Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

Dwie wiodące formy kultu w kościele rzymsko-katolickim niezgodne z Biblią

Pracę ponizszą napisała ewa w ramach kursu biblijnego. Dziękuję za przesłanie. Byc może początkującym osobom w wierze na swój sposób pomoże.

 

Wiodącymi formami kultu w Kościele Rzymskokatolickim są:

a) kult Jezusa eucharystycznego

b) kult Maryi

Ad a)

W przypadku kultu Jezusa eucharystycznego podstawowe formy jego przejawu to:

  1. celebracja mszy świętej ( rozumiana jako nieustanna, bezkrwawa ofiara, będąca uobecnieniem tu i teraz, dokonanej przez Jezusa Ofiary na Golgocie );

  2. komunia święta ( rozumiana jako pokarm duchowy, upodabniający wierzącego do Chrystusa, pomagający w osiągnięciu pełni zbawienia );

  3. adoracja eucharystii(osobista, rozumiana jako trwanie na modlitwie przed najświętszym sakramentem; oraz kościoła, wyrażana procesjami eucharystycznymi );

Ad b)

Główne formy kultu Maryi:

  1. nabożeństwa ( zwłaszcza tzw. majowe; w całości poświęcone czci Maryi );

  2. modlitwy i nowenny wstawiennicze ( szczególnie w formie różańca );

  3. pielgrzymki ( a. do świątyń dedykowanych Maryi, zamieszkiwanych przez jej obrazy i ikony, b. do miejsc naznaczonych jej objawieniami );

  4. noszenie medalików i szkaplerzy;

Kult Jezusa eucharystycznego w Kościele Rzymskokatolickim.

Bóg stworzył człowieka. Człowiek upadł, przez co od Boga odpadł. Bóg jednak, od samego początku zaplanował jego odkupienie, czyli powrót do źródła, jakim jest On sam. Objawił to Słowem, najpierw w postaci Ksiąg ( Słów ) Świętych, a następnie w Osobie, o której te Księgi przepowiadały.

Jezus Chrystus okazał się być Odkupicielem człowieka i źródłem jego powrotu do Boga.

Ci, którzy poszli wskazaną przez Niego Drogą, Chrystusowcy, stali się Kościołem Jezusa Chrystusa.

Bóg. Człowiek. Upadek. Objawienie. Odkupienie. Droga. Kościół. Ten ostatni urzeczywistnia ziemską wędrówkę człowieka ku Bogu. Ruch. Życie, w każdym jego aspekcie jest ruchem, zmiennością, którą wyraźnie widać w historii Kościoła. Potoczyła się ona tak, że początkową jedność zastąpiła wielość. Jedna Droga, Chrystus; ale dróg więcej, między innymi dzisiejszy Kościół Rzymskokatolicki, którego istota ziszcza się w kulcie Jezusa eucharystycznego.

Aby zrozumieć dlaczego tak się dzieje, należy zauważyć, że droga którą KRK podąża jest ściśle dogmatyczną. Prowadzi ona do Boga poprzez liturgię, w której dogmaty się urzeczywistniają.

Liturgia, pojęcie zaczerpnięte z greki ( λειτουργία ), wyraża publiczną formę kultu religijnego. Religia, będąc systemem wierzeń i praktyk, zawiera w sobie jednocześnie i wiarę i kult. Kult zaś objawia się ustalonymi rytuałami odprawianymi ku czci sacrum. Sacrum, religia, kult, dogmat. Wg KRK, aby dojść do Boga, należy być w religii, zgodnej z dogmatami czyli z obowiązującymi prawdami wiary ( funkcjonującymi w kościele od IV wieku po Chr. ), w której poprzez liturgię oddawana jest cześć Swiętemu Bogu. Epicentrum tejże stanowi eucharystia, czego potwierdzenie znajdujemy w Katechizmie Kościoła Katolickiego:

Eucharystia jest pamiątką Paschy Chrystusa, to znaczy dzieła zbawienia wypełnionego przez Jego życie, śmierć i zmartwychwstanie. Dzieło to uobecnia się przez czynności liturgiczne “ ( KKK 1324 )

Eucharystia jest źródłem i zarazem szczytem całego życia chrześcijańskiego “ ( KKK 1332 )

Jako, że kult Jezusa eucharystycznego może być realizowany jedynie dzięki celebracji mszy świętej ( z łac. missa, rozumiana jako rozesłanie wiernych; zamiennie nazywana jest eucharystią / z gr. dziękczynienie /,Wieczerzą Pańską, sakramentem ołtarza, Najświętszą Ofiarą, najświętszym sakramentem ), świąteczne uczestnictwo w niej jest obowiązkiem wierzących, określanym jako przykazanie.

Czym Kościół Rzymskokatolicki potwierdza powyższe? Słowem Bożym i Tradycją.

Jak objaśnia, co i dlaczego dzieje się podczas mszy świętej? Poniżej próba zobrazowania tego.

Wiemy już, że w KRK źródłem życia chrześcijańskiego jest msza święta. To od niej wszystko się zaczyna i jednocześnie ku niej prowadzi.

W jej obrzędach należy wyróżnić liturgię słowa oraz liturgię ofiary ( nazywaną też liturgią eucharystyczną ). Na liturgię słowa składają się czytania z Pisma Świętego, często zakończone homilią lub kazaniem, modlitwa powszechna, oraz wyznanie wiary ( credo ). W tej drugiej następują czynności mające na celu doprowadzenie do przeistoczenia darów ofiarnych ( chleba i wina ) w to, co Kościół nazywa ciałem i krwią Chrystusa.

Kościół katolicki naucza, że Jezus Chrystus ustanowił mszę świętą w trakcie Ostatniej Wieczerzy, wypowiadając słowa: “ to jest ciało moje “ ( Mt 26,26 ), “ to jest krew moja “ ( Mt 26,28 ). Również wtedy ustanowił kapłaństwo, co potwierdzać mają słowa: “ To czyńcie na moją pamiątkę. “ ( Łk 22,19 )

Skoro ofiara krzyża jest jedyną, prawdziwą ofiarą, złożoną przez prawdziwego kapłana, musiał On powołać ludzi do udziału w swoim kapłaństwie, dzięki któremu dzieło odkupienia mogłoby być stale dokonywane przez ofiarę mszy świętej, aż do skończenia świata. Do sprawowania tejże, poza kapłanami potrzebny jest ołtarz. Znajduje się on w centralnym miejscu świątyni zwanej potocznie kościołem.

