Dziękuję serdecznie wszystkim, którzy w ostatnich dniach mnie wsparli. Wiem, że ma to być dla mnie zachętą. Póki co resetuje umysł. Myślę, że częściowo wypaliłem się, a częściowo doznałem goryczy i nie miałem czasu na wyłączenie się od tych wszystkich złych wiadomości co nie zmienia faktu, iż seria uszczypliwości, ataków mniejszych lub większych nie zniechęciła mnie…..
Dodatkowo niewielka liczba osób doceniająca to co robię przelała szalę goryczy…
W międzyczasie….
Chrześcijaństwo internetowe jest jednym wielkim bagnem, w którym to ludzie po prostu się nie szanują ale chętnie popisują znajomością Biblii. Myślę, że część ze znawców Biblii po prostu wykorzystała Biblię do tego samego, co niektórzy mężczyźni leczący kompleksy drogimi lub szybkimi autami.
Brakuje serdeczności, szacunku. Teolodzy internetowi uważają, że jeśli w sposób inteligentny uszczypną to są wyrafinowani i tacy bystrzy.
Dla odmiany.
Znam pewnego człowieka, który jest katolikiem. Ma dużą firmę budowlaną w Kielcach. Otworzył kilka lat temu pewien punkt do leczenia ludzi. W całej Polsce są takie miejsca, ale w Kielcach tylko on zajmuje się tą branżą medycyny alternatywnej. W całej Polsce za dzieci trzeba płacić, ale on daje dzieciom wejść za darmo. Nad wejściem jest katolicki krzyż. Tak, dowiedziałem się, że jest katolikiem. Dlaczego przyjmuje dzieci za darmo? Dlatego, że ma chorego syna.
Mało tego, w tym roku zakupił bardzo drogi sprzęt medyczny i oferuje usługę, za którą odpłatność w innych miejscach Polski wynosi ok 200-300zł. On oferuje za 80zł…
Z czego część jest dla pracownika…Człowiek po prostu ma serce i prawdopodobnie nie zna Biblii jak wielu mądrósiuów internetowych, ale czyni dobrze jak Jezusa. Wiem, że podczas ucisku będzie musiał swoje przejść, ale w Wielki Ucisk biblijny wejdą także i biblijni pieniacze, teolodzy bez serca.
Dlaczego napisałem o tym?
W wojsku mówiło się, że są ludzie i taborety.
Jezus powiedział, że wielu mi powie w owym dniu Panie, Panie, a On im powie, że ich nie znał.
Rotmistrz Pilecki nie znał kłamstw kościoła Rzymu a jestem pewien, że zostanie zbawiony.
Teraz jest czas wyłaniania się ludu Bożego i może dzielą ten lud doktryny, ale wspólnym mianownikiem jest miłość do Boga i szacunek do bliźniego.
Spokojnie mogę rozmawiać z katolikiem i iść z nim na sok, kawę itp, ale nie pójdę z pieniaczem biblijnym.
Mogę porozmawiać z tym, który wierzy w Boga trójjedynego i z tym, który wierzy, że Bóg to ktoś inny niż Jezus.
Pod warunkiem, że nie będziemy dzielić włosa na czworo.
Jedyny ekumenizm jaki dopuszczam to zjednoczenie w Jezusie Chrystusie ludzi przeciwnych biblijnej bestii. Zjednoczenie w miłości, szacunku i bojaźni Bożej.
Kiedy będą prześladować chrześcijan, nie będą sprawdzać doktryn, ale to, czy wierzący są wierni naukom Jezusa. Będą prześladować zwiedzionych bo zwiedzionych katolików, zwiedzionych przez protestancki syjonizm protestantów i wierzących biblijnie.
Odrzucenie Sodomii będzie karana bez względu na teologię.
Po co więc się kłócić o detale. Świętujesz Szabat? Super, ale musisz pokazać swoim życiem coś więcej niż wolne tego dnia. Musisz pokazać charakter Jezusa.
Kaci chrześcijan nie będą ich egzaminować. Albo będziesz musiał pokochać biblijną bestię, ale uznają Cię za ekstremistę. Albo przyjmiesz Sodomię, ale uczynią cię nienawistnikiem itd.
Bądźmy więc dla siebie mili, jednoczmy się w kwestiach kluczowych. Ucisk zrobi swoje. Narodzi się wielu zwiedzionych katolików i protestantów.
