Długo mnie prześladował ten filmik poniżej. Miałem do niego 3 podejścia i za ostanim razem obejrzałem. Juz na wstępie mnie odrzucało.
W polskim i zapewne częściowo amerykańskim internecie modna jest krytyka tzw “ewangelii sukcesu”. Ludzie utożsamiający się z tą krytyką dali się ponieść ze skrajności w skrajność. Po pierwsze, nie ma czegoś takiego jak ewangelia sukcesu. Równie dobrze ateiści mogą nazwać Stary Testament ewangelią zbrodni, gdyż krew w nim się leje rzeką.
W skrócie pisząc, osoby negujące Boże błogosławieństwo uważają, że najlepiej dla Boga jest, kiedy jesteśmy biedni, pełni chorób, bo wtedy dosięgniemy Królestwa Bożego.
Jest to tak samo satanistyczny pogląd jak ten, który oni krytykują. Jak zwykle tak i w tym przypadku najzdrowsza jest zasada złotego środka.
Głównym mentorem tej nie od Boga doktryny jakoby Bóg chciał naszego życia w biedzie i chorobach jest Justin Peters:
https://www.youtube.com/watch?v=kXxXzG1ZWKQ&list=PLDvU7M0devVAwBMdorWZSlC54DKnoWcJW
To co mówi Pam Peters jest w zasadzie w większości oczywiste, ale prowadzi do złych wniosków.Wiadomo, że jest wielu pastorów zwykłych oszustów i nie mają nic wspólnego z Bogiem, ale to każdy czytający Biblię sam stwierdzi. Gdybym ja coś pisał niezgodnego z Biblią, to od razu byłbym zasypany krytycznymi mailami, o których nie musze co prawda pisać, ale jesli nie będe pisał na słowa krytyki a będę nadal zwodził, to stracę oglądalność o którą i tak nie dbam (robię to dla ludzi, nie dla siebie), a jeśli stracę oglądalność to nie będę miał do kogo pisać.
Powiedzmy, że źle oceniamy Tuska i całą jego partie. Czy to oznacza, że każdy polityk chce naszego zła? Śmiem twierdzić, że na krytyce jednej skrajności można nieźle całkiem zarobić. Przepis jest prosty: większość jest z czegoś niezadowolona i ta większość ma rację. Zakładam stronę powiedzmy niedlatuska.pl, wszyscy się zgadzają z moimi zarzutami wobec Tuska. Wstawiam banery, paypala, google. Jest zarobek? jest.
Kochani Czytelnicy
Nie wiem jak Wasz Bóg, ale mój Bóg dba o zdrowie swego ludu.
“On grzechy nasze sam na ciele swoim poniósł na drzewo, abyśmy, obumarłszy grzechom, dla sprawiedliwości żyli; jego sińce uleczyły was”. I Piotra
" (2) Błogosław, duszo moja, Panu I nie zapominaj wszystkich dobrodziejstw jego! (3) On odpuszcza wszystkie winy twoje, Leczy wszystkie choroby twoje. (4) On ratuje od zguby życie twoje; On wieńczy cię łaską i litością. (5) On nasyca dobrem życie twoje, Tak iż odnawia się jak u orła młodość twoja. (6) Pan wymierza sprawiedliwość I przywraca prawo wszystkim uciśnionym. (7) Objawił Mojżeszowi drogi swoje, Synom Izraela dzieła swoje. (8) Miłosierny i łaskawy jest Pan"
Błogosławieństwo finansowe dane Abrahamowi:
"34 I zaczął mówić: «Jestem sługą Abrahama. 35 Pan w szczególny sposób błogosławił memu panu, toteż stał się on zamożny: dał mu owce, woły, srebro, złoto, niewolników, niewolnice, wielbłądy i osły. 36 Żona zaś pana mego, Sara, urodziła panu memu w podeszłym swym wieku syna. Jemu to oddał on całą swą majętność. "
Błogosławieństwo dane Dawidowi:
"(11) Twoją, Panie, jest wielkość i moc, i majestat, i sława, i chwała, gdyż wszystko, co jest na niebie i na ziemi, do ciebie należy, twoim Panie, jest królestwo i Ty jesteś wyniesiony jako głowa nad wszystko. (12) Od ciebie pochodzi bogactwo i chwała, Ty władasz nad wszystkim, w twojej ręce jest siła i moc, w twojej ręce jest to, aby uczynić kogoś wielkim i mocnym. (13) Więc teraz, Boże nasz, składamy ci dzięki i wielbimy chwalebne imię twoje."
Ks Przysłów:
" (4) Do nędzy przywodzi ręka zdradliwa; ale ręka pracowita ubogaca."
