Wieści wojennych przybywa, ale teraz Was zaskoczę. Choć co prawda nowe newsy wskazują na zbliżającą się wojnę, ja osobiście przestałem wierzyć w jej wybuch.
Jak wiecie jestem jednym z nielicznych blogerów, dziennikarzy obywatelskich, którzy informują o tym, że wszystkie kraje na świecie są pod kontrolą biblijnej bestii z morza, czyli Chazarów.
Jednakże myślałem dotąd, że sytuacja się rozwinie tak jak rozwinęła się przed 24 lutego 2022. Tak nie jest. Mamy koniec roku i poza morderstwami w Gazie nic się nie dzieje i prawdopodobnie dziać nie będzie. Oczywiście biorę pod uwagę to, że jestem niecierpliwy. Tak, to prawda, oni działają metodycznie.
Tymczasem media informują nas o wystrzeleniu przez Koreę Północną rakiety balistycznej, która może dotrzeć do całych Stanów Zjednoczonych.
Korea Północna wystrzeliła w poniedziałek rano prawdopodobną międzykontynentalną rakietę balistyczną, co według analityków wskazuje na rosnącą wiarygodność nielegalnego programu zbrojeniowego tego odosobnionego państwa.
Według wstępnej oceny japońskiego Ministerstwa Obrony wystrzelony w poniedziałek pocisk miał zasięg umożliwiający trafienie w dowolne miejsce w Stanach Zjednoczonych.
„Rakieta balistyczna klasy ICBM wystrzelona tym razem, jeśli zostanie obliczona na podstawie trajektorii w zależności od masy głowicy, może mieć zasięg ponad 15 000 kilometrów (9320 mil), co oznacza, że całe terytorium USA byłoby w zasięgu, ” Shingo Miyake, parlamentarny wiceminister obrony, powiedział reporterom na konferencji prasowej w Tokio.
Czas pokaże czy jest to na postrach czy nie. Tak jak obstawiałem na wojnę światową tak teraz uważam, że albo będzie bardzo późno, np. w roku 2025 albo wcale.
Zresztą i tak nie brałem pod uwagę walk na terenie Polski. Zbyt wiele w Polsce zainwestował Black Rock.
Putin nie ma nawet powodu do zrzucenia bomby nuklearnej na Europę. Wszystko co się dzieje złego ma miejsce na Ukrainie.
Kłamca ma to do siebie, że nie wiadomo kiedy kłamie, a kiedy nie.
Jak najbardziej czas pokaże, ale nie wierzę już nawet w ich “predykcyjny” teledysk, w którym wskazywali datę 29 grudnia choć mój brat w wierze mówi mi, że wtedy kiedy się nikt nie będzie spodziewał wszystko się rozpocznie.
Tak na prawdę nigdy się nie bałem wojny. Natomiast wszystkie wydarzenia polityczne i nagłówki portali wskazywały na wojnę..
21 grudnia minie 666 dni od rozpoczęcia wojny na Ukrainie, a więc już za 3 dni dowiemy się, czy ten dzień będzie jak inne czy nie.
Obecnie wydaję mi się, że system bestii skupia się bardziej na totalitaryzmie, ucisku ekonomicznym niż na wojnie. Jak wspomniałem czas pokaże.
