Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

Duch religijności pośród ludu Bożego.

Jedni nazwą go demonem jak np. pastor Jasiński, inni zaś stanem umysłu jak np. Krzysztof Dubis. Choć pomimo różnic doktrynalnych (K. Dubis popiera Izrael) obu chrześcijan na swój sposób cenię, to zapewne obaj wierzący zgodziliby się ze mną, że istnieje coś takiego jak duch religijności.

 

Tekst ten jest wynikiem moich doświadczeń, zgłębionych tekstów innych osób, doświadczeń braci i sióstr w Chrystusie.

 

“Człowiek religijny” to nie tylko łatka dla osób skupionych na rytuałach. To bardzo silne przekonania doktrynalne zasłaniające duchowe oczy wiary.

 

Nie chciałbym aby ktoś traktował ten tekst jedynie  jako nakarmienie swojej pychy wiedzą, ale wejrzał w głąb siebie i w drugiej kolejności dopiero zobaczył czy wokół niego nie ma takich ludzi.

Zresztą jest taka część ludzi, która nie szanuje mnie, ale przychodzi się tutaj dokształcać. To nie tędy droga. Nie ma sensu taka postawa. Nieprzemienione serce nie przyjmie całej prawdy.

 

Co się kryje za duchem religijności?

Kiedyś nagrałem taki film pt. Szatan daje ćwierć prawdy.

 

 

Popatrzmy na katolików. To oszukiwani przez Rzym ludzie. Wiara w tej religii jest sprowadzona do rytuałów, czynności religijnych, akcesoriów takich jak obraz, różańce itp. zabobony.

Tam są wierzący w Boga ludzie, Częstokroć o wiele lepsi od wielu ewangelików.

Jednak tkwią w czymś tak silnym, że żadne logiczne argumenty nie są w stanie wyciągnąć ich z tej religii. Według mojej oceny to jest demoniczne, czyli duchowe.

Duch religijny to demon, który toczy wojnę przeciwko łasce Bożej w naszym życiu i akceptacji dzieła Jezusa jako prawdziwego wypełnienia Bożego przymierza między Bogiem a człowiekiem.

 

W myśl takiego rozumienia demon religijności ma się całkowicie dobrze nie tylko w protestantyzmie ale i  chrześcijaństwie biblijnym.

Jedni traktują np. mowę językami jako niezbędny element zbawienia inni z kolei wałkują stale szabat i wieprzowinę.

Człowiek religijny wywyższa ponad Jezusa rytuały (eucharystia, szabat) oraz doktryny a nawet samą biblię, a przecież sednem jest Jezus Chrystus. Jego charakter.

 

 „Badacie Pisma, bo sądzicie, że w nich macie życie wieczne; a to one świadczą o Mnie”. Jana 5

 

 

Faryzeusze byli oczywistymi przykładami ludzi, którzy mają duchy religijne, ale często ci z nas, którzy mają duchy religijne, nie są dalecy od ich zachowania.

 

No właśnie, jakie są kryteria przy rozpoznawania demona religijności?

Przede wszystkim LEGALIZM  i nie jest on typowy tylko dla chrześcijaństwa mesjańskiego.

Po drugie jest to PERFEKCJONIZM. Często występujący paradoksalnie  również w zborach odrzucających Prawo Boże. Perfekcjonizm wprowadza w potępienie i..pychę, gdyż idealny był tylko Jezus.

 

Kolejnym ważnym kryterium jest duma religijna. My jesteśmy lepsi, a oni gorsi, bo nie robią tego i tego. Bo nie używają właściwego imienia Jezusa. Jedni będą uważać, że to Isus jest właściwym, inni że Jeszu a jeszcze inni, że Jehoszua. To jest demon religijności. W tej grupie są zarówno ci, którzy uznają Prawo Boże jako ważne jak i przeciwnicy ważności Prawa.

 

Fałszywa świętość zwana także świętoszkowaniem.

 

Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, bo podobni jesteście do grobów pobielanych, które z zewnątrz wyglądają pięknie, lecz wewnątrz pełne są kości trupich i wszelkiego plugastwa. Tak i wy z zewnątrz wydajecie się ludziom sprawiedliwi, lecz wewnątrz pełni jesteście obłudy i nieprawości. (Mt 23, 27-28)

 

Piąte kryterium to: zbawienie przez uczynki!

