umieram… a Ty będziesz żył może dłużej,
zrób Wszystko, ale to Wszystko by pozostać
Człowiekiem, nie musisz być bogiem
nie… pozostań tylko Człowiekiem
i tylko tyle, i aż tyle
celery
https://www.youtube.com/watch?v=7_A6C-3vTrw
z pieśnią i rymem idziesz przez życie i chwalisz Pana 🙂 za to dziękuję ci bracie seler 🙂 ludzie często popadają w pułapkę presji bycia kimś, mają się za bogów, a zapominają by być po prostu człowiekiem.
hey 🙂 -
adminie lepiej takich komentarzy w ogóle nie dopuszczać na bloga jeszcze do tego ten obraźliwy nick w stosunku do Jezusa
umieściłem aby pokazać jak demoniczne siły stoją za tym.
Mieliśmy z Hobartem rację. Wylała się lawina bluzgów, tych “niewinnych” fanów Ytuberów…
Może dasz przeciwnikom Boga prztyczek w nos i napiszesz coś chwalącego Stwórcę i budującego chrześcijan? To byłoby lepsze niż użeranie się z nimi.
bracie Detmold,
no przecież dawaliśmy “prztyczka” po nosie, po oczach…szkło szie nie sypało, futryny nie wylatywały… było, że szie tak wyrażę, kulturalnie…
bo widzisz… jak piszą ludzie w liczbie circa około about 15 osób, i… za przeproszeniem jest
15000 komentarzy, to kurcze, mało kto by wyrobił.
Ja szie starałem powyrabiać lekko – sam Admin Piotr powywalał chyba z 15 moich wpisów…
Przecież Admin miał okropną, ciężką robotę, że on
jeszcze – Piotr znaczy szie – nie oszalał, to ja szie dziwię… Z tego zdziwienia to ja do dziś powychodzić nie mogę… ale wyjdę, … jutro.
Św. Franciszek – nie mylić z papieżem – nie ważne, czy święty… ale przemawiał do wróbli, do gołębi…
nigdzie nie napisali, czy przemawiał do Taboretów, kurcze, pewno wykasowali… nieważne.
Żywa istota – załóżmy człowiek – ma narzędzia do odsłuchania jak ktoś przemawia, albo CZYNI,
reaguje, bluzga, szie nawraca, szie odwraca, kątemPluje, no… no reaguje.
Z taboretem trochę gorzej. I dlatego, mam nadzieję, że nawet jak nie potrafimy przemawiać do taboretów, to chociaż… bluzgnąć, czy nie ?
to chociaż, żeby tymi “taboretami” ludzie nie byli.
I głównie o to mi, nam, Adminowi, i innym szło..
biegało znaczy szie.
Nikt szie nie użerał – to była pouczająca LEKCJA,
a pracę domową, to niechaj sobie każdy sam porobi.
celery
przykładowo Ukraina,
Ty budujesz chrześcijaństwo, jesteś cyganem [Romem],
nikogo nie krzywdzisz, nie okradasz, nie wróżysz, nie mordujesz…
I przychodzi chwila… nie wiem, z umysłu, z duszy, z Izraela, nie wnikam
i Ci tobie mordują całą rodzinę, spalają dom, szczają na grób…
Będziesz spokojny ?
jak będziesz martwy, to tak, ale jak jeszcze żyjesz ?
Na ukrainie wymordowali mi mnóstwo Braci cyganów,
tylko dlatego, że nie byli “taboratami”, a ludźmi,
można szie cieszyć… można płakać…
Kiedy szie sieje Nienawiść, w internecie, w domu,
to krew szie poleje. Giną ci, co ich szie nienawidzi.
Zabito Jezusa, bo Go ktoś znienawidził… a dlaczego ?
Może ju_TU_berzy wiedzą ?
ja jestem za głupi
celery
4
https://www.youtube.com/watch?v=7_A6C-3vTrw
i wróci Bóg, z dalekiej podróży
i zapuka do człowieka, który wróżył
i spojrzy… czy jeszcze kochasz mnie ?
i odpowiedź usłyszy… czy może nie ?
z zupy powstałem, co ktoś wychlusnął
z małpy ponoć, bo nauczają cie
z dawien dawna z Boga szie kpi, bo modne
z gówna bata nie ukręcisz, tak czy nie ?
r żyli kiedyś prorocy… pozabijano ich
r judaizm religią był i katolicyzm jest
r raczej nie to… raczej dno… czy ?
r czy może moje życie kapłaństwem jest ?
a a gdyby ktoś nie wiedział, po co żyje tu
a odpowiedzi by nie dostał… sumienie ma
a jak by zabił sumienie swe, to tak jak
a śmierć… a śmierć ? czym jest ? życiem ?
e nie… śmierć nie jest życiem… nie
e zabito Jezusa, bo wierzył że,
e Bóg tak, a szatan nie,
e głupi był ?
l nie…
l lewa strona to kłamstwo co szie szerzy
l zawsze chwast wybuja, gdy nie karmisz
l prawdę trzeba pielęgnować, bo owoc daje
hey
IGNORANCJA
i nastanie prezydent co za papieża robi
i będzie papież prezydentem też
i będzie ślicznie i wesoło
i yebnie wszystko
bo Bogu cierpliwość skończy szie
krzyknąć: – Hej ?
może nie
celery
23: 26 – 29- 12-2015
po wyjściu z więzienia w roku 2006
nie miałem domu, rodziny, pracy, pieniędzy…
chciałem szie zabić – jak żyć ?
i patrz Człowieku o niezapomnianym Nicku
żyję… i jeszcze komentarze piszę,
czujesz ?
szie wstrzymuję nieszamowicie, by nie bluzgnąć
i nie używaj już nigdy takiego nicka,
przez wzgląd na mnie… przynajmniej.. no to hej
celery
William Cooper – True Christianity (Prawdziwe Chrześcijaństwo) https://youtu.be/vAQBLAh9quM.