Jeśli miałbym do czegoś porównać napełnienie Duchem Bożym, to chyba byłoby to napełnianie zbiornika paliwa w aucie benzyną czy ropą… a to oznacza, że nie jest to jednorazowy akt.
Na potwierdzenie mego zrozumienia podam kilka przykładów a a jakże z Pisma.
(1) W dniu Pięćdziesiątnicy znowu wszyscy się razem tam zebrali. (2) Aż tu nagle powstał szum z nieba, jakby zerwał się gwałtowny wiatr i napełnił cały dom, w którym przebywali. (3) Wtedy zobaczyli, że nad głowami każdego z nich pojawiły się jakby języki ognia. (4) A Duch Święty napełnił ich wszystkich Dzieje 2
Wielu wierzących uważa, że był to jednorazowy akt napełnienia Duchem Uświęcenia, ale tak nie jest.
W 4 rozdziale Dziejów już w innej sytuacji dochodzi do ponownego napełnienia “baku”:
(31) A gdy się modlili, zadrżała ziemia w miejscu, gdzie się zebrali, i napełnieni zostali wszyscy Duchem Świętym, głosząc z odwagą słowo Boże. Dzieje 4
Napełnienie się Duchem Boga pomaga: głosić Słowo, rozpoznawać wszelkie kłamstwo i wzrastać w poznaniu woli Boga.
(16) Niech słowo Chrystusa obfituje w was: nauczajcie i napominajcie jedni drugich z prawdziwą mądrością. Śpiewajcie Bogu z całego serca i z wdzięcznością psalmy, hymny i natchnione pieśni. (17) Cokolwiek czynicie lub mówicie, czyńcie wszystko w imię Pana Jezusa, dziękując przez Niego Bogu Ojcu. Kol 3.
Przy okazji zwróćmy uwagę na fakt, iż cokolwiek czynimy lub mówimy, mamy czynić wszystko w imię Pana Jezusa, dziękując przez Niego Bogu Ojcu.
Nie w imię Jahwe, ale w imię Jezusa. Musimy się z tym zgodzić i być jednomyślni.
Napełnieni Duchem głosimy Słowo, które jak to Paweł napisał w Kolosan obfituje nauczaniem w mądrości i napominaniem w mądrości, a nie tyrani i chłoście. Obfituje śpiewaniem Bogu, czytaniem Psalmów…
Innym przykład na wielokrotne napełnianie się Duchem Jezusa:
(17) Dlatego też nie bądźcie bezmyślni, lecz starajcie się zrozumieć, jaka jest wola Pana. (18) Nie upijajcie się winem, bo to prowadzi do rozwiązłości, lecz napełnieni Duchem [Świętym].
Ludzie przychodzą na mój blog rozumieć pewne rzeczy, ale nie wiedzą, że dostałem mądrość od Boga. Gdyby nie stałe napełnianie Duchem przez czytanie Słowa i modlitwy nadal wierzyłbym, że ten świat jakoś się zmieni na lepsze dzięki tzw. dobrym ludziom. I owszem trzeba wypowiadać walkę złu, ale to Jezusa je ostatecznie pokona. Trzeba wskazywać zagrożenie płynące z LGBT, trzeba potępiać wojnę itd. Jednakże musimy mieć świadomość, że wiele proroctw musi się wypełnić.
Dlaczego Paweł napisał aby nie upijać się winem, ale napełniać Duchem? Dlatego, że przez upijanie wyłącza świadomość, a kiedy rozum śpi budzą się upiory.
Nie można być napełnionym Duchem i pijanym zarazem.
Ale można także być pijanym winem Babilonu czyli złymi naukami.
(8) A inny, drugi anioł, przyszedł za nim, mówiąc: Upadł, upadł wielki Babilon, który winem szaleńczego nierządu napoił wszystkie narody!
(Apokalipsa (Objawienie) 14:8)
Rzym nazywano Wielkim Babilonem i to z niego wychodzą wszelkie kłamstwa i organizacje przeciwne Bogu jak Zakon Maltański, Jezuici, Opus Dei itd.
Znaczna część polityków (Trump, Macron), znanych aktorów jest po szkołach jezuickich i ludzie im ufający są pijani winem Babilonu.
Brak napełnienia Duchem Bożym spowodował, że ludzie uwierzyli pastorom wspierającym Ukrainę, a ludzie umierają po obu stronach konfliktu. No niestety ale protestantyzm jest pijany.
Tak bardzo demonizuje się alkohol jako kozła ofiarnego a wcale nie mówi o pijaństwie winem Babilonu. Bóg nie potępi za wypity jeden kieliszek wina, ale potępi za wspieranie wojny powodującej osierocenie dzieci.
(1) Oto mój Sługa , którego Ja wspieram, Wybraniec mój, w którym sobie upodobałem. Ducha mojego wylałem na niego, On Prawo zaniesie narodom.
(Księga Izajasza 42:1)
Jak widać po zachowaniu kapłanów Rzymu jak fałszywego protestantyzmu Prawo Boga nie jest respektowane. Są tworzone ustawy bezbożne, lud jest uciskany, wyznaje się kult Królowej Niebios, święto Isztar, wpiera się państwo zarządzane przez CIA. Państwo fikcyjne, ale stworzone do kupowania sprzętu wojskowego, z czego czerpią zyski korporacje USA.
Nasycenie Duchem Boga to jednorazowe akty.
(21) Bo nie z woli człowieka głoszone były niegdyś proroctwa, lecz natchnieni Duchem Świętym przemawiali święci ludzie Boży.
(2 List Piotra 1:21)
Na wielu zjazdach odczuwaliśmy działanie Ducha Bożego. W pokorze, w uniżeniu i prośbach.
Duch Boży jest Duchem subtelnym ale i stanowczym. W 5 rozdziale Dziejów Ananiasz skłamał przy sprzedaży działki po czym padł trupem. Nie dlatego, że część zostawił dla siebie ze swojej działki, ale dlatego, że skłamał. Mógł powiedzieć, że część bierze dla siebie. To była jego działka. Ale skłamał apostołów.
Po niedługiej chwili zmarła jego żona.
Dzisiejsze chrześcijaństwo zwłaszcza to charyzmatyczne naucza, że przez nałożenie rąk (zazwyczaj przez syjonistów) otrzymuje się raz na zawsze Ducha Bożego. Tak nie jest. Ducha Bożego trzymuje się przez czytanie Słowa i posłuszeństwo Słowu.
Zapamiętajcie ten werset:
(32) My właśnie jesteśmy tego świadkami, jak i Duch Święty, którego Pan dał tym, którzy Mu są posłuszni.
(Dzieje Apostolskie 5:32)
Nie będziesz miał Ducha żyjąc tym światem i będąc pijany winem Babilonu.
Żeby być posłusznym trzeba wiedzieć czemu być posłusznym, jakim przepisom i dlatego trzeba stale karmić się Słowem Bożym….
Zatankuj Bożego Ducha a będziesz miał uśmiech od ucha do ucha 🙂
Owocnego napełniania się Duchem Boga życzę Wam w imię Jezusa Chrystusa.
