Truth in the end times. Biblical Christians.

Biblical Christians. THE TRUTH FOR THE FOLLOWERS OF JESUS CHRIST "Ye shall know the truth, and the truth shall make you free."

Onanizm – grzech dyskwalifikujący w zbawieniu.

Czuję się zobowiązany  napisać o tym, z uwagi na powszechność tego problemu, oraz kolosalne konsekwencje owej pożądliwości.

Aby wykazać moją intencję, posłużę się Prawem z Księgi Kapłańskiej, która  nakłada na mnie ciężar w tej kwestii:

 

" Nie będziesz żywił w sercu nienawiści do brata. Będziesz upominał bliźniego, aby nie zaciągnąć winy z jego powodu. 18 Nie będziesz szukał pomsty, nie będziesz żywił urazy do synów twego ludu, ale będziesz miłował bliźniego jak siebie samego. Ja jestem Pan’ Kpl 19

 

W Ezechiela:

 

“Jeśli powiem bezbożnemu: “Z pewnością umrzesz”, a ty go nie upomnisz, aby go odwieść od jego bezbożnej drogi i ocalić mu życie, to bezbożny ów umrze z powodu swego grzechu, natomiast Ja ciebie uczynię odpowiedzialnym za jego krew. 19 Ale jeślibyś upomniał bezbożnego, a on by nie odwrócił się od swej bezbożności i od swej bezbożnej drogi, to chociaż on umrze z powodu swojego grzechu, ty jednak ocalisz samego siebie. 20 Gdyby zaś sprawiedliwy odstąpił od swej prawości i dopuścił się grzechu, i gdybym zesłał na niego jakieś doświadczenie, to on umrze, bo go nie upomniałeś z powodu jego grzechu; sprawiedliwości, którą czynił, nie będzie mu się pamiętać, ciebie jednak uczynię odpowiedzialnym za jego krew. 21 Jeśli jednak upomnisz sprawiedliwego, by sprawiedliwy nie grzeszył, i jeśli nie popełni grzechu, to z pewnością pozostanie przy życiu, ponieważ przyjął upomnienie, ty zaś ocalisz samego siebie“.”

 

 

 

Przy tej okazji pragnę podkreślić to, co zaznaczyłem kolorem czerwonym. Nieupominanie grzeszącego bliźniego, wiążę się z karą nałożoną na Ciebie. Jest to grzech. Możesz z tego wyjść albo przepraszając Boga, albo upominając bliźniego. Nieważne co zrobi osoba upominana. Ważne, że Ty nie popełniłeś grzechu zaniechania.

 

Czy przesadzam w tytule? Czy osoba onanizująca się nie będzie zbawiona? Jeśli na tę chwilę przyszedłby Pan Jezus, to jak mówi Pismo, taka osoba nie ma szans. Możecie spytać pastorów przedstawiając im mój punkt widzenia.

Zacznijmy od tego co jest wymagane aby doszło do onanizmu?

  1. Ręka
  2. Umysł, wyobraźnia.
  3. Bodziec.

Miejsce jest nieważne. Gro robi to nawet w miejscach publicznych. Tak silny jest to nałóg.

Bodźcem tym może być: albo doświadczony kiedyś seks,  z byłym partnerem, albo gazeta, film, tudzież zauważenie w realu (rzeczywistości poza internetowej) kobiety (dla kobiet mężczyzny pociągającego)  wyzywająco ubranej Choć osobom onanizującym się czasem niewiele potrzeba do pobudzenia wyobraźni.

Rzadko bardzo nie potrzebują oni wyobrażenia partnera. Jednakże wyobrażeniem tym w większości przypadków jest ktoś obcy. Skąd to wiem? Z zalewu tzw seksu w filmach, oraz oceanu pornografii.

Jeśli więc osoba poddająca się takiej pożądliwości myśli o kimś, kto nie jest jej partnerem, to uprawia CUDZOŁÓSTWO.

 

Biblijną podstawą są słowa samego Jezusa:

 

“Kto pożądliwie patrzy na kobietę w swoim sercu już dopuścił się cudzołóstwa”

 

 

Chciałbym abyście napisali mi w komentarzach, czy pastorzy ostrzegają przed utratą zbawienia osób onanizujących się?

 

Słowo Boże jest jak miecz obosieczny:

 

 

“Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, 10 ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego. 11 A takimi byli niektórzy z was. Lecz zostaliście obmyci, uświęceni i usprawiedliwieni w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa i przez Ducha Boga naszego. Swoboda obyczajów”

 

Takimi byli niektórzy z Was – czas przeszły. Paweł nie powiedział “takimi jesteście jeszcze”.

Pan Jezus określił kto cudzołoży, wiedząc na pewno jak będzie powszechnym onanizm. Znał także mechanizm cudzołożenia. W przypadku króla Dawida najpierw był bodziec: podejrzenie kobiety nagiej. Następnie myśl i grzech. Kiedy czytałem tę historię, było mi bardzo smutno, tak jak teraz jest mi smutno, kiedy wyobrażam sobie, jak wiele osób nie będzie zbawionych z powodu własnych pożądliwości.

 

Jestem grzesznikiem jak każdy inny. Miałem rożne złe nawyki. Wiem co przechodzicie, ale czym jest odrzucenie pożądliwości wobec tego co Jezus zrobił dla nas?

Wielu powołuję się na wers i słusznie:

 

“Nie rozumiem bowiem tego, co czynię, bo nie czynię tego, co chcę, ale to, czego nienawidzę – to właśnie czynię. 16 Jeżeli zaś czynię to, czego nie chcę, to tym samym przyznaję Prawu, że jest dobre. 17 A zatem już nie ja to czynię, ale mieszkający we mnie grzech.”

 

Swoją drogą analiza Pawła pokazuje, że czynienie grzechu uświadamia nam, że Prawo jest dobre.

Paweł nie usprawiedliwia grzechu abyśmy mogli to dalej robić, ale wskazuje na mechanizmy rządzące ciałem, na nasze skłonności.

Wiele osób się modli o usunięcie grzechu, czy to palenia papierosów, gniewu itp. Czasem Jezus mimo wszystko nie usuwa tych grzechów, ponieważ szanuje naszą wolę. Jeśli coś lubimy robić, to On szanuje naszą wolę i pozwoli nam to robić dalej.

Czy jednak skazuje to człowieka na przegranie? Według moich obserwacji musi dojść do znienawidzenia tego grzechu. Musi dojść do punktu krytycznego. Nienawiści grzechu.

Jedną z głównych wartości i przesłań biblijnych jest nienawiść zła:

 

" Ci, którzy miłujecie Boga – musicie nienawidzić zła'” Ps

 

Uważam, że osoby onanizujące się, czy palące papierosy, czy regularnie palące trawę, czy w innym nałogu będące, są na etapie przebudzenia. Jana 3. Zobaczyli królestwo, ale do niego nie weszli. Jana 3.5.

W Efezjan również jest napisane o starym życiu w czasie przeszłym:

 

(1) I wy umarliście przez upadki i grzechy wasze, (2) w których niegdyś chodziliście według modły tego świata, naśladując władcę, który rządzi w powietrzu, ducha, który teraz działa w synach opornych. (3) Wśród nich i my wszyscy żyliśmy niegdyś w pożądliwościach ciała naszego, ulegając woli ciała i zmysłów, i byliśmy z natury dziećmi gniewu, jak i inni; Ef 2

 

Czas przeszły: niegdyś chodziliście.

Naśladując władcę, który rządzi w powietrzu, ducha, który teraz działa w synach opornych. Synowie oporni żyją w stałym grzechu.

Znów czas przeszły dokonany: Wśród nich i my wszyscy żyliśmy niegdyś w pożądliwościach ciała naszego.

Ktoś kto wszedł do królestwa, może mówić o czasie przeszłym. Kto mówi w teraźniejszym, na razie tylko widzi królestwo.

 

Jeśli jak co niektóre zbory uważają nie trzeba już martwic się o grzech, to dlaczego osoby które go popełniają mają stale problemy?

Na portalu chrzescijanie-razem.pl od kilku dni umieszczam codziennie ciekawe wersety z Biblii Poznańskiej, ponieważ obecnie ten przekład czytam od początku. W księdze Rodzaju jest napisane o Kainie tak:

 

“Jeżeli jednak postępujesz źle, wtedy grzech niczym demon, czyha przy wrotach pożąda Ciebie”

Grzech jest demonem, a furtką jest nasza pożądliwość. Jeśli otwierasz tę furtkę, to wprowadzasz do swego życia stado demonów. One nigdy nie chodzą pojedynczo, są jak gangi.

Jest jeszcze jedna sprawa.

Odkąd Pan Jezus stał się arcykapłanem, odtąd ciało jest świątynią Ducha Świętego.
Oto wyobrażenie świątyni z czasów starożytnego Izraela:

 

swiatynia

 

Czy wyobrażasz sobie wejść do tej świątyni i na środku się onanizować przed świętym Bogiem?

To robisz teraz, kiedy mieszka w Tobie Duch Święty, a mieszka ponieważ to on prowadzi Cię do prawdy. Robisz to w Świątyni Ducha.

Tak wiem, bolesny jest to tekst, ale:

 

“Nie błądźcie, Bóg się nie da z siebie naśmiewać; albowiem co człowiek sieje, to i żąć będzie.” Ga 6

 

Jeśli naprawdę kochasz Boga, to nie pozwól aby demony śmiały się z Twojego Boga.

Proponuje dzisiaj pomodlić się o wszystkie osoby, które mają z tym problem, a czytają ten tekst. Mile widziane za jakiś czas świadectwa.

Życzę Wam powodzenia w imię Jezusa Chrystusa.

