Jednym z wyróżników człowieka uświęconego jest oddzielenie, albowiem słowo “święty” z hebrajskiego oznacza oddzielony. Pytanie od kogo i czego i dla kogo?
Poniższa mapka ukazuje granice prawdziwego, starożytnego Izraela z bardzo ważną miejscowością, którą często przywołuję przy tego typu artykułach.
Kadesz oznacza z hebrajskiego “Oddzielony”.
Kedesz, Kadesz – miejsce, zlokalizowane według Księgi Jozuego (Joz 15,23) na pograniczu Edomu i południowo-wschodniej Judei.
To bardzo ważna symbolika, albowiem Edom był odwiecznym wrogiem Izraela. Ostatecznie przez grzechy Izraelitów został przejęty przez Edom ok 2 wieku p. n. Chr., kiedy to zapanowała w Judeii dynastia edomskich Herodów. Od tej pory resztki Izraela jakimi byli Judejczycy przestali być oddzieleni. Byli wymieszani nie tylko z czerwonymi Edomitami, ale i najprawdopodobniej z przodkami Chazarów, gdyż do Samarii spłynęły ludy zamieszkałe w Babilonii.
W życiu duchowym mamy również pewne granice, których przekroczenie powoduje, że przestajemy być święci (oddzieleni dla Boga). Przestajemy być ludem Boga.
Izrael rozpadł się z powodu synkretyzmu z obcoplemieńcami, z ciągotek do stylu życia krajów pogańskich.
Te kwestie mają kolosalne znaczenie zwłaszcza w tych czasach, kiedy Polska przyjmuje Ukraińców, którzy są częściowo maryjni, w dużej mierze zabobonni i dodatkowo częściowo nazistami.
My wierzący, powinniśmy pomagać każdemu, ale w pierwszej kolejności domownikom wiary, w dalszej kolejności rodakom, a na końcu cudzoziemcom.
Akcja wojskowa pt. “Przesiedlenie Ukraińców” ma wiele celów politycznych, których teraz nie będę teraz omawiał, ale lud Boży jakim nie jest Polska powinien zadbać o to, aby przybysz dostosował się do obyczajów i praw ludu Bożego.
”
Co dobrego wniosą Ukraińcy tego nie wiem, ale wiem, że Polakom się to należy, gdyż nie wiedzą, co to jest uświęcenie. Gdyby wiedzieli, to nie poddaliby się wykreowanym emocjom i uczuciom wstrzykniętym przez telewizor, tylko zastanowili by się np. dlaczego akurat do biednej Polski mają się udać, dlaczego ustawy emigracyjne były przygotowywane sporo przed wojną, dlaczego nie będzie można eksmitować uchodźców…etc. etc.
Mam świadomość, iż ludzie nieuświęceni nie rozumieją tego co ja piszę. Nie mam wcale na myśli katolików, którzy nie znają Pisma, ale wierzących rzekomo biblijnie, którzy pijani nauczaniami syjonistycznych pastorów odrzucają Torę, a przecież apostołowie z NT cytowali głównie Torę. Brak poznania wynika z braku uświęcenia i nie ma nic wspólnego z ascetycznym życiem bez alkoholu, bez papierosów, czy ze skromnym ubiorem i innymi rzeczami.
Dlatego podam pewien przykład. Otóż około roku 2015 na moim blogu ktoś zaproponował abyśmy wszyscy przeprowadzili się do jakiejś miejscowości nadmorskiej i założyli chrześcijańską wioskę.
Wymieniane były pozytywne strony tego przedsięwzięcia jak pomaganie sobie wzajemne, decydowanie dzięki przewadze o charakterze sołectwa w samorządzie, wspólne wielbienie Boga, rozważanie Pisma itd.
Bardzo ciekawa idea i powiedzmy, że doszłaby do skutku.
Ale w pewnym momencie dokooptowano by nam ustawowo na szczeblu sejmowym islamistów. Spokój byłby zakłócony, obyczaje islamistów byłyby w konflikcie z naszymi, a czasami na ulicach wioski byłby Ramadan. Dochodziłoby do konfliktów na płaszczyźnie kulturowej i religijnej.
Czy to abstrakt? Co jednak się stało z Francją, Niemcami, Skandynawią? Oczywiście te kraje nie były uświęcone, ale nawet oglądając serie filmów francuskich jak np. Żandarm na Emeryturze widzieliśmy jeszcze jako coś niespotykanego ludzi innej rasy innej karnacji i kultury. Może przez całą serię przewinęły się z trzy takie osoby.
W obecnych francuskich filmach dominują ludzi z Afryki.
My wierzący nie jesteśmy rasistami, gdyż nie ma już Judejczyka ani Greka. Naszym bratem i siostrą może być ktoś w Chrystusie mieszkający w Egipcie, Etiopii, Indiach.
To, co się dzieje na świecie to walka duchowa. Celowo są mieszane religie, kultury, aby chrześcijaństwo w końcu zniknęło.
Dzieje się tak, dlatego, że ludzkość nie ma uświęconych kapłanów i pastorów. Nie ma kto im wskazywać kierunku, a więc terytoria są przejmowane przez zwierzchności terytorialne.
“
Była to sytuacja kiedy Daniel został poinformowany o walce wojskowego z Zastępu Wojska Niebieskiego z upadłym aniołem odpowiedzialnym za Persję.
