Duchy są demonami, a nie duchami zmarłych ludzi.

„Zmarli mówią”: według tej błędnej doktryny ludzie po śmierci dalej “żyją” tzn. przechodzą po prostu na wyższy duchowy poziom egzystencji. To kłamstwo jest istotnym elementem planu zwiedzenia. Demony kręcą się wokół przyszłych złoczyńców samobójców są niewidoczne podczas gdy same stale wszystko widzą, stąd i wiedzą gdzie jest ciało albo przedmioty, mają też znajomość wielu rzeczy które dla ludzi są niedostępne. Wyobraź sobie jak potężne w wiedzę są istoty które istnieją np kilka tysięcy lat. Mogą oszukiwać ludzi jak chcą dla tego bez Pana Boga by nas pożarli jak kurczaki.

W dzieciństwie widziałam, jak mi się wydawało, ducha babci. Nawet do mnie mówił bez poruszania ustami. Z tego co pamietam nie miał ust. Od przeczytania Biblii wiem co to była za paskuda. Brrrr…