 

“„Bo jeśli otrzymawszy poznanie prawdy, rozmyślnie grzeszymy, nie ma już dla nas ofiary za grzechy, lecz tylko straszliwe oczekiwanie sądu i żar ognia, który strawi przeciwników. Kto łamie zakon Mojżesza, ponosi śmierć bez miłosierdzia na podstawie zeznania dwóch albo trzech świadków; o ileż sroższej kary, sądzicie, godzien będzie ten, kto Syna Bożego podeptał i zbezcześcił krew przymierza, przez którą został uświęcony, i znieważył Ducha łaski! Znamy przecież tego, który powiedział: Pomsta do mnie należy, Ja odpłacę; oraz: Pan sądzić będzie lud swój. Straszna to rzecz wpaść w ręce Boga żywego.” (Hbr 10,26-31)”

 

 

Updated: 8 November 2016 — 14:58

154 Comments

Add a Comment
  1. Dlaczego ten problem dostrzega się tylko u mężczyzn, a wobec kobiet stosuje się taryfę ulgową? A może to podpada pod założenie, iż kobiety są z urzędu nieczyste ( w dzisiejszych czasach za takie stwierdzenie w przestrzeni publicznej grozi pewna śmierć cywilna )?

    1. Artku, nie napisałem, że tylko mężczyźni mają z tym problem.
      Owszem kobiety mają i to coraz bardziej, a takie filmy jak “Pięćdziesiąt twarzy Greya” zrobiły totalne pranie mózgu nieswiadomym kobietom poddania się grzechowi. Na to już jest moda.

      1. mam znajomego, którego dziewczyna – normalna, mila usmiechnieta, wiem bo znałem – po obejrzeniu tego filmu stała się ze tak powiem… rozpustnicą, ich spotkania opieraly sie tylko i wylacznie na seksie (mimo 2 lat szczerego związku!) i nawet kolega miał już dość – i nie są już razem.

        zupełnie jakby demon wszedł w tę kobietę podczas filmu.

        1. dokladnie tak się to dzieje. Skala jest naprawdę porażąjąca

          1. Nie oglądałam i bardzo się z tego cieszę ale dużo słyszałam aż się dziwilam co w tym filmie może być ciekawego. Moja bratowa przeczytała wszystkie książki czy książkę juz nie pamiętam ale jak mi opowiedziała o co w tym chodzi to odruch wymioty byłby właściwy.

            1. Ja nigdy nie obejrzałam ani filmu, ani książki nie przeczytałam… gdy byłam w ostatniej klasie LO, zaczął pojawiać się “szał” na to coś i jedna z dziewczyn z mej ówczesnej klasy przyniosła I część owej trylogii ze sobą do szkoły i pyta się mnie, czy ja ją czytałam; ja jej odpowiedziałam, że nie, ale nie sądzę, by mi się spodobała; jej odpowiedź była, że skąd mam wiedzieć, czy mi by się spodobała, skoro jej nie czytałam; ja jej z odpowiedzią, że opierałam się na fragmentach dostępnych gdzieś w necie i nie spodobały mi się po prostu no i tyle…ja się przyzwyczaiłam już, że na tle większości osób zawsze mam dziwny gust… 😀
              Pati-trochę czytałam różnych recenzji filmu, gdy wyszedł, i nawet mimo że go nie oglądałam, to wiem że raczej bym na to nie poszła, bo jak sama określiłaś, “odruch wymiotny byłby właściwy” 🙂
              książki też jakoś nie polubiłam, choć-jak już wspomniałam-nie przeczytałam jej 😀

  2. Onanizm=/=Masturbacja. Onan został ukarany śmiercią, za to, iż nie chciał wzbudzić potomstwa swojemu zmarłemu bratu. Co oczywiście nie oznacza, iż emka jest czymś dobrym.

    1. Poniósł karę prawdopodobnie za stosunek przerywany.

      1. nie, nie za to. Akurat tutaj Onan jest ofiarą.

        1. Onan jest ofiarą?
          Nie rozumiem…

          1. ojeju taka inteligentna Angelina z Bydgoli i nie pamieta 🙂
            Onan zostal ukarany nie za masturbację, ale za odmowe Bogu posłuszeństwa: nie dał potomstwa bratu swemu.
            Onan się nie onanizował 🙂
            Uprawial tzw stosunek przerywany.
            Stąd jest ofiarą błędnych nauk i grzechu ktorego nie popelnil: masturbacji.

            1. Aaaaa…
              Ofiarą błędnych nauk! Tak, tak; już jarzę klime 🙂

              1. Bystra dziewczyna 🙂

                1. Bystra jak woda w klozecie!
                  – takie świeckie powiedzonko…. 🙂

                  1. ojej ta znowu biologiczno-cyniczna jak Miller.

            2. Onan ,który się nie onanizował,dobre

              1. to był stosunek przerywany. To złe zrozumienie jest przykładem na przekręcanie interpretacji Pisma.

  3. Pamiętam kiedyś naszą dyskusję, napisałeś coś ciekawego. Co z człowiekiem, który onanizuje się z myślą o swoim współmałżonku? To chyba nie jest cudzołóstwo? Mogą być związki, gdzie jedno ma wielki popęd a drugi niewielki, nie myślę tu o nałogu.

    1. nie jest cudzołóstwo, ale przedmiotowe traktowanie partnera, cielesność a nie miłość.
      Wiem, że są rozstania dluzsze etc, sam miewalem duze okresy absytnencji, ale czyz nie powinnsimy w ten sposób sie uczyc panowania nad ciałem?
      Miłość fizyczna musi miec ujście w spotkaniu dwojga ciał.
      Moge się jedynie wesprezc na tym tlko cytacie:

      “dlatego opuści człowiek ojca swego i matkę 8 i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało”

      Prawo oparte na ST. Ma to znaczenie doslowne i metaforyczne, społeczne. Podczas aktu seksualnego jest sie jednym ciałem i to jest piękne.

      Tak to widzę

    2. sorki, ale ja jakbym stworzył człowieka i dał mu do dyspozycji nasienie-również stworzone przeze mnie- to przykro by mi było, gdyby zamiast siać, wylewał je powiedzmy do kibla.

      a potem się ludzie dziwią, że nie mogą mieć dzieci – trza było nie gardzić nasieniem, jakim jest sperma.

      1. Sperma to tylko plemniki, bez połączenia z komórką jajową nie mają żadnej mocy. A komórka nie dojrzewa przy każdym orgazmie, jedynie cyklicznie, więc tzn że kobieta się może masturbować? Tu chyba o coś innego chodzi. Niepłodność to było jedno z przekleństw m.in.za bałwochwalstwo.

        1. masturbacja to akt egoizmu wynikający z pobudek seksualnych, nieważne o kim myślisz, nawet jeśli o współmałżonku, to wciaż bardziej niż o nim o SOBIE i o zaspokojeniu SIEBIE.

          idąc tym tokiem rozumowania wylewajmy paliwo na stacjach z baniaków, bo bez połączenia z samochodem to tylko trochę cieczy.

          wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść. dla mnie onanizacja to okultyzm i jestem pewien że upadli nauczyli tego pierwszych ludzi.

          1. “masturbacja to akt egoizmu wynikający z pobudek seksualnych, nieważne o kim myślisz, nawet jeśli o współmałżonku, to wciaż bardziej niż o nim o SOBIE i o zaspokojeniu SIEBIE.”

            bardzo ładnie powiedziane. Nie potrzebujesz partnerki, myslisz o zaspokojeniu swoich potrzeb egoistycznych. Niestety, ale tak to wygląda mimo, że wielu osób to dotyczy.

            1. Nie widzę związku między wylewaniem paliwa a onanizmem..

              Człowiek jest tak stworzony aby współżyć. Jeśli to się nie dzieje to wzrasta jego napięcie seksualne. Nie jest tak, że zawsze jest współmałżonek obok, jeśli np.mężczyzna jest na wojnie i nie ma go długo to oboje nie mają jak rozładować napięcia seksualnego. Wtedy też, jeśli mężczyzna się nie masturbuje ma nocne polucje nie wiem czy połączone z orgazmem, nie jestem facetem 😉 Kobiety również mają sny połączone z tym samym kiedy nie mają jak rozładować napięcia.
              Mając z tym nałogowy problem na pewno to potępiasz ostro i nie dziwię się, ale nie każdy ma taki problem i tak to widzi, na pewno są osoby, które są właśnie w takiej jak opisałam sytuacji długiej rozłąki i czy takie można jednoznacznie potępić? Nie wiem. Nie chcę potępić niesłusznie.

              1. Widzę pewien związek pomiędzy brakiem żony a onanizmem mężczyzny. Nałogowy onanizm występuje częściej u osób samotnych, dlaczego?
                Dodam, że to zgubna droga, bo potem, spotykając kobietę swego życia taki mężczyzna może mieć problem z normalnym, zdrowym seksem.

                1. dokładnie i tak mówią nawet seksuolodzy.

  4. Witam jestem tu nowy,i mam z tym problem. jestem po chrzcie około 4 tygodni. Nie mam pojęcia jak to zwalczyć.

    1. Miło Elmer że napisałeś. Złotej recepty nie ma. Podejrzewam, że będzie to trwało, choc daj Ci Panie Jezu od razu porzucenia.
      Musisz to znienawidzić. To pierwsza sprawa. Druga, to wiadomo: modlitwa z wiarą.
      “Wszystko mogę w tym, który mnie umacnia”.
      Walcz każdego dnia. Nie poddawaj się, ale nie dawaj sobie furteczki odkładania w czasie. Żyejmy prawdopodobnie w czasach ostatecznych. Jak myślisz, czy załapałbys się na porwanie gdyby nagle przyszedl Pan Jezus, a Ty w Świątyni Ducha Świetnego akurat to robisz? pytanie retoryczne.
      Bóg jest święty. Owszem przyszedł do grzeszników, ale by ich wyciągnąć a nie wspomagać w grzechu.

    2. Może to zabrzmi dziwnie ale na ten grzech wpływa nasza dieta,niebezpośrednio ale z tego co pamiętam to jedzenie rzeczy wysokobiałkowych, mięso ,jaja, nabiał i inne powoduje pobudzenie zmysłów.Zauważcie że po zjedzeniu mięsa człowiek dostaje ogromnego zastrzyku energetycznego nie porównywanego z niczym innym.Jest się bardziej nabuzowanym.Zaobserwowałem że obżarstwo powoduje też powoduje takie efekty. Ogranicz spożycie mięsa do minimum.