W pewnym momencie tego wykładu Justin powiada, że jest wdzięczny Bogu za swą niepełnosprawność. Nie wiem jak to rozumieć z krytyką wzbogacania się w połączeniu z podaniem konta paypal na jego stronie. Czyż krytyka ewangelii sukcesu połączona z numerem konta nie jest obłudą?
Owszem jeśli celem naszym będzie pieniądz i nie będziemy płacić dziesięciny, to na pewno nie będzie to miłe dla Boga. Błogosławieństwo finansowe od Boga jest czymś wtórnym. Dostajesz nic sobie nie winszując. Twe bogactwo jest wynikiem wykonywania i stosowania Prawa Bożego. Reasmując Bóg daje nam bogactwo, ale to On jest Jego właścicielem. My mamy za to bogactwo budowac królestwo niebieskie na Ziemi. Niech się tak stanie!!
“O Panie, Boże nasz, całe to bogactwo, któreśmy przygotowali, by zbudować dom Tobie i Twemu świętemu imieniu, z ręki Twojej pochodzi i wszystko jest Twoje. 17 Wiem, o Boże mój, że Ty badasz serce i upodobałeś sobie szczerość; ja też w szczerości serca mojego ofiarowałem dobrowolnie to wszystko, a teraz z radością widzę, że i lud Twój tutaj obecny pospieszył z dobrowolnymi ofiarami dla Ciebie. "
Chwała Bogu Ojcu i Jezusowi Chrystusowi.
Moim zdaniem jego wykłady są perfekcyjne jeśli chodzi o sposób analizy tekstu biblijnego. W USA poważnym problemem jest głoszenie tzw. ewangelii sukcesu, która jest całkowicie błędnym pojęciem. Pastorzy tego typu filozofii zrobili z tego dobry biznes i zarobili duże pieniądze podobnie jak przedstawiciele denominacji niechrześcijańskich jak. np Kościół scjentologiczny (nie używam nazwy sekta), bo nie zależy mi na obrażaniu kogokolwiek tylko na rzeczowej dyskusji. Niestety katolikom przeważnie protestantyzm kojarzy się z jakimiś oszołomami mówiącymi bełkotliwym językiem, który rzekomo miałby być darem języków, namawiających na zdobywanie pieniędzy za wszelką cenę. Krytyka tego rodzaju pseudo- chrześcijaństwa jest słuszna. W takim nauczaniu nie ma mowy o krzyżu Jezusa, czy cierpieniu. Justin Peters jest osobą która doświadcza cierpienia związanego z chorobą, lecz z drugiej strony Bóg dał mu możliwość krytyki fałszywych nauczycieli (2 Tymoteusza 4, 3-4). Jednak faktycznie należy zauważyć wiele tekstów z Biblii mówiących o błogosławieństwie w postaci zdrowia i bogactwa materialnego.
Ja się zgadzam z tym co on mówi o tych pastorach, ale to są sprawy oczywiste. Natomiast nie zgadzam się z tym, że Bóg nie błogosławi finansowo wiernym Jego sługom co udowodniłem. Nie wiem jakie ma intencje ten Justin, choć podanie konta paypal w tej sytuacji nie dobrze o nim świadczy, ale on wylewa dziecko z kąpielą i to bardzo skutecznie.
Jest grupa pastorów medialnych, którzy zarabiają pieniądze jedni na tzw. ewangelii sukcesu inni na jej krytyce niestety trudno jest spotkać osoby i kościoły które naprawdę głoszą Ewangelię- prawdopodobnie tacy ludzie nie będą promowani w świecie rządzonym przez satanistów.
To czy Bóg pobłogosławi finansowo czy też nie zależy tylko i wyłącznie od Niego i nie da się tego zamknąć w jedną oczywistą zasadę, że jeśli jestem wierzący to Pan na pewno mi pobłogosławi finansowo. Poza tym takie błogosławieństwo finansowe ma na celu użycie nas do pomocy innym przez ofiarowanie pieniędzy dla głoszenia ewangelii na różne sposoby (Bóg wie najlepiej jaki sposób dla danej sytuacji jest najlepszy). Nie zapominajmy jednak w tym wszystkim o tym co mówi Biblia w Nowym Testamencie:
Mat 8:20
(20) I rzekł mu Jezus: Lisy mają jamy i ptaki niebieskie gniazda, ale Syn Człowieczy nie ma, gdzie by głowę skłonił.
Joh 15:20
(20) Wspomnijcie na słowo, które do was powiedziałem. Nie jest sługa większy nad pana swego. Jeśli mnie prześladowali i was prześladować będą; jeśli słowo moje zachowali i wasze zachowywać będą.
