Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

Jeśli was gdzie nie przyjmą, wyjdźcie z tego miasta i strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo przeciwko nim!

Jezus zakazał pozostawania tam, gdzie nas nie przyjmują.

 

“Jeśli was gdzie nie przyjmą, wyjdźcie z tego miasta i strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo przeciwko nim!”

 

Dzisiaj w epoce internetu, ci, którzy nie zgadzają się z kimś teologicznie i go hejtują chodzą za człowiekiem jak pchły za psem.

Z kolei Świadkowie Jehowy czynią tani towar z Biblii chodząc d tych samych domów po kilka razy. Robią to tylko wtedy, kiedy ktoś jest do urobienia, ma małą wiedzę, ale nie działa to już  jeśli napotkają kogoś kto ma podobną wiedzę lub większą.

Sam tego doświadczyłem niejednokrotnie. Wszystko był dobrze, dopóki nie podawałem niezbitych argumentów na to, że Jezus jest Bogiem co jest wspólnym mianownikiem z judaizmem a Russel był Chazarem.

 

Jezus był dawno oczekiwanym zbawcą a Paweł często podkreślał wagę tej niegdyś dla prawdziwych starożytnych Izraelczyków tajemnicy.

 

(16) A bez wątpienia wielka jest tajemnica pobożności. Ten, który objawił się w ciele, usprawiedliwiony został w Duchu, ukazał się aniołom, ogłoszony został poganom, znalazł wiarę w świecie, wzięty został w chwale.
(1 List do Tymoteusza 3:16)

 

(26) Tajemnica ta, ukryta od wieków i pokoleń, teraz została objawiona Jego świętym,
(List do Kolosan 1:26)

 

Sam Jezus używał słowa “tajemnica” w odniesieniu do Dobrej Nowiny.

 

11) On im odpowiedział: Wam dano poznać tajemnice królestwa niebieskiego, im zaś nie dano.
(Ewangelia Mateusza 13:11)

 

Jeśli masz jakąś tajemnicę to oznacza, że jest to dla Ciebie coś cennego. Jedni mają za tajemnice kupno czegoś nowego, aby ludzie zawistni nie szemrali, nie zazdrościli, inni mają za tajemnice jak na przykład aktorzy swoje życie prywatne, a my dzielimy się czasem Dobrą Nowiną z innymi. Jeśli robimy to siłowo, namolnie, wciskając zbawienie (Ratunek w Jahwe Zbawia – Jezusie), to z czegoś ważnego robimy tani towar. Złoto jest drogie dlatego, że jest go mało. Dobrych ludzi jest także mało. Każdy psycholog powie, że człowiek powinien się cenić, ale co z Dobrą Nowiną? Czy powinna być wciskana, czy raczej wysoko wyceniona jak śmierć Jezusa?

 

Załóżmy, że rozmawiasz ze znajomymi lub rodziną, a oni odrzucają ratunek w Jezusie, to powinieneś powiedzieć “szkoda, że nie chcesz żyć po śmierci i już za tego życia być błogosławionym i prowadzonym przez Ducha Bożego. Przykro mi, że się nie zobaczymy po śmierci.

Jesteś katolikiem i nie uznajesz dekalogu i oddajesz cześć obrazom i papieżowi człowiekowi? Szkoda bo Bogu sie to nie podoba. Szkoda, że nie kochasz Boga z całych sił.

 

Odejście jest zaprotestowaniem, manifestacją, brakiem zgody na zło. Szanuję Cię, ale nie zgadzam się z Twoimi przekonaniami, postawą budującą świat zła.

 

Dzisiaj już nikt w ten sposób nie uczy. W internecie chrześcijańskim jest mydło i powidło i na przykład mnie czytują katolicy i syjo-protestanci broniący państwo Izrael. Czytują mnie pastorzy choć w Biblii nie ma słowa pastor. Pan moim pasterzem napisał Dawid.

Protestanci ściągają katolików za nazywanie papieża ojcem i cytują im, że tylko “jeden Ojciec jest w niebie”.

Jednakże robią to samo nazywając sie pasterzami jak jeden jest pasterz. Pan naszym pastorem. Inni to bracia.

 

Jest tylko jedno miejsce w Biblii, w którym użyto słowa “pasterz”, ale jako funkcje, ale nie stanowiska.

 

(11) I On ustanowił jednych apostołami, innych prorokami, innych ewangelistami, innych pasterzami i nauczycielami
(List do Efezjan 4:11)

 

Dlaczego więc nazywa się Pastorem Brata, ale ewangelisty nie nazywa się w zborze per Ewangelisto?

Dlatego, żeby autoryzować władzę człowieka. W naszej eklezji nie ma pastora, a ja gdybym chciał poszedłbym do szkoły teologicznej. Mam podstawy teologiczne, przeczytałem całą  Biblię ileś tam razy. Tytuł pastora pompuje i nadyma i uwierzytelnia tak jak tytuł księdza.

 

Ludzie powinni się gromadzić na zasadzie podobieństw: katolicy w kości-olach z katolikami, protestanci w kościołach z protestantami i stamtąd zdobywać wiedzę i żyć tak jak mówią aby sprawdzić jakość wiary. Niestety nie ma uświęcenia i inni przychodzą do mnie p moje przemyślenia,  a zostają w innych zborach. Zastanówcie się, gdzie macie więcej prawdy: u mnie czy w kościołach? Jeśli ta prawda jest poza kościołem, ale nie u mnie, t przestań czytać i zostań tam, gdzie prawdy jest więcej. To uczy konsekwencji.

 

 

Jeśli długo chłostasz wersetami innych to z tajemnicy Bożej o Królestwie Boga  zrobiłeś tani towar.

Jeśli już chcesz uparcie kogoś przekonać do swej racji, to myślę, że lepiej pracować nad sobą aby pokazać tę lepszą jakość za którą pójdą inni. Świat się zmienia od siebie.

Jak wszyscy ja nie jestem idealny, ale staram się o dobrą jakość, nie dla tego świata ale dla Boga. Interesuje mnie Prawo Boga.

Szanowny Bracie i Siostro staraj się więc być złotem, wzbogać się u samego Jezusa.

 

(18) Radzę ci kupić u mnie złota w ogniu oczyszczonego, abyś się wzbogacił, i białe szaty, abyś się oblókł, a nie ujawniła się haniebna twa nagość, i balsamu do namaszczenia twych oczu, byś widział.
(Apokalipsa (Objawienie) 3:18)

 

Chwała Jezusowi, który dzięki swej łasce uzdalnia na do dobrego.

 

 

 

Zaktualizowane: 30 stycznia 2024 - 11:05

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
Polish
Polish
Polish
English
Exit mobile version