Od kilku miesięcy czaiłem się aby o tym napisać aż dzisiejszy news mnie do tego zmobilizował.
Wiele się mówi o bitych kobietach. Chciałbym dzisiaj obalić pewne tabu i hipokryzje. Niestety ale części kobiet się to nie spodoba.
Bite kobiety podzieliłbym na dwie kategorie:
1. Bite przez mężów psychopatów, alkoholików, maltretowane, wystraszone. Ofiary.
2. Agresywne prowokatorki, stawiające się mężczyźnie, wcale nie bojące się mężczyzny, wiedzące do czego służy język. Nie ofiary, ale agresorki.
Czy ta kobieta wygląda na ofiarę?
Pierwsza grupa wcale nie podlega dyskusji. Chciałbym się natomiast zająć tą drugą grupą bitych kobiet.
Niestety system Szatana zrobił swoje zrównując kobietę z mężczyzną, czego dowodem jest choćby powstanie ruchu społecznego zwanego feminizmem, powstałego ledwo w 1963 roku.
Okres po II wojnie światowej, aż do dziś, miał i ma na celu pokazanie kobietom ich wolności, niezależności, możliwości otrzymania władzy i to często poprzez tzw seks ogólnie rozumiany.
Co mnie dziś skłoniło do napisania tego tekstu? ano właśnie skutek uboczny tej femikultury, kultu kobiety, o matko boska częstochowska….
Oto efekt emancypacji kobiet z Legnicy:
Takie dziewczyny dorastają, wychodzą za mąż i za fasadą dystyngowanej spódnicy czy sukienki pokazują rogi.
Mężczyzna w obecnych czasach jest mocno w pogardzie. Pisałem to przy okazji omawiania Ducha Izebel i nie tylko:
http://detektywprawdy.pl/2014/09/26/jak-rozpoznac-jaka-kto-ma-zone-i-meza/
http://detektywprawdy.pl/2015/06/25/szatan-atakuje-rodziny-liczba-rozwodow-w-polsce-rosnie/
Tutaj jeden z moich komentarzy:
1 sprawa:
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/bici-mezczyzni-wstydza-sie-przerwac-milczenie,211217.html
Mój wuj zarabiał na pięcioro osób w domu. Żonę, 3 dzieci i siebie. Żona, moja ciotka straszna kobieta. Czasem go lała. W końcu potajemnie sprzedała mieszkanie i wylądował na wsi w domu a la skansen. Kiedy dostał ataku serca, wykorzystała to i sprzedała działkę na której mieszkał. Na szczęście syn go przyjął.
2 kwestia.
Gro kobiet owszem dostaje czasem raz otwartą dłonią. Mężczyźni tak czynią, wstrzymując się od potraktowania tych agresorek jak mężczyzn. Znam masę przypadków, kiedy to kobieta staje do walki z własnym mężem, w taki sposób jak mężczyzna z mężczyzną. Nie jest ona na starcie ofiarą, ale agresorem. Kobiety potrafią świetnie prowokować, by potem powiedzieć innym: “facet mnie leje”.
Może o tym pisałem, jak miałem ok 7 lat, u mojej innej ciotki i wuja były awantury. Mieli się rozstać. Obraz wuja mnie przekazywany był jednoznaczny: pije i bije. Po ok 20 latach dowiedziałem się, że ciotka miała kochanka księdza, a i sama do łagodnych nie należała. Chyba anioł musiałby byc jej mężem.
Natomiast kwestia maltretowanych kobiet jest już bezdyskusyjna. Ocena jest bezsporna.
Od kilku lat jak ktoś mi opowiada, że facet kobietę ‚leje’, to patrzę na to z dystansem i bardziej przyglądam się kobiecie jaki ma charakter.
Jeszcze na koniec inny przykład:
http://detektywprawdy.pl/2014/10/02/zmarl-dzis-przyjaciel-mojej-rodziny/
Facet zaczął pić bo żona go okradła.
Znam także przypadek kiedy dziewczyna 12 letnia kopała ojca podczas szarpań z jej matką, a w wieku dorosłym buntuje się swemu mężowi chamsko się odzywając, mimo że dostała od niego wiele dobra.
Znam także przypadki potajemnych działań finansowych żon na kwoty, które się co niektórym nawet nie śnią. Podpisywanie niekorzystnych umów i etc.
Jednym z nich jest mężatka, której mąż zaufał przepisując firmę na żonę w celach oszczędnościowych (ucieczka od ZUS), a gdy minął ulgowy czas, żona nie chciała oddać mężowi firmy, która została założona z pieniędzy jego i jego matki. Uznała, że skoro pracowała w niej, to się jej należy.
Te dziewczyny kiedyś założą rodziny i będą po urodzeniu dziecka pyskować do swego.. męża:
Znam także kobietę, byłą żonę mojego kolegi, która potajemnie zrobiła sobie studia za jego plecami. Zołza niesamowita i pyskacz. Kiedyś kufel piwa mu na głowę wylała. Myślę, że ktoś o naturze anioła mógłby przy niej opanować nerwy. Dodam, że wyszła z biednego domu wielodzietnego i na starcie otrzymała mieszkanie od Kolegi.
Jednym z powodów agresji kobiet jest pogarda ich matek dla mężów czyli ich ojców.
Tak samo jak do innych kobiet, postępują upadłe kobiety do swych mężczyzn.
Chciałbym przy tym wyjaśnić ważne kwestie abyśmy się rozumieli!
Mężczyzna nie narodzony na nowo:
Po pierwsze, jeśli kobieta jest agresywna i chamska wobec swego męża, chłopaka, powinna liczyć się z tym, że on jest od niej silniejszy i ma swoje nerwy. Każdy ma jakieś granice wytrzymałości.
Mężczyzna chrześcijanin:
Po drugie, mężczyznę chrześcijanina niestety nawet agresja swej żony nie usprawiedliwia do uderzenia jej choćby z tzw ręki otwartej. Pamiętaj, że czytanie Biblii nie czyni Cię chrześcijaninem. Stajesz się nim poprzez chrzest wodny i porzucenie starego człowieka.
