Geoffrey Grider
Papież Franciszek i biskup Mounib Younan, przewodniczący Światowej Federacji Luterańskiej, podpisali w poniedziałek wspólną deklarację, w której katolicy i luteranie zobowiązali się do prowadzenia dialogu celem usunięcia pozostających przeszkód, które przeszkadzają im w osiągnięciu pełnej jedności.
„I usłyszałem inny głos z nieba, który mówił: Wyjdźcie z niej, mój ludu, abyście nie byli uczestnikami jej grzechów i aby was nie dotknęły jej plagi” (Objawienie św . Jana 18:4, UBG).
NOTA REDAKTORA: 31 października 1517 r. Marcin Luter przygwoździł swoje 95 tez do drzwi kościoła w niemieckiej Wittenberdze, tym samym powodując uwolnienie kościoła chrześcijańskiego trzymanego na uwięzi rzymskiej Nierządnicy Babilońskiej – katolickiego systemu kościoła watykańskiego. Dokładnie 499 lat później – dziś – papież Franciszek unieważnił dzieło Marcina Lutra i usidlił nazbyt rozochocony kościół luterański konkordatem, którego treść przeczytać możecie poniżej. Dokładnie przed tym ostrzega nas Księga Objawienia i jest to zarówno przykre jak i napawa obrzydzeniem, gdy widzi się tyle chrześcijańskich denominacji tak skorych i skłonnych do tego, by kłaniać się przed rzymskim papieżem.
Papież i biskup podkreślili również swoje zaangażowanie, by wspólnie świadczyć na rzecz ubogich, potrzebujących oraz ofiar niesprawiedliwości. Deklaracja została podpisana podczas ekumenicznego nabożeństwa modlitewnego przeprowadzonego w luterańskiej katedrze Lunda w pierwszym dniu papieskiej wizyty w Szwecji.
Poniżej przedstawiono pełny tekst Deklaracji [tłum. za deon.pl]:
„DEKLARACJA WSPÓLNA
Z okazji wspólnego katolicko-luterańskiego upamiętnienia 500-lecia Reformacji
Lund, 31 października 2016
‘Wytrwajcie we Mnie, a Ja [będę trwał] w was. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie – jeśli nie trwa w winnym krzewie – tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie’ (J 15, 4).
Z wdzięcznymi sercami
Poprzez niniejszą deklarację wspólną wyrażamy radosną wdzięczność Bogu za tę chwilę wspólnej modlitwy w katedrze w Lund, rozpoczynając rok upamiętniający pięćsetną rocznicę Reformacji. Pięćdziesiąt lat trwałego i owocnego dialogu ekumenicznego między katolikami a luteranami pomogło nam przezwyciężyć wiele różnic i pogłębiło nasze wzajemne zrozumienie i zaufanie. Jednocześnie zbliżyliśmy się do siebie poprzez wspólną służbą naszym bliźnim – często w sytuacji cierpienia i prześladowania. Poprzez dialog i wspólne świadectwo nie jesteśmy już obcymi. Przeciwnie, nauczyliśmy się, że to, co nas łączy, jest większe niż to, co nas dzieli.
Przejście od konfliktu do komunii
Chociaż jesteśmy głęboko wdzięczni za dary duchowe i teologiczne otrzymane za pośrednictwem Reformacji, to wyznajemy także i opłakujemy przed Chrystusem to, że luteranie i katolicy zranili widzialną jedność Kościoła. Różnicom teologicznym towarzyszyły uprzedzenia i konflikty, a religia była traktowana instrumentalnie do celów politycznych. Nasza wspólna wiara w Jezusa Chrystusa i nasz chrzest wymagają od nas codziennego nawrócenia, poprzez które możemy odrzucić historyczne spory i konflikty, utrudniające posługę pojednania.
