Lewicowe korporacje “zadbały” o to, aby Polacy głosowali na Trzaskowskiego. Błąd statystyczny w sondażach wyborczych wynosi 3%. Te wskazywały poparcie dla tęczowego kandydata na prezydenta dystryktu Chazarii o nazwie Polska w granicach 29-31%.
Ostatecznie Trzaskowski otrzymał dokładnie tyle, co pokazywały sondaże, czyli 31,36%.
Inaczej się sprawa miała z kandydatami tak zwanej prawicy (jedyna prawica może być tylko biblijna – obecna nią nie jest).
Nawrocki, przedstawiciel pseudoprawicy katolickiej w sondażach miał maksymalnie jak widać wyżej 26%. Dziś wiemy, że prawie 30% (29,54%) Polaków głosujących poparło kontrkandydata Trzaskowskiego, a więc różnica między sondażami, a wynikiem realnym wynosi 5%, czyli znacznie przekracza granice błędu statystycznego. Mało tego, miesiąc przed wyborami ta różnica wynosiła niemal 10% na korzyść człowieka Tuska i LGBT.
Dlaczego ostatecznie zmniejszono tę różnicę? Z tego samego powodu co rok temu: im bliżej wyborów, tym bardziej sondażownie chcą być wiarygodne. Na początku pompowali poparcie dla kandydata PO, przed wyborami różnica ta wynosiła już 5% aż się dzisiaj okazało po głosowaniu, że różnica wynosi ledwo 1,5%.
Z kolei Mentzena poparcie w sondażowniach programowniach oscylowało między 11 a 12%. Po przeliczeniu głosów wiemy, że miał prawie 15% (14,8).
Brauna poparcie zwiększyło się z “programowni” 4% na 6,34%.
Jaki jest z tego wniosek?
Mossad przed wyborami obniżył poparcie dla całej tak zwanej prawicy.
Nawet komunistka Biejat miała 6% poparcia, a dostała 4%.
Oczywiście Chazarowie kontrolują obie strony lecz sednem wojny politycznej w Polsce nie są partie. To jest wojna o dusze, o system wartości jaki będzie w najbliższych latach: akceptacja LGBT, aborcja, imigranci, czy Polska letnio-chrześcijańska. Zwyciężyła Polska letnio-chrześcijańska, aczkolwiek wojna będzie trwała do II tury. My nie głosujemy ani za Metnzenem ani za Nawrockim. To tylko reprezentanci idei i światopoglądów, systemu wartości czy spojrzenia na gospodarkę.
Cieszę się, że krętacz Hołownia nie otrzymał nawet 5%. Cieszę się z dużego wyniku trzech partii prawicowych pseudo.
Natomiast inną kwestią jest inżynieria społeczna na prawicy.
Moja przedwyborcza ocena działań Brauna sie sprawdziła: skutecznie rozbił elektorat prawicy.
Mentzen gdyby nie Braun miałby ponad 20% poparcia. Taki wynik wywróciłby sejm za dwa lata. Tak jak się to stało w Niemczech, gdzie odpowiednik Konfederacji AFD uzyskała prawie 21% poparcia, ale tam rozbicia wewnętrznego nie było. Braun dobrze wykonał zadanie. W stylu Korwinowskim. Korwin zawsze przed wyborami musiał coś kontrowersyjnego “palnąć”, aby zabrać nadzieję prawicy liberalnej gospodarczo. Braun zrobił to w inny sposób: stworzył konkurencję dla Konfederacji. Tym sposobem w najbliższych wyborach dojdzie do rozdrobnienia i należy się nastawić na kolejne szopki syna reżysera Kazimierza Brauna.
Nadal będzie przejmował elektorat przebudzonych, nadal będzie krytykował swoją nację aby sie uwiarygodnić. Jakimś dziwnym trafem przez dekady nie przeszkadzała mu menora w sejmie. Z tego co wiem, nigdy nie mówił o tym, jak to Polska została przejęta podczas mordu patriotów polskich zwanego Przewrotem Majowym.
Jest jednak w tym wszystkim wielkie pocieszenie dla myślących.
Zanim jednak to opiszę, chciałem Wam oznajmić, iż od około 30 lat głosowałem na wszelakie partie “korwinowskie” od UPR począwszy, przez Platformę Janusza Korwina Mikke, Kongres Nowej Prawicy, Wolność i Praworządność, Nową Prawicę i być może, że zdarzyło mi się zagłosować na Konfederację. Jak wiecie z mojego wczorajszego krótkiego wpisu zagłosowałem na wszystkich kandydatów, a więc oddałem de facto głos nieważny wpisując przy tym na karcie cytat biblijny.
