“Rodzice byli funkcjonariuszami Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego i działaczami PZPRJak podaje Gazeta Polska, historią rodziny żony prezydenta Bronisława Komorowskiego zainteresował się IPN. Chociaż sama Anna Komorowska niechętnie opowiada o rodzicach to dokumenty instytutu odkrywają wiele tajemnic. Matka pierwszej damy Hana Rojer podczas okupacji zmieniła nazwisko na Józefa Deptuła. Z późniejszym mężem Janem Dziadzia pracowali w Urzędzie Bezpieczeństwa Publicznego, a potem MBP. Byli też działaczami PZPR.
Rodzice prezydentowej Hana Rojer, która podczas okupacji zmieniła nazwisko na Józefa Deptuła oraz Jan Dziadzia byli funkcjonariuszami Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, a później MSW. W końcu lat 60-tych w czasie czystek antysemickich zwolnieni z komunistycznego ministerstwa odpowiedzialnego za masowe krwawe represje na Polakach, ale pozostali działaczami PZPR.
Dziadkowie Anny Komorowskiej ze strony matki – Wolf i Estera Rojer przed wojną mieszkali w Warszawie, byli rzeźnikami. Babcia pierwszej damy została rozstrzelana w 1943 roku za nielegalny handel, dziadek zmarł rok wcześniej w szpitalu. Hana Rojer zmieniła nazwisko na Józefa Deptuła i została córką Jana i Stanisławy. Do momentu wywozu do Niemiec mieszkała ul. Radzymińskiej na Pradze w Warszawie.
Po wyzwoleniu spod okupacji hitlerowskiej 16-letnia Józefa wróciła do ojczyzny. Zamieszkała z kuzynką Anną Wojszelską w Białymstoku. Krewna, która była działaczką Komunistycznego Związku Młodzieży Polskiej, PZPR, pracownikiem Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego załatwiła jej prac w UBP. Dziadkowie Anny Komorowskiej ze strony ojca Jana – Władysław i Zofia Dziadzia – pochodzili z Krakowa.
Józefa i Jan Dziadzia w dwa lata po nardzinach córeczki Anny, w 1954 roku mieli się zwrócić z wnioskiem o zmianę nazwiska na Dembowscy.
"
źródło: http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/tajemnice-rodziny-anny-komorowskiej-w-aktach-ipn-rodzice-byli-funkcjonariuszami-ministerstwa-bezpiec_163304.html