      1. może coś w tym jest, ale nie sądzę, choc spostrzenie interesujące: jesz ciało pożądasz ciała a nie ducha. Katolicy są bardzo ciesleśni.

        1. Zauważ adminie że bodajże Król Dawid miał okres w którym przeszedł na diete ( tu dokładnie nie pamiętam nazwy), która polegała na spożywaniu jarzyn i owoców,aczkolwiek też wybranych i jest tam fragment w którym się wspomina o pokarmach które pobudzają zmysły.Myśle że pożądny post także jest dobrą bronią na ten nałóg.

          1. tak, trzeba poscic, ale to bedzie ejden z elementow walki.

          2. chyba Dieta Dawida- na jakiejś stronie widziałam to wszystko rozpisane co do tej diety, co, jak i kiedy 🙂

        2. mam znajomego, który miał problem z rozwiązłością seksualną i po odstawieniu mięsa jest czysty już 2 lata – coś w tym może być.

          1. Należy też najlepiej odsunąc wszelkie używki energetyczne typu kawa.Podnosi ciśnienie a to najszysza droga do pozbycia się pozornego napięcia wywołanego używką.

      2. Nie opierałbym się na diecie i przyziemnych rzeczach ale raczej zrozumienie kwestii Nowego Przymierza, zrozumienie własnej bezsilności w walce z grzechem, że sami nie zdołamy być święci i nie grzeszyć, potrzebujemy Bożej łaski, potrzebujemy poddać się całkowicie Panu Jezusowi Chrystusowi i Mu zaufać. Drugą kwestią jest to, że jeśli żyjemy według Ducha Świętego to ciało jest martwe, bo szukamy tego co w górze a nie tego co na ziemi. Dlatego żyjmy według Ducha Świętego, prośmy o moc Ducha Świętego w naszym życiu, szukajmy Boga z całych sił, na pierwszym miejscu w naszym życiu a da się znaleźć, zbliżmy się do Niego a On zbliży się do nas. Niechaj Pan Bóg Izraela nas strzeże i prowadzi właściwą ścieżką. Amen

        1. Jeszcze jest taka kwestia, że można wpaść w pułapkę samozadowolenia, że się pewnych rzeczy nie robi, np nie masturbuje się, nie pije w ogóle alkoholu, nie pali i już niby jest wszystko dobrze, nie robi się tych rzeczy więc się myśli, że przez to jest się zbawionym i świętym i idzie się do nieba(bo się nie robi tych rzeczy) , uważa siebie za lepszego od innych. Taki człowiek zapomina, że nasza własna sprawiedliwość to splugawiona szata a cielesne wysiłki przypodobania Bogu daremne.

          1. No właśnie- od przejścia na “dietę” już łatwiej dojść do “ale ja jestem super, bo nie jem/nie piję pewnych rzeczy, jestem lepszy od nich” 🙂

            1. Gdy odchodzą grzeszne nawyki i myśli czyli wszelkie zniewolenia to jest to działanie mocy Bożej w nas i oddany Bogu człowiek jest tego świadom. Dlatego nie ma powodu aby się tym chlubić. Bez nawrócenia czyli pokuty i modlitwy z wiarą nie mamy szans w walce z grzechem.
              Kto z Boga się narodził jest nowym stworzeniem i grzech nad nim nie panuje. Gdyby tak nie było to Chrystus umarłby daremnie.
              “(20) Z Chrystusem jestem ukrzyżowany; żyję więc już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus; a obecne życie moje w ciele jest życiem w wierze w Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał samego siebie za mnie.
              (21) Nie odrzucam łaski Bożej; bo jeśli przez zakon jest sprawiedliwość, tedy Chrystus daremnie umarł.” Ga.2.
              Bracia i siostry w Chrystusie korzystajcie z obfitości łaski Bożej. Oddajcie swoje troski Panu Jezusowi.
              Nasz Zbawiciel powiedział: “(27) Pokój zostawiam wam, mój pokój daję wam; nie jak świat daje, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze i niech się nie lęka.” Ew.Jana 14.
              Amen.

    3. Też jeszcze jest to w moim życiu, choć każdy raz jest coraz bardziej zabójczy.

      1. chłopaki :-), bracia moi, jak zaczniecie następnym razem, to musicie wiedzieć, że robicie to przed samym Jezusem.

        1. No właśnie problem w tym czy nie podlegam takim grzechem wiedząc już o świątyni Ducha Bożego pod wers z Hebrajczyków “bo jeśli otrzymawszy poznanie prawdy”.
          Wiele razy nad tym rozmyślałem.

          1. a widzisz niedawno komus to wysylalem i podlegasz oczywiscie. Znasz, wiesz, nie jestes niewsiadomy
            Dzieki dopisze do tekstu

            1. Czyli usiąść się i płakać.

              1. nie, znienawidzić to tak, jak czasem nienawidzisz jakiegos człowieka.
                Rozumiem też Zdzisiu ze zakladasz całą zbroję Bożą.

                1. Czasami się zdarzy ubrać zbroję.

                  Rozumiem o co chodzi, lecz na tym etapie dwóch lat zdarzyło mi się wiele zrobić złego odnośnie tego tematu a i także złe zamiary serca.
                  A świadomość jest.

              2. Płakać też nad swoją grzesznością i uświadomić sobie,że onanizm to ohyda,okropieństwo.
                Prosić Boga,żeby ukazał nam czym naprawdę jest to co robimy.
                Ale także wprowadzić post,zaprzeć się swojej cielesności i wytrwać w słowie Boga.To On daje moc,wykonanie i siłę,żeby przeciwstawić się cielesności,demonom.Wiem co piszę,ponieważ sama byłam uzależniona,zniewolona od mnóstwa rzeczy.Alkohol,kawa,fajki,sex,onanizm,obżarstwo,duch Jezebel na razie więcej nie pamiętam no może jeszcze narzekanie…..
                Nie ma uwolnienia dopóki coś sprawia nam przyjemność.Wierzysz ,że Chrystus uwalnia i dostajesz wolność,trwasz przy Nim i dostajesz moc,żeby zwyciężać.
                Nie ma czasu na biadolenie tylko trwajmy w modlitwie wstawienniczej za innych.

                1. To jest cudowne ❤ że mówisz prawdziwie i bez owijania w bawełnę.

                  Czuje jak mnie w środku rodziera z bólu i stara natura się mocno buntuje.

                  1. do bani ta stara natura

                2. Pamiętam gdy po chrzcie byłem wolny od pornografii i onanizmu przez miesiąc. To był cudowny okres.

                3. Jak ktoś walczy z takim grzechem, to owoc Ducha Świętego jakim jest cierpliwość jest szczególnie ważny. Bo trzeba cierpliwie trwać zarówno ciałem jak i duchem w tym aby do tego grzechu nie dopuścić i mocno pilnować swoich myśli, żeby nie wędrowały w nieodpowiednim kierunku.

                  Jeszcze nigdy tak mocno nie czułem jak teraz, jak bardzo trzeba uważać na ten grzech i jak ludzie mający z nim problem potrzebują naszej modlitwy.

        2. Albo jeszcze inna wizja:
          Siedzą demony na kanapie i jedzą popcorn, patrząc na niezwykle przyziemną zabawę erotyczną jednorękiego bandyty…
          Ale ubaw…
          Sorki, pozdrawiam 🙂

  5. Mi udało się wygrać, a właściwie Panu Bogu we mnie.

    Jestem też byłym palaczem, i mogę smiało powiedzieć ze mechanizm działa identycznie – jedna fajka i wracasz, jedna onanizacja i wracasz – nie ma czegoś takiego jak ‘sporadyczność’ w kwestiach nałogów i grzechów.

    Nie umiem opisać jak udało mi się wygrać, aczkolwiek codzinnie brzydziłem się sobą coraz bardziej, codziennie do tego wracałem i codziennie już po akcie przepraszałem, czując się jak śmieć przed Panem Bogiem. Przysięgałem mu – mimo iż Chrystus mówił by tego nie robić – tylko po to, by następnego dnia to złamać.

    Aż… puściło i wiem że jestem wolny. Im dłuższa przerwa tym jest łatwiej – tak jak z papierosami.

    I miałem podczas swojego nawrócenia już tak, że wytrzymałem pół roku, aż w końcu szatan uśpił mnie na moment mówiąc ‘ tylko ten jeden raz ‘.

    Odstawiając pornografię i mastrubacje, musicie mieć pewność, że NIGDY więcej nie chcecie tego tykać.

    Ja sugeruję modlitwę do Ojca, aby obrzydził wam ten grzech i napominał. “Ojcze, podoba mi się to, jestem uwiązany, ale z miłości do Ciebie nie chcę tego czynić, błagam uwolnij mnie z tej obrzydliwości, ulecz moje oczy by nie chciały patrzeć i pożądać” i tak dalej.

    Proście a będzie wam dane. Nie mówcie Bogu “od jutra, obiecuje” bo tutaj szatan dołoży starań byście przysięge złamali. Wołajcie do Ojca – czyniąc oczywiscie wszystko co w waszych siłach, by oprócz modlitwy unikać pozoru zła – czasami instynktem do masturbacji może być np obrazek pani w bikini na kwejku, czy demotywatorach – gorszy cie twoje oko? wyłup je

    masz problemy z masturbacją? módl się. ale pokaż Ojcu ze naprawdę chcesz, tj sprzedasz smartfon ktory cie gorszy i kup czarno białą nokię. kusi cie przed komputerem? wyłącz go i idź pobiegać – sport obniża libido.

    jak Pan Bóg zobaczy twoje starania, to da ci x10 siły

    kind regards
    wolny LAJCIK.

    ps: módlcie się za mnie, bo walczę wciąż z nałogiem palenia marihuany. i nawet jeśli tą roślinę stworzył Bóg, to nie po to by ją palić. a jeśli jest inaczej, to idźcie se róbcie skręty z melisy, zamiast ją pić. tu wciąż jestem w niewoli i tu wciąż muszę nad sobą pracować. tak jak wielu z was nie widzi wyjścia z masturbacji, tak ja mam z trawą – choć kiedyś miałem tak też z tym pierwszym, dziś wiem że dla Ojca nie ma rzeczy niemożliwych.

