"
Aktywiści z organizacji Sea Shepherd opublikowali wstrząsające nagranie, na którym udokumentowali rzeź waleni u wybrzeży Wysp Owczych. Mimo sprzeciwów obrońców zwierząt, krwawa tradycja jest zaciekle broniona przez władze wysp i lokalnych mieszkańców. Tylko w czwartek zarżnięto 250 zwierząt.
Polowanie na grindwale, czyli walenie z rodziny delfinowatych, to na Wyspach Owczych tradycja. Sięga czasów Wikingów, dla których polowanie było sposobem na zdobycie pożywienia. Obecnie nie ma ono uzasadnienia ekonomicznego. Myśliwi wypatrują zwierzę i rybackimi łodziami zapędzają je do zatoki. Żeby wyciągnąć walenie na brzeg, w otwory oddechowe wbijają im tępe haki. Gdy ssaki są już wystarczająco blisko brzegu, przyłączają się kolejni mieszkańcy. Walenie zabija się następnie specjalnymi nożami. Woda w zatoce staje się czerwona od krwi. Brutalny rytuał często obserwują dzieci. Mięso z waleni jest rozdzielane między mieszkańców Wysp.”
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/polowanie-na-walenie-na-wyspach-owczych,563157.html
Opisany wyżej proceder, jest kolejnym przykładem działania sił demonicznych poprzez ludzi. Nikt kto ma Boga w sercu, nie będzie zabijał dla samego zabijania.
To ci ludzie robią w ramach tzw tradycji (w kościele również ludzie kierują się tradycją) jest barbarzyństwem. Ten sam mechanizm działa podczas tzw Corridy. Tutaj także działa tradycja – “bo tak robiono od dawna”.
https://www.youtube.com/watch?v=NLKwJ3HtKyk
Duch wyprowadził Jezusa na pustynię. Czterdzieści dni przebył na pustyni, kuszony przez szatana. Żył tam wśród zwierząt, aniołowie zaś Mu usługiwali (Mk 1, 12-13).
Adam żył w zgodzie ze wszystkimi zwierzętami, do momentu, kiedy nie została ona zakłócona przez grzeszny upadek i wypędzenie z raju. Wobec powyższego wiemy, że wrogość zwierząt jest wynikiem ludzkiego grzechu. Podobnie uważa prorok Izajasz, kreśląc wizję mesjańskiego królestwa, w którym „niemowlę igrać będzie na norze kobry, dziecko włoży swą rękę do kryjówki żmii” (Iz 11,8).
Jak dla mnie to jakiś demoniczny rytuał. takie cudowne boże stworzenia, żal…
wielce możliwe.
Straszne to jest! Nie ma bardziej okrutnego stworzenia na tej ziemi od człowieka. Zwierzę zabija gdy jest głodne lub ze strachu, człowiek niestety z bardzo niskich pobudek. Smutne, bardzo smutne 🙁
Zdajesz sobie sprawę, że zwierze kuszone nie jest? Nie jest zgarszane na codzień i żaden inny “gatunek” za inny gatunek się nie podszywa a później zwala na niego? Przez co później wychodzi, że wszystkie zwierzęta spod tego rodzaju są haniebne, zazdrosne, mściwe, krwawe czyli w skrócie okrutne. No i zwierzętom nie robi się prań mózgów i nie wsadza przekazów podprogowych.
Oczywiście Wojtku, że zdaje sobie z tego sprawę. Dlatego modlę się za takich ludzi, aby Pan odmienił ich serca i umysły i doprowadził do opamiętania. Jednak, kiedy widzę tego typu obrazki to nawet nie potrafię opisać tego co czuję w tym momencie. Żal to zbyt małe słowo. 🙁
Magdaleno, może i powinienem cię przeprosić bo wydaje mi się, że zbyt mocno cię strofowałem. Więc przepraszam. Kiedyś po prostu słyszałem masę takich rozmów o tym jacy my jesteśmy straszni, krwiożerczy, paskudni i najlepiej to polać nas kwasem solnym, napoić smołą, obedrzeć ze skóry. To wszystko odcisnęło na mnie swoje piętno przez co sam teraz jestem na takie podejście do tematu uczulony. Nie twierdze, że człowiek nie zrobiłby nic złego, ale wątpie żeby takie niewinne dziecko zaczęło by wszystkich zarzynać po kolei jak w Wołyniu. Czasami zastanawiam się czy nienawiść demonów wobec nas ma jakąś granice.
Bzdura.
Zwierzęta też zabijają lub krzywdzą bez powodu lub z powodów błahych
jestem ciekaw jak by ich chciano wymordować dla tradycji jestem ciekaw czy byli by z tego faktu zadowoleni
dla mnie zabijanie zwierząt w taki sposób jak robią ci ludzie jest bez sensu bo mięsa i tak nie zjedzą tylko ponad 80% wyrzucą do śmieci niszczą ekosystem i marnują żywność
Tradyyycja – zawsze świetna zasłona dla zysku, chorych żądzy korzyści etc