Bardzo interesujący news, który skomentuję pod tą informacją:
Turecki poseł zasłabł we wtorek w parlamencie i doznał ataku serca pod koniec transmitowanego na żywo przemówienia parlamentarnego, w którym ostro skrytykował Izrael i stwierdził, że nie będzie on w stanie „uciec przed gniewem Allaha”.
Hasan Bitmez, lat 53, z konserwatywnej Partii Felicity, wygłosił przemówienie na Zgromadzeniu Ogólnym tureckiego parlamentu, kończąc je stwierdzeniem, że „być może możemy ukryć się przed sumieniem, ale nie przed historią” i zwracając się do państwa żydowskiego : „ Nie uciekniesz przed gniewem Allaha.”
Następnie powiedział: „Pozdrawiam was wszystkich”, tuż po czym upadł na ziemię na podium, uderzając głową o podłogę. Pozostali członkowie zgromadzenia podbiegli do niego. Według tureckiego ministra zdrowia Fahrettina Koca Bitmez trafił do szpitala, a jego stan był „wyjątkowo krytyczny i poważny”.
https://www.timesofisrael.com/turkish-mp-has-heart-attack-moments-after-saying-israel-will-suffer-allahs-wrath/
Zwolennikom państwa bestii najwygodniej byłoby powiedzieć, że to za karę, ale Jezus nie utożsamia się z tym narodem, ani Izrael nie darzy sympatią Jezusa.
Dlaczego więc nastąpiła taka koincydencja poważnego zasłabnięcia z groźbą gniewu Allaha?
Pierwsze co mi przychodzi na myśl to teatr mający autoryzować “świętość” nieświętego państwa….
Jednakże, kto wie, czy ten turecki jegomość nie był dźgnięty i nie skierowano w niego trochę większej ilości herców?
Pamiętam jak w swoich materiałach, filmach lub na blogu brałem pod uwagę sytemu eksterminację wrogów politycznych, którzy wzięli dźganki. Nie odrzucajmy takiej śmiałej hipotezy.
Bez względu na to czy byłą to gra aktorska tureckiego posła czy nie, na całym świecie prowadzone są teraz działania mające na celu uświęcenie tej jednej nacji, która jest mieszanką różnych nacji a ich wspólnym ogniwem jest tylko nazwa “Żydzi”.
Każdy, kto myśli inaczej niż bestia z morza będzie piętnowany.
Reżyser Braun, którego bratanek z Kielc jest w PO (dawna Unia Wolności) zrobił show, które nie przyniosło żadnych pozytywnych skutków.
Powstają natomiast już memy na ten temat.
Nie wierzę we wrogość Brauna wobec Chazarów gdyż link poniżej świadczy o tym, że Grzegorz Braun pochodzi z tej samej grupy, której świecznik gasił:
https://www.salon24.pl/u/mysli-konfederaty/1193082,pradziadek-grzegorza-brauna-zydem-ciekawe-ustalenia
Tylko patrzeć jak w Polinie ustawodawcy chazarscy stworzą ustawę kryminalizującą krytykę Izraela.
ROK 2024 BĘDZIE SIĘ KRĘCIŁ WOKÓŁ IZRAELA I BUDOWANIU USTAW ZAKAZUJĄCYCH NEGOWANIE TZW. ŻYDÓW.
