Z ankiet obok wynika, że większość preferuje jako termin zjazdu 15/16. OK, spotkajmy się w tzw święto Izydy :-). Niechaj będzie z nami Duch Święty. Większość preferuje Łebę. Jestem zakochany w tej miejscowości :-).
Proszę o deklarację przyjazdu na mail: admin @ detektywprawdy . pl
Oczywiście bez spacji. Będzie chrzest wodny w morzu i niespodzianki :-).
Jacku CH. z IR, spokojnie, napiszę do Ciebie.
Się dzieję w moim życiu, zostałem sprowadzony do parteru, ale jak nigdy ufam Bogu. Kocham Boga. Chrzest wiele mi dał. Większe grzechy pokonałem z pomocą Jezusa Chrystusa. Śmieszne w pewnym sensie jest to, że pokonawszy takie grzechy jak gniew, walczę obecnie i to skutecznie ze zgorzkniałością. Grzechy wypływają jak oliwa na wierzch. Pewna bliska osoba uczyniła mi wielką krzywdę, ale ja jej odpłacam dobrym. To jest dopiero wzrost…
Chwała Bogu Ojcu i Jezusowi Chrystusowi oraz Duchowi Świętemu za to.
Dziękuję także Krzyśkowi z forum-chrześcijan.pl. To dzięki niemu skutecznie walczę ze zgorzknieniem. Na zjeździe dał mi książkę jak w temacie. To jest niesamowite jak działa Duch Święty. Ja znałem tę książkę, ale coś mnie odpychało od niej, aż w końcu Krzysiek dał mi ją.
Mimo problemów osobistych czuję się szczęśliwy.
Bóg mas wobec każdego z nas plan. Jest to dobry plan.
Z kolei inny Krzysiek utwierdził mnie w moim odczuciu na fejsie dodając taki obrazek :”Był z detektywprawdy.pl:
Gdy Jezus jest w centrum Twojego życia, wszystko razem pracuje dla Twojego dobra
Drugi Krzysiek nie wiem jak to robi ale uderza zawsze w moje myśli cytatami z Biblii lub obrazami.
Nie znam tego Princa ale się z tym zgadzam. Jezus jest w centrum mojego życia i czuję jak wspólnie razem robimy wiele. I wiecie czego się boję? Kary za odrzucenie przywództwa, ponieważ nie chcę być ponad innymi. Chodzi o to, że już kilka razy chciałem zamknąć blog. Nie jestem ponad innymi. Jestem po prostu zwykłym blogerem, szukającym prawdy, a ta ma swoje źródło w Biblii. Na początku było Słowo. Żebyście nie zrozumieli mnie źle, ten obrazek to nie jest moje marzenie, abym przemawiał do tłumów. Ten obrazek to moc wspólnoty. Tak to odbieram.
Czas nas goni. Takie mam odczucie. Chciałbym być przygotowany, ale te moje usterki charakteru….. Jest coraz lepiej, ale grzechy wypływają. Wiem, że nikt z nas nie będzie idealny, gdyż tylko Jezus na Ziemi był idealny i jeszcze do tego mówił:
Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg .Mk 10
Im coraz dalej idę, drążę, tym bardziej jestem przekonany o właściwej ścieżce.
Piękny wpis na zakończenie upalnego dnia:-) Łeba to dla mnie drugi koniec Polski, ale wam życzę udanego spotkania, może innym razem 😉
Co do tego Princea, to siewca kąkolu, fałszywy nauczyciel.
Tak na marginesie 😉 Co do:
Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg.
Niczemu Jezus nie zaprzeczył, ponadto tak powiadał:
Kiedy więc Jezus podniósł oczy i ujrzał, że liczne tłumy schodzą do Niego, rzekł do Filipa: Skąd kupimy chleba, aby oni się posilili? A mówił to wystawiając go na próbę. Wiedział bowiem, co miał czynić.
„Kiedy Jezus jest w środku Twojego życia, wszystko razem pracuje dla Boga. Jeśli źle przetłumaczyłem, proszę mnie poprawić”.
Mały błąd się wkradł do tłumaczenia – Gdy Jezus jest w centrum Twojego życia wszystko razem pracuje dla Twojego dobra.
God – Bóg
Good – dobrze,dobroć
ok, dzięki
Co innego chciasłam napisać, a wepchał mi się 2 list do Koryntian:
1:5 Bo, jak liczne są cierpienia Chrystusowe wśród nas, tak też i przez Chrystusa obficie spływa na nas pociecha.
1:6 Jeśli tedy utrapienie nas spotyka, jest to dla waszego pocieszenia i zbawienia; jeśli zaś pocieszenie, jest to ku waszemu pocieszeniu, którego doświadczacie, gdy w cierpliwości znosicie te same cierpienia, które i my znosimy;
12:9 Lecz powiedział do mnie: Dosyć masz, gdy masz łaskę moją, albowiem pełnia mej mocy okazuje się w słabości. Najchętniej więc chlubić się będę słabościami, aby zamieszkała we mnie moc Chrystusowa.
12:10 Dlatego mam upodobanie w słabościach, w zniewagach, w potrzebach, w prześladowaniach, w uciskach dla Chrystusa; albowiem kiedy jestem słaby, wtedy jestem mocny.
To miało być, list św. Jakuba:
4:17 Kto więc umie dobrze czynić, a nie czyni, dopuszcza się grzechu.
Nie masz wyjścia, musisz prowadzić ten blog ;-).
Ostatnie zdanie tej notki jest kluczowe. Im dłużej podąża się wąską ścieżką, tym bardziej człowiek jest wdzięczny Panu, że On go do siebie pociągnął.
Ja też walczę. Wczoraj np. kolega zachowywał się nerwowo, mogła wywiązać się poważniejsza sprzeczka, ale… tylko przez chwilę czułem podniesione ciśnienie, takie pobudzenie. Ale nie wykłócałem się, a spokojnie odszedłem. Po chrzcie jestem dużo spokojniejszy, a bywałem wybuchowy i agresywny. To są te zmiany, o których pisze Detektyw. Chwała Panu Jezusowi Chrystusowi za zmiany, które On dokonuje w naszym życiu!
Aha, to Łeba już przesądzona jest? Po cichu liczyłem na jeszcze jedno spotkanie nad Zalewem Sulejowskim ;). A z tego, co widzę, to różnica w tej chwili rozbija się o 1 głos, więc może jednak…
Z treści nauk fałszywych nauczycieli zawsze można wyciągnąc dobro. Podobnie jest z Ellen White. Są to nauki, kazania a kazania ich nie muszą byc złe.
Paweł pisał o tym, że nieważne w jaki sposób, ale ważne że Chrystus jest głoszony.
dokładnie a ten cytat jest rewelacyjny. Dlatego nie wiem kim jest ten człowiek, ale..