Kobieta “chrześcijanka”:
Po trzecie, jeśli kobieta jest chamska wobec swego męża i agresywna, potrafi doskonale operować swym językiem, to musi sobie uświadomić, że nie ma prawa nazywać się CHRZEŚCIJANKĄ. Tak jak ktokolwiek, kto nie czyni woli Ojca Niebieskiego. Myślę, że dla mężczyzny na nowo narodzonego i ochrzczonego idącego za Jezusem lepiej jest rozwieść się lub odseparować niż aby żona była przeszkodą w zbawieniu. To jest moje nie biblijne zdanie.
Używanie słów wulgarnych to już standard wśród kobiet agresywnych.
Nie chciałem tym artykułem urazić tych kobiet, które boją się swych agresywnych mężów, są pokojowo usposobione. Chciałem pokazać inny typ kobiety. Kobiety prowokującej, chamskiej, o których się nie mówi.
Pamiętam jak chodziłem do podstawówki bodajże do 8 klasy i pokłóciłem się z pewną dziewczyną. Uderzyła mnie w twarz. Nie wiedziałem co zrobić, więc nic nie zrobiłem. Mogę się założyć że ta koleżanka z klasy była świadkiem pogardy, jaką jej matka ofiarowała swemu mężowi.
Telewizja i magazyny kobiece robią swoje. Chcesz mieć szczęśliwy związek?
(1) Similarly wy, żony, bądźcie uległe mężom swoim, aby, jeśli nawet niektórzy nie są posłuszni Słowu, dzięki postępowaniu kobiet, bez słowa zostali pozyskani, (2) ujrzawszy wasze czyste, bogobojne życie. (3) Ozdobą waszą niech nie będzie to, co zewnętrzne, trefienie włosów, złote klejnoty lub strojne szaty, (4) lecz ukryty wewnętrzny człowiek z niezniszczalnym klejnotem łagodnego i cichego ducha, który jedynie ma wartość przed Bogiem. (5) Albowiem tak niegdyś przyozdabiały się święte niewiasty, pokładające nadzieję w Bogu, uległe swoim mężom; (6) tak Sara posłuszna była Abrahamowi, nazywając go panem. Jej dziećmi stałyście się wy, gdy czynicie dobrze i niczym nie dajecie się nastraszyć. (7) Podobnie wy, mężowie, postępujcie z nimi z wyrozumiałością jako ze słabszym rodzajem niewieścim i okazujcie im cześć, skoro i one są dziedziczkami łaski żywota, aby modlitwy wasze nie doznały przeszkody.
Czy można okazywać cześć i wyrozumiałość takim istotom:
https://www.youtube.com/watch?v=xgpLAjvtPAo
Współczesne kobiety niestety w dużej części mają już niemal w genach agresje po swych matkach. Satanokultura robi swoje.
Tak jak są mężczyźni i mężczyźni, tak są kobiety i kobiety.
Ponoć Polki to jedne z najbardziej agresywnych kobiet na świecie.
tego to już nie wiem jak jest np na zachodzie czy Skandynawii….
Prędzej Rosjanki. 😀
Aha, nie zamierzam usprawiedliwiać złych kobiet, bo to bezdyskusyjne, ale po pierwsze: chrześcijanin ma zawsze obowiązek najpierw wyjąć belkę ze swego oka, zanim zajmie się drzazgą w oku bliźniego, a po drugie większość przypadków przemocy wobec kobiet, które znam to przypadki, gdy facet wyładowuje się na swojej miłej i uległej żonce, bo jest pewny braku konsekwencji- taka ani sie nie sprzeciwi, ani nie odejdzie, tylko wybaczy bez końca. Faceci ze sklonnoscia do przemocy czesto dobieraja sobie wlasnie takie partnerki.
i ostatnie, najważniejsze: Jeśli mężczyzna chce przewodzić, to musi być osobą odpowiedzialną, a to cecha deficytowa u współczesnych mężczyzn. Kobieta chętnie się podporządkuje mądremu mężczyźnie, ale jak ma powierzyć cała rodzinę wiecznemu chłopaczkowi, hazardziście, alkoholikowi itp? Powiecie: to niech wybierze “porządnego” faceta, tylko co, jeśli tych porządnych jest garstka na całe masy facetow nienadających się na funkcję kapitana.
Więc oskarżanie tylko kobiet za to, ze nie chca sie podporządkować jest bez sensu. Każda płeć ma swoje przewinienia.
“ale po pierwsze: chrześcijanin ma zawsze obowiązek najpierw wyjąć belkę ze swego oka, zanim zajmie się drzazgą w oku bliźniego”
zauważ, że ja napisałem o trzech typach: mezczyzna nie chrzescijanin, mezczyzna chrzescijanin i kobieta udajaca chrzescijanke. Ty skoncentrowałaś się wewe na typie mężczyzny nie chrześcijanina. Takiemu to wszystko jedno.
Czuje się nie rozumiany w temacie. Tekst ten nie dotyczył kobiet spokojnych, opanowanych, dobrych, o chrześcijankach. Tekst ten miał na celu pokazanie kobiet bestii, wściekłych, agresywnych.
Jeszcze raz powtarzam, jeśli któras kobieta przyjmuje pozę jak ta kobieta z fotki, to nie może się tytułowac chrześcijanką ponieważ nasladowców Jezusa charakteryzuje:
“Owocem zaś ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie. Przeciw takim /cnotom/ nie ma Prawa.” (Ga 5,22-23
Sam przez ostatnie lata nie mogłem tego o sobie powiedzieć. Po przyjęciu chrztu na prawdę zrobiłem skok.
Tekst ma zadanie pokaznie czegos co jest tabu. O facetach tzw “lejących” mówi się wiele i na okrągło. O chamskich kobietach wcale….
Żebyśmy się rozumieli raz jeszcze: tekst ten jest o chorych z nienawiści kobietach, żądnych władzy, egoistycznych i opryskliwych emancypantkach, stawiających się mężczyźnie.