    MÓDLMY SIĘ!

    1. Chwała Bogu. Dziękuję za świadectwo. Da się? da.
      Pomodlę sie o uwolnienie od drugiego grzechu na pewno..

    2. ps: dla Pana Boga nie ma różnicy, czy masturbujesz się, czy chodzisz na prostytutki, a jednak wielu z was brzydzi się tym 2gim, jednoczęśnie czyniąc 1sze, jakby tłumacząc siebie “ale panie boże, ja w życiu nie spałbym z obcą kobietą, a tutaj to coś innego, może mi wybaczysz” – nie wybaczy. grzech jest przestępstwem Zakonu i nie ma się co łudzić.

      przypomnijcie sobie lata dzieciństwa, kiedy nie potrzebowaiście masturbacji i jakoś przez 10 czy ileś lat żyliście bez tego, dopiero potem ktoś was nauczył, spróbowaliście i uzależnienie zostało.

      nikt nie rodzi się alkoholikiem, zboczeńcem, czy onanistą, więc skoro kiedyś potrafiliście, to i dziś może ten stan wrócić. zbliżmy się do Boga.

      1. ps2: oczywiście łatwo mi mówić, bo ja również nie urodziłem się jako nałogowy palacz marihuany, a wciąż mam czelność pisać o Bogu, o porzuceniu grzechu i jarać dalej. dlatego módlcie się za mnie, a ja za was, bo tak to trafimy wiecie gdzie… (pssst: do piekła)

    3. Nie do końca jest tak, że nie ma czegoś takiego jak okazjonalność (oczywiście nawet tego nie polecam). Paliłam jak smok, rzucało się ciężko, ale przez te kilka lat bez papierosa kilkakrotnie zdarzyło mi się wypalić papierosa i nigdy nie czułam niczego poza obrzydzeniem. To samo z kawą, piję od lat, a są okresy, że nie piję wcale przez np. pół roku i śmierdzi mi. Każdy jest inny. Nie jadłam mięsa przez 10 lat aż poczułąm chęć i zaczełam jeść 😀 To akurat nie była dobra zmiana 😉

      1. Tak zgodzę się z Emilią Plater 🙂
        Każdy inaczej działa, ale lajcik o tyle ma rację, że możemy założyc, iz wiekszość jest słaba i powracając do jakiegoś nalogu na chwilę wróci do niego na stałe. Tak było z moim kolega alkoholikiem. Bóg mu zabrał alkohol z dnia na dzień. dostał taka łaskę, że nawet nie musial z tym walczyć. a pil flaszkę dziennie. jednak za kilka mcy chcial sie napic i powiedzial przed tym tak: ja nie będe pił, ja się napije. No i sie raz opił, drugi raz sie opił, mial manifestacje demoniczną ktorej doswiadczylem i po tym juz nie pije wcale, bo WIE ze kolejny raz moze byc zabojczy

    4. a propos sprzedania smartfona- można też z tego telefonu pousuwać “nieprzyzwoite” filmy i zdjęcia, a do tego ściągnąć z konkretnego sklepu z aplikacjami jakieś oprogramowanie blokujące wejście na konkretne strony- na komputerze też…
      choć i kupno czarno-białej nokii jest wyjściem, bo przynajmniej taka Nokia jak ci spadnie to ew. beton dookoła lekko pęknie, a smartfon- wiadomo… 😀 (chyba że to jakiś model specjalny z wytrzymałą obudową, odporny na zalanie, zasypanie piaskiem itp.-bo i coś takiego widziałam)
      Jednak nic nie zastąpi Bożego wsparcia 🙂
      Trzymaj się i wszystkiego dobrego 🙂

      1. A, i dzięki za świadectwo! 🙂

  6. Jakże ważny to tekst dla mnie! Piotrze adminie dziś rano możecie mi wierzyć lub nie, chciałem napisać prośbę o modlitwę za mnie, bo mam z tym problem, który powraca ale miałem opory! Modliłem się dziś do Pana o to żeby mi pomógł z tym nałogiem! A tu taki tekst! Panie przez swoje dzieci działasz i odpowiadasz! Dziękuje!

  7. Mam takie pytanie na które od dłuzszego czasu nie moge znaleźć na nie odpowiedzi.
    W Bibli jest napisane ze Pan Bog stworzył mezczyzne i kobietę by się rozmnażali i zasiedlali ta ziemie. Takze mezczyznom dał nasienie by zapładniali kobiety i by ziemia wypełniła sie ludzmi.
    Jednak z ksiegi Henocha wiemy ze kobiety piły jakies odwary, zioła by nie zachodziły w ciąże. a Te co zachodzily w oczach mezczyzn wydawały sie obrzydliwe. Taka sytuacja wprawiała w gniew Boga Ojca bo wygrywała nasza porządliwość a nastepnie przyszedł potop.
    Teraz sytuacje mamy podobna. Pigułki antykoncepcyjne, prezerwatywy itd.

    Jednak moje pytanie moze wydawaćc sie troche dziwne. Mianowicie:
    Skoro Bóg wykazywał gniew gdy mezczyzna z kobieta uprawiali stosunek jednak z tego nie bylo dzieci. To czy seks w wyniku ktorego wiemy ze nie bedzie dzieci tez jest grzechem?? Czy powinnismy uprawiać seks wyłącznie w celach rozpłodowych oczywiscie z ukochana osoba????

    Wiem ze taki Dawid miał wiele zon i kochanek jednak sa rzeczy ktorych pojąc nie moge.

    Będę wdzieczny za każdą odpowiedz.

    1. Niech mnie ktos proszę poprawi jeśli w Biblii jest nakaz współżycia tylko w celach prokreacyjnych.
      Może jeszcze inaczej: jaką mamy pewność współżycia np Samsona z Dalilą w celach przedłużania rodu ludzkiego? Owszem nie ma mowy o współżyciu, ale Dalila była z nim w nocy. Chyba nie po to aby pomieszkać. Nawet gdyby nic między nimi nie zaszło, to możemy pokierować się tą samą logiką co do współżycia w Biblii poza prokreacją. Nie ma mowy o zakazie w celach prokreacyjnych, a więc można to robić.

      1. aha i jeszcze chciałem dodać jedno ale to na dłuższy temat. ktos kiedyś na naszym forum-chrzescijan.pl ładnie to napisał. Nie pamiętam kto, ale się zn im zgadzam.
        W związku małżeńskim mozna uprawiac niemoralny seks. Kiedyś zastanawiałem sie nad tym właśnie, czy sam seks bez miłości jest grzechem. Wg mojej obecnej wiedzy jest.

        1. oczywiście że można. już samo podejście do seksu jako ‘zaspokojenia swoich pragnień’ może rodzić grzech – trzeba bardziej mysleć o przyjemności małżonki, niż swojej, wtedy to jest piękny seks.

    2. Gdybyśmy mieli uprawiać miłość tylko w celach rozrodczych, to u kobiety nie występowałaby owulacja tylko raz w miesiącu przez krótki czas… 🙂

      1. @Eurakylon Czytając twój post zrozumiałem pewną sprawę. Dlaczego Księżyc w tajemnej religii symbolizuje kobietę – królową niebios. Bo wiąże się to z cyklem miesiączkowym kobiet.
        Starożytni wymyślili sobie więc oddawanie czci królowej niebios Aszerze – egipskiej Hator(patronce kobiet) czyli Księżycowi małżonce Baala (Słońca), z którego związku narodzili się bogowie znani dziś w Wielkiej Nierządnicy jak świeci i patroni, którzy zajmują się różnymi potrzebami ludzi. Wszystko układa się jak puzzle. Nawet Izraelici ulegali często tej religii przez co ściągali na siebie gniew Boży.

  8. Powiem tak sam bylem czyniący taki grzech jak wygrałem? Pan Jezus 🙂
    Mysle ze tutaj ma wpływ nadmiar komputera i internetow w zyciu, ograniczyłem komputer/telefon tylko do tej stronki plus wolnapolska.pl (która notabene jest jaka jest) i biblia jeszcze raz biblia, modlitwa pomaga bardzo, wiadomo jak jest ciężko z poczatku nie ukrywam ale z czasem zauwazysz ze ten świat to przeogromne zło poprostu. Jak Pan Jezus odsunął ode mnie ten nałóg dostrzegam zło i potrafię wybierać świadomie ale tak naprawde dopiero teraz cieszę sie życiem! Wiem co mowie 7lat w tym nałogu i w świecie internetu. Kilka lat temu jeszcze za czasow szkoły tak to wyglądało: Szkola-komputer-sen yhy ale dziękuję Jezusowi za to co zrobił dla mnie 🙂 może i kiedys napisze swoje niedługie tak mysle świadectwo. Z Bogiem 🙂

  9. W jakiejś tam kulturze jest taki zwyczaj, że jeśli mężczyzna poczuję pożądliwość w stosunku do innej kobiety, czy widząc ją na ulicy, czy w internecie, to ma obowiązek współżycia ze swoją żoną, aby to złe napięcie rozładować w sposób właściwy.
    Ma to trochę sensu. Ale w dobie “wyzwolonych” kobiet, gdzie mężczyzna musi sobie zapracować na ten “przywilej”, a mass media pokazują faceta jak bezpańskiego psa błagającego żonę o to, żeby nie spać na kanapie, przekształca się to ostatecznie w zdradę, romans, lub właśnie onanizm.
    Ludzie wpadają też w skrajności tego typu, że uczucie namiętności jakie się w nich rodzi uważają za złe i pochodzące od diabła, bo ktoś im wmówił, że seks tylko wtedy kiedy chcesz spłodzić potomstwo, i to najlepiej, żeby zbyt wiele przyjemności nie odczuć. Przecież jesteśmy tu po to, żeby cierpieniem wypracować Niebo, jak mawiała Teresa z Kalkuty.
    Wszystkie te dziwne zjawiska są przez to, że wywracamy prawo Boga do góry nogami, dopowiadamy, odwracamy i Go nie słuchamy. Mężczyzna ma potrzeby fizyczne, kobita też. Jesteśmy jednym ciałem. I to nie jest nagroda za dobre sprawowanie, ale przyjemność, która łączy małżonków. Kiedy widzę te wszystkie sceny w filmach, gdzie “wyzwolona” kobieta mówi do męża: “Niech zapomni, będzie spał na kanapie!” po czym facet ze skruszoną miną odchodzi w nieznane, to jest przerażające.