Kulminacyjnym punktem liturgii eucharystycznej jest konsekracja, która następuje w momencie wypowiadanych przez kapłana ( uważanego za zastępcę Chrystusa ) słów, których Jezus Chrystus użył w trakcie Ostatniej Wieczerzy. Kapłan mocą Ducha Świętego przemienia chleb i wino w fizyczne ciało i krew Chrystusa. W ten oto sposób chleb i wino stają się Bogiem i człowiekiem. Eucharystia uważana jest bowiem za wcielonego Chrystusa. Chleb pozostaje chlebem, wino winem, natomiast zmienia się ich wewnętrzna postać zwana substancją. Transsubstancjacja jest dogmatem przyjętym przez kościół na soborze laterańskim IV w roku 1215.

Tajemnica eucharystii urzeczywistnia się więc w tym, że pod postacią chleba i wina pojawia się eucharystyczny Chrystus, czyli prawdziwe, rzeczywiste i substancjalne ciało i krew Jezusa Chrystusa, wraz z Jego Duszą i Bóstwem. Dzieje się to na mocy przemienienia ( transsubstancjacji ), co zostało potwierdzone na Soborze Trydenckim w 1570r. następującymi słowami:

“Jeśliby ktoś zaprzeczał że w sakramencie Najświętszej Eucharystii zawiera się prawdziwe, rzeczywiste i substancjalne ciało i krew, razem z duszą i Bóstwem Pana naszego Jezusa Chrystusa, a więc i cały Chrystus, lecz mówił że jest w nim tylko w znaku, figurze lub mocy, niech będzie wyklęty.”

KRK naucza, że każda msza święta jest pamiątką ofiary krzyża, będąc jednocześnie źródłem zbawczej mocy ofiary Chrystusa, przez którą grzechy żywych i umarłych mogą być odkupione. Jest ofiarą przebłagalną mimo, że bezkrwawą.

Dzięki czynnościom kapłańskim na ołtarzu pojawia się żywy Jezus Chrystus. Następuje obrzęd komunii świętej. Tylko ten, kto jest usprawiedliwiony z grzechów ciężkich przez sakrament pokuty ( spowiedź świętą ) i jednocześnie wierzący w obecność Jezusa w hostii ( opłatku eucharystycznym ) może przystąpić do stołu pańskiego. Następuje spożycie ciała i krwi Jezusa Chrystusa, który to pokarm pomocny jest w osiągnięciu życia wiecznego, co mają potwierdzać słowa Pana Jezusa:

Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym “ (J 6, 54 ).

Następnie jest czas dziękczynienia Bogu za przenajświętszy sakrament, jego obecność w kościele i w sercach przyjmujących Go ludzi.

Katolicyzm twierdzi, że w hostii ( opłatku ) obecny jest Bóg, dlatego należy Mu się cześć, która realizuje sie przez adorowanie i oddawanie najwyższego hołdu Chrystusowi obecnemu w niej.

Jednym z przejawów jest stworzenie specjalnego miejsca przechowywania Najświętszego Sakramentu tzw. Tabernakulum ( forma sejfu ) oraz umieszczenie wiecznej lampki przed nim. Klękanie przed tabernakulum, oraz czynienie znaku krzyża podczas mijania kościoła katolickiego jest formą oddawania czci Jezusowi eucharystycznemu.

Inną jest adoracja Przenajświętszego Sakramentu umieszczonego w monstrancji ( jest to specjalne naczynie liturgiczne ) i wystawionego publicznie na ołtarzu. Obok indywidualnej modlitwy wiernych przed najświętszym sakramentem obecne są również formy adoracji eucharystycznej, które mają miejsce ciągłe w powołanych do tego celu zgromadzeniach zakonnych, jak np. Sakramentki.

Kolejną formą kultu, stosowaną wobec hostii jest ustanowienie święta Bożego Ciała. Zostało ono wprowadzone przez Papieża Urbana IV bullą “Transiturus” w roku 1264 . Doroczne obchody tego święta polegają m.in. na adoracji wystawionego na ołtarz Najświętszego Sakramentu, oraz na obnoszeniu go w monstrancji w uroczystych procesjach po ulicach parafii.

Podsumowując powyższe, KRK naucza, że Ostatnia Wieczerza była rzeczywistą ofiarą, a Chrystus ustanowił kapłanów w celu jej kontynuowania. Ofiara każdej mszy świętej jest jednocześnie ofiarą krzyża. Ofiara Jezusa Chrystusa na Golgocie uobecnia się na ołtarzu, jedynie sposób ofiarowania jest odmienny i bezkrwawy. Kościół musi celebrować msze święte aż do skończenia świata, jako że w nich właśnie następuje ponowne ofiarowywanie Jezusa Chrystusa Bogu Ojcu, na przebłaganie za grzechy żywych i umarłych ludzi.

Chleb i wino przemieniając się w ciało i krew Chrystusa, stają się pokarmem dla dusz pomocnym w osiągnięciu zbawienia.

Ponadto, jako że przemienione dary stają się istotowo całym Jezusem, należna jest im chwała i cześć.

Tak po krótce wygląda kult Jezusa Chrystusa, a dokładniej Jezusa eucharystycznego, w Kościele Rzymskokatolickim.

Po zaprezentowaniu głównych form kultu Jezusa eucharystycznego, który ma miejsce w Kościele Rzymskokatolickim, zasadnym staje się pytanie, czy rzeczywiście, kultywowany we wszystkich swych formach i treściach, znajduje on potwierdzenie w Słowie Bożym?

I zaczynając od Mojżesza i wszystkich proroków wykładał im, co było o Nim [napisane] we wszystkich Pismach. “ ( Łk 24,27 )

Dwaj uczniowie na drodze do Emaus spotkali Jezusa, który przez wszystkie Księgi Starego Przymierza wyjaśniał im to, co odnosiło się do Niego.

Wykładanie. Objaśnianie. Z greki diermeneuo. Hermeneutyka, będąca sztuką interpretacji Biblii, daje nam prostą metodę odkrywania fałszywych nauk:

Przesłanka 1: doktryna jest ważna lub nie

Przesłanka 2: Chrystus i apostołowie nie mogli nie zawrzeć w Słowie Bożym doktryny, która byłaby ważna

Wniosek: jeśli jakaś doktryna jest ważna, a nie ma jej w Biblii, jest ona fałszywa

Wielokrotnie i wieloma sposobami przemawiał Bóg dawnymi czasy do ojców przez proroków; ostatnio u kresu tych dni, przemówił do nas przez Syna, którego ustanowił dziedzicem wszechrzeczy, przez którego także wszechświat Stworzył. “ ( Hbr 1,1-2 )

Sola Scriptura.

