Niech sobie pogratulują wyborcy PO, którzy będą zdawać na prawko.
Od 1 lipca 2025 r. Ministerstwo Infrastruktury wprowadza zmiany utrudniające zdanie egzaminu na prawo jazdy. Regulacje odwołują się do przepisów sprzed dekady, kiedy liczył się przede wszystkim bezwzględny rygor – każdy błąd ma prowadzić do automatycznej dyskwalifikacji. Chodzi o jakość czy większe zyski z opłat? Każdy z nas wie zapewne, że błędy dzielą się na te, które możemy popełnić oraz te, które kończą egzamin. Nowa lista krytycznych błędów obejmuje m.in. najechanie na podwójną linię ciągłą. Co istotne, dotychczas oceniano nie tylko sam fakt naruszenia przepisów, ale również okoliczności – na przykład w sytuacji, gdy kursant musiał ominąć źle zaparkowany pojazd. Od lipca takie dowolne „interpretacje” będą już niedopuszczalne. Według portalu BRD24.pl zmiany zostały wprowadzone pod presją egzaminatorów i kierowników ośrodków ruchu drogowego. Eksperci z kolei alarmują, że Polska, zamiast iść do przodu, cofa się o dekadę, rezygnując z nowoczesnych metod egzaminowania, takich jak „test percepcji ryzyka” stosowany w innych krajach UE. Zmiany krytykują m.in. Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności i Stowarzyszenie Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych czy Stowarzyszenie Transport i Logistyka Polska. Zmiany te w świetle obietnic deregulacyjnych wydają się absurdalne. Tusk obiecał do końca maja 100 gotowych ustaw deregulacyjnych. Ani maj, ani 100, ani deregulacji. Za to nowe przepisy, które dodatkowo skomplikują proces egzaminowania i utrudnią życie młodych ludzi, chcących uzyskać prawo jazdy. Jedynym wygranym wydają się same WORDy, w których będzie musiało się odbywać więcej egzaminów.
Rok przed wyborami do parlamentu nawet nie ostrzegałem, ale byłem pewien, że PO wygra i po wygranej utrudni życie Polakom. No ale niezbyt mądrzy ludzie głosowali przeciw „pisiorom”. Opłacane przez lewice kabarety w tym pomagały.
Teraz będzie płacz i zgrzytanie zębami. A to przecież tylko jedna z masy decyzji mającej na celu zmęczenie Polaków.
Tu nie tylko głupota zwycięża lecz brak chęci poznania Boga…..
