Wielki Ucisk jest już na Ukrainie

Ja się nie znam na tych zasadach, nie wiem ile ich jest. Mówię jak pouczył mnie DUCH ŚWIĘTY. Mówię w jaki sposób należy tłumaczyć Pismo. Można to odrzucać, można to przyjąć. Ja tego nie narzucam. Mówię jak jest.

Jednego możemy być pewni, że jak wierzymy w Jezusa Chrystusa, wytrwamy i nie zaprzeczymy się Go, to będziemy zbawieni 🙂

Pismo przede wszystkim należy brać dosłownie, ale w pewnych miejscach są obrazy, symbole, metafory etc. – generalnie metafory odnoszą się do obrazów , a te z kolei do konkretnych desygnatów, jednak te desygnaty mogą mieć charakter – konkretny lub niematerialny, duchowy. Po prostu nie wydaje mi się, że należy ujednolicać podejście, ale rozróżniać różne miejsca w Pismie, i jeśli są jakieś niejasne, to nie wydawać kategorycznego sądu o rozumieniu, ale mieć na uwadze wszystkie interpretacje.
Są pewne miejsca jeszcze jakby zakryte. Cały biblijny skrypt na rzeczywistość na pewno się wypełni, tego trzeba się trzymać i naturalnie tego, co jasne a najważniejsze.