Aby zapewnić jak najlepsze wrażenia, korzystamy z technologii, takich jak pliki cookie, do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub wycofanie zgody może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
Jak się dostaje od takich np. Niemców coś za darmo ( a ma się bezbożną kulturę personalistyczną babilońską, mówiącą iż jak ktoś ci bezinteresownie pomaga jest frajerem ), to takie są skutki.
Na marginesie. Drastyk. Czy osobnik plci obojga o ktorego rodzice dbali ( a nie tylko udawali, ze to robia ), jak jest wobec nich nie wdzieczny jest czlowiekiem czy menda?
Z premedytacja.
Skąd to info?
oj zapomnialem link. indie.pl czy cos takiego
Brakuje w slowniku czlowieka kulturalnego slow dostatecznie obelzywych, by okreslic jednostke, ktora mimo, iz zdrowa jak ryba nie chce pracowac. Na marginesie. W naszym kraju byznesmeny ( nie mylic z przedsiebiorcami ) nie chca korzystac z talentow i umiejetnosci danej osoby, z pozytkiem dla obu stron, a chca ja maksymalnie wykorzystac, “przepuscic jak tkanine przez wyzymaczke”. Zaraz, zaraz. Czy aby bycie personalista nie ma znamion zaburzenia osobowosci typu socjopatia, psychopatia itd. ?
Podpalone samochody…a że ktoś inny nie będzie mógł dojechać do pracy, po leki, po zakupy to co tam… :/
Kodeks pracy przesadnie egzekwowany przez panstwo konczy sie bankructwem gospodarki, a traktowany nazbyt liberalnie doprowadza do wyniszczenia ludu pracujacego. Trzeba znalezc zloty srodek. U tych Francuzow pracownik, a wlasciwie zwiazki zawodowe ( grabarze gospodarki wespol z lewicowymi politykierami ) maja sie bardzo dobrze. Jada jeszcze na zgromadzonych zasobach z dobrych czasow. Polacy tez tak pragna zyc. Tylko w naszym przypadku oznaczaloby to blyskawiczny koniec istnienia panstwowosci polskiej i pograzenie sie kraju w totalnym rozgardiaszu.
Piotr Ikonowicz moze i ma dobre intencje, ale skutki jego rzadow bylyby raczej fatalne, czy wrecz katastrofalne. Ludzie nie moga unikac dobrej i wydajnej pracy, dlatego iz wladza za nia karze, odbierajac przemoca jej owoce.
Polonia np. angielska powiada, iz tam sie zyje dobrze. Dlaczego? UK to zupelnie inna mentalnosc od PL ( chociaz troche zwichrowana przez lewice ). Tam sie ceni bycie solidnym oraz tworczym pracownikiem, a nie kombinatorskim, migajacym sie od roboty cwaniakiem jak u nas. Taka MALA roznica.
Ikonowicz Żyd komunista rodzina z Gesllerową. Wszystko na temat.
Nasi ludzie maja wybujale apetyty konsumpcyjne tzn. chca miec zaraz, teraz, natychmiast przy nie wielkim wlasnym wysilku. Jest to skutek zabojczego aperitifu katolickiego personalizmu z opacznie rozumiana popkultura amerykanska tzn. uzycia za wszelka cene, bez kosztow wlasnych czy osobistych wyrzeczen. Przez co swoim zachowaniem przypominaja duze dzieci…
😀 tytuł artykuły brzmi jak tekst z filmu z udziałem Lesliego Nielsena 😉
Żyjemy w bardzo dziwnych czasach…