Nikt nie może zapracować własnymi siłami na zbawienie. Zbawienie jest z łaski a owocem są uczynki.  Czy Izraelici zapracowali w Egipcie na to, że nie dotknął ich anioł śmierci, czy może nie zostali zabici dlatego, że posmarowali odrzwia krwią baranka? Nie swoją a krwią baranka, który był zapowiedzią ofiary Jezusa na krzyżu?

 

Obłuda to cecha wskazana przez Jezusa:

 

23 Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Bo dajecie dziesięcinę z mięty, kopru i kminku8, lecz pomijacie to, co ważniejsze jest w Prawie: sprawiedliwość, miłosierdzie i wiarę. To zaś należało czynić, a tamtego nie opuszczać. 24 Przewodnicy ślepi, którzy przecedzacie komara, a połykacie wielbłąda!

 

 

Inną być może pomniejszą cechą demona religijności jest nietolerancja. 

 

Na koniec wyliczanki możemy dodać potępianie.

Człowiek religijny musi potępiać innych wierzących i to publicznie. Człowiek taki jest pozbawiony miłosierdzia.

 

pomijacie to, co ważniejsze jest w Prawie: sprawiedliwość, miłosierdzie i wiarę.

 

Taki człowiek mimo, że kieruje się prawem Jezusa, albo nie powie face to face o potencjalnym grzechu tak jak Jezus nakazał, ale musi wynieść grzech osobisty na piedestał.

Nawet jeśli jest sam na sam to na pewno poczujesz się przy takim osobniku kimś gorszym.

Miałem kiedyś na zjeździe człowieka stojącego na straży Prawa Bożego, ale oświadczył on że 100% protestantów nie zostanie zbawionych. Bo nie weszli w przymierze i nie świętują szabatu. To jest demon religijności.

 

Nasuwają się tutaj słowa naszego Króla:

 

Wtedy Jezus rzekł do nich: «Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego.

 

 

Religia z łaciny to inaczej związywać. Tak patrząc demon religijności nie związuje oczywiście z Bogiem ale z doktryną.

W ten sposób pozbawia się relacji z Bogiem.

 

 

Duchy religijne mogą manifestować się na różne sposoby dla różnych ludzi, w zależności od planu Szatana dotyczącego życia danej osoby. Na przykład, jedna osoba może być nękana uczuciem, że nigdy nie jest wystarczająco dobra dla Boga, podczas gdy następna może być zarażona obłudą i fałszywą świętością.

 

Od ludzi z demonem religijności należy uciekać, gdyż są bardzo mocno przekonani, a raczej związani w swoich wyobrażeniach religijnych i mogą tylko nam zrobić krzywdę.

 

 

 

Często ludziom, którzy mają duchy religijne, trudno będzie uwierzyć, że zbawienie przychodzi z łaski Bożej, niezależnie od uczynków prawa. Mogą z łatwością osądzać innych lub krytykować ich za błahe sprawy. Zwykle istnieje poczucie „zarobienia” na swój status lub dobrą pozycję u Boga. Legalizm jest dziś popularną niewolą, w której człowiek czuje, że musi przestrzegać ścisłego zbioru zasad (praw), zanim zostanie naprawiony przed Bogiem.

My już zostaliśmy zbawieni a reszta to praca nasza i Ducha Uświęcającego.

 

 

Ludzie, którzy nigdy nie czują się wystarczająco dobrze, by związać się z Bogiem, ale są ciągle potępiani lub mają poczucie winy unoszące się nad nimi, mogą mieć ducha religijnego działającego w ich umyśle. Poczucie, że „nigdy nie jest wystarczająco dobry” to martwa wiara, ponieważ pokazuje, że człowiek stara się naprawić sprawy z samym Bogiem, a nie polega na dziele Chrystusa, który już w pełni spłacił swój dług.

 

Jeśli myślisz, że jesteś ważniejszy od innych, to prawie na pewno masz w sobie zadufanego w sobie lub fałszywego ducha świętości. Inne rzeczy, których możesz szukać, to uczucia, że ​​zawsze masz rację, a wszyscy inni się mylą, lub słabość związana z otwartością. Ktoś, kto wygląda na wszystkowiedzącego, może mieć duchy religijne.

