Kłamstwo zatacza coraz szersze kręgi.
W nocy z soboty na niedzielę 19/20 prezydent Ukrainy ogłosił zamknięcie 11 partii opozycyjnych na Ukrainie.
Sprawy jakby nie było, bowiem całkowite milczenie zachodnich kręgów politycznych i dziennikarskich, organizacji pozarządowych broniących „wartości demokratycznych” przeważało nad prawdą i rzetelnością.
Prawda jest taka, że Chazarski Nowy Porządek świata wraz z religiami (w tym protestantyzmu) ucina wszelkie akty prawdy czego jestem przykładem, gdyż miałem już dwa konta YT zbanowane (jedno 20tys subskrybentów, drugie 7tysięcy).
Facebook wiele razy mnie banował na kilka dni i teraz mam po raz drugi bana na miesiąc.
Ale to nie wszystko.
Dochodzi do tego, że Facebook usuwa polubienia i subskrypcje bez zgody użytkowników tak jak na moim profilu napisały siostry:
Zastanawiam się czy nadal być na ChazarBooku…
Zełenski ogłosił decyzję Rady Bezpieczeństwa i Obrony o zakazie działalności partii opozycyjnych. Dzieje się to już po przyjęciu całego ustawodawstwa zakazującego krytyki ukraińskiego rządu pod groźbą ścigania karnego, po aresztowaniu różnych działaczy opozycji, w szczególności Eleny Bierieżnej w Kijowie, która krytycznie interweniowała przed ONZ, po aresztowaniu Wiktora Medwedczuka, przeciwnika numer jeden, który nawołuje do dialogu z Rosją. Ale o tym wszystkim zachodnie media i politycy wolą nie mówić za dużo.
Ta wojna się opłaca Zełeńskiemu, globalistom, Morawieckiemu i papieżowi.
W ten sposób na Ukrainie 11 ukraińskich partii opozycyjnych jest wyjętych spod prawa tak długo, jak trwa konflikt.
Prędzej czy później będą uciszać internet.
„Najważniejszą z tych partii jest opozycyjna Platforma Za Życie, przeciwnika Wiktora Medwedczuka, która ma 44 wybranych członków spośród 450 w Radzie, ukraińskim parlamencie. Wiktorowi Medwedczukowi zarzuca się m.in. utrzymywanie przyjaznych stosunków z Władimirem Putinem, który według ukraińskiego polityka jest ojcem chrzestnym jego córki. Zaniepokojona jest również partia Naszej byłego posła Jewheniego Murajewa, która nie ma wybranych członków. W styczniu br. Dyplomacja rosyjska kategorycznie zaprzeczyła następnie tym zarzutom.
Innymi słowy, partie parlamentarne zostaną zawieszone. Jeśli to zawieszenie życia politycznego usprawiedliwia czas wojny, kiedy czas nie jest na refleksję, ale na zmiażdżenie, to sam Parlament musi zostać zawieszony w całości, a nie wybiórczo.
Ministerstwo Sprawiedliwości musi natychmiast podjąć wszelkie środki, a Zełenski podsumowuje:
„Wszyscy muszą dbać o interesy państwa, interesy Ukrainy. Bo to dla nas, na całe życie”
Jaki jest związek między represjami opozycji a dobrobytem państwa? Że interesy rządzącej junty są zagrożone.
Dlaczego w Polsce nic takiego nie ma miejsca? Ponieważ żadne ugrupowanie nie zagraża obecnemu establishmentowi.
Nie ma nacisku nie ma reakcji. Bierna letnia pseudo opozycja nie punktująca obecnego sejmu. Nikt nie przedstawił nigdy propozycji ustawy o deklaracji przymusowego wskazania pochodzenia posłów do czwartego pokolenia. Nie było też ustawy lustracyjnej.
Podobnie z pastorami. Pastorzy udają, że ich środowisko jest nieskazitelne. Nie krytykują jedni drugich. Wszyscy święci. Tylko niebo jeszcze jest zamknięte.