Po prostu Bóg przekonuje mnie, że ON najlepiej orientuje się komu może powierzyć pieniądze (powierzyć, ponieważ wszystko pochodzi od Niego), a komu nie, ponieważ może oddać im serce zamiast Panu.
Najważniejsze to poddać się prowadzeniu Ducha Świętego w naszym życiu i szukać Jego woli w Słowie Bożym.
Z Panem Bogiem Bracia!
” Złodziej przychodzi tylko po to, aby kraść, zabijać i niszczyć. Ja przyszedłem po to, aby /owce/ miały życie i miały je w obfitości. ” Jana 10
Szatan zabija, okrada nas, niszczy. Jezus na odwrót, chce życia w naszej obfitości.
@Veiner
nie jest tak do konca, takze od nas zalezy czy bedziemy poblogoslawieni, bo to zalezy od naszej postawy i rozumowania. Blogoslawienstwo nie przychodzi abysmy mogli kupowac drogie samochody czy porzadne domy. Owszem, to przychodzi razem z nim, ale nie jest celem samym w sobie. Pieniadze maja do nas przychodzic abysmy mogli łożyć je na Ewangelie, potrzebujących, chorych itp itd. Pieniadze te mają iść na budowanie królestwa Pana tutaj na Ziemi na ile mozemy – razem z modlitwa oczywiscie. Przecietny pracodawca placi 40-50% tego co zarabia dla niego pracownik, mowie o malych firmach. Nasz Bóg pozwala nam zatrzymać 90% tego co zarabiamy, kto jest wiec najlepszym pracodawca? 🙂 Oczywiscie osobiscie uwazam, ze z czasem powinnismy dawac wiecej i wiecej, bo wiecej i wiecej przyjdzie. Musimy byc dobrymi powiernikami pieniedzy Pana. Veiner, masz duzo racji w tym co napisales. Nie jestem ani zwolennikiem ewangelii sukcesu zeby naciagac ludzi na kase tylko ani strasznego pesymizmu mowiacego im biedniejszy jestem tym blizej jestem Boga. Jezus nie miał problemów z pieniędzmi czy jedzeniem (pieniążek w rybie na podatek, połów ryb kiedy nikt nic nie złapał). Jezus króluje nad kryzysem, takie slowo u niego nie istnieje. Biblia mowi, ze stal sie biedny za nas abysmy mogli byc bogaci i wierze, ze nie chodzi tutaj tylko o duchowy aspekt, chociaz on jest najwazniejszy! My nie jestesmy przesladowani jeszcze, dlatego na razie mozemy sie cieszyc blogoslawienstwami a jak kraj bedzie posluszny Panu to i przesladowania nie nadejda do pochwycenia. Musimy wiedziec, ze pieniadze nie sa nasze, Bog daje nam je do uzywania wylacznie. Zloto, srebro i wszystko inne jest Jego. On jako ojciec daje je swoim dzieciom, ale one musza byc posluszne! Dziesiecina, ofiary, odpowiednie myslenie o pieniadzach itp. Bogu sprawia przyjemnosc dawanie nam bogactwa (przyklad Hioba), ale musimy zasługiwac na to tak aby one nas nie zgubiły!!! Musimy wiedziec od kogo to pochodzi i dlaczego nie mozemy byc pyszni, “pokorni odziedziczą ziemię”. “Jeżeli będziecie posłuszni z dóbr ziemi spożywać będziecie) – księga Izajasza. Księga mojżeszowa mówi też, że Pan daje nam moc do zdobywania bogactwa. Nie mozemy byc chciwi, mamy byc posluszni a wszystko bedzie nam dane. Tak jak male dziecko polega na ojcu, ktore je karmi i daje schronienie tak samo my mamy polegac na Bogu!
Z Bogiem 🙂
Maryd całkowicie się z Tobą zgadzam.
Jeśli chodzi o cytat:
” Złodziej przychodzi tylko po to, aby kraść, zabijać i niszczyć. Ja przyszedłem po to, aby /owce/ miały życie i miały je w obfitości. ” Jana 10
Życie, które otrzymuję od Pana rozumiem w tym kontekście przede wszystkim jako duchowe i przez to wieczne, którego bardzo hojnie udziela mi Pan Jezus (jeszcze raz podkreślę, że nie przekreślam błogosławieństwa finansowego głównie dla krzewienia ewangelii):
Joh 3:16
(16) Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.
Joh 3:36
(36) Kto wierzy w Syna, ma żywot wieczny, kto zaś nie słucha Syna, nie ujrzy żywota, lecz gniew Boży ciąży na nim.