    1. Co do zdrady istnieje jeszcze jeden problem, po dłuższym czasie pożądanie w małżeństwie maleje.

  10. Mnie Pan Jezus wyciągnął z uzależnień (a troszkę ich było) jednym pstryknięciem – z dnia na dzień. 3 lata jestem czysta 🙂 Chwała Mu za to!
    Może kiedyś opiszę swoje świadectwo, nie będzie to łatwe, ale teraz przynajmniej teraz, mogę spojrzeć w lustro 🙂
    Swoją drogą, to podnosi na duchu, czytając Was wszystkich i wiedząc, że mimo wszystko, Pan nadal nas kocha i pragnie nas przygarnąć i że potrafi wybaczyć.

    1. zachęcam celem zmotywowania innych 🙂

    2. Pan Jezus cierpiał męki, abyś Ty mogła wyzwolić się od grzechu. Jeśli ktoś tego nie rozumie, to całe Jezusa cierpienie jest daremne. Popełniamy grzechy i żałujemy. Jesteśmy niemowlakami w wierze. Grunt to brzydzić się grzechem i walczyć z tym, aby go więcej nie popełniać, modlić się o moc i silę w pokonywaniu go. Też przymierzam się do napisania świadectwa. Całą resztę zostawiam Bogu, poddaję się Jego Woli.

  11. ps przepraszam, że bez ładu i składu piszę
    Z Panem Bogiem Bracia i Siostry 🙂

  12. Chłopaki, nie tylko Wy macie problem z masturbacją. Pierwszy raz zrobiłam to, chyba w wieku 14 lat, wtedy nie będąc blisko Boga i tak od razu przyszły wyrzuty sumienia. Pojawiały się one za każdym razem, gdy dopuściłam się tego czynu, tak jest do dzisiaj. Przez lata czytałam w różnych naukowych źródłach, że to nic takiego, człowiek onanizuje się , aby rozładować napięcie seksualne oraz stres, wszyscy tak robią, nie jest to problemem, a tym bardziej grzechem. Ot taka ludzka natura. Wierzylam w te brednie, ale to guzik prawda!!! Czasem robię to często, a są takie okresy, że nic kilka tygodni lub nawet miesięcy. Porno nie jest mi obce, odrzuca mnie, jak oglądam, a jednocześnie coś pcha do niego. Z tego powodu patrzę na siebie z obrzydzeniem, czuję się jak świnia, nic nie warty śmieć. Modlę się, żeby Bóg to ode mnie zabrał, jak wiele innych złych rzeczy, które popełniam, w tym moje nałogi.

    1. Zdecydowanie życzę Ci byś była wolna od tego.

      Też się z tym zmagam, przyjdzie czas że nie upadam, a są chwilę że często upadam w tym.
      A później czuje się jak… i w ogóle to uczucie.

      Jakiś czas temu przyszło jakby olśnienie, że lubię to, a w środku jest jakaś część we mnie która to lubi, a z drugiej strony nie chce tego robić.

      Ciężko z tym walczyć. Taka walka na wiatraki.

      I jak tu żyć?

      1. “I jak tu żyć?”

        ….Krótko:) ot taki żarcik:)

        1. Hehe 🙂

          Najlepiej do ostatniego 🙂

          1. O ile wypłatę masz pierwszego…:) Bo cóż jeśli 10-tego?:)

            1. Ostatniego każdego dnia miesiąca 🙂

              1. święto matki boskiej pieniężnej 😀

  13. Też miałam ten nałóg ale Pan Jezus mnie od niego uwolnił. Zaczęło się w wieku lat -nastu od oglądania programów w telewizji MTV (tam było wtedy dużo programów o podtekstach seksualnych – telewizja to zło), potem były już gorsze programy i filmy, i internety. Myślałam, że sama nad tym dam radę zapanować, ale co jakiś czas pożądliwość wracała, już bez żadnych filmów i innych bodźców wizualnych i coraz rzadziej ale jednak. Ale tuż po nawróceniu nasłuchałam się wykładów Dereka Prince’a i uparłam się, że powywalam z siebie wszystkie demony, które mnie gnębiły, w imię Jezusa – robiłam to hurtem przez kilka dni 🙂 i Pan Jezus natychmiast uwolnił mnie od tego zniewolenia całkowicie, i nie tylko od tego.

  14. trudno powiedzieć czy masturbacja jest grzechem pewnie zależny tez w jakiej sytuacji jak sie nie ma dziewczyny ani zony ani nikogo to czy to jest grzechem się masturbować ? ksieża róznie mówią raz ze lekki a raz ze cięzki

    1. 😀
      nie ma czegos takiego jak trudno powiedzieć 🙂 masz Słowo Boże i koniec kropka. Wykazałem w tekście. Jeśli to robisz, to nie wejdziesz do Królestwa Boga.
      Księżą są nie narodzonymi na nowo ludźmi. To wyuczeni dogmatów rzymskich ludzie.

  15. Wsrod ksiezy tez sa ludzie nowonarodzeni , nie kazdy jest zlym ksiedzem jak nie kazdy , to zlodziej i pijak 🙂 .

    1. Kto nowonarodzony idzie na księdza?

      1. A czy są nowo narodzeni księża? Mnie się wydaje, że można być albo nowo narodzonym albo księdzem te dwie kwestie razem jakoś do siebie nie pasują:)

        1. Inaczej mówiąc ksiądz narodzony na nowo to …. Były ksiądz, który porzucił swe kapłaństwo w KK.

        2. czy ktos kto łamię 2 przykazanie i uczy wypaczonej dogmatów odstepczej religii może być narodzony na nowo?
          Tak, jako ewenement. Kilka lat temu miałem jednego czytelnika, ale katechetę. człowiek biblijny.
          Czarku i Grażyno. Pozdrawiam Was jak mnie czytacie.

  16. Mrk 2:17
    Jezus usłyszał to i rzekł do nich: «Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników».

    Zawsze warto pamietac ze to wlasnie my grzesznicy, rospustnicy..idt zostalismy powolani wiec warto zawsze sie starac i walczyc do konca… I czy bitwa bedzie trwac dzien, miesiace, lata… To itak trzeba walczyc bo mozesz wygrac ostatniego dnia i tym samym wygrac swoje zycie… Pamietajcie co Jezus powiedzial na temat wybaczania? Ile razy mamy wybaczyc… To pomyslcie o ile tym bardziej On wam wybaczy owy grzech nr 74274221&… Wybaczenie grzechu nie nastepuje jezeli dana osoba sie nie zmienia Ale jezeli porzuci dany wystepek jest mozliwe aby uzyskala przebaczenie.
    Oczywiscie trzeba podejsc do tematu delikatnie nie w stylu a wybacza to se jeszcze nagrzeszymy… Bo juz nie wrocicie…. Meritum warto sie starac bo coz nam zostalo do stracenia? Trzeba walczyc do konca swiata lub naszej smierci skoro wybrani zostalismy sposrod TRUPÓW ? wiec walczac walczymy tylko o zycie bo smierc juz na barkach dzwigamy… Wiec nie rezygnujcie jak i ja mimo bledow jakie popelniam w swoim zyciu nie rezygnuje…. Dacie rade… ? ?
    Ps: do słów Piotra dodam że jestesmy teatrem dla Aniołów… Też patrza….

    1. “Ps: do słów Piotra dodam że jestesmy teatrem dla Aniołów… Też patrza….”

      cenna uwaga!

    2. Jak ten grzech musi dla nich i samego Boga obrzydliwie wyglądać.

  17. Wiecie dlaczego ludzie protestanckiego Zachodu ( nie zeszmaceni marksizmem kulturowym ) wydaja sie rzymianom polskim odczlowieczeni? To proste. U nich koscioly narodowe narzucily ludziom pare rzeczy: bezwzgledne przestrzeganie dni swiatecznych, kult wszelakiej pracy, powsciagliwosc w konsumpcji, nawet przesadna, uczciwosc w stosunkach handlowych miedzy swymi oraz tepienie ludzi zezwierzeconych, pasozytniczych.

  18. Przytoczę wersety, obietnicę Ojca, ze starego testamentu, Ez 36:
    (24) I zabiorę was spośród narodów, i zgromadzę was ze wszystkich ziem; i przyprowadzę was do waszej własnej ziemi,
    (25) I pokropię was czystą wodą, i będziecie oczyszczeni od wszystkich waszych nieczystości i od wszystkich waszych bałwanów was oczyszczę.
    (26) I dam wam SERCE NOWE, i umieszczę nowego ducha w was, i usunę SERCE KAMIENNE z waszego ciała, a dam wam SERCE MIĘSISTE.
    (27) I will put My Spirit within you and cause you to follow My ordinances, to obey My provisions and to carry them out.
    (28) I będziecie mieszkać w ziemi, którą dałem waszym ojcom; i będziecie dla mnie ludem, a Ja będę dla was Bogiem

    Więc coś jest nie tak z tym naszym nowym narodzeniem albo źle interpretujemy wersety.

    1. Jak dla mnie te wersety są rzeczami przyszłymi, a nie obecnym nowym narodzeniem.

  19. W wielkim skrocie to slowo greckie “gunē”moze oznaczac “zone” lub “kobiete”
    Kto porzadliwie patrzy na (cudza) ZONE ma jedynie sens
    Inaczej byc nie mogl patrzec sie na swoja przyszla zone a obecnie tylko znajoma lub obca dziewczyne np. na plazy, na basenie, w szpilach i mini na miescie itp.

    Na szybko wygooglowalem jakies linki
    ale kiedys przeczytalem caly wyklad na ten temat-ze to chodzi o cudza zone
    i mysle ze takie jest poprawne tlumaczenie.

