Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

Czy kobieta żołnierz nadal jest kobietą?

Nie znam przypadku z biblii, aby kobieta walczyła wręcz, czy szła na wojnę. To, co kojarzy mi się z tej jakże bogatej w treść Księdze, to postać Dalili, która to urokiem osobistym i zapewne duchem Jezebel pokonała Samsona.

Dzisiaj w Youtube na stronie głównej zobaczyłem pokaz Krav Magi. Skusiłem się wchodząc i dostałem obrzydzenia widząc walczące kobiety:

 

 

Autentycznie cofnęło mną.

Pozostawiając jednak uczucia i emocje, zastanówmy się, czy te kobiety są nadal kobietami czy już mężczyznami bez przyrodzenia?

Kobiety w wojsku są skutkiem ubocznym kultu królowej niebios.

Chciałbym Wam uzmysłowić, iż wraz z kultem królowej niebios idzie w parze po drugiej stronie kultury wydawałoby się antyreligijnej feminizm i emancypacja kobiet.

Mam duchową awersję do kobiet żołnierek, do kobiet oficerek i niech domorośli psycholodzy nie próbują dochodzić dlaczego. Po prostu kłóci się to z moim wyobrażeniem kobiety nie tylko biblijnej, ale i tych z poezji i powieści.

Z drugiej strony wyobraźcie sobie taką sytuację panowie: gdzieś na ulicy, osiedlu, na przykład na wakacjach na Mazurach (powyżej film z Olsztyna) dochodzi do jakiejś konfliktowej sytuacji między Wami a kobietą żołnierką. Załóżmy, że ona Was popycha, lub bije pięścią w twarz. Sytuacja hipotetyczna i mało prawdopodobna bo straciłaby pracę, ale powiedzmy, że cos takiego ma miejsce. Co robicie?

Bez względu na Wasze umiejętności w walce wręcz jest dysonans. Kobieta,. ale mnie bije…

 

https://www.youtube.com/watch?v=lwleaxA0ps0

 

To był żart, a teraz realia:

 

https://www.youtube.com/watch?v=QDxwHKwJrLM

 

 

https://www.youtube.com/watch?v=m1PER1D9hJ8

 

Można mnożyć te filmy, a jeszcze więcej nie widziało swego miejsca na YT.

A ile jest przypadków prowokacji…

 

Nadchodzi moment przypomnienia sobie kim jest ktoś w ciele mężczyzny:

 

https://www.youtube.com/watch?v=gtZkqZFDiJk

 

Niestety, ale następuje zamiana ról odgórnie sterowana. Przez nieznajomość Biblii zarówno kobiety jak i mężczyźni tracą swe wrodzone predyspozycje. Role, które zostały nadane w Edenie koszmarnie się wywracają.

 

 

 

“prędzej wieloryb przejdzie przez ucho igielne”..

🙂

 

Tutaj od 3:25

 

Przykład oddania przewodnictwa w związku kobiecie. Skutek opłakany.

Im dalej od Biblii tym bliżej głupoty.

Pewnie niebawem zabronią pisania takich tekstów jak ten.

 

Świat został wywrócony. Kiedy mężczyźni stali się ospali i niemrawi, kobiety stają sie mężczyznami i…. dzieci:

 

 

Poniżej dziewczyna broni chłopaka w słynnych rurkach:

 

https://www.youtube.com/watch?v=rFEKdCDMMig

 

Niechaj podsumowaniem będzie eksperyment społeczny w którym w pierwszej wersji mężczyzna bije kobietę, a w drugim następuje zamiana ról, kiedy to kobieta bije mężczyznę. W pierwszym przypadku jest reakcja ludzi, w drugim stereotypy powodują bierność tłumu.

 

To są skrajne przypadki, ale ile jest takich, gdzie kobieta prowokuje mężczyznę, który nie jest Ferdkiem kiepskim. Jest ona odpowiedzialna za jego reakcje. Kobieta próbująca zachowywać się jak mężczyzna w końcu trafia na męską reakcję.

Z wielu relacji wiem, że ciężko się takim kobietom z tego wyleczyć.

