Dzisiaj w naszej eklezji Siostra Karolina wpadła na wspaniały pomysł, aby w ten przeciwny Bogu dzień wróżb odczytać nam swój list do Boga. Zainspirowało mnie to i uznałem, że stworzę akcję, którą chciałbym abyście rozpowszechnili.
“Napisz list do Świętego Boga zamiast do nie świętego Mikołaja”
Zamiast okłamywać dzieci i wmawiać im, że jakiś nieznany, gruby facet z brodą daje im prezenty, lepiej uczyć dzieci wdzięczności do Boga Jedynego i Wszechmogącego.
List można wystawić przed domem, położyć na biurku. Wedle gustu.
Siostra napisała dla przykładu taki oto list:
Drogo zostalismy wykupieni.
Dziękuje Ci Boże za każdą pore roku za dzień i za noc, za deszcz i słońce, za całe dzieło rąk Twoich, za każdego Brata i każdą Siostre, ale najbardziej dziękuje Ci że jesteś.
Jesteś za dnia i w nocy, jesteś gdy pada deszcz i gdy świeci słońce. Jesteś ze mna w ucisku i w szczęściu. Jesteś ze mną gdy upadam i doglądasz bym z tego upadku wstała. Zawsze jesteś.
Dziękuje Ci Boże ze uczysz mnie swych dróg, i że słuchajac Ciebie nie wpadam w sidła, ktore wrog na mnie zastawia.
Dziękuje Ci, że gdy świat stara się wciągnąć mnie w ciemność, ty Boże oświetlasz mi drogę którą mam iść.
Nie musze sie bać bo znam Twój głos i wiem, że ty moj pasterzu prowadzisz mnie na zielone pastwiska.
Wiesz o mnie wszystko, wiesz ile mam włosów na głowie, wiesz co mam w sercu i w nerkach, ty Boże ukształtowałes mnie w łonie mojej mamy.
Wszystko mam, bo mam Ciebie Panie Jezu. Amen.
Rodzice mogą to napisać razem z dzieckiem. Słowa podziękowania niech będą osobiste i niech płyną z serca.
Po napisaniu tego listu kilka dni przed 6 grudnia, np. 5 grudnia można kupić dziecku jakiś jeden prezent aby nie czuło się wyalienowane przy tym terrorze mikołajkowym. Już pisałem kilka lat temu, że taki prezent trzeba dać dziecku mówiąc, że to dzięki Bogu, który jest dla nas dobry.
Przyłącz się więc do akcji:
“Napisz list do Świętego Boga zamiast do nie świętego Mikołaja”
