Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

Chińscy chrześcijanie są torturowani i poddawani reedukacji.

To jest to, co mówię, pisze od roku: ucisk jest różny w różnych miejscach.

Wszystko zależy na jak wiele pozwoli się komunistom. W Chinach już nie ma mowy o demokracji.

Ucisk wynikający z plandemi to jedno, ale na całym świecie są prześladowani chrześcijanie ze względu na wiarę.

New Age owcy tego problemu nie maja, ponieważ new age będzie oficjalna religią ONZ.

 

 

Według raportu Christian Post , członek podziemnego „Kościoła domowego” w południowo-zachodniej prowincji Syczuan powiedział niedawno Radio Free Asia , że jest przetrzymywany w obiekcie prowadzonym przez Departament Pracy Zjednoczonego Frontu Komunistycznej Partii Chin rządzącej przez 10 osób, miesiące po nalocie na jego kościół w 2018 roku.

 

„To była mobilna placówka, którą można było po prostu ustawić gdzieś w jakiejś piwnicy” – wspomina człowiek o imieniu Li. „Obsługiwali go ludzie z kilku różnych departamentów rządowych. Miał swoją własną grupę roboczą (KPCh) ds. Politycznych i prawnych, a ich celem są głównie chrześcijanie będący członkami kościołów domowych ”- powiedział.

 

 

Li opisał obiekt, w którym był zamknięty, w którym znajdował się pokój bez okien, bez wentylacji i że absolutnie zabroniono mu wychodzenia na zewnątrz w czasie, gdy był przetrzymywany w zakładzie. Tam Li był poddawany różnym formom tortur, od bicia po manipulacje psychiczne.

„Musisz zaakceptować oświadczenie, które dla ciebie przygotowali. Jeśli odmówisz, zostaniesz postrzegany jako osoba o złym nastawieniu, a oni będą cię trzymać w areszcie i dalej bić ”. Jeszcze bardziej szokujący w tym raporcie jest fakt, że Li zeznał, że większość osadzonych w nim osadzonych to także osoby, które zostały zwolnione za kaucją podczas aresztu za udział w czymś, co komunistyczny reżim nazwał „działalnością kościelną” oraz ponieważ władze nie mogli ich ścigać za określone przestępstwa, kierowano ich do tzw. placówek „transformacyjnych”.

 

 

„Stosowali metody prania mózgu wobec tych z nas, którzy zostali zwolnieni za kaucją z aresztu” – powiedział. „To było w sekretnym miejscu, w piwnicy. Nie ma ograniczeń czasowych dla procesu prania mózgu. Nie wiem, jak długo ktoś tam był przetrzymywany, ale byłem przetrzymywany przez osiem lub dziewięć miesięcy.

Nie możesz zobaczyć słońca, więc nie masz pojęcia o czasie ”. Li ze smutkiem stwierdził, że myśli samobójcze i samookaleczenia są powszechne w placówce z powodu ciągłych tortur, jakie znosili więźniowie. „Nie mogłem spać; po tygodniu śmierć zaczyna wyglądać lepiej niż pozostanie w tym miejscu ”- powiedział Li.

„Rozwaliłem się o ścianę, żeby się samookaleczyć”. „Pewnego razu byłem tam oszołomiony i próbowałem otworzyć oczy, ale nie mogłem” – powiedział. „Czterech lub pięciu z nich chwyciło mnie za ręce i nogi i przyszpiliło do ziemi. Wstrzyknęli mi jakiś narkotyk i przywrócili mi przytomność ”.

 

 

Chyba nie trzeba być specjalnie bystrym, by stwierdzić, że my żyjący w Polsce mamy niebiańskie warunki, ale z czasem wszystko może się zmienić.

Wystarczy bierność ludzi dobrych by zło Chin nadeszło do Polski.

Módlmy się zarówno o Polaków jak i o naszych chińskich braci i siostry, którzy nie wypierają się imienia Jezusa nawet w tak ciężkich sytuacjach.

 

 

Zaktualizowane: 6 kwietnia 2021 - 10:55

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
Polish
Polish
Polish
English
Exit mobile version