 

„Żony, bądźcie uległe mężom swoim jak Panu, bo mąż jest głową żony, jak Chrystus Głową Kościoła, ciała, którego jest Zbawicielem, ale jak Kościół podlega Chrystusowi, tak i żony mężom swoim we wszystkim.” Ef 5

 

Walka z mężem jest walką z Bogiem.

Niestety, ale wśród chrześcijan jest także wiele Achabów zdominowanych przez swe żony. Jak taki mężczyzna ma chronić kobietę jeśli sam jest zdominowany?…

 

Szatan powywracał rolę doprowadzając często do wojny męsko – damskiej. Jego zadaniem jest rozbić rodzinę.

 

 

Lekarstwem na te czasy jest Jezus. Każdy kto kocha Jezusa kocha ludzi, a tym bardziej powinien kochać swego partnera i partnerkę. Ktoś kto upokarza partnera/kę lub prowokuje nie jest wierzącym. Związek jest jednym ciałem, a więc jak może ręka być przeciw nodze?

 

 

 

 

 

 

Zaktualizowane: 16 maja 2018 - 11:11

19 komentarze

Dodaj komentarz
  1. Moim zdaniem biblia wcale nie zmniejsza agresywności kobiet, bo kobiety agresywne jak były tak i są.
    to jest wszystko kwestia przyzwolenia społecznego na np słowną agresje kobiet i prawa
    w kościele katolickim codziennie czytana jest biblia i czy katoliczki to łagodne owieczki??? raczej odwrotnie katoliczki to wilki w owczej skórze
    jak zauważyłam u chrześcijańskich kobiet i mężczyzn jest ukryta agresja

  2. ja od dzieciństwa byłam uczona, że mam się słuchać innych, w szczególności innych kobiet i przez ten program wiele razy oberwałam od innych kobiet, a nawet zauważyłam, ze przy silnych agresywnych kobietach wchodzę w hipnotyczny trans, bo najczęściej nie pozwalają mi się odzywać i zaczynam postępowac irracjonalnie

    1. Sam tekst nic nie da, jeżeli nie ma się nowego ducha i nowego serca, czyli jeżeli się nie narodziło na nowo

      1. To miało być pod pierwszą wypowiedzią

  3. Przypomnę tylko, że Debora przewodziła wojskami wespół z Barakiem (albo przynajmniej była oparciem i doradczynią Baraka), Jael zabiła króla kananejczyków Siserę, a Judyta Holofernesa. Żadna nie brała udziału w walce wręcz, trzymały się możliwie daleko od pola bitwy, ale ich przydatność bojowa okazała się niezrównana.

    1. no tak kobiety w biblii mozna sobie znaleźć w necie, ale z tego co pamietam, to Judyta nie ejst w kanonie i czytając te księgę, która chyba jest u katolików a protestanci uwzaja ją za apokryf, porzuciłem ją ponieważ wg mojej oceny gryzie sie ona bardzo z całokształtem bibli.
      Jednak mówimy o biblijnym wzorcu kobiety, a nie odstep;stwach jak np Ozeasz mający za zone prostytutkę.

      Dzielna kobieta to ta zostatniego rozdziału ks Przysłów:

      Dzielna kobieta – trudno o taką – jej wartość przewyższa perły, (11) serce małżonka ufa jej, nie brak mu niczego, (12) gdyż wyświadcza mu dobro, a nie zło, po wszystkie dni swojego życia; (13) dba o wełnę i len i pracuje żwawo swoimi rękami. (14) Podobna jest do okrętów handlowych, z daleka przywozi żywność. (15) Wstaje wcześnie, gdy jeszcze jest noc; daje żywność swoim domownikom, a swoim służącym, co im się należy. (16) Gdy zeche mieć rolę, nabywa ją, pracą swoich rąk zasadza winnicę. (17) Mocą przepasuje swoje biodra i rześko porusza ramionami. (18) Wyczuwa pożytek ze swojej pracy, jej lampa także w nocy nie gaśnie. (19) Wyciąga ręce po kądziel, swoimi palcami chwyta wrzeciono. (20) Otwiera swoją dłoń przed ubogim, a do biedaka wyciąga swoje ręce. (21) Nie boi się śniegu dla swoich domowników, bo wszyscy jej domownicy mają po dwa ubrania. (22) Sama sobie sporządza okrycia, jej szata jest z purpury i bisioru. (23) Mąż jej jest w bramach szanowany, zasiada w radzie starszych kraju. (24) Wyrabia spodnią bieliznę i sprzedaje ją, i pasy dostarcza kupcowi. (25) Dziarskość i dostojność jest jej strojem, z uśmiechem na twarzy patrzy w przyszłość. (26) Gdy otwiera usta, mówi mądrze, a jej język wypowiada dobre rady. (27) Czuwa nad biegiem spraw domowych, nie jada chleba nie zapracowanego. (28) Jej synowie nazywają ją szczęśliwą, jej mąż sławi ją, mówiąc: (29) Jest wiele dzielnych kobiet, lecz ty przewyższasz wszystkie! (30) Zmienny jest wdzięk i zwiewna jest uroda, lecz bogobojna żona jest godna chwały. (31) Oddajcie jej, co się jej należy! Niech ją w bramach wysławiają jej czyny!

