Morze Martwe w Izraelu wysycha w zastraszającym tempie

"

Wraz ze stopniowym wysychaniem morza, pojawiło się w okolicy linii brzegowej nowe zjawisko. Drogi, domki i linie energetyczne zostają pochłaniane przez ogromne sinkhole. Wielkie wyrwy w ziemi sieją spustoszenie – niektóre z nich mają wielkość boiska baseballowego, głębokość innych sięga dwóch pięter.

Główna arteria, która przecina Izrael i zachodni brzeg Palestyny została zamknięta sześć miesięcy temu, gdy wielka wyrwa powstała pod asfaltową powierzchnią drogi. Teraz każdego roku na tym obszarze pojawiają się setki nowych sinkholi. Przewiduje się, że zjawisko, które kiedyś było rzadkością, będzie zdarzać się coraz częściej.

Przyczyny wysychania morza upatruje się w uszczupleniu naturalnych zasobów wodnych, wpływającej do niego na północy rzeki Jordan. Zgodnie z badaniami przeprowadzonymi przez izraelski parlament, za pogorszenie sytuacji odpowiedzialne są w głównej mierze działalność wydobywcza i rolnictwo.

Dov Litvinoff, burmistrz regionu Tamar, na obszarze którego leży południowa część Morza Martwego po stronie Izraela, powiedział, że z tym problemem nie poradzą sobie sami. Jednym z proponowanych rozwiązań jest relokacja infrastruktury, jednak jest to rozwiązanie czasowe, które nie zda egzaminu na dłuższą metę.

Woda znika w tempie prawie jednego metra rocznie i spodziewane jest pogorszenie tej sytuacji, jeśli nie zostaną podjęte działania na międzynarodową skalę. “

tłumaczyła Martusia.