Tekst nie jest o chrześcijankach mających owoce Ducha Świętego!
Ależ ja doskonale wiem, o czym jest tekst i napisałam przecież, że się zgadzam ze zdaniem na temat tych naprawdę złych kobiet , raczej Ty nie przeczytałeś moich postów dokładnie, Adminie – bo się odnosiły do krzywdzącego uogólnienia wystosowanego przez jednego z komentatorow.
wew, otóż nie wiesz o czym jest te tekst, a raczej wiesz ale nie chcesz przyjąć do wiadomości. Sprytnie odwróciłaś sens pisząc ok, są takie kobiety, ale…i tu wymieniasz jacy to są faceci. Myślę, że uciekasz odm pewnego problemu. Zresztą to sformułowanie świadczy o Tobie i Twym podejściu do tematu:
“większość przypadków przemocy wobec kobiet, które znam to przypadki, gdy facet wyładowuje się na swojej miłej i uległej żonce”.
Jeszcze raz podkreślam, ja pisze nie o kobietach ofiarach, ale o kobietach agresorach, które nie maja owoców Ducha S, które wiedza co powiedzieć facetowi, wiedzą jak można skutecznie językiem zaatakować.
„Owocem zaś ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie. Przeciw takim /cnotom/ nie ma Prawa.” (Ga 5,22-23)
Wszystkie nie mające owoców Ducha Świętego kobiety Cie poprą, ale prawda Biblijna jest bezwzględna. Albo się ma te owoce albo nie. Przeciw owocom DS nie ma PRAWA!
i jeszcze jeden przypadek, o którym miałem napisać wczoraj a zapomniałem, ale to w nastepnym poście.
Myślę Adminie że masz racje. Wokół mnie jest wiele tego typu kobiet 🙁 mających długi, niewyparzony język. “Lepiej jest mieszkać kątem na poddaszu niż z kobietą swarliwą we wspólnym domu.” (Przyp. 25:24) “Stale cieknąca rynna na dachu w dzień słotny i kobieta kłótliwa są jednakowe. Kto ją chce powstrzymać, to jakby wiatr powstrzymywał, a jego prawica chwyta oliwę.” (Przyp. 27:15-16). Tylko w Bogu kobieta może być “Dzielna Niewiastą” z Przyp.!
A co jest złego w tym, że kobieta wie, co facetowi powiedzieć? To ma w ogóle położyć uszy po sobie i dać się postponować? Czy też przytakiwać mu we wszystkim? Rezygnacja z własnego zdania ma świadczyć o owocach Ducha Świętego??
Przykład piętnowania postępowania kobiety: niedzielne kazanie, podczas którego ksiądz przytacza anegdotę. Ponoć mąż spytał żonę: „Czy sprawiam wrażenie inteligentnego?” Odpowiedziała: „Nie wtedy, gdy drzesz mordę”. Nie powiedział ksiądz, jaka była reakcja męża na tę ripostę; zamiast tego padł komentarz: „Odpowiedź tej żony totalnie załamała tego człowieka”. No przepraszam bardzo, to ten kolo spodziewał się bezgranicznego zachwytu? (niech żyje pokora, lol). Szkoda wielka, że nie powiedział czegoś więcej o tym gościu i jego zachowaniu, skoro znał temat… tak, jakby chciał wyłącznie napiętnować kobietę, a faceta bronić; zresztą niejednokrotnie w swych kazaniach wykazywał takowe tendencje. Mniejsza z tym.
Wracając do tematu. Zgadzam się z tym, że istnieją agresorki prowokujące swych mężów do kłótni, umiejące manipulować sytuacją; wykorzystujące swą podrzędną pozycję przeciwko silniejszemu. Wcale ich nie popieram i nie kwestionuję opinii, że może brakować im owoców Ducha Św. (chociaż, jakie kto ma owoce, to chyba raczej tylko Bóg tak naprawdę wie). Uważam jednak, że i agresorki można podzielić na 2 grupy: te, co faktycznie prą do swego chwytając się wszelakich metod oraz te, które wcześniej były ofiarami. I nigdy nie wiadomo, czy ów „pan i władca” wcześniej nie przyczynił się (świadomie lub nie) do agresywnego zachowania swej małżonki, albo czy swarliwość tejże nie jest skutkiem tego, jak traktował ją poprzedni partner. Amen.
PS: Co się zaś tyczy tych biblijnych prawd… w Starym Testamencie mowa jest o pewnym teściu, który chciał ukamienować synową za domniemaną rozwiązłość (dziewczyna zaszła w ciążę po śmeirci swego drugiego męża). Co się okazało? Dziecko poczęte było z tymże teściem, który wziął ją za prostytutkę. Czyli chciał ją ukarać za to, czego sam się dopuścił. No, piękny mi przykład sprawiedliwego, brak słów. A ów Abraham, którego żony uległość taka miła Panu była, sam na boku miał bękarta z niewolnicą i jakos nie przeszkadzało mu to przepędzić jej i ich syna, kiedy Sara powiła potomka z prawego łoża… Tak, wiem, to nie były czasy Chrystusa; niemniej obaj panowie z niejasnym mi zupełnie przyczyn, uchodzili za sprawiedliwych…
myslę, że Piotr trafnie podzielił mężczyzn i kobiety na kategorie. Facet ktory leje żonę bez wyraźnej przyczyny nie może być chrześcijaninem, to się po prostu wyklucza – nie ma w nim ducha. Podobnie z żoną – opryskliwą i wulgarną, ona również nie może mienić się chrześcijanką. Ja takze znam takie kobiety, wydaje im się że wiele mogą, bo system je chroni i wychowuje, jak chłop podskoczy to zaraz można mu niebieską kartę złożyć na policji, rozwieść się i zaskarżyc o alimenty, w najłagodniejszym przypadku wyjechać do rodziców z dziećmi – a niech ma nauczkę. Kiedyś mężczyzna był bezdyskusyjnym panem domu, nie bylo instytucji odwoławczej, kobiety wychowane w takich domach “dziedziczyły” szacunek do męża -żywiciela. Teraz w dobie genderyzmu autorytet mężczyzny topnieje jak śnieg na wiosnę, niedługo każą nam rodzić dzieci a wtedy ja wysiadam:)…
Patrzę na te filmiki z przerażeniem i smutkiem.. Jak człowiek może tak traktować drugiego człowieka! :-/ Niesamowita agresja. I obojętność osób trzecich..