    “The shortest answer to the title question is “yes”: ‘ishshah in Hebrew can mean either “woman” or “wife”; and gunē in Greek can mean either “woman” or “wife”. @FrankLuke provides the necessary discussion of these bare facts as it bears on your wider question(s). – Dɑvïd Oct 24 ’14 at 19:39 ”

    http://www.racjonalista.pl/forum.php/s,448740

    1. racjonalista to strona ateistów. Co dziwne zajmują sie biblią.

      “Kto porzadliwie patrzy na (cudza) ZONE ma jedynie sens”

      Wynika z tego, że możemy się onanizowac tylko wtedy, kiedy patrzymy na wolną kobietę
      🙂
      😀

      1. nie wiem czy sarkazm to czy spadek formy?
        jezeli sarkazm to mam nadzieje ze konstruktywny

        Moim zdaniem pasuje do wyzej wymienionego cytatu tlumaczenie, ze popelniamy grzech pozadliwie patrzec na cudza zone a nie na kobiete np. jako kawaler (singiel) patrzac na ptrzyszla zone lub meza .
        Czy dla Ciebie detektywie porzadliwe patrzenie jest juz ona..zowaniem sie?
        Dla mnie nie.Jest tylko POKUSA
        ktora da sie przebrnac.

        Teraz moj dowcip
        A jak chcialbys sie w dawnych wiekach porzadliwie patrzec na “drelichy” “burki” chusty, togi, plachty itp skromne ubiory calych wiekow a co dopiero sie nimi ona..zowac .Takie skromne ubiory sie widzialo w publicznych miejscach w dawnych czasach.
        od Subriny -80 lata sie pozmienialo.

        Zacytuje Ciebie (Twoja interpretacje fragmentu pisma) ze kto sieje zgorszenie lub przez kogo przychodzi …..
        a te zgorszenie przychodzi przez kobiety preferujace “naga” mode na ulicach i w mediach
        od jakichs 30 ostatnich lat

        Zgodzisz sie?

        1. Tak sarkazm :-), a właściwie żart 🙂 Sarkazm raczej jest chyba negatywny

          “Czy dla Ciebie detektywie porzadliwe patrzenie jest juz ona..zowaniem sie?”

          Tekst jest o onanizmie. Pożądliwe patrzenie a nastepnie onanizowanie się jest grzechem i to jest przedmiotem dyskusji.

          Tak zgodzę się i rozmawiałem o tym niedawno w rodzinie. Kobiety kusymi spódniczkami sieja zgorszenie. W sumie przypomniałeś mi bo miałem o tym napisać, a więc dziękuję 😉
          Kobiety powinny chodzic ubrane tak, jak wypada chodzić, a nie jak prostytutki.

      2. I NAJWAZNIEJSZE pytanie do Ciebie Piotrze

        Czy grzeszy aktem samo.waltu dziewczynka lat okolo 4-5 urodzona jako wczesniak?

        Dokladnie nie wiem czy to konkretna choroba , czesto miala tzw. zapasci (sizure)
        Czesto rodzice jezdzili z nia do doktora.

        Wiele lat Pozniej miala tez operacje na glowie.

        Ona rzekomo podczas drzemki , snu miala cos co inni nazywali ….jak wyzej w temacie .

        Nie wiem i nie znam sie na tym tej materii ale ufam co uslyszalem od jej rodzicow.

        Jedyne co ta dziewczynke roznilo od rowiesnikow to ze byla bardzo bojaca ruchow , aktywnosci ruchowej, ciut opozniona i troche duza rosla.Reszta super w normie.

        Mama dawala jej tez wszystkie mozliwe szczepionki za mlodu.
        Od paru lat tego nie robi i zywi ja wylacznie organicznie.JEST DUZA POPRAWA.

        Grzeszyla ta chora badz cierpiaca dziewczynka czy nie?

        1. “Czy grzeszy aktem samo.waltu dziewczynka lat okolo 4-5 urodzona jako wczesniak?”
          nie rozumiem. Nie znam przypadku.
          Jeśli jest taki to wg mnie a specjalista w tej kwestii nie ejstem jest to atak demoniczny

          1. Niewinne, nieswiadome i cierpiace dziecko we snie badz polsnie ma atak demoniczny?…pierwszy raz taka koncepcje slysze

            Ta dziewczynka byla zawsze ofiara atakowana podczas zabaw przez inne dzieci w tym jedna duzo mlodsza dziewczynke -atakowana pazurami bo zdolnosci ruchowe dziewczynki o ktorej mowie byly ograniczone a aztem i obrony.
            Dodam ze to super delikatne i dobre dziecko. Muchy by nie skrzywdzila a sama byla realnie krzywdzona przez inne dziecko a nieraz dzieci zazwyczaj w ferworze zabaw.

            Atak demoniczny w wyniku pokusy u swiadomego doroslego i slabego czlowieka to moze bym sie zgodzil

            ale nie u dziecka paroletniego chorego i cierpiacego ktore jest OAZA dobroci
            co bylo widac jak grzecznie potrafila sie bawic z innymi

            Tak czy inaczej bede twardy
            Grzeszyla wg Ciebie czy nie?

            1. ale gdzie tj opisane?

              1. Uscisle pare detali.
                Dziewczynka miala 3 lata kiedy to sie dzialo.
                Nie we snie tylko zawsze na jawie.
                Robila to czesto i nie wiedzila co to jest grzech. Nie dotykala sie rowniez.
                Lekarze mowili ze z tego wyrosnie i tak tez sie po latach stalo.

                Grzeszyla czy nie?
                Moim zdaniem nie grzeszyla.

                1. ale nie rozumiem konkretow. Onanizowala sie?

                2. “ale nie rozumiem konkretow. Onanizowala sie?”
                  Tak. Trzy letnia dziewczynka na jawie to robila.
                  Tak lekarze nazywali te czynnosc.
                  Przypomne po paru latach “wyrosla” z tego i nie robi tego.

                  1. to tak jak wspominałem, wg mojej skromnej wiedzy uważam, że był to wpływ demoniczny i nie byl to grzech ponieważ nie była świadoma. Demony potrzebują ciała bo są duchami. Byc może jej rodzice popelnili jakis błąd lub grzech.
                    Nie ejstem w takich rzeczach eksperetm i wtedy to mpodkreslam, choc byc może jestem bliski prawdy

                3. “to tak jak wspominałem, wg mojej skromnej wiedzy uważam, że był to wpływ demoniczny i nie byl to grzech ponieważ nie była świadoma.”
                  Idac za tym Twoim tropem i podejrzeniem.

                  Skad lekarze wiedzieli ze ten jej zwyczaj zaniknie w ciagu najblizszych lat?

                  Nie przecze i nie mam wiedzy czy lekarze byli wierzacy ale domniemuje ze opierali sie na lekarskim doswiadczeniu, byc moze rowniez studiow prasy medycznej.

                  Wplatajac twa hipoteze-wiedzieli ze ataki demoniczne przejda u dobrego moralnie dziecka w ciagu najblizszych lat?

                  zatem byli tez ekspertami od demonologii badz egzorcystami lub badaczami egzorcyzmow i historii tej dziedziny wiary?

                  Troche nie pasuje
                  Nie sadzisz?
                  Mi sie wydaje mocno naciagane i nie kupuje tej tezy.

                  Apropos rodzicow . Niewierzacy. Bogaci,zadbani, atrakcyjni, pracowici, ale dziecko i problemy z jej zdrowiem dawaly dlugo im mocno we znaki.

                  Mama tej dziwczynki mila, zadbana aczkolwiek widac krzyz bylo na twarzy w zwiazku z iloscia pracy (wizyt u lekarza)nad zdrowiem malej.
                  Jak sie urodzila byla nie wieksza od telefonu komorkowego-wczesniak.

                  Trzy dni po urodzeniu miala wylew do mozgu i byla sparalizowana.
                  przez rdzen kregowy starali sie usunac skrzep strzykawka.
                  Udalo sie ale miala we wczesnych latach pelno terapii.
                  Terapie mowienia, chodzenia.
                  Udalo sie
                  Choc im wiecej miesiecy od urodzenia malej mijalo tym wiecej problemow ze zdrowiem sie pojawialo.

                  Pierwszy okres w wieku szesc lat.

                  troche haotycznie i nie po kolei mowie.
                  Kosciec stwierdzono jak u 20 latki w wieku 6 lat.

                  Pare lat temu przeprowadzono operacje na mozgu i od tamtej pory nigdy nie miala ataku padaczki.

                  moje podejrzenie ze czynnosc o ktorej mowa w tytule byc moze w jakis sposob sprawiala ulge dziecku po zapasciach ktore miala… ale nie jestem ekspertem w zadnej dziedzinie.
                  Nie wiem tez na ile ta czynnosc byla zblizona do
                  czynnosci wykonywanej przez dorosla osobe
                  w sensie odczuc.
                  wiem tylko ze lekarze tak to nazywali i ze wygladalo podobnie

                4. Witku, ataki demoniczne to nie są krwawiące ściany i szatan w pentagramie – bo tego nauczył nas hollywood.

                  Demony to anioły światłości, z pozoru wyglądające dobrze, nie musi lecieć nikomu piana z buzi by był zdemonizowany. Praiwe Każdy jest, żywiołami świata.

                  Zobaczcie na tzw żuli którzy śmierdzą, zataczają się i nie kojarzą już faktów, byle by tylko się upić. Czy to nie jest manifestacja demoniczna? Pan Jezus dziś takie demony by wyrzucał.

  20. Ktoś słusznie zauważył, że Bóg nie odbierze nam palenia papierosów, jeśli w głębi serca nie chcemy, bo to lubimy.
    Ten mechanizm działa w każdego rodzaju relacji. Możemy mieć różne potknięcia, jeśli jednocześnie oczekujemy od Pana prowadzenia a drugiej nogi nie chcemy wyciągnąć z zakonu. Związujemy Bogu ręce. Myślę, że dobrze aby każdy zrobił taką “próbę”. Odstawić zakon w kąt a modlić się o Boże prowadzenie codziennie.

