Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

Na nic pogańskie rytuały topienia Marzanny.

Marzanna nie zatopiona…

 

Zaktualizowane: 18 kwietnia 2017 - 15:07

15 komentarze

Dodaj komentarz
  1. Ale zima kiedys musi definitywnie ustapic, no nie 😉 ? Czy sie moze myle? Z reszta “Kwiecien plecien, bo przeplata troche zimy, troche lata” 😉 . A pogoda przez ostatnie lata o tej porze roku nas rozpieszczala raczej niz strofowala. Taka odmiana.

    1. Myślę też, że zima powinna ustąpić 🙂 a przysłowie do kwietnia pasuje 🙂

  2. Dziś czytałam sobie Izajasza i rozpierała mnie taka duma z powodu Naszego kochanego Boga i Jego chwały ♥ że On pewnego dnia zniszczy te wszystkie bałwany.

    “Ja, WIEKUISTY, oto Moje Imię; Mojej chwały nie oddam innemu oraz Mej sławy – posągom!” Izajasza 42,8

    “Cofną się ci, co ufają posągom; i sromotnie zawstydzą się ci, co mówią do odlewów: Jesteście naszymi bogami!” Iz. 42,17
    No i jeszcze np. rozdział 44 i 46.

    1. Ja się modlę aby niszczył je na bieżąco, i któregoś dnia wchodzę tutaj na blog a tam artykuł, że jakieś auto uderzyło w przydrożnego bałwana 🙂
      “Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie. Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich” (Mt 18:19)
      Prośmy więc, Bóg chętnie działa, jeśli nasza prośba jest zgodna z Jego Prawem 😉

      1. Oo ja też pamiętam ten artykuł 🙂

  3. Przepraszam, że nie na temat, ale zobaczcie na co natrafiłem szukając sobie karty graficznej do komputera:

    http://www.fudzilla.com/images/stories/2017/April/powercolor-rx580reddevilvc-1.jpg

    1. A więc grasz w te pochłaniacze czasu gdzie zamiast tego mógłbyś spożytkować czas na czytanie Pisma Świętego? Oj ty ty :p

      1. Tak, grywam dość często i nie będę tego ukrywał, ale teraz traktuję to bardziej jako badanie jakie treści ukazują nam graczom twórcy gier, a są one pomieszaniem makabryczności i okultyzmu. To coś na zasadzie gdy admin ogląda nowe filmy w celu przebadania treści, tyle ja tak robię z innym medium. Aczkolwiek wszystko w granicach rozsądku bez żadnych uzależnień 🙂 Pozdrawiam

    2. Kolejna sztuczka diabła, szczyt marketingu.
      To tak jakby chciano pokazać okrutnego mordercę socjopatę w dobrym świetle robiąc mu sesję zdjęciową na siłowni przedstawiając go jako synonim siły…
      Tragedia 🙁
      Kiedyś wszyscy poznają prawdziwy charakter tego demona i “prestiż” jaki z nim kojarzyli zamieni się w przerażenie…

    3. Widać, że po diablo przyszedł czas na red devil.

  4. Ale mogloby by juz byc cieplo ( oczywiscie normatywnie jak na ta pore roku ). Szkoda forsy na wegiel, drewno, gaz czy cokolwiek innego jak sie opala dom samodzielnie 😉 ( pod warunkiem, iz jestesmy dosc zasobni by normalnym paliwem ogrzac dom ).

  5. Marzanna – słowiańska bogini symbolizująca zimę i śmierć, przez część badaczy uważana za demona; ofiara dla demonów wody, których przychylność była konieczna, by zapewnić rolnikom plony w nadchodzącej wiośnie.

    Znaczenie

    Badacze kładą nacisk na symbolikę marzanny nie jako zimy, a słowiańskiej bogini. Późniejsze skojarzenie marzanny ze śmiercią (w niektórych rejonach nazywa jest ona „Śmiercichą”) spłyciło znaczenie i rangę bogini, która była panią nie tylko śmierci, ale i życia, władając całą naturą. Jej utopienie w wodzie (woda ma w cyklu obrzędów związanych z porami roku niezwykle istotne znaczenie, a jej wagi w rytuale związanym z boginią wody nie sposób pominąć) jest przez badaczy rozumiane jako symboliczne zejście do podziemi, by potem odrodzić się na nowo]. Niektórzy naukowcy zauważają z kolei, że utopienie marzanny ma charakter ofiarny i może być odczytywane jako złożenie ofiary zimie, by odeszła.