Temat jest może i kontrowersyjny, ale wymagający naświetlenia.
Znam to doskonale z własnego doświadczenia. Moja mama ma bardzo wiele cech wyżej opisanej kobiety agresywnej, które nasiliły się jeszcze z wiekiem.
Zanim mój tata odszedł z naszego domu, musiał wysłuchiwać takich rzeczy, że jestem zdumiony, że (o ile wiem) nigdy nie wybuchnął. Ona zawsze, także potem w sądzie robiła z siebie ofiarę i tata rozwodu nie uzyskał. Po tym, jak był goniony przez moją rozjuszoną rodzicielkę z nożem kuchennym to w domu rodzinnym się już nie pojawił. Wcześniej przez kilka lat, po upadku firmy rodzinnej i kłopotach finansowych były to głównie monologi, pełne ciężkich przekleństw, które chcąc nie chcąc wysłuchiwał. Usłyszałem wtedy między innymi, że w oczach mamy był żałosnym eunuchem i zapewniam was, że odcisnęło to na mojej psychice piętno. Było to dawno, a do dziś pamiętam, jak płakałem z tego powodu, aż wreszcie wylądowałem na gastrologii z podejrzeniem wrzodów na tle psychicznym. W wieku 15 lat. Mimo, że od tego czasu minęło już wiele lat, to tata unika jej jak ognia i stara się w ogóle o niej nie wypowiadać, ona zaś często podkreśla, że nie może się doczekać, aż wreszcie “zdechnie”, a to jak go codziennie nazywa nie nadaje się do cytowania. I wyjaśnienie o despotycznym charakterze,czy problemach psychicznych (spędziła pół roku na psychiatrycznym oddziale zamkniętym) jako podłożu tych zachowań moim zdaniem nie jest dostatecznie wyczerpujące. To muszą być efekty bycia pod wpływem zwierzchności demonicznych.
Niestety obawiam się, że wielu osobom moje przeżycia wydadzą się znajome…
niestety, ale droga agresywnych kobiet kończy sie niemal zawsze tak samo a rozwód nie ejst jeszcze w tym przypadku czymś najgorszym.
Błogosławione niech będą kobiety szanujące swych mężów.
to masz super odpornego psychicznie tatę Jacku..
Z wiekiem coraz bardziej go szanuję pod tym względem. Od wielu lat mieszka sam, odwiedzam go jak tylko mogę. Kiedyś go zraniłem, okradłem, także sam nie jestem bez winy, choć bezwarunkowo mi wybaczył. Nie jest wylewny, ale przyznał mi, że wyprowadzka wybawiła go, kilka lat dochodził do siebie po tym terrorze, a byli małżeństwem ponad 30 lat (ślub cywilny, tata miał wcześniej inną żonę). O ironio… on nie zna Pana Jezusa i nie jest poznaniem Go zainteresowany, a mama co roku księdza przyjmuje. W bloku ma opinię pokrzywdzonej przez niegodziwego męża, nieco ekscentrycznej osoby, zaś z taty zrobili nikczemnika.
A piszę o tym, by dać świadectwo jak system szatana, media wykolejają dusze. To jest brutalna prawda.
dziękuję za to że się odkryłeś aby dać właśnie świadectwo Może jakieś kobiety to wszystko uratuje, przemyślą sobie..Póki nie jest za późno.
Ile to zła jest na tym świecie. Tym bardziej warto trzymać z Bogiem!
Wspomnienia te wyparłem na ile tylko to było możliwe, ale one wracają. Jedne z najgorszych bluźnierstw usłyszałem z ust mamy… Tylko wpływem Złego jestem w stanie wytłumaczyć to,czego byłem świadkiem. Tym bardziej, że moja mama okazywała i nadal okazuje mi wiele miłości, bardzo dużo jej zawdzięczam. Ma uczucia, bo gdy nagle umarł nasz ukochany, 17-letni Kotek, to oboje go długo opłakiwaliśmy. Jest w niej jakaś cząstka dobra… Przed moim ponownym narodzeniem doszedłem do wniosku, że pożarła ją nienawiść, zgorzknienie. Wyjaśnienie, dlaczego wszystko to miało miejsce pojawiło się dopiero niedawno, kiedy uświadomiłem sobie i poukładałem w głowie istotne kwestie odnośnie rzeczywistości, w jakiej żyjemy. Rzeczywistość to przede wszystkim świat i byty niematerialne, zwierzchności takie jak demon Iezebel.
Stefanie widzę że maiłeś dość trudne dzieciństwo ale jak to mówił nasz zbawiciel kto dużo wycierpiał w życiu ten dużo miłuje a kto mało wycierpiał tne mało miłuje
zobaczysz że to co przeżyłeś będzie w przyszłości na twoją korzyść po prostu posmakowałeś prawdziwego życia
ja też coś tam w życiu przeszedłem ale nie tyle co ty
będę się za ciebie bracie modlił żeby Bóg się tobą opiekował
jeżeli masz ochotę to możesz sobie poczytać mój artykuł napisany o mnie i o moim dawniejszym życiu
http://robertbrzoza.pl/okultyzm/oobe-okultyzm/
Stefanie mam do ciebie pytanko czy ty może jesteś z Poznania
Przemol, chciałem podkreślić, że chodziło mi nie o wywołanie współczucia, ale o potwierdzenie tezy artykułu. A i myślę, że innych Pan dużo ciężej doświadczył, niż mnie, choć de facto np. cierpię na degeneracyjną chorobę kręgosłupa, chroniczne bóle, a dzięki Panu wyszedłem z piekła lekomanii i złodziejstwa. Być może znalazłem się w pewnym momencie na takim dnie również w wyniku bezbożnej atmosfery w domu.
