Genetic modification of animals is used to maximize their performance in the meat industry. Just at what price? - Photo: YouTube/EricWildLife
Podwójna golonka, słonina na smalec i wieprzowina na gulasz razy 2, a może i więcej… Więcej mięsa! – wołają ludzie, a genetycy w służbie ludzkości szukają sposobów, by zaradzić popytowi. Dzięki manipulacjom genetycznym udaje im się tworzyć zwierzęce eksperymenty, o zwiększonej masie w najcenniejszych partiach ciała. Badacze twierdzą, że takie kierunek rozwoju to przyszłość rolnictwa i odpowiedź na zwiększającą się liczbę ludzi na Ziemi.
ADVERTISEMENTA pig like on steroids
Latest news about successes in the field of animal genetic modification, concern the achievements of Seoul-based scientist Prof. Jin-Soo Kim, who succeeded in creating pigs with unnatural muscle hypertrophy.Wszystko za sprawą zabiegu usunięcia jednego genu – białka miostatyny, odpowiedzialnego za ograniczenie przerostu mięśni. Dzięki takiej mutacji, można uzyskać tzw. “podwójne umięśnienie”, co jest pożądanym przez wielu hodowców efektem. Dzięki temu przy jednej sztuce trzody chlewnej i nakładach na jej chów, uzyskuje się znacząco więcej mięsa.
Read more here: http://innpoland.pl/119015,oto-twoja-szynka-i-stek-napakowane-swinie-i-superkrowy-czyli-jak-modyfikacje-genetyczne-zmieniaja-zwierzeta-hodowlane
Chyba zostanę wegetarianką…
I've been around for about 7 years now 🙂 .
“Byłem”? Czyli teraz jadasz mięso Adminie? 🙂
Well, unfortunately, yes, because I do not have a patent on meals, dishes
Ostatnio zastanawia mnie kwestia jedzenia..Na jakiejś chrześcijańskiej stronce int.znalazłam wpis dotyczący zdrowego stylu życia: odtruwaj się z toksyn, kupuj ekologiczne produkty spożywcze, nie używaj plastikowych opakowań, filtruj wodę itp. Autor strony wymienia te czynności po to, aby żyć jak najbardziej naturalnie, tak jak chciał tego Bóg, jednak nie każdy może sobie na to pozwolić, choćby z kwestii finansowych.. Jednym słowem “zabijam”siebie od środka 🙂
As far as meals are concerned, I would be able to cook vegetarian dinners, but other family members need and even demand meat;-)
Hello
Padliny nie jem bo nie potrzebuję spożywać trupów zwierzęcych by zapełnić swój żołądek! 😛 Ogólnie rzecz biorąc człowiek jest w stanie przeżyć tylko na jajkach bananach i kozim mleku to tak w uproszczeniu 🙂 Co do tych modyfikacji genetycznych to krowa ze zdjęcia wyglądająca jak Herkules jest akurat i to zabrzmi głupio naturalnie modyfikowana. Jest to specjalnie wyselekcjonowana mieszanka belgijska chyba bo nie pamiętam dokładnie ale dobiera się największe “pakery” i krzyżuje ze sobą od lat i efekt tego widzimy powyżej.
Uważam, że niespożywanie mięsa jest szlachetną, godną pochwały formą wstrzemięźliwości. Sam mam z samokontrolą ogromne problemy. Mam słabą siłę woli. Uwielbiam dania typu kebab… Podziwiam tych naśladowców Pana Jezusa Chrystusa, którzy są w stanie skutecznie wyrzec się przyjemności związanej z jedzeniem mięsa, piciem alkoholu czy używaniem konopi.
O tej wstrzemięźliwości- nie mam problemu z odstawieniem mięsa,alkohu nie piję pod żadną postacią, nie palę, ale ten cukier…stale z nim walczę :-/
Szczerze mówiąc żyjemy w czasach, w których nie ma już /ogólnie dostępnego/ dobrego i zdrowego pożywienia . Np. ryby – https://www.youtube.com/watch?v=XomF1er9mLc&feature=youtu.be
I recommend the book The Invisible War for Your Life, among other things it has contributed to many changes in my life, including changes in the kitchen, meat is forgotten. I recommend
http://www.empik.com/niewidzialna-wojna-o-twoje-zycie-palla-alfred-j,p1095002942,ebooki-i-mp3-p
I have one and I also recommend it 🙂 I have one.
Dear Renata, tell me if this book doesn't contain any false teachings, because from the description it seems good, but I also wonder if it makes sense to take care of what you eat, because from us, who are farmers and know what the food market looks like from the inside, everything in the world is polluted
For example, the world's oceans contain huge amounts of mercury and other heavy metals, and chemicals are sprayed over our heads, so a healthy diet is a fairy tale.
I too know what farming is like today, I live in England and believe you would not want to eat the food here. It doesn't matter whether you eat a tomato or a potato, everything has the same taste, which is bland compared to the original. But what can you do, you have to live somehow, although it's known that what you eat is not healthy. As far as meat is concerned, unlike plants, it is made of living beings which also feel and warm. I don't eat meat and I feel happier because I know that I don't participate in these mass murders, and you know how slaughterhouses look like today. I think that we should think about what we have on our plate and not just satisfy our desires.
And I highly recommend the book 🙂 I do.
I've just ordered the book for 25 zł tomorrow I'll pick it up, read it and see how it is