  21. tu tlumaczenie
    http://biblehub.com/greek/1135.htm

    guné: a woman (kobieta)
    Original Word: γυνή, αικός, ἡ
    Part of Speech: Noun, Feminine
    Transliteration: guné
    Phonetic Spelling: (goo-nay’)
    Short Definition: a woman (kobieta), wife (zona), my lady (moja kobieta)
    Definition: a woman, wife, my lady.

    Chodzilo o POZADLIWE PATRZENIE NA CUDZA ZONE

  22. A czy organizm mężczyzny nie reguluje sam tego napięcia (w przypadku abstynencji) poprzez nocne spazmy? Pytanie do osób które mówią, że są w tej kwestii czyste jak sobie poradziliście z tym zagadnieniem?
    I czym są spazmy nocne w takim bądź razie w świetle Biblii?

    1. Może rozdział 15 Trzeciej Księgi Mojżeszowej rozjaśni temat, aczkolwiek nie podejmę się analizy…
      Odpowiedz na pytanie: werset 16.

      1. Według tego rozdziału nieczystość to także chorobliwe zatrzymywanie upływu….
        Inna sprawa, że wszyscy jesteśmy nieczyści pod tym kątem bo ilu ludzi spotykamy, ilu rzeczy dotykamy co miało wspólnego z męskim upływem lub kobiecym krwawieniem…..?
        Witając się w pracy, w szkole już się z pewnością stajemy nieczyści….

        1. Stalismy sie nieczysci z powodu grzechu…. Proste…. Slowo nie nalezy tlumaczyc zone lub kobiete ale Niewiaste. Wiec jest to grzech ( nawet jesli jest to żona ksiedza )
          A spazmy tak jak miesiaczka sa nieczystoscia a nie grzechem… Ej dziewczyny czy upuszczacie krew po miesiaczce no bo macie miesiaczke niezalezna od waszego umyslu??? A jest to nieczystosc wiec mozecie sie zanieczyszczac? Nie!… Nie tedy droga nie takim tokiem rozumowania. Najlepiej tlumaczenia sprawdzac samemu albo chociasz upewniac sie zanim pusci do publikacji…

          1. A gdzież ją napisałem że nie czyści w sensie grzechu? Chodziło o to że nawet dotykając kogoś można być także nieczystym (cielesnie) przynajmniej zgodnie z sugerowanym wyzej rozdziałem.

      2. werset 16 natomiast mówi co robić (obmyć) w taki przypadku lecz nie mówi czym to jest.
        Kwestia jest taka, że albo się współżyje lub dokonuje innych czynności z tym związanych albo w przypadku abstynencji organizm poprzez nocne spazmy sam pozbywa się nadmiaru nasienia.
        Kwestia co jest bardziej odrażające kontrolowany upust, czy też lepiej budzić się w nocy …..mokry?
        Nie abym nie zgadzał się z czymkolwiek lub cokolwiek tłumaczył, ale skoro jest takowa dyskusja to można podjąć i takie rozważania?

        1. Ja myślę, że tak czy siak, mówimy tu o stanie nieczystości cielesnej nie trwającej długo (do wieczora/do obmycia się), natomiast nie jest to związane z utratą zbawienia, łaski, miłosierdzia jak to mamy w przypadku nieczystości duchowej np. nieprzezwyciężony stan pożądliwości

  23. Oj admin widze ze podajesz sie za proroka nie Ty bedziesz ludzi sadzil i mowil kto wejdzie do krolestwa a kto nie , to sie okarze , moze to nie jest dobre , ale nie jest pewne ze to jest cudzolostwo . To jest domneimane myslenei twoje ze tak uwaza Bog a tu juz wchodzisz na nie ebzpieczny grunt radzilbym zejsc bo spadniesz

    1. uderz w stół a nożyce…

    2. A coz sie go tak uczepił.
      Jest pewne przeciesz pisze czarno na bialym….
      Czytales?… Ta wszyscy jestesmy prorokami… A gdzie tak pisał… Wybacz ze tak ostro ale oco ci chodzi???
      Ps: Ma bardzo niski stół…

    3. @Priest
      Jeżeli komuś wystarcza wyobraźnia, obrazek, film czy inny bodziec wirtualny, który sprawia, że sprawdza się zależność: pożądliwość >>> grzech >>> śmierć, to o ile bardziej niebezpieczna byłaby prawdziwa sytuacja/okazja do zdrady… Jeżeli ktoś poległ na “świerszczyku”, to czy łatwiej byłoby mu wybronić się w realnej sytuacji pokusy?
      Kiedyś słuchałem obszernego zapisu z egzorcyzmu (fakt katolickiego i może podkoloryzowanego), w którym demon mówi (przechwala się), że wystarczy mu niewielki obrazek, żeby pochłonąć nieszczęśnika… I czy tego chcemy, czy nie, tak właśnie się dzieje: Droga do jeziora ognia nie musi prowadzić przez przybytki rozpusty, czy okultyzm, przeważnie prowadzi przez zwykłe seriale, wydarzenia sportowe i inne usypiacze. Demon nie pokazuje odrażającego oblicza, on sprawia, że ludzie czują się dobrze – Czują się tak dobrze, że nigdy nie pomyślą, że w rzeczywistości ich sytuacja jest nędzna i że potrzebują pomocy.

    4. ale to jest akurat prawda. jakis czas temu tez Bog mi pokazal ze to JEST cudzolozenie. doslownie. nie potrafie tego wyjasnic w przeciwienstwie do autora bloga bo nie mam do tego powolania-nie umiem wyjasniac.. powrocilam jakis czas temu do grzechu po blisko 2 latach czystosci(nie jestem pewna dokladnie ale wolnosc od grzechu nastapila nagle jak reka odjal) na zlosc Panu Bogu i przeciw sobie w wielkim rozgoryczeniu.. i dowiedzialam sie ze to cudzolozenie przeciwko mojemu partnerowi. Bog przekazal mi to pismem w odpowiednich sytuacjach trafia odpowiednie slowo.. co do sadzenia autora to uwazam osobiscie ze to moze Ciebie cos boli w osobie autora? moze mu czegos zazdroscisz np madrosci..?pyt ret. sprawe zostawiam miedzy wami.

      1. Brawo, właśnie i tak Bóg działa. Piękne świadectwo. Pokazuje jak Bóg działa bez religii i teologii! Chwała Bogu w imię Jezusa!

  24. A co z seksem w małżeństwie. .. w sensie tylko “na misjonarza”? Nie wiem co o tym sądzić.

    1. nie ma żadnych instrukcji co do metod i sposobów, stylów 🙂
      Pieśn nad Pieśniami w Biblii bradzo ładnie ukazuje miłość dwojga zakochanych. Oczywiście mężczyzny i kobiety.

      1. A ja się zastanawiam nad sprawą seksu oralnego. Czy to jest rozpusta, czy kobieta i mężczyzna mogą to robić będąc razem w związku i czy jeśli tak “zaczęli” to ogólnie to jest grzech? I oczywiście są dla siebie pierwszymi partnerami. Jak to może wyglądać w oczach Boga? Przeczytałam niedawno tekst pt. Seks to małżeństwo i się zastanawiam nad tym…

        1. umiescilem z 2 lata temu tekst o tym. Ktos mi napisal jednak w mailu zebym sie zastanowił.
          opamietam jak pastor zielonoswiatkowy Bill Subritzky powiedzial mniej wicej tak: “kobiety po seksie oralnym staja sie lesbijkami” . Oni zakazują tego, ale wszelkie materiały dostepne sa tylko w internecie w języku angielskim a te są od środka bardziej za. Tzn nie widzą przeciwskazań. Pisze materiały poniewaz biblia o tym nie informuje.
          Niektórzy traktują to jako rozpustę, ale to trochę naciągane.
          Ja uważam tak: Bóg stworzył człowieka z miejscami erogennymi, nie po to by współżyć w ramach szablonowego projektu. Współżycie ma dawać radość, ale nie może to iść w drugą stronę. Diabeł zawsze działa w dwóch skrajnościach. W tym przypadku albo czyni współżycie czynnością fizjologiczną, ograniczającą sie do tzw szybkiego numerka, albo do pruderii, awersji do współżycia… Co zrobił w KRK? stworzył niezgodny z naturą celibat, a Biblia mówi: niech biskup będzie mężem jednej żony, a oni mają czasem taką ilość “żon” jak Salomon, tyle że w ukryciu.

        2. Myślę, że między małżonkami jest dozwolony. Np. kiedy kobieta ma miesiączkę, a mają ochotę na zbliżenie i chce sprawić przyjemność mężczyźnie, wydaje mi się, że to nic złego.

          1. O, ciekawe 🙂 Ważne, aby było między małżonkami…a wtedy to już lepiej 🙂

  25. Dzięki, Zdzisiu i wzajemnie 😉 Prośmy Boga o zabranie nam tej ,, przypadłości”, a z jego pomocą damy radę. Bo jak nie my to kto? 🙂 Zdecydowałam się o tym powiedzieć publiczne, nie było mi łatwo, ale teraz mi trochę lżej. Piotrze Tobie również dziękuję za ten artykuł, a Kosik i Zdzisikowi za szczere wyznania.

    1. Pomodlę się za Was ♡ Mnie też ta przypadłość uczyniła wiele złego ale zdecydowanie jest już lepiej. Nie dajmy się złemu. Bógnanoc 🙂

    2. Miejmy nadzieję Marto, że będziemy wolni od tego grzechu. Czasami ciężko jest wyznać komuś, że ma się taki problem, szczególnie gdy to jest takie przytłaczające.

      Mam nadzieję, że bracia i siostry wspomogą nas modlitwą, i my sami, też modlitwą będziemy się wspierać.

      Normalnie brak mi wiary i boję się dalej żyć z powodu tego grzechu.

