Dzisiaj na naszym kanale na Discordzie nasz brat w wierze umieścił cytat z Hebrajczyków:
(1) Przeto i my, mając około siebie tak wielki obłok świadków, złożywszy z siebie wszelki ciężar i grzech, który nas usidla, biegnijmy wytrwale w wyścigu, który jest przed nami, (2) patrząc na Jezusa, sprawcę i dokończyciela wiary, który zamiast doznać należytej mu radości, wycierpiał krzyż, nie bacząc na jego hańbę, i usiadł na prawicy tronu Bożego. (3) Przeto pomyślcie o tym, który od grzeszników zniósł tak wielkie sprzeciwy wobec siebie, abyście nie upadli na duchu, utrudzeni.
Bardzo interesujący cytat jak dla mnie ponieważ Paweł użyl metafory zaczerpniętej ze sportu. Jesteśmy w trakcie zawodów i możemy zwyciężyć, a możemy odpaść. Sam lubię biegać i wiem, że jak nie biegam regularnie, to wystarczy 1km i dostaje zadyszki.
Ten werset jest także przeciw teorii predestynacji. Jedni zbawieni już przed założeniem świata a inni już skazani…
Do biegu trzeba się przygotować. Mieć dobre obuwie, zacząć od rozgrzewki, jeśli w zimę biegamy dobrze ubrać.
Tak, jest to wyścig, który może się zakończyć wygraną, nagrodą, którą jest życie przy Jezusie. Tym Jezusie, który stworzył piękne poranki, chmury, zachody słońca, góry, morza, jeziora, pięknie grające świerszcze czy cykady.
Przeto pomyślcie o tym, który od grzeszników zniósł tak wielkie sprzeciwy wobec siebie, abyście nie upadli na duchu, utrudzeni.
Myślę, że dobrze jest amatorsko uprawiać sport, gdyż buduje to siłę ducha. Z drugiej strony wielu sportowców przyjęło dźganki byleby móc ćwiczyć, wyjeżdżać na mecze zagranice.
Jedno jest pewne: na pewno jest im lżej znosić przeszkody życiowe niż nieuprawiającym sport.
Czasem powtarzam, że inny Piotr był 10 lat temu, inny przy chrzcie 7 lat temu, inny rok temu, inny teraz a inny będzie za rok.
Tak, ponieważ jestem testowany, ćwiczony sytuacjami, które mnie uszlachetniają. Walczę sam ze sobą dzięki łasce Bożej.
Jeśli jest jakiś energetyk duchowy to jest nim właśnie łaska Boża.
Blue Heaven – energetyk, który doda Ci skrzydeł :-).
Nasz Trener Duch Uświęcający jeśli Go słuchamy, mówi nam jak dobrze biec, ale trzeba umieć słuchać.
Nie słuchasz Trenera przegrasz wyścig.
Katolicy nasi Rodacy kochani nie słuchają Trenera, tylko kogoś, kto wyczytał o Trenerze i mówi co mógłby ten Trener zrobić. To ich własne wyobrażenia Trenera (Ducha Uświęcającego).
My mamy bezpośredni kontakt z Trenerem. Nie potrzebujemy pośredników albowiem:
“Jeden bowiem jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus” 1 Tym 2
Piesek nie potrzebuje pośrednika w postaci NFZ między nim a weterynarzem, ale człowiek potrzebuje pośrednika między Bogiem a sobą kapłana…
Tylko kto jest kapłanem w Nowym Przymierzu?
Lecz wy jesteście rodem wybranym, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem nabytym, abyście rozgłaszali cnoty tego, który was powołał z ciemności do swej cudownej światłości; Wy, którzy kiedyś nie byliście ludem, teraz jesteście ludem Bożym, wy, którzy kiedyś nie dostąpiliście miłosierdzia, teraz miłosierdzia dostąpiliście. 1 Piotra 2:9
Kapłaństwo istnieje nadal ale to my podążający za Jezusem jesteśmy kapłanami.
Ludzie piszą do mnie, ze ich rodziny się obrażają na to, że nasi Bracia i Siostry nie uczestniczą w komuniach, chrztach katolickich.
Dlatego, że my już nie potrzebujemy pośredników i żaden katolicki kapłan za nas nie skończy biegu.
My nie musimy biec w czarnych sutannach, ale białych szatach.
4) Lecz masz w Sardes kilka osób, które nie skalały swoich szat, więc chodzić będą ze mną w szatach białych, dlatego że są godni.
(Apokalipsa (Objawienie) 3:4)
(5) Zwycięzca zostanie przyobleczony w szaty białe, i nie wymażę imienia jego z księgi żywota, i wyznam imię jego przed moim Ojcem i przed jego aniołami.
(Apokalipsa (Objawienie) 3:5)