  4. Ja kiedyś chciałam (jakby wybuchła wojna) zostać kobietą żołnierzem,bo one zawsze mi imponowały (siedzę trochę w historii zawsze podziwiałam taką Emilię Plater,Joannę d’Arc, Elżbietę “Zo” Zawacką itd),ale stwierdziłam,że strzelać do ludzi to jednak dla mnie trochę za dużo. Czy pójście w przypadku wybuchu wojny na sanitariuszkę albo łączniczkę byłoby czymś złym,grzechem?

    1. sanitariuszka to nie żołnierz, choc na etacie MONu

    2. Tak trochę jak w Przełęczy ocalonych, tylko zamiast mężczyzny byłaby kobieta ratująca życie…no chyba że się mylę…

  5. Jak możecie tak wyrażać się o kobietach, które walczą? Czytam sobie czasami tego bloga i szanuje to co piszesz, ale teraz przegięłeś. Wydaje mi się, że teraz to już jest jakieś ograniczenie. Traktowanie kobiety jak jakąś gorszą. Wiem, że teraz powiesz: jest inna, ma inną role. Ale nikt jie ma żadnych ról w życiu! Nie narzucaj innym kim mają być, bo to obrzydliwe. Budzisz tym moją pogardę. Wydaje Ci się, że jesteś lepszy, bo, bo co? Śmiech na sali. Aaaa sama zastanawiam się nad zostaniem policjantą, a wstąpieniem do wojska i trenuje sztuki walki. No ewentualnie antropolog…

    1. Siła kobiety nie tkwi w mięśniach i skłonności do ryzyka, taka jest natura ukształtowała nas w inny sposób, kobieta i mężczyzna mają inne role i reagują inaczej na dane sytuacje. Po Twoim komentarzu widać, że masz wypaczone postrzeganie rzeczywistości, autor bloga nie uznaje kobiet za gorsze, wręcz przeciwnie…
      A jeżeli faktycznie uważasz płci za równe(“=”) i potrzeba Tobie konkretnych danych to miłej lektury:

      Płk Raza Sagi z izraelskiej armii wydał książkę “Lochamot Betzahal” podsumującą 13 lat badań nad udziałem kobiet w izraelskim wojsku, w której dowodzi, iż nie nadają się one do tej roli.

      Tytuł książki to gra słów po hebrajsku, może znaczyć “kobiety walczące w wojsku” i “kobiety walczące z wojskiem”.
      – Badania dowiodły, iż stosunkowo wysoki procent kobiet, które służyły w wojsku odnosi fizyczne urazy podczas trwania służby i będą cierpieć do końca życia z powodu pękniętych dysków, złamań w obrębie miednicy, wypadania macicy i innych – powiedział były wojskowy.
      Co więcej, kobiety odnoszą urazy o wiele częściej niż mężczyźni i są one znacznie poważniejsze. Kontuzje zwykle są odnoszone podczas treningu, a nie walk.
      – Pomysł, że nie ma różnicy między mężczyznami i kobietami w wojsku jest śmieszny, został obalony we wszystkich armiach świata – powiedział p. Sagi.

      Źródło: http://www.israelnationalnews.com

      Naturalnie co innego jest być jako ostatnia linia obrony i strzec domostwa czy w obliczu napaści, każda kobieta powinna posiadać broń i umieć z niej korzystać.