Słowo Boże jest Prawdą. Nie tradycja. To w Słowie Bożym, od pierwszej do ostatniej księgi znajduje się to, co Bóg mówił i ustanawiał.

Ostatnia wieczerza nie była pierwszą mszą świętą.

Pismo Święte nigdzie nie nazywa Ostatniej Wieczerzy Ofiarą.

To czyńcie na moją pamiątkę “ ( Łk 22,19 ).

Słowo pamiątka to z greki anamnezis, przypominanie, przywoływanie myśli. Pan Jezus chciał, aby uczniowie przywoływali sobie na myśl Jego dzieło zbawienia na krzyżu. Chleb i wino są symbolami Jego ciała i krwi, są na pamiątkę Jego śmierci.

Ponadto Jezus będąc fizycznie obecny ze swoimi uczniami, nie mógł być jednocześnie przy stole i na stole. Jezus Chrystus jest duchowo wszechobecny, cieleśnie zaś obecny jest tylko w jednym miejscu. Aktualnie zasiada On cieleśnie “ po prawicy Majestatu na wysokościacch “ ( Hbr 1,3 ).

Ostatnia Wieczerza była Wieczerzą Paschalną. Ostatnią Wieczerzą Starego Przymierza, a jednocześnie pierwszą Nowego Przymierza.

Żydowska Pascha była pamiątką Przymierza Boga z ludźmi, które ziściło się wyprowadzeniem z egipskiej niewoli. Spożywanie jej miało przypominać o tym Przymierzu.

Jezus zawarł z nami Nowe Przymierze przez Swoją Krew, lecz nie stało się to w Wielki Czwartek, lecz w Wielki Piątek na krzyżu. W Czwartek nakazał uczniom spożywać paschę na wspomnienie, na pamiątkę Nowego Przymierza, które wyprowadza lud z niewoli grzechu.

Powstaje kolejne pytanie, czy Jezus Chrystus ustanowił podczas Ostatniej Wieczerzy sakrament kapłaństwa? Czego uczy Biblia na ten temat ?

Z biblijnego punktu widzenia katolickie kapłaństwo jest bezpodstawne i bezprawne. Nie zostało ustanowione ani przez Chrystusa, ani przez apostołów.

Ostatnia Wieczerza nie była ofiarą. Każda następna wieczerza, ustanowiona na pamiątkę, nie jest ofiarą, ani jej kontynuacją, gdyż na kapłaństwo ofiarnicze nie ma miejsca w Nowym Przymierzu. Jest w nim miejsce tylko i wyłącznie na kapłaństwo powszechne.

Biblia uczy o kapłaństwie Aaronowym, Melchizedekowym i powszechnym (1 P 2,9; Ap 1,6). Nie zawiera ani jednej wzmianki o sakramencie kapłaństwa, które miałoby być ustanowione podczas Ostatniej Wieczerzy.

Według Pisma Świętego, oba rodzaje kapłaństwa, Aaronowe i Melchizedekowe (Rdz 14,18-20; Wj 28,1; Lb 18,7) wskazywały na Chrystusa. Cała liturgia świątynna, w której służbę pełnił Aaron, jego synowie i ich następcy, była obrazem kapłańskiej posługi Jezusa Chrystusa (Hbr 8,1-5; 10,1-18), podobnie jak Melchizedek był wzorem Mesjasza, króla i kapłana w jednej osobie, który miał zasiąść po prawicy Boga (Ps 110).

Jedynym, który został powołany do godności arcykapłańskiej, jest Jezus Chrystus (Hbr 5,4-6). Tylko On ,,sprawuje kapłaństwo nieprzechodnie, ponieważ trwa na wieki” (Hbr 7,24).

Doktryna Kościoła Rzymskokatolickiego nie może odwołać się do żadnego z powyższych porządków kapłańskich. Pierwszy bowiem był ograniczony wyłącznie do Aarona i jego synów ( lewici ), drugi natomiast dotyczy kapłaństwa nieprzechodniego, gdyż Ten, który je sprawuje ,,trwa na wieki” (Hbr 7,24).

Paweł w Liście do Hebrajczyków ( 7, 1-3 ) pisze o kapłanie na wzór Melchizedeka, że: 1) był podobny Synowi Bożemu, 2) kapłanem Boga Najwyższego, 3) kapłanem na wieki, 4) królem sprawiedliwości i pokoju, 5) większym od Abrahama, 6) bez ojca i matki oraz bez rodowodu, 7) bez początku dni i bez ich końca, czyli kapłanem według mocy niezniszczalnego życia. Żaden kapłan katolicki nie spełnia powyższych kryteriów.

Ponadto, apostoł Paweł wyszczególniając różne rodzaje posług wśród wyznawców Chrystusa, ani razu nie nazwał ich kapłanami ( Ef 4,11; 1 Kor 12,28; 1 Tm 3, 1-10 ).

Pismo Święte uczy, że w Kościele Chrystusowym nie ma miejsca dla kapłaństwa ofiarniczego.

Czy jest zatem w nim miejsce na permanentną, bezkrwawą ofiarę, jak naucza KRK?

Otóż permanentna ofiara mszy świętej, na przebłaganie Boga za grzechy żywych i umarłych, również nie znajduje uzasadnienia w Biblii.

Pismo Święte naucza, że: “ Chrystus powstawszy z martwych już więcej nie umiera, śmierć nad Nim nie ma już władzy. “ ( Rz 6,9 )

Ponadto: “ bez rozlania krwi nie ma odpuszczenia grzechów “ ( Hbr 9,22 ). Jeśli nie ma przelania krwi, nie ma też przebłagania ( por. Kpł 17,11 ). Bezkrwawa ofiara nie ma więc racji bytu.

Jedyną ofiarą przebłagalną Nowego Przymierza jest ofiara zlożona na krzyżu, dzieło odkupienia dokonane przez Jezusa Chrystusa.

Dokonało się “ ( J 19,30 ). Widać wyraźnie w tych słowach, że zbawcze dzieło Chrystusa zostało na krzyżu zakończone.

On nie jest ofiarowywany. On został ofiarowany.

Chrystus bowiem został złożony w ofierze jako nasza Pascha. “ ( 1 Kor 5,7 ).

Skoro Biblia nic nie mówi na temat mszy świętej i związanego z nią kapłaństwa, a o chlebie i winie naucza, że są one symbolami pomagającymi wspominanie śmierci i zmartwychwstania Chrystusa, widać wyraźnie, że błędnym jest także nauczanie KRK o tym, że konsekrowany chleb i wino, stając się ciałem i krwią Jezusa, są niebieskim pokarmem pomagającym osiągać życie wieczne.