Pismo mówi, że “jeśli dom wewnętrznie jest skłócony, to taki dom nie będzie mógł się ostać”. Ten artykuł to doskonale ilustruje. I nie ma co się bać, trzeba otwarcie powiedzieć, że coraz częściej jest tak w wyniku postępowania mściwych, zgorzkniałych kobiet.
Wszystkim mężom atakowanym czy ludziom po, lub w trakcie ciężkiej próby chciałem przypomnieć przepiękny fragment z 2Kor: “lecz [Pan] mi powiedział: “Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali”. Najchętniej więc będę się chlubił z moich słabości, aby zamieszkała we mnie moc Chrystusa. Dlatego mam upodobanie w moich słabościach, w obelgach, w niedostatkach, w prześladowaniach, w uciskach z powodu Chrystusa. Albowiem ilekroć niedomagam, tylekroć jestem mocny”.
Stefan to tylko ksywka, mów mi Jacek. Nie jestem z Poznania. Pozdrawiam Cię w Panu Jezusie Chrystusie!
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Szokujacy-film-znecal-sie-nad-dziewczyna-nikt-jej-nie-pomogl,wid,17036783,wiadomosc.html?ticaid=1154f7-
znieczulica,wśród chrzescijan też
znam przypadek gdy mąż uderzył żonę z pięści gdy ta była obrócona tyłem do niego ,wyciągała z półki ciuszki dla dzieci 1 i 3 letniego.Ma pękniętą przegrode nosową ,dostała w oko ,całą nos miała krwotok z ust i nosa.Nie wychodziła z domu przez 2 tygodnie-to taki prezent na dzień Matki.Bez słowa przepraszam.Ta sama kobieta skopana przez męża po nerkach ,ślady były długo widoczne,bez słowa przepraszam.
Myślę, że każda kobieta powinna sobie zadać pytanie czy wygląda czasem jak ta kobieta ze zdjęcia w tekście. . Jeśli tak, to nie jest ofiarą, ale agresorem. Gdyby ta kobieta z tej fotki była przepełniona miłością nie zachowałaby się tak. Ta kobieta z fotki na pewno nie jest chrześcijanką, tak jak mężczyzna maltretujący kobietę nie jest chrześcijaninem.
Nie znam tej, którą opisałaś, więc nie mam zdania.
Ja zawsze trzymam z Bogiem ,szanuje ludzi ,wybaczam,moja dusza wychodzi naprzeciw rozumowi .Najpierw pomagam a następnie myśle.Nie ranie ludzi.Nauczcie się kochać ludzi-tak szybko odchodzą.Z Bogiem kochani.
Otóż promowanie agresji wśród kobiet przez świat szatana, jest aby mężczyźni zaczęli być agresywni wobec kobiet:
http://www.pch24.pl/powrot-do-tradycyjnego-kanonu-wychowawczego-najlepsza-ochrona-kobiet-przed-przemoca,32965,i.html
Na zachodzie przemoc wobec kobiet jest powszechna.
Agresja kobiet będzie wywoływać zawsze agresję u mężczyzn.
Część mężczyzn będzie tą agresje dusiło w sobie – co tak naprawdę będzie niszczyło ich życie, zdrowie, psychikę.
A część mężczyzn skieruje tą agresję ku kobietom.
Agresja kobiet ma charakter głównie słowy, czy też nękania psychicznego. Ponieważ kobiety są słabsze fizycznie.
Agresja mężczyzn będzie miała głownie charakter siłowy.
Co jest ciekawe, gdy mężczyzna zaczyna kobietę traktować jako wroga to kobieta najbardziej agresywna jeśli nie ma oparcia w państwie zaczyna być posłuszna.
Dlatego szatan poprzez państwo, zapewnia kobiecie wsparcie aby ta nadal była agresywna wobec męża.
Sam feminizm bez państwa by nie przetrwał. Z kilku przyczyn:
Kiedyś kobieta była zależna od dochodów męża. Rodzice kobiety, mieli interes aby utrzymać małżeństwo. Ponieważ, jak mężczyzna by wyrzucił ich córkę z dziećmi to na stare lata mieliby więcej “gęb do wykarmienia”. Matki popierały bardziej zięciów, ponieważ córka oddalona przez męża obniżała ich jakość życia.
Socjalizm i państwo zniszczyło rodzinę poprzez wspieranie rozwydrzenia kobiet.
świetny komentarz, nie dla że popiera moje spostrzeżenia bo te bsa bezdysukusyjne. Takie kobiety sa i nie jest ich mało a coraz więcej o czym mówił ten pastor:
http://detektywprawdy.pl/2015/07/26/o-problemach-wokol-rozwodu/
“Kobiety w obecnym świecie są zbuntowane”
powiedział ów pastor.
Twój komentarz jest rewelacyjny dlatego, że pokazuje jak ważnym elementem systemu socjalistycznego są zasiłki i wszelka możliwość usamodzielnienia się kobiety. Najpierw żyje ona w skowronkach przed ślubem, po to by po ślubie pokazać rogi. Kiedy dochodzi do kłótni postanawia ona odejść czyniąc męża w opini publicznej jako awanturnika, pijaka, tyrana a sama pozostaje jak śnieg czysta. Mało tego jest ofiarą. Gdyby tak się zastanowić taka kobieta jest bardziej czysta od Jezusa w jej opinii. Mąż kawał łotra, a ona czysta jak górska woda.
Akurat mam taka pracę, że poznaje dużo ludzi. Byłem kilka razy przedstawicielem handlowym i m am wielu znajomych, choć zero przyjaciół w Kielcach. Ile ja się naoglądałem takich spraw. Myślę, że taka postawa kobiet będzie przybierała na sile.
Za jakiś czas napisze o jednym przypadku z naszego forum.