Podobnie i my Polacy mamy anioła odpowiadającego za Polskę. Niestety Polacy mu nie sprzyjają.
Poprzez oddanie Polski królowej niebios, Polak w swoim domu będzie gościem.
Oto nowy porządek.
Polska zostałam pokonana duchowo i konsekwencje będą płacić wszyscy choć dla uświęconych będzie pewne wyjście ale nie napiszę tutaj jakie. Zbyt wielu niedojrzałych ludzi czytuje blog.
Pereł się nie rzuca gdziekolwiek.
Generalnie ten artykuł miał być o całkowicie czymś innym, ale nie sposób było nie zahaczyć o obecną sytuację.
Wróćmy do Kadesz i uświęcenia.
Ponieważ Ja jestem Pan, Bóg wasz – uświęćcie się. Bądźcie świętymi, ponieważ Ja jestem święty” (Kpł 11, 44).
Inaczej mówiąc oddzielajcie się od tego co nieczyste. Nie tylko grzechu, choć w pierwszej kolejności czynienia bezprawia, ale także od tego co nie jest święte, od tego co jest ze świata.
Miara wiary. Czy świat Cię nienawidzi? Jeśli nie, to oznacza, że jesteś z tego świata. Synkretyczni katolicy są kochani przez świat.
Ja i moich wielu Braci w Chrystusie jesteśmy znienawidzeni ponieważ nie mam w swoich domach choinek, nie jesteśmy katolikami, nie uznajemy istoty podającej się za Marię, nie słuchamy metalu, nie oglądamy seriali namiętnie. Nie uczestniczymy w chazarskich akcjach jak WOSP, nie chcemy aby ingerowano w nasze DNA, negujemy papieża, część z nas świętuje właściwy dzień święty (jest tylko JEDEN – sobota), nie popieramy aborcji, choć nie piętnujemy osób ją popełniających itd itd.
Niestety gros kościołów oraz wierzących płynie z nurtem. Idzie na ustępstwa z tym światem. Dlatego osoby negujące mnie nie potrafią w swojej wielkiej słabości opuścić mojego bloga. W
Gorzej jest jeszcze z wierzącymi, gdyż oni w pierwszej kolejności powinni odrzucić czytanie mego bloga jeśli negują moją osobę z jakiegokolwiek powodu: czy doktryny, czy charakteru, podejścia do wiary.
Takie osoby nie są uświęcone. Uprawiają szwedzki stół. To osoby jałowe i płytkie choć często religijne i bez biłosierdzia.
Jeśli uważasz, że się mylę w doktrynach to idź swoją drogą i zobacz czy Ty idziesz dobrą, a nie podczepiaj się pod moje uświęcenie, pod mego Ducha. Jeśli uważasz, że lepiej Cię Duch prowadzi to nie zaglądaj tu. To jest świetna okazja do trenowania uświęcenia.
Wspominałem kiedyś jak to się bardzo ucieszyłem jak pewien czytelnik powiedział, że już więcej czytał nie będzie, bo nie przepuściłem go na Discordzie. Chwała Bogu za taką postawę.
My wszysc7 powinniśmy się uczyć konsekwencji. Wybierz taką grupę, która Ci odpowiada, która wg Ciebie jest najlepsza i nie skacz po kanałach blogach.
Ludzie z denominacji ekumenicznych odwiedzają mój blog a jednocześnie tkwią w mariażu z Rzymem.
Powyższe zdjęcie z Aliansu pokazuje jedność ekumeniczną w różnorodności. Panowie reprezentujący Baptystów, KZ, KECH, KCHWE są z Rzymem.
Pierwszy z prawej Mateusz Wichary z Polską Radą Ekumeniczną, a baptyści nieuświęceni nadal tkwią w prostytucji.
Nie inaczej jest z Krotoszynem:
Jeśli negujesz mój blog, podejście do wiary itp., to powinieneś/aś potraktować mnie jak celnika i poganina, bo albo ja się mylę albo TY. Idź tam gdzie informacje pod kątem biblijnym są przekazywane najbliżej Twoim zasadom wiary. To takie proste a zarazem ciężkie dla osoby nieuświęconej.
(26) I przemówił do zboru tymi słowy: Odstąpcie od namiotów tych bezbożnych mężów. Nie dotykajcie niczego, co do nich należy, abyście nie zginęli przez wszystkie ich grzechy. Liczb 16.
Musi być zdecydowana granica – KADESZ. Nie dotykaj wzrokiem mego bloga jeśli głoszę herezje!
Właśnie dlatego jest masa denominacji, ponieważ ludzkość nie chce się uświęcać. Jakieś to oddzielenie prawosławia od Rzymu jeśli razem ze sobą współpracują?
Jeśli wierzący nie potrafią nawet dniem świętym oddzielić się od Sunday a więc o czym tu mowa?
Musi na Polskę spaść nieszczęście ponieważ ludzie nie są oddzieleni dla Boga.
Nieważne, że wiesz, iż dźgani zabijają. Nie jest istotne, że wiesz, że wojna u sąsiadów to teatr jeśli nie wiesz co jest święte, a święte nie jest.
Żyjemy w świecie przenikających się kultur i wierzeń i choć nie ma już monolitów religijnych (z małymi wyjątkami w islamie, który podbija świat), to w sferze duchowej powinny być wyraźne te granice.
Powodzenia w uświęcaniu.
Od tego się wszystko zaczyna.