Komunistka i współzałożycielka BLM prowadziła luksusowe życie.

Świat jest naszpikowany kłamstwami. Dobro jest nazywane złem, a zło dobrem zgodnie ze Słowem Bożym.

W pseudo protestantyzmie liderzy mówią o tym aby sprzedawać co masz i dawać na zbory, kiedy sami żyją w luksusie.

W USA postępuje komunizm.

Kiedy w całym kraju wybuchały protesty w imię Black Lives Matter (Życie Czarnych ma Znaczenie) , współzałożycielka grupy zaczęła kupować nieruchomości, przechwytując cztery luksusowe domy za 3,2 miliona dolarów w samych Stanach Zjednoczonych, zgodnie z danymi dotyczącymi nieruchomości. 37-letnia Patrisse Khan-Cullors  przyglądała się również posiadłości na Bahamach w niezwykle ekskluzywnym kurorcie, w którym Justin Timberlake i Tiger Woods mają domy.

Według lokalnego agenta, luksusowe apartamenty i kamienice w nadmorskim kurorcie Albany na obrzeżach Nassau kosztują od 5 do 20 milionów dolarów.

Komunizm od zarodka był dla głupich mas, którym wmówiono, że:

“„Od każdego według jego zdolności, każdemu według jego potrzeb.” ”

Nie tyle ile włożysz pracy, ale tyle ile potrzebujesz. W efekcie, masy dostawały minimum na przeżycie a ideolodzy i podżegacze żyli jak pączki w maśle i historia się powtarza nie tylko w USA. Zrównoważony rozwój zakłada likwidację własności prywatnej “każdy będzie się cieszył z tego, że nic nie posiada”.

Ale jak zwykle będą równi i równiejsi.

BLM ma komunistyczne logo i ten sam program. To jest ta sama ideologia.

Andrew Kerr, reporter śledczy Daily Caller, zwrócił uwagę na to, że grupa reformująca więzienia z siedzibą w Los Angeles, kierowana przez Cullors, zapłaciła Cullors „ponad 20 000 dolarów miesięcznie” w 2019 roku i wydała dziesiątki tysięcy dolarów na „spotkania” w luksusowym nadmorskim kurorcie w Malibu.

Współzałożycielka Marksist Black Lives Matter, Patrisse Cullors, ogłosiła w czwartek, że wycofuje się z organizacji, która przychodzi wraz z organizacją w obliczu powszechnej krytyki z powodu gwałtownych zamieszek, które wybuchły w zeszłym roku w Stanach Zjednoczonych, skrajnych idei grupy i kontrowersje wokół wystawnego stylu życia Cullorsa

https://www.dailywire.com/news/breaking-blm-co-founder-patrisse-cullors-resigns-amid-controversy

Anna Pawełczyńska w książce  ,,Głowy Hydry – o przewrotności współczesnego zła” napisała:

,,Każda rewolucja burzy istniejącą konstrukcję, nie daje natomiast pozytywnej propozycji rozwiązania nabrzmiałych problemów społecznych. Rozkładając fundamenty dawnego porządku i niszcząc tradycyjne zapory, tamujące rozprzestrzenianie się anarchii, tworzy pustą kulturowo przestrzeń, otwartą dla infiltracji innej, silniejszej kultury. Krótkodystansowa wyobraźnia i ograniczona wiedza burzycieli nie pozwala im przewidywać trafnie rezultatu dokonanych zniszczeń ani obcych zasad, norm, treści, które wypełnią pustkę kulturową.

Jednym z narkotycznych złudzeń ograniczających świadomość bogatych społeczeństw Zachodu jest przekonanie, że od czasu zakończenia II wojny światowej żyją w pokoju. Tymczasem od wielu lat toczy się wojna nowoczesna prowadzona przez czwartą władzę, czyli przez środki masowego przekazu, wywierające przemożny wpływ na ludzkie poglądy i postawy. Uzupełniają one metody wojny prowadzonej przez piątą władzę, czyli przez przenikające w struktury państwowe układy mafijne. Zaatakowana została świadomość ludzi w taki sposób, że wielu zatraciło zdolność odróżniania dobra od zła. Relatywizacja wartości, walka z religią, z tradycją, kulturą, obyczajem i poczuciem obowiązku wobec innych ludzi osłabiła odporność człowieka na fałsz, obłudę i różne formy zła. W procesie bezstresowego wychowania zaatakowany został charakter współczesnych pokoleń młodzieży. Pod hasłami wolności i moralnego relatywizmu wyprodukowano równocześnie: zbiorowość pozbawionych skrupułów i wszelkich hamulców bezkarnych agresorów oraz zbiorowość ludzi gnuśnych, obojętnych, niezdolnych do samodzielnych ocen moralnych ani do obrony czegokolwiek poza własną wygodą.”

Trudno się nie zgodzić z autorką tych słów.

Patrisse Cullors liderka BLM utwierdza ludzi identyfikujących się z BLM w postawach roszczeniowych, ponieważ są oni “niezdolni do samodzielnych ocen moralnych ani do obrony czegokolwiek poza własną wygodą”.

Problem nie jest w samym  w BLM, a w lewicowej kulturze XX i XXI wieku. Kulturze pozbawionej Prawa Bożego,  z którym tak mocno walczą protestanci a zwłaszcza odłamy zielonoświątkowe.

Dochód gwarantowany i socjalizm jest zaprzeczeniem Słowa Bożego:

“Kto nie chce pracować, niech też nie je!” 2 Tes 3.