Chociaż przeszłości nie można zmienić, to można przemienić to, co jest pamiętane i jak jest pamiętane. Modlimy się o uzdrowienie naszych ran i naszej pamięci, zaciemniających nasze wzajemne postrzeganie siebie. Bezwzględnie odrzucamy wszelką nienawiść i przemoc, minioną i obecną, zwłaszcza stosowaną w imię religii. Słyszymy dziś Boży nakaz odłożenia na bok wszelkich konfliktów. Uznajemy, że jesteśmy wyzwoleni przez łaskę, aby przejść do komunii, do której nieustannie wzywa nas Bóg.
Nasze zaangażowanie na rzecz wspólnego świadectwa
Wychodząc poza te wydarzania w historii, które nas obciążają przyrzekamy, że wspólnie będziemy świadkami miłosiernej łaski Boga, widzialnej w Chrystusie ukrzyżowanym i zmartwychwstałym. Zdając sobie sprawę, że sposób, w jaki odnosimy się do siebie nawzajem kształtuje nasze świadectwo o Ewangelii, zobowiązujemy się do dalszego wzrastania w komunii, zakorzenionej w chrzcie, dążąc do usunięcia pozostających jeszcze przeszkód, które utrudniają nam osiągnięcie pełnej jedności. Chrystus pragnie, abyśmy stanowili jedno, aby świat uwierzył (por. J 17,23).
Wielu członków naszych wspólnot tęskni za przyjmowaniem Eucharystii przy jednym stole, jako konkretnym wyrazem pełnej jedności. Doświadczamy bólu tych, którzy dzielą całe swoje życie, ale nie mogą dzielić zbawczej obecności Boga przy stole eucharystycznym. Uznajemy naszą wspólną odpowiedzialność duszpasterską, by odpowiedzieć na to duchowe pragnienie i głód naszego ludu, aby być jedno w Chrystusie. Chcielibyśmy, aby ta rana w Ciele Chrystusa została uleczona. To jest celem naszych dążeń ekumenicznych, które chcielibyśmy przyspieszyć, także poprzez odnowienie naszego zaangażowania w dialog teologiczny.
Modlimy się do Boga, aby katolicy i luteranie potrafili być razem świadkami Ewangelii Jezusa Chrystusa, zachęcając ludzkość do usłyszenia i przyjęcia dobrej nowiny o odkupieńczym działaniu Boga. Modlimy się do Boga o natchnienie, zachętę i siły, abyśmy mogli stanąć ramię w ramię w służbie, stojąc na straży ludzkiej godności i praw, zwłaszcza ubogich, pracując na rzecz sprawiedliwości i odrzucenia wszelkich form przemocy. Bóg wzywa nas, byśmy byli blisko wszystkich, którzy pragną godności, sprawiedliwości, pokoju i pojednania. Zwłaszcza dzisiaj głośno wołamy o położenie kresu przemocy i ekstremizmowi, które atakują wiele krajów i wspólnot oraz niezliczone siostry i braci w Chrystusie. Wzywamy luteranów i katolików do współpracy, by ugościć cudzoziemców, przyjść z pomocą tym, których zmuszono do ucieczki z powodu wojny i prześladowań oraz bronić praw uchodźców i osób starających się o azyl.
Bardziej niż kiedykolwiek wcześniej zdajemy sobie sprawę, że nasza wspólna służba w tym świecie musi obejmować stworzenie Boga, które cierpi z powodu wyzysku i skutków nienasyconej chciwości. Uznajemy prawo przyszłych pokoleń do cieszenia się Bożym światem z całym jego potencjałem i pięknem. Modlimy się o przemianę serc i umysłów, prowadzącą do miłującej i odpowiedzialnej troski o stworzenie.
Jedno w Chrystusie
Przy tej pomyślnej okazji wyrażamy naszą wdzięczność obecnym tutaj i łączącym się z nami w modlitwie braciom i siostrom reprezentującym różne światowe wspólnoty i społeczności. Kiedy ponownie zobowiązujemy się do przejścia od konfliktu do komunii, czynimy to jako część jednego Ciała Chrystusa, w które jesteśmy włączeni przez chrzest. Zachęcamy naszych partnerów ekumenicznych, by przypominali nam o naszych zobowiązaniach i nas motywowali. Prosimy ich, by nadal za nas się modlili, aby razem z nami podążali, by wspierali nas w przeżywaniu zbożnych zobowiązań, które dziś wyrażamy.