Dzieląc się chlebem i winem, wspominamy zbawczą śmierć naszego Pana, czyniąc to na Jego pamiątkę ( Łk 22,19 ) i będziemy to czynić “aż przyjdzie” ( 1 Kor 11,26 ), czyli powróci widzialnie w chwale. Wtedy już nie będzie potrzeba pamiątki, bo Pan będzie pośród nas i “przemieni znikome ciało nasze w postać, podobną do uwielbionego ciała swego” ( Flp 3,21 ).

Warto zauważyć również, że dosłowne rozumienie słów Jezusa o spożywaniu Jego ciała i krwi doprowadzało słuchających Go Żydów do oburzenia. Dla izraelitów bowiem picie krwi jest sprzeczne z Prawem Mojżeszowym ( Kpł 17, 10-14 ).

Widzimy jednak w Piśmie Świętym, że Jezus w swoim nauczaniu często używał przenośni:

Ja jestem chlebem życia “ ( J 6,48 )

Ja jestem bramą “ ( J 10,9 )

Ja jestem prawdziwym krzewem winnym “ ( J 15,11 )

Pan powiedział: “Duch ożywia. Ciało nic nie pomaga. Słowa, które powiedziałem do was, są duchem i żywotem” (J 6,63 )

Gdyby warunkiem uzyskania życia wiecznego było cielesne spożywanie fizycznego, substancjalnego ciała Chrystusa, to stwierdzenie Jezusa “ciało nic nie pomaga” byłoby fałszywe. Co więcej, oznaczałoby, że zbawienie nie jest z wiary, lecz z uczynków, co podważałoby istotę Ewangelii, która mówi:

“Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny” (J 3,16).

“[Bóg] zbawił nas nie dla uczynków sprawiedliwości, które spełniliśmy, lecz dla miłosierdzia swego przez kąpiel odrodzenia oraz odnowienie przez Ducha Świętego (…) abyśmy, usprawiedliwieni łaską jego, stali się dziedzicami żywota wiecznego, którego nadzieja nam przyświeca” ( Tt 3,5-7 ).

Żaden uczynek, wykonany na podstawie Zakonu Mojżeszowego, czy też Kodeksu Kanonicznego Kościoła, nie daje zbawienia, gdyż jest ono wyłącznie darem łaski Boga. Uczynki są owocem i efektem odrodzenia z Ducha Świętego.

“Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; nie z uczynków, aby się nikt nie chlubił. Jego bowiem dziełem jesteśmy, stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych uczynków, do których przeznaczył nas Bóg, abyśmy w nich chodzili” ( Ef 2,8-10 ).

Na koniec tych rozważań zobaczmy, co mówi Słowo Boże na temat oddawania czci Bogu, ukrytemu wg KRK, w hostii:

Nie będziesz miał innych bogów obok mnie.

Nie czyń sobie podobizny rzeźbionej czegokolwiek, co jest na niebie w górze, i na ziemi w dole, i tego, co jest w wodzie pod ziemią. Nie będziesz się im kłaniał i nie będziesz im służył, gdyż Ja, Pan, Bóg twój, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze winę ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą, a okazuję łaskę do tysiącznego pokolenia tym, którzy mnie miłują i przestrzegają moich przykazań. ” ( 2 Mojżeszowa 20,3-6 )

Bóg mówi, żeby nie czynić podobizny, i nie chodzi Mu tylko o podobiznę bożków i bałwanów. Chodzi też o Jego”podobiznę”:

“Z kim więc porównacie Boga i jakie podobieństwo mu przeciwstawicie? Czy bałwana, którego ulał rzemieślnik, a złotnik powlókł złotem i przylutował srebrne łańcuszki?” ( Iz 40,18 )

“Bóg, który stworzył świat i wszystko, co na nim, Ten, będąc Panem nieba i ziemi, nie mieszka w świątyniach ręką zbudowanych. Ani też nie służy mu się rękami ludzkimi, jak gdyby czego potrzebował, gdyż sam daje wszystkim życie i tchnienie, i wszystko.” ( Dz 17,24-25 )

“Będąc więc z rodu Bożego, nie powinniśmy sądzić, że bóstwo jest podobne do złota albo srebra, albo do kamienia, wytworu sztuki i ludzkiego umysłu.” ( Dz 17,29 ).

Opłatek jest wytworem sztuki i ludzkiego umysłu, a Bóg nie moźe być podobny do takich rzeczy, mówi apostoł Paweł. Cieleśnie obecny w tej chwili w niebie, w Kościele obecny jest w Duchu Świętym.

Ja prosić będę Ojca i da wam innego Pocieszyciela, aby był z wami na wieki. Ducha prawdy, którego świat przyjąć nie może, bo go nie widzi i nie zna; wy go znacie, bo przebywa wśród was i w was będzie. Nie zostawię was sierotami, przyjdę do was.” ( J 14,16-18 ).

Bogu należy oddawać cześć w Duchu i w prawdzie:

“Bóg jest duchem, a ci, którzy mu cześć oddają, winni mu ją oddawać w duchu i w prawdzie”. ( J 4,24 )

Bóg jest Duchem, nie wolno Mu oddawać czci jako Bogu utajonemu w jakiejś fizycznej postaci. Jest to formą bałwochwalstwa. Hostia jest bałwanem, a jej kult jest bałwochwalstwem.

Bóg nie jest zamknięty w hostii. Świadectwo Pisma Świętego udowadnia nam,dlaczego jest to niemożliwe.

Kult Maryi w Kościele Rzymskokatolickim.

Jak już wspomniałam we wstępie tej pracy, aby zrozumieć jakikolwiek kult w Kościele Rzymskokatolickim, należy pamiętać o tym, że jest to kościół dogmatyczny. Bez tego nie można pojąć kultu Maryi, który ma miejsce w tym Kościele. Opiera się on bowiem bardziej na tradycji i dogmatach, niż na Piśmie Świętym.

Katolicy modlą się nie tylko do Boga, ale także do Maryi ( oraz innych uznawanych przez Kościół świętych ). Co usprawiedliwia te modlitwy? Szczególny charakter osoby, jaką wg nauczania KRK, jest Maryja. W czym przejawiać się ma ta szczególność? W byciu Matką Bożą.

Matka Pana Jezusa czczona jest bowiem w KRK właśnie jako Matka Boża, co zostało usankcjonowane na Soborze w Efezie ( 431 r. ), który zatwierdził używanie tytułu theotokos ( z gr. Boża rodzicielka ), współcześnie tłumaczony przez Kościół Katolicki jako Matka Boża. Argumenty za nazywaniem Maryi w ten sposób są następujące: skoro Jezus jest Bogiem, a Maryja jest matką Jezusa, to Maryja musi być Matką Boga.

