Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

Kiedy mąż Boży działa na swoją chwałę, a nie na chwałę Boga.

Chrześcijanie biblijni nie są wolni od pokus. Wolni od samo-zwiedzenia nie są także ludzie, którzy mówią na pozór pod natchnieniem Ducha Bożego. Jedną z tych pokus jest rywalizacja lub chęć posiadania eksponowanego stanowiska w grupie wierzących. Nie rzadkie są przejmowania ludzi z jednej grupy do drugiej.

Ten zapał do rywalizacji uwydatnił sam Jezus:

(22) Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi według tego, jak jest postanowione, lecz biada temu człowiekowi, przez którego będzie wydany. (23) A oni zaczęli wypytywać jeden drugiego, kto by mógł spośród nich to uczynić. (24) Powstał również spór między nimi o to, który z nich zdaje się być największy. (25) Lecz On rzekł do nich: Królowie narodów panują nad nimi, a ich władcy przyjmują nazwę dobroczyńców. (26) Wy zaś nie tak [macie postępować]. Lecz największy między wami niech będzie jak najmłodszy, a przełożony jak sługa. Łk 22.

Apostołowie byli niemowlakami w wierze i w związku z tym byli cieleśni.

W moim 10 letnim stażu blogera, przewodnika grupy nieraz spotykałem się z rywalizacją i to mimo, że ktoś stale czyta mój blog, a niektórzy rywalizujący  przyjeżdżali nawet na zjazdy. Hipokryzja.

Ja nie muszę nikogo autorytetu podkopywać żeby przychodzili do naszej grupy nowi ludzie. Nie pisuję do członków innych grup jacy to są ich liderzy. Po prostu robię swoje.

Ale zobaczmy jak widzi AMBITNYCH  wierzących sam Bóg na przykładzie księgi Jeremiasza, w której to prorok Baruch oczekiwał czegoś więcej:

 

 

(1) Słowo, jakie prorok Jeremiasz oznajmił Baruchowi, synowi Neriasza, gdy spisał on w księdze tamte słowa pod dyktando Jeremiasza w czwartym roku panowania króla judzkiego Jojakima, syna Jozjasza. (2) To mówi Pan, Bóg Izraela, do ciebie, Baruchu: (3) Mówisz: Biada mi! Pan bowiem dodaje zgryzotę do mego bólu. Słabnę od wzdychania, nie znajduję wytchnienia. (4) Powiesz mu tak: To mówi Pan: Oto, co zbudowałem, burzę, a co zasadziłem, wypleniam. (5) Ty zaś chcesz szukać wielkich rzeczy dla siebie? Nie szukaj! Sprowadzę bowiem nieszczęście na wszelkie ciało – wyrocznia Pana – lecz tobie dam twoje życie jako zdobycz wszędzie, dokądkolwiek pójdziesz.

 

 

Amerykański biblista Thomas L. Thompson napisał w ten sposób o Baruchu:

 

„Baruch był wykształconym człowiekiem, wykwalifikowanym jako sekretarz, którego brat ( Jeremiasz 51:59 ) był wysokim rangą urzędnikiem pod Sedekiaszem. Mógł mieć nadzieję na jakieś wyróżnienie w narodzie. Ale jakiekolwiek „wielkie rzeczy”, których szukał dla siebie, zostały utracone przez jego lojalne poparcie dla Jeremiasza”. (Thompson)

 

Kiedy królestwo Judei upadało, Baruch skoncentrowany był na sobie: Biada mi! Pan bowiem dodaje zgryzotę do mego bólu. Słabnę od wzdychania, nie znajduję wytchnienia.

 

Co na to Bóg?

 

To mówi Pan: Oto, co zbudowałem, burzę, a co zasadziłem, wypleniam. (5) Ty zaś chcesz szukać wielkich rzeczy dla siebie? Nie szukaj!

 

To jest to zagrożenie dotykające nikogo innego jak wierzących. Niektórzy szukają swego, wielkich rzeczy dla siebie. Znam człowieka, któremu ktoś powiedział, że będzie setnikiem zboru. Znam mężczyznę, którego siostra miała ambicję pchając na stanowisko lidera kradnąc członków innej grupy. Znam człowieka, którego żona pcha na lidera. W znacznej części jak widać to kobiety z duchem Jezebel chcą w identyczny sposób jak Jezebel uczynić swego mężczyznę znaczącym.

(5) Niebawem przyszła do niego Izebel, jego żona, i zapytała go: Czemu duch twój jest tak rozgoryczony, że nic nie jesz? (6) On zaś jej odpowiedział: Bo rozmawiałem z Nabotem z Jizreel. Powiedziałem mu: Sprzedaj mi twoją winnicę za pieniądze albo, jeśli chcesz, dam ci zamiast niej inną winnicę. A on powiedział: Nie dam tobie mojej winnicy. (7) Na to rzekła do niego Izebel, jego żona: To ty teraz tak sprawujesz rządy królewskie nad Izraelem? Wstań, jedz i bądź dobrej myśli. To ja ci dam winnicę Nabota z Jizreel. (8) Potem w imieniu Achaba napisała listy i opieczętowała jego pieczęcią, a następnie wysłała do starszyzny i dostojników, którzy byli w mieście, sąsiadujących z Nabotem.

Izebel/Jezebel w niecny sposób chciała zdobyć dla swego męża upragnioną przez niego  działkę. Myślę, że protestanci, czy wierzący biblijnie wyszli z KRK, ale kult maryjny nie wyszedł z nich. Mężczyźni dają sobą sterować przez kobiety, a kobiety idą po trupach aby wywyższyć mężczyznę. Potwierdzają to snami, wizjami itp.

 

Mąż Boży nigdy nie rywalizuje, lecz robi swoje na chwałę Bożą.

 Bóg odwrócił Barucha od ścieżki samouwielbienia. Chciał, aby jego nastawienie było dalekie od ambicji i ukierunkowania na sukces.

Wiele osób zniechęca się jeśli nie ma fajerwerków, ale nikt przecież ich nie obiecywał. Dzisiejsze chrześcijaństwo  skoncentrowane jest na emocjach, doznaniach, a nie na walce I WYCIĄGANIU Z CIEMNOŚCI NOWYCH LUDZI.

Codziennie umiera ktoś niezbawiony. Ale chrześcijanie skoncentrowani na doznaniach czekają na fajerwerki. Inni chcą budować społeczności kogoś kosztem.

Bóg czyni wielkie rzeczy dla swojej chwały, a nie dla człowieka chwały.

 

Zwracajcie się do Boga tak: Nasz Ojcze w niebie, niech Twoje święte imię będzie uwielbione! Mt 6.

 

Zaktualizowane: 3 września 2024 - 19:37

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
Polish
Polish
Polish
English
Exit mobile version