Choć jest to część prawdy i ja twierdzę, że wojna jest ustawką Chazarów po obu stronach, to szwajcarski oficer wywiadu strategicznego i były szef doktryny operacji pokojowych ONZ pułkownik Jacque Baud bardzo trafnie ocenia w kilkunastu zdaniach problem może nie tyle oceny dokonywanej przez media świadomie wprowadzające w błąd opinie publiczną, ale z mojej perspektywy dokonuje on oceny mentalności dwóch światów:
Problemem zdecydowanej większości naszych tak zwanych ekspertów wojskowych jest ich niezdolność do zrozumienia rosyjskiego podejścia do wojny. Jest to wynik podejścia, które widzieliśmy już w falach ataków terrorystycznych – przeciwnik jest tak głupio demonizowany, że wstrzymujemy się od zrozumienia jego sposobu myślenia. W rezultacie nie jesteśmy w stanie opracować strategii, artykułować naszych sił, a nawet wyposażać ich do realiów wojny. Konsekwencją tego podejścia jest to, że pozbawione skrupułów media przekładają nasze frustracje na narrację podsycającą nienawiść i zwiększającą naszą bezbronność. Nie jesteśmy zatem w stanie znaleźć racjonalnych, skutecznych rozwiązań problemu. . . . Powodem, dla którego Rosjanie są lepsi od Zachodu na Ukrainie, jest to, że postrzegają konflikt jako proces; podczas gdy my postrzegamy to jako serię oddzielnych działań. Rosjanie postrzegają wydarzenia jak film. Widzimy je jako fotografie. Oni widzą las, my skupiamy się na drzewach. Dlatego początek konfliktu umieszczamy na 24 lutego 2022 r., a początek konfliktu palestyńskiego na 7 października 2023 r. Ignorujemy niepokojące nas konteksty i konflikty płacowe, których nie rozumiemy. Dlatego przegrywamy nasze wojny…
Dawno nie czytałem tak genialnego stwierdzenia.
Dlaczego? Ano dlatego, że wpisuje się ono w mentalność hebrajską (nie mylić z żydowską, chazarską).
Ludzkość patrzy na wycinki czasu, ale Bóg pokazał nam od księgo Rodzaju po Apokalipsę liniowe spojrzenie na historię będącą procesem, gdzie grzech spowodował utratę życia wiecznego i całe tego konsekwencje znajdujemy na łamach Starego Przymierza poprzez odkręcenie sytuacji w przebaczeniu w Jezusie i skończywszy na sądzie ostatecznym i Nowej Ziemi.