To, co chciałem podkreślić, to fakt, iż od lat 90ych wszystkie partie Korwina Mikke miały poparcie w granicach błędu statystycznego od 1,5% do 2%.
W roku 2023 nastąpił przełom, kiedy środowiska ultra prawicy kontrolowanej zwanej Konfederacją przekroczyły w wyborach do sejmu 7%.
Dzisiaj poparcie Mentzena plus Brauna wynosi ponad 20%, a to dowodzi, że znaczna część Polaków jest w fazie przebudzenia. Ja ten etap przeżywałem w latach 90ych.
Im bardziej źle tym większe przebudzenie.
Plandemia potrząsnęła dużą ilością rodaków. Była impulsem do rozpoczęcia poszukiwań prawdy. Mój pierwszy kanał na YT miał w momencie skasowania go przez zarządców Chazar Tuba ponad 20 tysięcy subskrybentów. To wtedy właśnie podczas plandemi ilość subskrybentów w bardzo szybkim czasie mi wzrastała.
W roku 2022 mieliśmy kolejną fazę przebudzenia. Ci, którym obojętne było to, co się dzieje podczas plandemi zaczęli myśleć tuż po wybuchu wojny na Ukrainie. Informacje płynące z mediów głównego nurtu nie kleiły się z rzeczywistością. Biedni i pokrzywdzeni przez wojnę Ukraińcy zaczęli przejmować polskie firmy lub wypierać polskie firmy.
Tego typu wiadomości wzburzyły uśpionymi dotychczas ludźmi.
Teraz dochodzi jeszcze widmo wojny z udziałem Polaków i to nie tylko żołnierzy kontraktowych ale rezerwistów i cywilów.
W kilku krajach Europy i za nimi Polska kolportuję ulotki uświadamiające jak zachować się podczas wojny.
To dlatego im jest gorzej, tym bardziej wzrasta świadomość ludzi. Niestety znikoma część przychodzi do Boga, a jest to ostatni level poznania prawdy. Nie ma wyższego. Jednak i tutaj znajdzie się czas na poznanie prawdziwego Wyzwoliciela z wszelkiego ucisku. Dopiero kiedy przyjdzie – prawdopodobnie – wojna, ucisk ekonomiczny, wylew Sodomii, powódź imigrantów i w związku z tym wzrastające koszty życia przy jednoczesnym braku poczuciu bezpieczeństwa, wtedy z rozpaczy wielu się nawróci nie wierząc już ŻADENMU politykowi lecz Jezusowi Chrystusowi i Jego Słowu. Ludzie nie będą już ufać religii, kościołom, księżom nierządnicy biblijnej czy pastorom biblijnej bestii, a Jedynemu Zbawicielowi.
Za dwa tygodnie czeka nas kolejny teatr. Mossad da nam do wyboru Trzaskowskiego lub Nawrockiego. Swoja drogą symbolika nazwisk ludzi wpływowych jest wielce intrygująca. O ile Trump (ang. trąba) rozpoczął nowy okres w dziejach Ameryki o tyle nazwisko Nawrockiego może świadczyć o czasie do nawracania, nie ze względu na czystość kandydata, ale ze względu na symbolikę. Tak jak za Trzaskowskiego może Polskę czekać pęknięcie, trzask, łamanie…
Trzasnąć: «uderzyć silnie w coś, o coś lub czymś, powodując powstawanie trzasku»; 2. «wydać charakterystyczny suchy odgłos, pękając, rozrywając się, łamiąc się
Po wyborze Lecha Wałęsy musieli się Wałęsa po obczyźnie.
To tak dla rozluźnienia…
Polacy za dwa tygodnie nie będą wybierać człowieka. Będą wybierać wartości.
Pomijając tak ważne aspekty jak aborcja i LGBT będzie to wybór między wysyłającym na wojnę Polaków, a wysyłającym na wojnę Polaków. Między zwolennikiem szczepień, a zwolennikiem szczepień. Wybór między poddanym chazarskim bankstersom, a między wybór między poddanym chazarskim bankstersom. To jest pat, jesteśmy w kleszczach braku wyboru.
Z punktu widzenia duchowego zwycięstwo Trzaskowskiego będzie wyborem najgorszym z możliwych….
__________________
Jeśli uważasz, że to co robię jest słuszne i chcesz mnie wesprzeć, link do wsparcia jest tutaj -> WSPARCIE.
lub dane poniżej:
PKO
Odbiorca: Piotr
Tytułem: Bezinteresowna darowizna dla admin detektywprawdy.pl
nr konta: 03102026290000910204005278
Dla chcących zachować anonimowość jestem na buycofee:
https://buycoffee.to/detektywprawdy
Serdecznie dziękuję za wsparcie.