Myślenie, że możesz robić jakieś rzeczy bez Boga, to kolejny martwy dar. Jezus dał jasno do zrozumienia, że ​​bez Niego nie możesz nic zrobić:

Jana 15:5: „Ja jestem krzewem winnym, wy jesteście latoroślami: kto trwa we mnie, a ja w nim, ten sam przynosi obfity owoc, bo beze mnie nic nie możecie uczynić ”.

 

Tam gdzie nie ma łaski, tam nie ma Jezusa. Po co komuś Jezus, kiedy on nie prosi swego króla o zabranie jakiegoś grzechu, jakiejś słąbości? Przecież taki człowiek robi wszystko sam.

 

9) Powiedział też do niektórych, co ufali sobie, że są sprawiedliwi, a innymi gardzili, tę przypowieść: (10) Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz a drugi celnik. (11) Faryzeusz stanął i tak w duszy się modlił: Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie, zdziercy, oszuści, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. (12) Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam(13) Natomiast celnik stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w piersi i mówił: Boże, miej litość dla mnie, grzesznika. (14) Powiadam wam: Ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony. Łk 19

 

Duma, wyższość, legalizm, hipokryzja to cechy człowieka zdemonizowanego duchem religijności.

 

Ktoś, kto ma duchy religijne, będzie często bardziej zainteresowany tym, by ktoś „zapłacił” lub został ukarany za swoje złe uczynki, niż tym, by osoba ta pokutowała i otrzymała przebaczenie i łaskę od Boga. Dobry przykład tego można znaleźć w 8 rozdziale Jana:

Jana 8:3-11: „I uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do niego kobietę pojmaną na cudzołóstwie; a gdy postawili ją w środku, rzekli mu: Nauczycielu, ta kobieta została w tym samym czasie porwana na cudzołóstwie. A Mojżesz w Prawie nakazał nam takie kamienować; ale co mówisz? To powiedzieli, kusząc go, aby mogli go oskarżyć. Ale Jezus pochylił się i palcem pisał na ziemi, jakby ich nie słyszał. Kiedy więc dalej Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: Kto jest z was bez grzechu, niech najpierw rzuci na nią kamieniem. I znowu pochylił się i pisał na ziemi. A ci, którzy to słyszeli, przekonani własnym sumieniem, wyszli jeden po drugim, począwszy od najstarszego aż do ostatniego, a Jezus został sam, a niewiasta stojąca pośrodku. Gdy Jezus podniósł się i zobaczył tylko kobietę, rzekł do niej: Niewiasto, gdzie są ci twoi oskarżyciele? czy nikt cię nie potępił? Powiedziała: Nie ma mężczyzny, Panie. A Jezus rzekł do niej: Ani ja ciebie nie potępiam: idź i nie grzesz więcej.

 

Oczywiście my wierzący biblijnie jesteśmy spragnieni sprawiedliwości:

 

Mat. 5:6 Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni

 

Przyp. 11:18 Bezbożny zdobywa złudne wynagrodzenie, lecz ten, kto sieje sprawiedliwość, ma pewną zapłatę.

 

Ale to do Boga należy pomsta.

My powinniśmy zacząć od siebie szukać sprawiedliwości:

 

Przyp. 21:21 Kto podąża za sprawiedliwością i dobrocią, ten znajduje życie, sprawiedliwość i cześć.

 

To my mamy być sprawiedliwi.

 

Duchy religijności szukają zemsty ponieważ nie mają w sobie przebaczenia.

Demony religijności są bardziej zainteresowane sprawiedliwością i karą niż miłosierdziem i przebaczeniem.

 

Jeśli więc po tym tekście uświadomiłeś sobie, że masz ducha religijności, to proś Boga w imię Jezusa o usunięci takiego ducha. I to jest łaska, Boża, to jest poleganie na Jezusie, którego imię tłumaczymy z hebrajskiego jako Bóg zbawia, czyli Bóg uwalnia.

 

Na koniec. Poniższe foto jest nie gdzie indziej a na KOŚCIELE  a więc reprezentuje religię i przedstawia Gargulca (demona).

 

Zaktualizowane: 12 października 2021 - 14:40

1 Komentarz

Dodaj komentarz
  1. Bardzo dobry tekst ! Dodam od siebie , że każdy ma w sobie gen wyższości nad innymi , najgorzej jak się tego nie dostrzega i brnie tak całe życie. Recepta jest prosta trzeba czytać, lub słuchać audiobook Pisma św bo to jest instrukcja na życie zgodne z wolą Bożą .

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
Polish
Polish
Polish
English
Exit mobile version