Maryja, jako Matka Boża, musiała być godną tego macierzyństwa, stąd nauka Kościoła, że Bóg postanowił zachować ją od zmazy grzechu adamowego.

Kościół oficjalnie zdefiniował tę doktrynę jako dogmat Niepokalanego Poczęcia Maryi w 1854 roku ( Ineffabilis Deus, konstytucja apostolska Piusa IX ). Niepokalane Poczęcie odnosi się tutaj oczywiście do poczęcia Maryi, a nie Chrystusa.

Ponadto Kościół utrzymuje, że Maryja pozostała dziewicą nie tylko do czasu poczęcia i urodzenia Jezusa, ale także później, do końca swego życia. To dlatego nazywa Maryję “ Najświętszą Maryją zawsze Dziewicą “, “ Królową Dziewic “, “ Najświętszą Matką Boga zawsze Dziewicą “ itp.

Widzimy więc w Maryi osobę poczętą bez zmazy grzechu Adama, żyjącą w pełni bezgrzesznym życiem, pozostającą do końca swych dni w stanie dziewiczym.

Mając na uwadze ową bezgrzeszną oraz dziewiczą doskonałość Maryi Kościół naucza, że Bóg wziął ją po śmierci do nieba, co zostało zdefiniowane w roku 1950:

Ogłaszamy, wyjaśniamy i określamy jako dogmat przez Boga objawiony, że Niepokalana Bogarodzica zawsze Dziewica Maryja, po zakończeniu biegu ziemskiego życia, została z ciałem i duszą wzięta do niebieskiej chwały. “ ( Munificentissimus Dei, konstytucja apostolska Piusa XII ).

Maryi, Matce Bożej, Niepokalanie Poczętej i Wniebowziętej należna jest cześć. Przy czym istotowo ma być to cześć niższa ( hyperdulia ) od tej należnej Bogu ( latria ). W modlitwie wiernych nie widać jednak tej jakościowej różnicy.

Cześć jest również oddawana Maryi jako Matce Kościoła, którą Jezus miał ustanowić na Golgocie, słowami: “ Niewiasto, oto syn Twój. (…) Oto Matka twoja. “ ( por. J 19,26-27 )

Ale Maryja nie tylko jest matką całego Kościoła, jest także współodkupicielką. Nie zostało to ogłoszone w sposób dogmatyczny, jednak wielokrotnie przewija się w nauczaniu Kościoła.

( … ) dla zbawienia ludzi zrzekła się matczynych praw względem Syna i dla uśmierzenia Boskiej sprawiedliwości ( … ) złożyła w ofierze Syna, że słusznie można powiedzieć, że wraz z Chrystusem odkupiła rodzaj ludzki. “ ( Inter Sodalicia, list apostolski Benedykta XV )

Dzięki swojemu udziałowi w dziele naszego odkupienia, Maryja uzyskała, wg KRK , przywilej pośredniczki. To do niej mają się uciekać wierni, ponieważ jeśli Chrystus “ jakiejkolwiek łaski udziela ludziom, udziela jej z Jej pomocą i dzięki Jej decyzji “. ( Fausto Appetente Die, Benedykt XV )

Do Jezusa przez Maryję, maksyma św. Bernarda z Clairvaux, streszcza nauczanie Kościoła Katolickiego tyczące Maryi.

To właśnie dlatego, że jest Matką Boga, Niepokalaną, Wniebowziętą, Pośredniczką i Współodkupicielką, a jednocześnie Matką Kościoła, czyli każdego wierzącego, należy się do niej właśnie zwracać z wszelkimi prośbami. Realizuje się to w odmawianych modlitwach ( w nowennach, w nabożeństwach dedykowanych Maryi, a szczególnie w różańcu, który sama Maryja miała polecić swoim dzieciom do odmawiania ), w widzialnych znakach włączenia do udziału w jej macierzyństwie, którymi są medaliki i szkaplerze. Oddający się jej opiece i wstawiennictwu wierni pielgrzymują do kościołów zamieszkiwanych przez jej obrazy i ikony, a także do miejsc fizycznych objawień Maryi. Wierzą bowiem, na podstawie nauki Kościoła, że ta szczególna matka nie odrzuci modlitwy swych dzieci, a jej Syn z kolei, nie może odmówić matce.

Tak w dużym skrócie wygląda kult Maryi, matki Jezusa w Kościele Rzymskokatolickim.

Czy znajdujemy potwierdzenie tak rozumianego kultu Maryi w Słowie Bożym?

Jak już wspominałam uprzednio, hermeneutyka pokazuje, że jeżeli nie znajdujemy jakiejś

doktryny w Biblii, to jest ona fałszywa, gdyż Pan Jezus i apostołowie zawarli w Piśmie wszystko, co jest ważne, a Pismo Święte nie tylko nie potwierdza, ale wręcz przeczy wielu elementom nauczania KRK na temat Maryi.

Maryja była matką Jezusa, a nie matką Boga. Biblia nie nazywa Maryi Matką Boga z oczywistego powodu: Bóg nie ma matki. Boska natura Jezusa nie ma matki, tak jak jego ludzka natura nie ma ojca.

Maryja była dziewicą w momencie poczęcia Jezusa, ale nie do końca życia. Doktryna o niepokalanym poczęciu nie ma podstaw biblijnych, a wręcz przeciwnie. Znajdujemy w Piśmie Świętym wzmianki o przyrodnich braciach i siostrach Jezusa ( J 2,12; Mt 12,46;Mk 3,31; Łk 8,19; J 7,5 ). Ponadto Mateusz pisze, że Józef „ nie zbliżał się do niej, aż porodziła Syna ” ( Mt 1,25 ).

Maryja była grzesznikiem. „ jak przez jednego człowieka grzech wszedł do świata, a przez grzech śmierć, i w ten sposób śmierć przeszła na wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli. ” ( Rz 5,12 )

Bóg uprzywilejował Marię, wybierając ją na matkę Jezusa, pobłogosławił ją „ między niewiastami ” ( Łk 1,28 ), a nie ponad niewiastami.

Jedyną osobą bez grzechu był Pan Jezus ( 2 Kor 5,21; 1 P 2,22; 1 J 3,5 ). Paweł pisze: „ wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej ” ( Rz 3,23 );

Nie ma sprawiedliwego, nawet ani jednego ( … ) nie ma takiego, co dobrze czyni, zgoła ani jednego ” ( Rz 3, 10-12 ).

Maryja, jak każdy człowiek była grzesznikiem: „ ( … ) raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy ” ( Łk 1, 46-47 ).

