Czy strony antyfejkowe są niezależne? Krótki film o sponsoringu łowców fejków.

 

To jest dopiero odkrycie…
Podkreślam na wstępie, ze nie wpadłem na to sam. Po prostu zaadoptowałem pewien zagraniczny filmik z tik toka, który mi podesłano na potrzeby polskiego czytelnika.

 

 

 

Jak wiecie mamy różne strony zajmujące się obalaniem fakewnewsów.

 

Szczerze powiedziawszy takie strony bardzo pozytywnie na mnie wpłynęły, a i podejrzewam ogólnie na Internet, gdyż autorzy stron zaczęli bardziej filtrować wiadomości, przez co newsy stają się coraz bardziej realne i wartościowe. Tak patrząc jest to pozytywne  zjawisko. My podnosimy poprzeczkę, choć oni tkwią w moralnym bagnie.

 

 

Osobiście znam kilka stron zajmujących się obaleniem fake newsów.
Jedną z nich jest niby “NIEZALEŻNY”  demagog.org.pl.
Około pół roku temu dowiedziałem się jednak, ze demagog jest sponsorowany przez Chazara Sorosa.

 

 

Jak czytamy na gf24.pl

 

Z jednej strony kreujący się na niezależnych weryfikatorów członkowie Demagoga w trakcie ostatniej kampanii samorządowej otrzymali duży grant od rządu Mateusza Morawieckiego.

Co ciekawe, zanim do Demagogów zaczęła płynąć kasa od rządu PiS, stowarzyszenie dostało jeszcze inny zastrzyk pieniędzy. Tym razem od Fundacji Batorego założonej przez słynnego George’a Sorosa. Ten 90-letni miliarder jest aktywnym zwolennikiem globalizacji, który stał się sztandarowym wrogiem konserwatystów i zwolenników utrzymania państw narodowych.

Dotacja miała zostać przyznana w 2017 r., a okres realizacji to od kwietnia 2018 r. do końca marca 2019 r. Za pieniądze od fundacji Sorosa Demagog miał rozbudować portal Demagog.org.pl oraz zbudować strategię komunikacji oraz fundraisingu, czyli zbierania funduszy na swoją działalność.

– Analitycy portalu przeanalizują stan realizacji obietnic wyborczych i publicznych wypowiedzi polityków, a zasięg Akademii Fact-Checkingu zostanie poszerzony poprzez przeprowadzenie warsztatów w 60 miastach – dodają autorzy Demagoga.

gf24.pl/24924/samozwanczy-cenzorzy-internetu/

 

 

Zajmijmy się właśnie teraz fact checkingiem.
Wchodzimy na stronę factcheck.org w zakladke Nasza Misja
i czytamy:

 

Jesteśmy bezpartyjnym, non-profit „rzecznikiem konsumentów” dla wyborców, którego celem jest zmniejszenie poziomu oszustwa i zamieszania w amerykańskiej polityce. Monitorujemy prawdziwość faktów wypowiedzianych przez głównych graczy politycznych w USA w formie reklam telewizyjnych, debat, przemówień, wywiadów i komunikatów prasowych. Naszym celem jest stosowanie najlepszych praktyk dziennikarskich i naukowych oraz zwiększanie wiedzy i zrozumienia opinii publicznej.

FactCheck.org jest projektem Centrum Polityki Publicznej Annenberg Uniwersytetu Pensylwanii. APPC została założona przez wydawcę i filantropa Waltera Annenberga w celu stworzenia społeczności naukowców na Uniwersytecie Pensylwanii, która zajmowałaby się kwestiami polityki publicznej na poziomie lokalnym, stanowym i federalnym.

 

Kim jest Annenberg?

 

 

Idziemy dalej.

Po wpisaniu w Google hasła: ” who funds  Annenberg”

“Kto finansuje Annenberg”

 

Otrzymujemy wynik:

 

 

Fundację Annenberg sponsoruje  a jakże sam Bil Gates, ten, który promuje dźgania na c19.

Koło się zamyka.

 

To Chazaria inicjuje wojny po obu stronach, a następnie ta sama Chazaria wprowadza pokój. Tworzą problemy by je rozwiązywać. Wszystko naszym kosztem.

W związku z tym, że opozycja również należy do nich, wszelkie katolickie większe portale “antysystemowe”, religie, organizacje pozarządowe, to mają wszystko w garści.

 

 

Oni tworzą eksperymenty medyczne z wiadomymi skutkami, a następnie sponsorują strony wyłapujące tzw fake newsy.