    Topienie marzanny

    Marzanna to również nazwa kukły przedstawiającej boginię, którą w rytualny sposób palono bądź topiono w czasie wiosennego Jarego Święta, aby przywołać wiosnę. Zwyczaj ten, zakorzeniony w obrzędach ofiarnych, miał zapewnić urodzaj w nadchodzącym roku. Zgodnie z opisanymi przez Jamesa Frazera zasadami magii sympatycznej wierzono, że zabicie postaci przedstawiającej boginię śmierci spowoduje jednocześnie usunięcie efektów przez nią wywołanych (zimy) i nadejście wiosny.

    Kukłę wykonywano ze słomy, owijano białym płótnem, zdobiono wstążkami i koralami. Tradycja nakazywała, aby orszak złożony z kukły i dzieci z zielonymi gałązkami jałowca w dłoniach, obszedł wszystkie domy we wsi. Po drodze podtapiano marzannę w każdej wodzie, jaka się nadarzyła. Wieczorem kukłę przejmowała młodzież. W świetle zapalonych gałązek jałowca wyprowadzano marzannę ze wsi, podpalano i wrzucano do wody. Z topieniem Marzanny, również obecnie, związane są różne przesądy: nie wolno dotknąć pływającej w wodzie kukły, bo grozi to uschnięciem ręki, obejrzenie się za siebie w drodze powrotnej może spowodować chorobę, a potknięcie i upadek – śmierć w ciągu najbliższego roku.

    Chrześcijaństwo próbowało zakazać tego starosłowiańskiego zwyczaju. W 1420 roku Synod Poznański nakazywał duchowieństwu: Nie dozwalajcie, aby w niedzielę odbywał się zabobonny zwyczaj wynoszenia jakiejś postaci, którą śmiercią nazywają i w kałuży topią. Rodzima tradycja okazała się jednak silniejsza. W konsekwencji na przełomie XVII i XVIII wieku próbowano tradycję topienia marzanny zastąpić (w środę przed Wielkanocą) zrzucaniem z wieży kościelnej kukły symbolizującej Judasza, co również zakończyło się niepowodzeniem. Obecnie w Polsce obrzęd łączony jest z nastaniem kalendarzowej wiosny 21 marca lub z przypadającym na ten właśnie okres Jarym Świętem.

  6. U mnie (na śląsku) co roku odbywają się Judaszki ;/

    Judaszki – ludowy zwyczaj związany z chrześcijańskim świętem Wielkanocy. Swoje korzenie ma w pogańskim obrzędzie topienia Marzanny, który – zwalczany przez duchowieństwo – został gdzieniegdzie schrystianizowany.

    Obyczaj ten, zanotowany w źródłach po raz pierwszy w XVIII wieku, nawiązuje do historii zmartwychwstania Chrystusa, przypominając o zdradzie Judasza. Widowisko rozpoczynało się w Wielki Czwartek nocą (w niektórych regionach już w Wielką Środę), kończąc się następnego dnia po południu. Kukła przedstawiająca Judasza była sądzona, a następnie wieszana na wieży kościelnej. W Wielki Piątek strącano Judasza z wieży, a następnie bito, szarpano, włóczono po wsi. Na koniec podpaloną kukłę wrzucano do rzeki czy stawu. Zwyczaj ten niekiedy nabierał charakteru antysemickiego, kukła Judasza wyobrażała wówczas stereotypowego Żyda, a obchody kończyły się napaścią uczestników na Żydów. W okresie międzywojennym kukła była wieszana pod drzwiami domów żydowskich i Żydzi musieli się wykupować. Jeśli tego nie robili, groziło im pobicie.

    W związku z nadmierną agresją uczestników widowiska, Kościół zakazał jego organizowania. Tam, gdzie zwyczaj nadal trwał, kukłę wieszano na drzewie, słupie, kominie.

  7. Taka syzyfowa praca trochę 😉

  8. Te fiksacje pogodowe ( zbyt cieply marzec, a zbyt zimny kwiecien ) nie zwiastuja niczego dobrego. Chociaz w 2003 bylo zimnej, a w 1997 roku bylo z kolei ultra mrozno. Moze to byc skutkiem nie tylko naturalnych zmian klimatycznych ( niestety dzialalnosc przemyslowa czlowieka tez dodaje swoje trzy grosze ), a zdecydowanie gorszego w skutkach testowania diabolicznej broni pogodowej ( koncepcji kontroli sil przyrody przez synagoge szatana, az mnie ciary po po plecach przeszly od tego… ) przez swiatowe mocarstwa ciemnej, przeciwnej Panu Jezusowi Chrystusowi mocy.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
Polish
Polish
Polish
English
Exit mobile version