Ponadto objawienia Maryjne i jej kult, odwodzą katolików od pełnego i zupełnego oddania się Jezusowi i przyjęcia zbawienia tylko od Niego.

Nazywając Maryję współodkupicielką oraz pośredniczką wszelkiej łaski, KRK przeczy temu, co mówi Pismo Święte.

Biblia stwierdza wyraźnie, że tylko Pan jest naszym Odkupicielem. Jest tylko jeden odkupiciel i pośrednik. Jezus Chrystus.

Ja jestem Pan, twój Zbawca, i twój Odkupiciel, wszechmocny Jakuba” ( Iz 49,26 ).

Twierdzenie KK, że to Maryja „ ofiarowała Go ( Chrystusa ) na Golgocie Ojcu Przedwiecznemu ” ( Pius XII, Mystici Corporis ), przeczy Pismu Świętemu, gdyż Chrystus Sam „ złożył Bogu samego siebie jako nieskalaną ofiarę. ” ( Hbr 9, 14 )

Kościół sięga do Rdz 3,15, dla poparcia nauki o współodkupicielce : „ wprowadzę nieprzyjaźń pomiędzy ciebie a niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje, a potomstwo jej, ona zmiażdży ci głowę, a ty będziesz czyhał na jej piętę. ” Ale jest to konsekwencją błędnego tłumaczenia Rdz 3,15 dokonanego na podstawie Wulgaty. W oryginalnym tekście hebrajskim ST podmiot jest rodzaju męskiego, a nie żeńskiego: „ ono zdepcze ci głowę”. I mimo tego, że nowsze przekłady zawierają poprawne tłumaczenie, teologia KK nadal pozostaje w błędzie.

Maryja cierpiała, ale nie cierpiała za grzechy ludzkości. Nie poniosła też na Golgocie śmierci za grzech, albowiem: „ zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Jego Syna ” ( Rz 5,10 ), to Jezus „ prze Swą Krew uwolnił nas od naszych grzechów ” ( Ap 1,5 ).

Nie ma również biblijnego uzasadnienia nauki, ze Maryja pełni rolę pośredniczki. Pośrednikiem jest tylko Pan Jezus.

Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi,człowiek, Chrystus Jezus ” ( 1 Tm 2,5 ).

I to On pod krzyżem zatroszczył się o ziemskie losy Maryi po swojej śmierci, nie czyniąc jej matką ludzkości, jak naucza KRK.

Kończąc ten dość skomplikowany temat, należy zwrócić uwagę na fakt, że Pismo Święte nie mówi nic na temat przymiotów Maryi. Nie opisuje jej cnót, ani wyglądu. Nie nadaje jej też żadnych tytułów. Wszystko cokolwiek jest powiedziane w Nowym Testamencie o Maryi, matce naszego Pana, znajdujemy w następujących fragmentach:

narodziny i dzieciństwo Jezusa: Mt 1,2; Łk 1,26-2,40

zaginięcie Jezusa w świątyni: Łk 2,41-51

wesele w Kanie: J 2,1-11

wizyty w Kafarnaum: J2,12; Mt 12,46-50; Mk 3,20-35; Łk 8,19-21

wątpiący w Jezusa: Mt 13, 55-56; Mk 6,3-4; J 6,42

Ukrzyżowanie Jezusa: J19,25-27

Modlitwa po wniebowstąpieniu Chrystusa: Dz 1,14

wzmianki w listach Pawła: Rz 1,3; Ga 4,4

Podsumowując, pragnę zauważyć, że droga którą idzie Kościół Rzymskokatolicki, nie koniecznie jest Drogą, którą prowadzi nas Pismo Święte.

Zaktualizowane: 17 listopada 2015 - 12:12

43 komentarze

Dodaj komentarz
  1. Ciało i krew Chrystusa to jego słowa to powinniśmy spożywać codziennie to jest prawdziwa eucharystia

  2. Okrągły opłatek umieszczany w monstrancji wskazuje na Słońce. Sam okrągły opłatek to symbol wszystko widzącego oka, które jest produkowane jako pokarm oświecenia. Człowiek jedzący go, karmi się symbolicznie fałszywym oświeceniem czyli zwiedzeniem.
    W taki sposób jest właśnie celebrowane to co zrobił szatan w Edenie czyli oświecił ludzi którzy zjedli zakazany owoc. Ludzie teraz co każdą msze jedzą to jako znak swojego oddania dla Lucyfera i akceptacji jego kontroli nad ich życiem. To nie jest symbol chleba, ale zakazanego owocu podawany z rąk kapłana Nierządnicy.

    Jest trzymany w symbolu słońca czyli jego pochodzenie jest ze Słońca – symbol Lucyfera.

    https://i1.wp.com/www.end-times-prophecy.org/images/francis-sun-worship.jpg

    Wygnanie ludzi z Edenu przez Boga jest jednym z największych świąt Lucyfera i jest nazwane “Bożym Narodzeniem” wcześniej były to “Saturnalia”, bo świętowany jest dzień w którym Adam i Ewa przekazali władzę nad światem Lucyferowi i wprowadzili całą ludzkość w pułapkę czasu i śmierci (sześcianu Saturna / greckiego Kronosa) przed którym ostrzegał ich Bóg.

    „A kobieta odpowiedziała wężowi: Możemy jeść owoce z drzew ogrodu, tylko o owocu drzewa, które jest w środku ogrodu, rzekł Bóg: Nie wolno wam z niego jeść ani się go dotykać, abyście nie umarli. Na to rzekł wąż do kobiety: Na pewno nie umrzecie, lecz Bóg wie, że gdy tylko zjecie z niego, otworzą się wam oczy i będziecie jak Bóg, znający dobro i zło.” Rodzaju 3:2-5

    Od tamtej pory diabeł kontroluje człowieka strachem przed śmiercią oraz pożądliwościami cielesnego życia, które jest krótkie i pełne cierpienia.

    Dlatego wigilia z ang. to ‘Eve’ = Ewa, bo Ewa poprzedza upadek człowieka, a więc jest czasem oczekiwania na narodziny Lucyfera, który jest symbolizowany przez Słońce, którego przesilenie zimowe wypada 22 grudnia.

    W Chrystusie, szatan traci swoją władzę, bo czas i śmierć zostają zniszczone na krzyżu. Krzyż jest rozłożonym sześcianem z Saturna, czyli wyjściem z pułapki w jaką wpadł człowiek, stając się więźniem grzechu i śmierci, a co za tym idzie czasu. Człowiek dzięki Jezusowi odzyskuje wieczne życie w przyjaźni z Bogiem czyli to co utracił w Edenie.

    https://napoczatkuslowo.files.wordpress.com/2015/09/cross.png

    Sześcianem też było Miejsce Najświętsze gdzie pojawiał się Bóg, dlatego że człowiek umierał i cały czas był w pułapce śmierci i nie miał dostępu do Stwórcy.

