Mężczyzna i lwy

Jak wiemy, w nowej Ziemi wszystkie do tej pory agresywne zwierzęta będą żyły w komitywie z człowiekiem i same z sobą:

I będzie wilk gościem jagnięcia, a lampart będzie leżał obok koźlęcia. Cielę i lwiątko, i tuczne bydło będą razem, a mały chłopiec je poprowadzi. Krowa będzie się pasła z niedźwiedzicą, ich młode będą leżeć razem, a lew będzie karmił się słomą jak wół. Niemowlę bawić się będzie nad jamą żmii, a do nory węża wyciągnie dziecię swoją rączkę. Nie będą krzywdzić ani szkodzić na całej mojej świętej górze, bo ziemia będzie pełna poznania Pana jakby wód, które wypełniają morze.” (Iz.11:6-9)

Oglądałem ten filmik poniżej i myślałem gdzie bym uciekł na miejscu tego człowieka lub któremu lwu dał się zjeść najpierw.

Tak mnie zastanowił ten mężczyzna i lwy. Czy nasza wrogość czasem nie wypływa ze strachu a strach z grzechu.

Pierwszy grzech Adama i Ewy skaził całą Ziemię. Od tamtej pory staliśmy się wrogami dla siebie między ludźmi i zwierzętami. Jednak w necie jest masa filmów o zwierzętach teoretycznie przeciwnych sobie jak pies i kot, które bawią się razem. Może wszelkie antagonizmy wynikają  także z braku miłości. Człowiek na pewno daje zły przykład zwierzętom. Te lwy pokochały tego mężczyznę, bo on najpierw je pokochał no i nie bał się.

Czy strach odgrywa w tym wszystkim jakąś rolę? wszak Zły i demony karmią się strachem.