Jeżeli kobiety chcą być tak bardzo równouprawnione, niech będą, i wtedy nie należy powstrzymywać się, jako mężczyzna, od regularnej walki z takimi kobietami. Podkreślam: jeżeli kobieta atakuje mężczyznę, powinna się liczyć z czym to się wiąże. Kobieta, która chce być kobietą, a nie mutantem feministycznym, powinna być uszanowana jako kobieta, moje zdanie.
Nadstawianie drugiego policzka – należy czytać Pisma w kontekście. Tak jak i “zgrzytanie zębami” ma dzisiaj inne znaczenie niż było używane w czasach spisywania Pism, tak i owe nadstawianie policzka – chodzi o ignorowanie obrazy. Nie o bycie świniakiem na rzeź, nie o brak samoobrony.
Współczesnoizraelski mosad najpierw zabija kobiety przy eliminowaniu grup oporu etc. (może to i tutaj wyczytałem?…)
właśnie w tym celu system tworzy taką kulturę, którą łykają kobiety od dziecka:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Lara_Croft
co niektóre kobiety sa po prostu hodowane przez system.
wewe-WSPANIAŁY KOMENTARZ-niech Cię Bóg Błogosławi.
wspaniały, bo? 🙂
Adminie i jej nie poznasz.już nie ma takiej opcji.
nie rozumiem?
Jesteś inteligentną osobą-rozumiesz ,lecz dzielą nas wieki-Adminie.Cyrylu-uwielbiam czytać twoje komentarze-lecz jest to tylko teoria-praktyka czyni mistrzem.Jesteście jeszcze młodzi ,kręta jest droga i ma wieie ścieżek .mam nadzieje że kiedyś się spotkamy na niej -Niech Was Bóg Błogosławi.
Anne, niestety tak nie jest. Ja mam 43lata a Cyryl ok 30.
Zresztą nie wiem Anne o co Ci chodzi, gdyż wiek nie ma nic ani do przypadków opisanych ani do tego co jest pokazane na filmach. Widziałem jak dużo zła wyrządziły agresywne kobiety, by to zło wartościować wiekiem. Moja ciotka ma 60 lat i jest straszną kobietą. Po prostu potworem.
Nie trzeba mieć 50 lat by widzieć zło.
Atakowanie argumentów Cyryla wiekiem jest co najmniej nie stosowne
Jeszcze raz powtarzam, kobieta wyglądajaca jak na tym zdjęciu nie ma owoców Ducha.
Poza tym sam ten pastor mówiący o rozwodach prywatnie terapeuta, powiedział, że kobiety w obecnych czasach sa strasznie zbuntowane.
Piszę o doświadczeniach wynikających z lat przebytych ,a po drugie Ty oceniasz obraz ,nie sytuacje.Do obrazu kobiety potrafiłeś się odnieść -obraz który jest fikcją -lecz do mojej wcześniejszej wypowiedzi która się wydarzyła tej kobiecie -nie potrafiłęś -stwierdzając -nie znam tej kobiety .W tym tkwi sedno.
Anne, obraz symbolizuje twarze kobiet, które widziałem w swoim zyciu. Niestety i w mojej rozległej rodzinie i wśród znajomych.
Co do tej kobiety o której mówisz… tak, nie znam tej kobiety, nie znam szczegółów. Właśnie po to byl ten tekst, aby nie osądzać tylko mężczyzn, bo kobiety co niektóre to potwory i jest część mężczyzn reagująca na te potwory. Mam wrażenie że nie przeczytałas Anne tego tekstu, a wybrałas sobie jedno zdanie. Nie obejrzałaś tych filmików, nie filmów sciene fiction tylko autentycznych wydarzeń zarejestrowanych.
Jeszcze raz powtarzam: kobiety agresywne, buntujące się chamskie nie sa chrześcijankami.
„Owocem zaś ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie. Przeciw takim /cnotom/ nie ma Prawa.” (Ga 5,22-23
Anne o kilku lat trenuje sporty siłowe, dzięki czemu mój poziom testosteronu – a co za tym idzie opanowania w sytuacjach stresowych – jest większy.
Twój post niestety świadczy o niezrozumieniu tematu.
Mam 35 lat jestem mężem i ojcem. Wiec doświadczenie mam.
Zrozum jedno Bóg dał człowiekowi potrzebę bycia ważnym. To owa potrzeba motywuje nas do czynienia dobra lub zła. Rodzina to naturalne miejsce gdzie kobieta i mężczyzna realizują ową ważną potrzebę. Agresja kobiet powoduje, że mężczyzna jest poniżany a kobieta się poprzez agresywne wywyższa się w sposób zły:
(12) A kto się będzie wywyższał, będzie poniżony, a kto się będzie poniżał będzie wywyższony. Mat 23
I tak poniżony mężczyzna ma większą potrzebę wywyższenia się – czyli bycia ważnym. I w większości przypadków poniża on kobietę poprzez męską agresje czyli pobicie. Działa tutaj takie prawo Boga:
(12) A więc wszystko, cobyście chcieli, aby wam ludzie czynili, to i wy im czyńcie; taki bowiem jest zakon i prorocy Mat 7
praktyka potwierdza słowa Syna Bożego Isusa Chrystusa.
Anno jak lubisz praktykę to kup amstaffa i zacznij być wobec niego agresywna. po jakim czasie pies ciebie najprawdopodobniej pogryzie. I podobnie jest z mężczyznami. Mężczyzna jest silniejszy fizycznie i tak naprawdę nie trzeba być geniuszem czy mega praktykiem aby wiedzieć czym facet odpowiada na agresję – przemocą fizyczną.
Dodatkowo mężczyzna jak zaczyna być agresywny to robi to na 100%.
