“zaplanowano zakup 358 nowych urządzeń, z czego 111 z nich pojawi się w nowych lokalizacjach na wszystkich kategoriach dróg publicznych. Wielka rozbudowa polskiego systemu fotoradarowego obejmie nie tylko standardowe fotoradary do punktowego pomiaru prędkości, ale również urządzenia wykrywające przejazd na czerwonym świetle na skrzyżowaniach i przejazdach kolejowych oraz odcinkowe pomiary średniej prędkości.”
https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/nowe-fotoradary-na-polskich-drogach-kiedy-sie-pojawia/jm8s856
Szczerze pisząc, uważam że, w sytuacji zadłużania Polaków mniejszym złem jest łatanie dziury budżetowej fotoradarami aniżeli podwyżką podatków lub wprowadzaniem innych.
Nowe fotoradary pojawią się w drugiej połowie 2020 roku.
To i tak nie wiele, gdyż wychodzi po 7 nowych fotoradarów na jedno województwo.
Tak czy owak, karą za brak wiary w Boga jest socjalizm, w którym to tworzy się problemy by je dzielnie rozwiązywać. Za Kisielewskim.
na te 111 fotoradarów jedyną bronią bedzie yanosik xd
Tak, to prawda, tylko że, Janosik monitoruje i chyba rejestruje przebieg jazdy, ponieważ są zniżki na OC za przepisową jazdę.
Pytanie gdzie to idzie i jak zostanie wykorzystane
Druga kwestia: Chrystusowcy powinni jeździć bezpiecznie. Aczkolwiek przekroczenie np prędkości o 5-10km/h czy może być przestępstwem? wg prawa jest, ale czy my możemy dać sobie taki margines?
Dlatego umieszczę sondę abyście się wypowiedzieli.
Skądś niestety musieli znaleźć źródło do zebrania kasy… :/
Szkoda tylko że w taki sposób…