Co prawda ten komentarz pojawił się na fejsie, ale zbiega się on z nowymi informacjami, które to podesłał mi pewien …. katolik, a które opublikuje w kolejnym wp;isie.
Tymczasem Karol mówi:
Podlasie dało mi do myślenia trochę. Ta cisza, spokój i grupka paru osób ze wspólnoty i ten ciągły brak zasięgu. I choć to były tylko 3 dni to jednak nie był to dni stracone. Modlitwa w lesie jest tak piękna, że nawet nie wymaga słów
Do myślenia daje mi też Częstochowa…Po za mną 15 osób. 15 osób poświęciło swój czas, swoją energię, zdrowie i pieniądze. Poświęciło noc by nie spać a zamiast tego trzymać się na kilku kawach. Ci ludzie nie udzielają się zbytnio na fb ani w sieci. Oni ruszyli zadki z Wa-wy, Lublina, Sosnowca, Poznania itd..16 osób z ulotkami vs tysiące ślepych ludzi, prowadzonych przez innych ślepców. Oni nie przyjechali tam debatować cały dzień nad tym, czy ziemia jest płaska, kulista, kwadratowa czy trójkątna. Pojechali tam głosić, wysłuchiwać przykrych uwag czy gróźb. Nie wyjęli laptopa i nie wchodzili na grupy na fb by rzucić w kogoś wersetem. Nie mówili, jaki to katolicyzm zły, ale przeciwstawili się temu. Nie chcę wywyższać siebie czy tych ludzi. Chcę tylko zapytać o jedno..gdzie w tym czasie byli Ci, co tak głośno krzyczą? Gdzie protestantyzm? Czy ja ich tam nie dostrzegłem? Czy może po prostu…po prostu byli zamknięci w swoich zborach i robili sobie fajne wielbionko, obiad ze schabowego (danie nieprzypadkowe), wysłuchali jednym uchem nauczania, które było w najlepszym przypadku o niczym (a w najgorszym znieważało torę, jak pewien pastor, który uporczywie twierdzi, że tora nakazuje chrzczenie naczyń przed szabatem..niejaki Andrzej C.) a potem weszi na internety i na fb udostępnili zrobione przez kogoś innego nauczanie o kulcie maryjnym. Ok, rozumiem nowicjuszy, sam robiłem mniej więcej to samo..problem zaczyna się wtedy, gdy robią to ludzie, którzy mówią, że trwają w bogu dziesiątki lat..jedyny bóg, jaki przychodzi mi w tym kontekście na myśl to bóg tego świata. Zero działania poza tym. Tylko doktrynalne spory na grupach i forach internetowych. I krytykowanie tych, co robią coś inacze…wróć..tych, którzy cokolwiek robią.
Do zobaczenia na zjazdach…na tym na 90% mnie nie będzie..ale na majowym też już miałem nie być a był on dla mnie przełomowy, no ale starczy pisania na dzisiaj
Dzieje Apostolski 15:28-29:Postanowiliśmy bowiem Duch Święty i my, by nie nakładać na was żadnego innego ciężaru oprócz następujących rzeczy niezbędnych: Wstrzymywać się od mięsa ofiarowanego bałwanom, od krwi, od tego co zadławione i od nierządu; jeśli się tych rzeczy wystrzegać będziecie, dobrze uczynicie. Bywajcie zdrowi.