I o to chodzi szatanowi o wzniecenie nienawiści wszędzie nawet w rodzinie.
http://zbawienie.com/cel-szatana.htm
Biblia pokazuje, ze szatan wykorzystywał kobiety od zawsze.
oczywiście Cyrylu-jeśli kobieta się sprzeciwiamężczyżnie,lecz jeśli jest uległa-co wtedy….znosi wszystko……przez lata…ja Ci coś wytłumacze-poprostu nie wytrzymuje przemocy ,ograniczeń finansowych ,wowczas aby nie rozpadło się małżeństwo .aby dzieci wychować w odpowiednich warunkach staje się mężczyzną.Myślicie że rywalizujemy z wami-nie.Wiara jaką posiadamy umacnia nas aby trwać w związku,bardzo często toksycznym-ponieważ mężczyzna nie chce zrezygnować ze swych przyjemności.Jest samolubny-dba tylko o swoje potrzeby-……itd…….czy takie kobiety nie mają Darów Ducha św=Bóg oceni-jeszcze jedno-i bywało tak w przeszłości i mężczyżni bawili się sami w gospodach ,grali w karty zastawiając cały majątek -przegrywali ,było to nagminne-powiecie mi -to nie byli chrześcijanie-skąd wiecie-każdy z was na nowo się narodził……Z Bogiem kochani
Droga Anne powiem ci że ja znam dużo małżeństw gdzie to kobieta to zołza a facet znosi je z pokorą
ja nie wiem dla czego wy dziewczyny tak emocjonalnie podchodzicie do tego co napisał Piotrek
próbujecie usprawiedliwić kobiety tylko nie wiem co wam to da, taka jest prawda jaką Piotrek
napisał.
ja wiedziałem że po tym artykule w komentarzach kobiety zaczną tworzyć swoje filozofie i wywody
Pan Jezus kazał wam prawdę przyjmować do siebie a wy ją odrzucacie bo nie chcecie przyjąć do wiadomości że większość kobiet jest zdegenerowana i zepsuta ale oczywiście to samo tyczy się mężczyzn tylko że my nie robimy żadnych wywodów z tego powodu z Panem Bogiem moje kochane
No,ale dlaczego Wam się wydaje,że jak już jest związek dwóch ludzi to jedna musi być zła a druga dobra lub na odwrót?
Mężczyzna niech spełnia to co jemu Bóg przykazał.
Kobieta niech spełnia to co jej Bóg przykazał.
I nie powinno być problemów.
Problem jest wtedy,gdy jedna z osób jest zapatrzona w świat i chłonie zachowanie ludzi ze świata,a przecież My nie jesteśmy z tego świata.Dlatego powinniśmy chronić związki czy małżeństwa przed światem a otwierać je przed Bogiem,by Bóg mógł mężczyźnie tłumaczyć a mężczyzna kobiecie.
I właśnie w tym tkwi całe sedno problemu 🙂
Gdyby zarówno żona jak i mąż słuchali Boga – Jego Słowa byłoby wówczas tak pięknie między nimi..
Naszym zadaniem jest krzewić tą Prawdę jaką jest Słowo Boże również w temacie małżeństwa.
Co do pozostałych komentarzy osobiście myślę, że tak naprawdę każdy z Was ma dużo racji.
Pozdrawiam wszystkich..
With the Lord God.
“Gdyby zarówno żona jak i mąż słuchali Boga – Jego Słowa byłoby wówczas tak pięknie między nimi..”
Gdyby gdyby.
Gdyby Ewa nie wzięła jabłka, gdyby Lucyfer się nie zbuntował, gdyby Tusk był uczciwy…..
Jest jak jest i każdy odpowiada za siebie albo ktos daje owoce DS albo nie i mam tu na myśli zarówno kobiety jak i mężczyzn. Jeśli jedno z partnerów nie jest wierzące, to my poza modlitwa nie mamy na to wpływu i mamy za zadanie swoją osobą dawac przykład.
Anno Piotr przedstawił pewien typ kobiet agresorek – które występują masowo z powodu promowania szatańskiego feminizmu oraz innych szatańskich nauk.
Dla mnie liczą się Słowa Boga i Jego Syna. Więc o tym jaka powinna być relacja pomiędzy kobietą a mężczyzna decyduje Bóg. A zatem:
(16) Do kobiety zaś rzekł: Pomnożę dolegliwości brzemienności twojej, w bólach będziesz rodziła dzieci, mimo to ku mężowi twemu pociągać cię będą pragnienia twoje, on zaś będzie panował nad tobą. Ks. Rodz. 3
Bóg nakazał kobiecie posłuszeństwo względem męża. Oczywiście, mąż sadysta odpowiadać powinien karnie przed sądem, odpowiada też przed Bogiem.
Kiedyś męża sadystę ustawiała rodzina. Znam przypadek gdy brat kobiety bitej przez męża, jednym ciosem wybił owemu panu bicie własnej żony (ów damski bokser miał problem z piciem). Ten człowiek pomimo alkoholizmu nie uderzył więcej swojej żony.
Anno moim zdaniem prezentujesz ducha buntu. Imputujesz mnie i Piotrowi poglądy których nie głosimy. Gdy Piotr pisze o kobietach agresorkach ty dajesz argument typu “a u was biją murzynów”.
Pomimo ogromu dowodów na to, że obecnie szatan wypaczył psychikę wielu kobiet, ty twierdzisz co?? Że, kiedyś facet przepijał cały majątek??
Otóż kiedyś to nie było zjawisko masowe. Gdyż jak facet przepił cały majątek to państwo nie dawało socjalu i chłop sam przymierał głodem. Jednak wcześniej rodzina z obydwu stron przemawiała temu chłopu do rozsądku. Gdyż nikt nie chciał aby kobieta z dziećmi została pozbawiona dochodu w postaci rozpitego męża.
Zresztą wcześniej ojciec panny wiedział czy kandydat na męża pije, czy też nie. I wybierał swojej córce robotnego bez nałogów męża.
To obecnie kobiety wychodzą za mąż za pijaków, ponieważ wybierają mężów same bez wsparcia rodziny.
Dzisiejszy szatański świat tworzy dla kobiet takie problemy które nie były znane w takiej skali w prostej polskiej wsi sprzed 1 wojny światowej.