    Dopiero gdy Chrystus umarł na krzyżu rozłożył sześcian i zasłona przybytku się rozerwała to znaczy że człowiek dostąpił na nowo przymierza z Bogiem.

    https://napoczatkuslowo.wordpress.com/2015/09/29/jezus-chrystus-przeblaganiem-za-grzechy/

    1. Z tej okazji też 24 grudnia imieniny obchodzą Adam i Ewa

      1. to ciekawe, nigdy nie myslałem o tym w ten sposób.
        Czyli Dionizja, saturnalia zaczynaja sie w dzień imienin sprawców grzechu pierworodnego…

        Daje do myślenia. W takim razie trzeba coś zrobić, aby zmienić charakter tych świąt.

        1. Cała symbolika tych świąt dotyczy fałszywego oświecenia i upadku w Edenie.

          Np. pięcioramienna gwiazda na czubku choinki to symbol Wenus i pentagramu jaki rysuje wokół Słońca.

          http://www.oldmillcommunity.com/wp-content/uploads/2015/01/ChristmasTree.jpg

          Bombki to symbol jabłek zakazanego owocu – kiedyś to i jabłka się wieszało.

          Choinka to drzewo poznania dobra i zła czego uwieńczeniem jest ukradziona przez Lucyfera i zaadaptowana jako symbol fałszywego oświecenia Gwiazda Poranna – Wenus.

          1. i prezenty jako błogosławieństwo, nie od Boga ale od boga, od gwiazdki…

            1. właśnie popsuliście mi “święta” 😀

                1. Ale bombkowy temat na rozmowy przy wigilijnym stole… Jaka szkoda, że do nikogo nie idę… 🙂

                  1. Angelika Ty jesteś kandydatką na “terrorystkę”. 🙂

                2. Nie żartuj!
                  Od marudzenia i ględzenia jeszcze nikt nie umarł…

          2. Kurde, chłopie masz łeb by takie rzeczy rozpracowywać. Chciałbym mieć tyle czasu i mądrości by grzebać w tym wszystkim. Niestety chwilowo muszę się zadowolić składaniem puzzli z tekstów takich jak twoje cupak. Dają mi coraz szersze pojęcie o stanie rzeczy. Jak zostało napisane:
            Nie ma nic ukrytego co by na jaw wyjść nie miało oraz nie ma nic nowego pod niebem. Zaiste żyjemy w czasach ostatecznych.

            1. Muszę Ci Łukasz powiedzieć, że to nie od mocnej głowy zależy, człowiek całe życie łapie te informacje, a Duch Prawdy od Ojca je w odpowiednim momencie łączy, sam często jestem zaskoczony jak to wszystko się łączy w całość, i nagle uświadamiam sobie to o czym wcześniej nie miałem pojęcia. Duch Święty działa teraz bardzo intensywnie, bo jak napisałeś zbliżamy się do finału istnienia tego świata i to co było ukryte wychodzi na jaw.

              “Bo nie ma nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani tajnego, co by nie stało się wiadome. Dlatego, co mówicie w ciemności, będzie słyszane w świetle dziennym, a co w komorach na ucho szeptaliście, będzie rozgłaszane na dachach” Łukasza 12:2-3

              1. Cupak, zaglądam na Twojego bloga, robisz bracie naprawdę dobrą robotę ku chwale Jezusa Chrystusa. Niech Cię Duch Święty prowadzi!

    2. Jak to, Miejsce Najświętsze było sześcianem 20x20x20 łokci? To by znaczyło, że przybytek miał wysokość conajmniej 2-piętrowego budynku?

    3. Cupak to jest bardzo ciekawe wszystko, co napisałeś.

      Sześcian – pułapka człowieka w grzechu i śmierci
      Rozłożony sześcian – wyjście z pułapki grzechu i odzyskanie życia
      Rozłożony hipersześcian (jak na obrazie u S.Dali) – odnosi się do Jezusa, który jest dodatkowo poza czasem.

      Złożony hipersześcian obejmowałby zatem moim zdaniem także uwięzione byty poza czasem – duchy/demony.

      Dla mnie ma to sens, że skoro za pomocą numerologii i astrologii można dokładnie opisać życie konkretnego człowieka, jego charakter a nawet ważne momenty w życiu z dokładnością co najmniej do roku (robiłam portrety numerologiczne posiłkując się odrobinę astrologią i byłam mocno zdziwiona jak dokładnie opisują rzeczywistość danej osoby), to istnieją także kody-symbole-rzeczy odnoszące się do całej rzeczywistości (budujące ją?) – taki matrix wszystkiego.

      1. Dla mnie tym bardziej ma to sens.
        Kwestia sześcianu jest głęboka. Bardzo ciekawe spostrzeżenia macie… Ja z tym zagadnieniem spotkałem się dopiero jakoś na początku tego roku.

        Motyw sześcianu jest wielce rozpowszechniony w kulturze- byłem z lekka w szoku kiedy zdałem sobie z tego sprawę oglądając materiały na YT. Grałem choćby kiedyś godzinami na popularnej konsoli GameCube w kształcie kostki. Plecak “kostkę” noszą metale i to akurat z tego, co zaobserwowałem nie jest stereotypem. A kiedy połączymy to z faktem, że na biegunie Saturna istnieje miejsce, do którego odnosi się pewien czarny kamień czczony przez muzułmanów poruszających się w taki sposób, że tworzą kształt sześcienny to pojawia się myśl, że za bardzo do siebie to wszystko pasuje żeby to mógł być po prostu “zbieg okoliczności”.

        A teraz mi się przypomina jeden z pokazów mody z London Fashion Weeku, na którym modelki miały na głowach założone czarne sześciany. Tak po prostu. Zresztą był i inny pokaz tego samego projektanta, na którym dominowały maski, geometryczne kształty i monochromatyczność. Ogólnie sporo o sześcianie jest na filmikach youtube’owych trutherów.

  3. Dziekuje bardzo za ta prace Ewie.
    Ja jestem jak najbardziej poczatkujaca i dopiero otwieram oczy na wszytskie nauki KRK.

    Prosze kazdego dnia Ducha Swietego o poznanie prawdy ktora mnie wyzwoli i doprowadzi w pelni do Naszego Jedynego Zbawiciela Jezusa Chrystusa.