    2. “Czytam sobie czasami tego bloga i szanuje to co piszesz, ale teraz przegięłeś. Wydaje mi się, że teraz to już jest jakieś ograniczenie.”

      Lubie czasem takie komentarze, ponieważ wzbudzają uśmiech na mej twarzy. Nie szyderstwa, ale uśmiech typu “ale jesteś fajna w swej infantylności”.

      Widzisz, każdy chce miec kawałek świata dla siebie w przeciwieństwie do tej “małej cząstki Marii, kiedy słuchała jezusa, a Marta się krzątała”.

      Świat i swe pożądliwości sa atrakcyjniejsze. Hip hop, tatuaże, pilka nozna, itd

      1. świetnie to Konrad wczoraj ujął

        “o moim kazaniu będzie się mówiło pięć minut a o cieście siostry będzie się mówić przez 3 tygodnie :D”

        dzisiejszy świat wyprał mózgi kobietom, bo na siłę chcą być tacy jak mężczyźni, bo wydaje im się, że zajmowanie się domem i dziećmi jest czymś gorszącym, obrażającym kobietę. A to nie prawda, ktoś musi się domem zajmować. A jak to robić, skoro oboje małżonkowie pracują? Po pracy? Wolne żarty, wracasz w piątek po 8-10h pracy (i cały tydzień tak samo) i weź tu coś przygotuj na szabat. Powodzenia życzę. Właśnie od takich spraw jest kobieta i to nie jest uwłaczające. To jest dobre, sprawiedliwe i święte, tak Bóg to zaplanował i patrząc na porządek tego świata, wychodzi że to Bóg Jahwe ma racje..jak zawsze 😉

        1. praca w domu jak się ma dzieci to harówka.

        2. A co jeśli ja tego nie chce? Chcę czegoś więcej od życia niż gary i bycie niewolinicą męża? Bo takie rzeczy tutaj propagujecie. Szanuję chrześcijan, ale to co wy odwalacie na tym blogu jest żałosne.

          1. 🙂 😀
            Biblia NIGDZIE nie mówi o byciu przez kobiete niewolnica męża. Wprost przeciwnie, mąż ma bardzo dużą odpowiedzialność. Odpowiada jak Adam za kobietę. Adam wymiękł, a my mamy być twardo stac przy Bogu by chronić rodzinę.
            Dlatego obecnie jest wielu tzw pantoflarzy, mężów nie kierujących rodziną. Wtedy kobieta przejmuje ster i to nie ejst zdrowe.

            W sumie to pieknew że tak emocjonalnie reagujesz. Taka szczerość uczuć.

  6. tak, a facet to moze bic kobiete. Co za bzdury!!! I jeszcze Maryję mieszać w to! Jezus Maria! Ja kilka razy byłam w bardzo nieciekawej sytuacji zagrazajacej zdrowiu i życiu przez faceta spowodowanej. I co? Żaden facet ani nawet baba mnie nie obronili. Z facetów sie robią coraz gorsze pierdoły i w dzisiejszych czasach każdy może liczyc tylko na siebie, więc o co ten ból przyrodzenia, Panowie? zapewne ten komentarz nie zostanie opublikowany, bo nie należy do jedynie słusznej prawdy wiadomej adminowi

    1. emocje zdradzają Twój brak pokoju, a toże piszesz sarkastycznie “prawda adminowa” pokazuje że czytasz na siłę bloga. Wbrew sobie. Gardzisz adminem, ale czytasz. Taka podwójna jaźń. Nikt Ci nie każe tu zaglądać

      Dużo bólu i goryczy w Tobie jest. Jesteś poraniona i pełna żalu. Życzę Ci wielu łask Bozych i niech Duch Boży Cię chroni. leczy i prowadzi. Amen.

  7. W rzeczywistości jak kobieta przejmuje ster to ma dużo więcej obowiązków ponad swoje siły… a mąż prawie nic nie robi. Dziś od kobiety też się wymaga aby poszła do pracy, nawet jak ma w miarę samodzielne dzieci
    Decyzje w związku powinno się podejmować w oparciu o Biblię

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
Polish
Polish
Polish
English
Exit mobile version