Joh 6:33
(33) Albowiem chleb Boży to ten, który z nieba zstępuje i daje światu żywot.
Rev 7:15-17
(15) Dlatego są przed tronem Bożym i służą mu we dnie i w nocy w świątyni jego, a Ten, który siedzi na tronie, osłoni ich obecnością swoją.
(16) Nie będą już łaknąć ani pragnąć, i nie padnie na nich słońce ani żaden upał,
(17) Ponieważ Baranek, który jest pośród tronu, będzie ich pasł i prowadził do źródeł żywych wód; i otrze Bóg wszelką łzę z ich oczu.
With God
Już kilka miesięcy temu doszliśmy z Mateuszem do wniosku, że Polska to nie dobry grunt na zrozumienia Bożego błogosławieństwa. Katolicyzm nauczał: na kolanach w biedzie i w chorobie do Boga, sam oczywiście się bogacąc do kosmicznych rozmiarów.
Ja się nie dziwię, że jakąś część czytelników tego bloga stanowią socjaliści. Mentalność niewolnicza zakorzeniła się do niebotycznych rozmiarów. Ci co myślą inaczej źle się czując w tym kraju, po prostu wyjeżdżają i żyją godnie tak samo wierząc w Boga na obczyźnie. Jaka jest różnica? ta sama wiara w Boga a życie bez pośpiechu, nerwów, spokojne.
Bracie przepraszam Cię bardzo, ale ja nie jestem socjalistą tylko zdecydowanym przeciwnikiem tego ustroju. Czy przeczytałeś dokładnie co ja napisałem wcześniej? Jeszcze raz powtarzam to Bóg prowadzi i to od NIEGO zależy czy będzie mi się powodziło finansowo czy też nie (oczywiście jeśli będę chciał iść Jego ścieżką, a nie swoją).
Poza tym i przede wszystkim kwestia finansowa nie jest w życiu chrześcijanina najważniejsza tylko kwestia zbawienia i wytrwania w Słowie Bożym do samego końca w pokorze przed Bogiem. Co mi po bogactwie materialnym jeśli na swojej duszy szkodę poniosę.
Tym bardziej w dzisiejszych niespokojnych i ostatecznych czasach ważniejsza od pieniędzy jest czujność przed zwiedzeniem oraz modlitwa do Boga o ratunek dla jak największej liczby dusz, które szczerze i na biblijnych fundamentach przyjmą ofiarę Pana Jezusa. Przyjście Pana jest bliskie.
Poza tym gdybym szedł swoją ścieżką to myśląc cieleśnie już dawno wyjechałbym dla swojej wygody z tego absurdalnego kraju. Jednak czuję, że tutaj jestem bardziej potrzebny moim braciom, siostrom i ludziom, których Pan stawia na mojej drodze.
ja nie widze potrzeby pozostania w Polsce.
Pamiętaj Bracie, że jeśli piszę o tym, że jestem tutaj potrzebny to nie twierdzę, że żaden chrześcijanin nie powinien stąd wyjeżdżać. Mam na uwadze to, że różne są sposoby działania, ale Pan ten sam:
1Co 12:5-12
(5) I różne są posługi, lecz Pan ten sam.
(6) I różne są sposoby działania, lecz ten sam Bóg, który sprawia wszystko we wszystkich.
(7) A w każdym różnie przejawia się Duch ku wspólnemu pożytkowi.
(8) Jeden bowiem otrzymuje przez Ducha mowę mądrości, drugi przez tego samego Ducha mowę wiedzy,
(9) Inny wiarę w tym samym Duchu, inny dar uzdrawiania w tym samym Duchu.
(10) Jeszcze inny dar czynienia cudów, inny dar proroctwa, inny dar rozróżniania duchów, inny różne rodzaje języków, inny wreszcie dar wykładania języków.
(11) Wszystko to zaś sprawia jeden i ten sam Duch, rozdzielając każdemu poszczególnie, jak chce.
(12) Albowiem jak ciało jest jedno, a członków ma wiele, ale wszystkie członki ciała, chociaż ich jest wiele, tworzą jedno ciało, tak i Chrystus;
Bożych błogosławieństw!
są to super wersy świadczące o wielkiej wspólnocie mimo pewnych różnic a zwłaszcza talentów.
Właśnie te pewne różnice są piękne i nawet potrzebne, ponieważ Kościół dzięki temu może być pomocny w kwestii duchowej dla każdego potrzebującego:)
nie, nie. To nie o Tobie. Było tydzień temu 2 socjalistów.