  4. Dziękuję za ten wpis, dla dopiero, co przebudzonych wiele wyjaśnia.
    Mam też pytanie kiedy powinni byśmy czynić pamiątkę ?

    1. starałam się pisać tak, żeby nie urazajac nikogo, poszukującym przekazać prawidłowo nauczanie KRK, tak żeby ono samo się obolało Słowem Bożym. Chwała Panu za to ż e ten tekst może być pomocny w zrozumieniu błędów doktryny krk.

  5. Panie Administratorze ze względu na wspomnianą w wpisach symbolikę słońca chyba powinnam zmienić swój nick( było to nieświadome ) więc z ” sun” bedę pisać pod swoim imieniem Aldona.

    1. Dla wszystkich zmagajacych się z odochodzeniem z krk, jak i ja się zmagam , polecam dwie książki 1.Ewangelia według Rzymu James G. McCarthy oraz 2. Daleko od Rzymu-Blisko Boga świadectwa 50 nowo narodzonych księży.

    2. Chyba nie musisz zmieniać nicka , jak uważasz… Słońce należy do Boga. Ja swojego nie zmieniam wcześniej pisałem jako whandall ale zmieniłem , ze względu na chrzest …nowy ja 🙂 mimo że piorun kojarzy się z zeusem ,szatanem itp. To piorun zawsze należał i będzie należeć do Boga!
      Odnośnie świąt macie racje podobnie jest ze świętami wielkanocnymi… Przynieśli je zza morza. A nazwa ich brzmi Isztarte. Było to święto ,,bogini” Isztar ( Asztarte ) stąd jest zajączek wielkanocny który symbolizuję płodność … jajeczka…itp

      1. Dokładnie Thunder. Słowo Boże razi jak grom, przeszywając dusze i serce. A szatan to złodziej i fałszerz.

  6. Kto jest bliżej zbawienia? Ten, który pości, czy ten, który obżera się przaśnymi chipsami?

    1. A który z nich wierzy w Boga i pochyla się nad jego słowem?

  7. Opisałem pochodzenie ” chrześcijańskich ” świąt takich jak Boże narodzenie , Wielkanoc i Wszystkich świętych . Wszystkie wywodzą się z pogaństwa. Jeśli ktoś nie zna pochodzenia świąt zapraszam 🙂 Porównałem to oczywiście to co mówi tez Biblia o świętach . Z Bogiem 😛

    https://liksar.wordpress.com/2015/11/07/pochodzenie-chrzescijanskich-swiat/

  8. Dziękuje wam za wszystkie komentarze i wpisy, chciałam odpowiedzi na kilka pytań i dostałam je właśnie na tacy. W tym roku gwiazda juz wyląduje w koszu a nie na oknie:)
    Co do tekstu o KRK wszystko zostało ujęte, co przychodzi mi na myśl jak nasz wróg zniekształcił imię matki Jezusa. Z tego co mi wiadomo na imię miała Maria a nie Maryja (taki mały szczegół). Teraz tylko prosić Pana o wytrwałość i przeżyć ten grudzień.

    1. Na imię miała Mariam, po aramejsku, tak jest to zapisane w oryginale greckim ( textus receptus ), Maria, Maryja, Miriam etc to tylko tłumaczenia.

    2. Dokładnie, Maryja to tylko inny pseudonim królowej niebios, o której już w Starym Testamencie było pisane, że oddają jej cześć, a nie prawdziwemu Bogu, czyli Jezusowi Chrystusowi. Maryja jest demonem.

  9. Któryś już raz trafiam przypadkowo na blog wrogi Świętemu Kościołowi Powszechnemu (założonego przez Jezusa Chrystusa) i moja wiara jest po raz kolejny wystawiana na próbę. Próbę, którą przejdę pomyślnie w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa. Wiara ma stanie się jeszcze silniejsza. Modlę się do Boga Ojca o wasza nawrócenie jednocześnie szanując wasze zdanie, gdyż każdy ma prawo błądzić. Proszę, tylko bez hejtu. Pozdrawiam 🙂

    1. my tu nie hejtujemy, ale nie wiem czy Ty lubisz prawdę ,przyjacielu….

      1. Nota bene napisał, że na blog antykatolicki trafia “któryś już raz”. To dobrze, coraz więcej osób rozgłasza prawdę na dachach.

        1. dałbym likea, ale nie ma tu takiej opcji 🙂

  10. Do Guzzik. W tej pracy przedstawilam różnice pomiędzy tym czego naucza krk, a co mowi Biblia.

  11. Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało [wydane] za życie świata. […] Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. […] Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.
    J 6, 51. 54-58
    Wiec wytlumaczcie mi prosze to…

    1. W artykule jest wyjaśnione. Poczytaj Ewangelię Jana 6, 30-59.

      1. Wybaczcie, po prostu dopiero odkryłam tę stronę i zgłębiam jej tajniki 😉

  12. Rozmawialam z ksiedzem na temat przykazan i szabatu. Co do przykazan powiedzial ze obraz Jezusa czcimy poniewaz objawil sie on w Nowym Testamencie jako zywy czlowiek. Podobnie z obrazami innych swietych. A przykazanie dotyczace obrazow tyczylo sie przede wszystkim zydow. Co do szabatu – poniewaz Jezus zmartwychwstal w niedziele my teraz swietujemy niedziele gdyz w katolicyzmie jest to najwazniejsze swieto – zmartwychwstanie.
    No i generalnie albo wierzysz we wszystko (lacznie z tradycja kosciola) albo nie wierzysz i jestes protestantem (?) . Kwestia Maryji tez byla poruszona.

    1. Pan Jezus objawił się jako żywy człowiek, ale nikt z nas go nie widział. Obrazy są na podstawie wizji różnych osób, a my nie wiemy czym te wizje naprawdę były. Nie mamy w natchnionym Piśmie słowa o Jezusa wyglądzie, jedynie niejasny opis u proroków. Najlepiej czcić Boga sercem, a nie tylko wyobrażenie nieskończonego Boga na skończonym obrazie. Ja akurat nie uważam świętowania za coś złego jeśli ma służyć dobremu, ale nie rozumiem stwierdzenia księdza: “generalnie albo wierzysz we wszystko (lacznie z tradycja kosciola) albo nie wierzysz i jestes protestantem” bo to ogranicza myślenie. Według mnie uczciwiej byłoby powiedzieć: “czytaj Pismo Święte i poznasz odpowiedzi”. No ale jaki ksiądz tak powie wiedząc, że PŚ stoi w sprzeczności z tradycją KK.. Protestanci też są chrześcijanami.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
Polish
Polish
Polish
English
Exit mobile version