  26. “Jeżeli szczerze chodzisz z Jezusem, nie możesz być workiem treningowym dla szatana”.__Dawid Wilkerson

  27. Chwała Bogu, wspaniałe jak tematy na tym blogu dopasowują się do moich i zapewne nie tylko aktualnych rozterek… To znak.
    Walczę również z tą pokusą. Może właśnie ten artykuł przeważy… 🙂
    pozdrawiam 🙂

  28. Kontekst wyczyniania tzw onanizmu to zazwyczaj porno, sam wpadłem w to zrycie beretu, kontakt z xxx od “małego”…
    Zobaczcie porno w PŚ: http://biblehub.com/greek/4202.htm

    1. chrońcie dzieci przed tym, jak przed narko

  29. Świadectwo nawrócenia jest bardzo ważne. Czytając świadectwa uświadczam się w przekonaniu, że nie jestem sam, że inne osoby mają podobnie. Też chciałbym napisać swoje świadectwo. Czy ktoś również chciałby podzielić się swoją historią ? Czytając powyższe posty – kilka osób mówiło, że przedstawią swoje świadectwo ale tego nie zrobiły. Co może stać na przeszkodzie ? Przecież trzeba wyrzucić to z siebie, pomóc innym.

  30. Każde świadectwo jest ważne i pokazuje moc Bożą.

  31. Sam chyba niedługo napiszę, czuję taką potrzebę.

  32. Onanizuję się od 12 roku życia zaczęlo się od zmazów nocnych dlugotrwalych erekcji.Robilo mi się przyjemnie.Owszem modle się regularnie chodzę do kościola.Mój przypadek jest taki że nie odczuwam obrzydzenia czy wstydu Onanizm jest przyjemny ale pamietac trzeba ze nie wolno przesadnie myśleć o erotyzmie bo można wpaśc w obsesje trzeba umieć się ograniczać . Onanizm ulatwia zasypianie .Pamiętam że wtedy jak pierwsze zmazy byly nie moglem spac bylem senny w dzień tabletki żadne nie pomagaly ani naturalne metody.Dziś mogę powiedzieć że jest ok owszem onanizuję się regularnie dzięki temu mogę spokojnie spać. Musimy pamiętać że Kobiety nie możemy traktować w spośób przedmiotowy czy egoistyczny bądz jak to bywa zostaje wykorzystana i wtedy to staje się obrzydliwsze niż jakaś masturbacja.Masturbacja jest po to żeby zaspokoić popęd seksualny swój.GRZECHEM MASTURBACJA MOŻE BYĆ WTEDY JEŚLI DWOJE KOCHAJĄCYCH SIĘ LUDZI PRAKTYKUJE JĄ CELOWO ŻEBY NIE STWORZYĆ POTOMSTWA. GDYŻ DZIECKO jest największym skarbem od Boga.Masturbacja jest tylko formą zastępczą.

    1. Masturbacja nie jest zbyt dobra z przyczyn czysto praktycznych ( wyplyw nasienia zaburza poziom plynow/elektrolitow ustrojowych zwlaszcza powoduje ubytki cynku i magnezu, tak potrzebnych przy produkcji testosteronu, przez co mezczyzni nie sa “napakowani”, a oblani tluszczem, widac to u tych facetow bedacych w dlugotrwalych badz krotko […] zwiazkach, ktorzy nie stronia od czestego wspolzycia ) oraz duchowych ( utrudnia zdecydowanie kontakty z plcia przeciwna ). Jednak masz racje w tym aspekcie, iz kobiety to nie lale do dymania, jednak te zwiedzione czesto za dobrobyt materialny na cos takiego, tak ponizajacego, ba, upokarzajacego sie, niszczacego je sie godza…

  33. Osoby które są dłuższy czas w tym nałogu walcząc z tym, często odczuwają złość a także ból w przyrodzeniu który nie pozwala im normalnie funkcjonować oraz ciężar psycho-fizyczny sam mam z tym problem i moi znajomi też, tym dłużej tego nie robisz tym silniej jesteś podatny na wszelkiego rodzaju pokusy cielesne a wewnętrzny głos ci mówi abyś sobie ulżył, kobiety zaczynają być problemem dla takiej osoby walcząc z pożądliwościami i namiętnościami człowiek jest jeszcze bardziej obciążony a idąc do pracy nie może się na niej skupić mówimy tu o przypadkach mężczyzn.

  34. Niestety mamy nieprawidlowe wzorce zachowan i nie wiadomo skad je czerpac.
    1 onan nie chcial zaplodnic zony brata swego ktory byl na wojnie malo tego dziecko mialo uchodzic na syna corke owego brata na takie zbrukanie onan nie mogl sobie pozwolic.
    2. Podrzeganie Boga do zabojstwa rytualnego syna przez Abrachama
    3.brak jednosci malzenskiej jJozef Maryja. Brak dzieci z tego zwiazku.
    4. Jezus brak zony rodziny

    1. Gdyby onan zapłodnił zone to przynajmniej onanizm dzis niebyłby grzechem

  35. a może warto siegnąc po ukryte przyczyny tej przypadłości, odkodować to za pomocą dekodyki
    Błędofobia (lęk przed popełnieniem błędu / porażką)
    https://youtu.be/tYr966od0RE

    1. Przyczyna leży w hormonach tak że od nas to nie zależy a tak że w pożywieniu dzisiaj żywimy się głównie konserwantami nie ważne czy to będzie pieczywo czy nabiał sam to zauważyłem bo od 9 roku życia to robię ale mimo to że się masturbuję właściwie codziennie to nie odwracam się od Boga bo fakt faktem byliśmy jesteśmy i będziemy grzeszni jeśli już mamy taką przypadłość należy tez czynic dobro drugiemu człowiekowi mimo że to robię to nigdy nie mam zamiaru odwrócić się od Boga

  36. U mnie zaczęło się od zmaz nocnych byłem tym nie spokojny i męczyło mnie to w łóżku nie mogłem spac normalnie a rano szedłem zmęczony do szkoły więc to wina hormonów. Masturbacja ułatwiła mi życie normalnie spię jestem wypoczęty a nie tak że budzisz sie w środku nocy i jestes wykończony owszem nasienie jest potrzebne do stworzenia potomstwa ale co ma zrobić człowiek jeśli wewnątrz to się nasila i powstają wytryski mnie to bolało jak miałem zmazy nocne zwłaszcza jądra tez matka wpajała mi ze masturbacja grzech dzisiaj kazda czynnosc staje sie grzechem . Kazdy człowiek jest istotą seksualną i kazdy ma popęd sexualny i trzeba go tez rozładowac to jest tak jak by nam chciało się sikać a mówimy nie masz sikac bo byłoby grzechem.Szkoda że do masturbacji podchodzi się w XXI wieku sceptycznie a grzechy księzy śą ukrywane przez kościół katolicki

    1. Szkoda że do masturbacji podchodzi się w XXI wieku sceptycznie a grzechy księzy śą ukrywane przez kościół katolicki’

      Nie na tym blogu. ?

      Masturbacja zabiera męskość, czyni egoistą i daje przystęp demonom

      1. To zalezy jak na kogo to działa jesli osoba nigdy nie chce założyc rodziny bo masturbacja jest lepsza od współżycia seksualnego oczywiscie według tej osoby wtedy można mówić o Egoizmie i dawaniu przyjemnosci tylko samemu sobie a nie daje przyjemności żonie a takze nie daje owocu potomstwa

  37. egoistą mozna byc gdy decydujemy sie tylko to robic a nie np zalozyc rodzinę

  38. Chciałbym napisać o swoim przeżyciu – nie po to, aby przerzucać się racjami. Doświadczam stanu braku pełnego życia chrz. będąc nawróconym i jednocześnie wciąż zmagając się z masturbacją i jej okolicznościami towarzyszącymi. Nie wiem, gdzie dokładnie popełniałem błędy. Uważam, że sprawa zwykle przebiega indywidualnie. Pod rozwagę należy wziąć przyczyny i przebieg, a także przyczyny braku uwolnienia. W moim przypadku odbiło się to o moje problemy ze znalezieniem miejsca w życiu. Chodziło o nie trafione wybory szkoły. Było to tak, że buntowałem się zamiast zaakceptować to, co było. Niestety nie potrafiłem tego pojąć, że być może skok w nieznane będzie dla mnie czymś dobrym i otworzy mnie na życie, da możliwości. Potrzebne mi były wtedy wszystkie moje siły życiowe, a niestety onanizm odbierał je. Stawałem się zamknięty i odcinałem od ludzi, co też odpychało ich ode mnie. Nie potrafiłem znaleźć się i uwierzyć w sens tego w czym tkwiłem, bo nie wierzyłem w powodzenie tego. By było ciekawiej, to – uczyłem się zawodu Jezusa,który był jak Jego ojczym, cieślą. Uważam, że taka skłonność może pozostać w człowieku ze względów naturalnych i pomimo prób wyeliminowania nie da się tego za budzić, ponieważ jest to proces właściwie fizjologiczny, który w moim przypadku miesiąca do dwóch powraca poprzez nocną polucję lub masturbację. W moim przypadku nie byłem też w stanie związać się z kobietą. Uważam, że splot zdarzeń był na tyle nie korzystny, że potoczyło się to w ten sposób. Nie umiem przyznać, że jestem za to zupełnie odpowiedzialny, bo nie było tak, że nie próbowałem z tego wyjść a wszedłem za podszeptem innych – o paradoksie, im się w życiu ułożyło – mają żony i dzieci. Gdy uwierzyłem w Boga, okazało się szybko, że sprawa trwa dalej. Nic nie dał płacz i prośby. Kwestionowałem te swoje przeżycie, ale nie mogłem się tego zaprzeć. Bóg nie odebrał mi tej namiastki tego, co zabrali mi ludzie. Uważam, że jest to w moim przypadku sprawiedliwe. Pomimo tego, że ani ja ani Bóg nie akceptuje tego. I ze swej strony robię tyle, ile potrafię aby się nie wciągać i omijać pożądanie. Bóg jest obecny i pilnuje mnie bym się nie zbliżał częściej, niż to konieczne. Ale nie polecam tego stanu. Zobaczcie, ale nie wchodźcie – co łatwo się mówi.

Leave a Reply Cancel reply

Truth Detective, Good News and Revelation © 2015 Frontier Theme
English
Polish
Polish
English
Exit mobile version