Wzywając katolików i luteranów na całym świecie
Wzywamy wszystkie parafie i wspólnoty katolickie i luterańskie do śmiałości i kreatywności, by były radosne i pełne nadziei w swoim zaangażowaniu, by kontynuowały wspaniałą drogę, która jest przed nami. Zamiast konfliktów z przeszłości, Boży dar jedności między nami powinien kierować współpracą i pogłębiać naszą solidarność. Zbliżając się do Chrystusa w wierze, modląc się razem, słuchając siebie nawzajem, żyjąc miłością Chrystusa w naszych relacjach, my, katolicy i luteranie, otwieramy się na moc Trójjedynego Boga. Zakorzenieni w Chrystusie i świadcząc o Nim, ponawiamy nasze postanowienie, by być wiernymi głosicielami bezgranicznej miłości Boga do całej ludzkości”.
Tłumaczył Jacek. Dziękuję w imię Jezusa jak zwykle 🙂
_______
Odstępczy kościół pozuje jak i wskazuje na to pseudo papieża na filantropów i wspierających.
“Papież i biskup podkreślili również swoje zaangażowanie, by wspólnie świadczyć na rzecz ubogich”
Jakże jest to bliskie moim wyobrażeniom wszechdobrego antychrysta rozwiązującego problemy świata.
“Luterańska córka” swojej “rzymskiej matki” w istocie nie oddaliła się od niej zbytnio, dlatego ekumenia jest możliwa.
Luter przewraca się w grobie.
Znacie słowa ML:
“Jeżeli nie zostanę przekonany przez Pismo Święte i jasne argumenty rozumu (…), nie mogę i nie chcę niczego odwołać, gdyż czynienie czegoś wbrew sumieniu nie jest ani słuszne, ani bezpieczne.
Tak mi dopomóż Bóg, amen!”
brrr…makabra jakaś :/
*z tymi całymi ekumenio-cosiami…- zapomniałam dodać…
Jako luteranin po gruntownej analizie dokumentu “Od konfliktu do komunii (być może rozumianej jako “jedność”)” oraz negatywnym porażeniu jego zawartością przeczuwałem taki rozwój sytuacji. W kościele luterańskim nikt nie chciał o tym ze mną rozmawiać. Uprzedziłem więc troszeczkę odstępców i przedwczoraj zgłosiłem wystąpienie z kościoła luterańskiego.
Chwała Bogu
Luter i inni reformatorzy walczyli o Słowo Boże, dzisiejsi protestanci sami się poddali, idąc niestety na kompromisy z krk na drodze ekumenii.
“Luter tak obstawał przy “usprawiedliwieniu jedynie przez wiarę”, że w swym przekładzie Biblii dodał słowo “jedynie” w Liście do Rzymian 3:28.
Miał nawet zastrzeżenia co do Listu Jakuba, według którego “wiara bez uczynków jest martwa” Jakuba 2:17,26″
To chyba jednak niezbyt dobrze świadczy o doktorze teologii…
Oni wypija zawartosc pucharu gniewu Boga przygotowanego uzurpatorskiej nierzadnicy babilonskiej-krk oraz jej cywilno religijnym gachom. W pelni na to zasluzyli za cierpienia swietych Jezusa Chrystusa.
Powszechna pobudka Polaków w kwestii zdrowia psychicznego/duchowego.
Rola kobiet w chrześcijaństwie i przebóstwieniu człowieka.
Szczęść Boże!
Kronika “Przebóstwienie człowieka – Kundalini” jest na stronie http://www.as0.org.pl
Proszę o uwagi, komentarze i ewentualne rozpowszechnianie.
Mam nadzieję, że dodacie swoją iskierkę do przebóstwienia Polaków.
Piotrze, proszę, usuń chociaż ten link, przecież to jakieś New Age jest.