To socjaliści rozpowszechnili obraz męża, pijaka tyrana w celu rozbicia rodziny jako jednostki którą należy zniszczyć aby stworzyć lepszego socjalistycznego człowieka.
Jak chcesz Anno to dalej wierz, w brednie które rozpowszechnia szatański świat. To twoje, życie i wola.
Greetings 🙂 I'd like to thank you.
Uwaga, jeszcze raz podkreślam, nei piszę o mężczyznach bijących z byle powodu psychopatach i alkoholikach. ten temat jest przerobiony przez liczne magazyny dla kobiet, kroniki kryminalne. Pisze o pyskatych kobietach, domorosłych psycholożkach robiących zły użytek z języka.
ok rok temu, nie wiem a propos jakiego tekstu, napisała do mnie żona jednego z czytelników oraz użytkownika naszego forum. Jest on oddanym Bogu człowiekiem.
To w jakim tonie napisała ten mail do mnie, przeszło moje wyobrażenia. Może gdzieś na blogu to skopiowałem zmieniając imiona.
Otóż kobieta ta NAKAZAŁA MI, że jeśli nie usunę z forum jej męża, to zgłosi to na policje, że jestem mz sekty. Ton tego maila był strasznie nie miły. Niby nie przeklinała, ale taka presję i emocje pookazała, że osłabłem. W następnym mailu napisała coś takiego: “taki jest z niego chrześcijanin, że kiedyś mnie uderzył”. On odpisał mi po poinformowaniu o mailu żony, że owszem tak było i żałuje. Wycofał się z komentowania a na forum jego wpisy są rzadkością. Ostatni może z pół roku temu albo dalej. Szatan atakuje poprzez kobiety nie dające Owoców DS. Ona jest katoliczką z tego co pamiętam choc to wielkiego znaczenia nie ma. Jest agresywna i doprowadziła męża do skraju a ten ją uderzył. Po czym niczym Szatahn oskarżyciel powiedziała: taki z ciebie chrześcijanin? niestety miała na niego haka. Myślę, że to nie jest odosobniony przypadek. Osoby głęboko wierzące w Boga, po takim nie panowaniu nad sobą w sytuacji agresji żony wycofują sie wiedząc, że źle uczynili.
Szatan od 6000 lat atakuje poprzez kobiete. Tak zrobił z Adamem, Salomonem ,Samsonem.
Myślę, że dla niektórych kobiet Biblia jest utwierdzeniem, azylem w ich agresji. Mąż nie wierzący awanturnik, a one święte bo czytają Biblie i modlą się. Nie ma tu nikogo konkretnego na myśli, ale grupę kobiet/
Niech Będą Błogosławione kobiety pokorne, dobrego serca dające OWOCE Ducha Świętego.
Koniec wojny damsko-męskiej ,pokój czas zacząć.
Przekażmy sobie znak pokoju 🙂
Niech się dzieje wola Nieba -z nią się zawsze zgadzać trzeba-Z Bogiem kochani.
A ja czytam czytam i się dziwię .Ludzie – kobiety czy mężczyźni są bardzo różni .To chyba oczywiste .I są psychopaci i psychopatki i zawsze jest prawdopodobieństwo,że taką osobę spotkamy ,poznamy .
To oczywista oczywistość .A czy większość kobiet jest zdeprawowanych ?jak to ujmuje Przemol – to wątpię w to .
Jakaś równowaga jest i tylko pewne motywy widać bardziej niż inne .Zależy na c/ na kogo padnie ;)lub z czym się spotkamy.
Do drugiego postu:Nie zrzucaj winy na jedzenie,bo wszystko co złe miało swój początek przez grzech pierwszych ludzi.Ludzie coraz bardziej nienawidzą Boga i jego oblubienicy,jest to normalna kolej rzeczy,tak mówi Słowo Boże.
Ludzie są zdeprawowani(nie mówię tu o ludziach,którzy uwierzyli i mają owoce DŚ) inni mniej inni więcej.Z kobietami jest gorzej,a to dlatego,że chociażby nie znają umiaru w swojej złości,ubierają się(a raczej chodzą nieubrane…),bo tak im moda mówi i,że niby są bardziej atrakcyjniejsze a to wszystko nie prawda.Na moim przkładzie powiem Ci,że teraz muszę uważać,aby nie natknąć się wzrokiem na kobiety,bo prawie każda się nie ubiera…(Nie dotyczy kobiet mających owoce DŚ).
W tych dzisiejszych czasach kobiety słuchają się wszystkich,byle tylko nie Boga i swojego męża.
Vert 3 Jedzenie ma swój wpływ na nas i tego nie ma sensu tego podważać.Poczytaj o złym jedzeniu jak potrafi na nasz mózg wpływać.
Ludzie nienawidzą Boga ….?
Może coraz bardziej się od niego oddalają nie wierzą w niego i wydaje się im ,że nie jest im do niczego potrzebny ?
Na Twoim miejscu bym nie różnicowała – czy z tymi czy z tymi jest gorzej .Wiesz co ? wszystko zależy od konkretnego przypadku.Kobiety mają słuchać się męża ? A nie jest przypadkiem tak,że
mężczyzna i kobieta się uzupełniają i mają równe prawa ?
Wert3 Odnośnie tego jak Cię kobiety prowokują .To nie jest przypadkiem tak,że to Ty sam masz umieć nad sobą i swoimi żądzami zapanować ….>?
Zło i dobro istniały od zawsze i każdy z nas ma możliwości swobodnego wyboru.
Można posłuchać czyichś rad – owszem można – lecz mamy wolna wolę daną od Boga, rozum i prawo wyboru .Moim zdaniem źle to wszystko pojmujesz.
Zapomnieliście tylko dodać jedną rzecz – na stan zdrowotny , psychiczny dzisiejszych ludzi ma ogromny wpływ skażona żywność i zatrute środowisko .
Na zachowanie , rozchwianie emocjonalne i wiele innych problemów.To też trzeba wziąć pod uwagę , bo faktem jest,że nic nie dzieje się bez przyczyny.